Drodzy Czytelnicy,

Chciałbym dowiedzieć się więcej o AXA Assistance, ubezpieczeniu zdrowotnym dla emigrantów w Tajlandii z siedzibą w Brukseli. Assudis jest firmą zarządzającą umowami.

Czy są emigranci, którzy mają w tym doświadczenie? Dotyczy to konkretnie ubezpieczenia hospitalizacji i czy mogę udać się do wszystkich szpitali w Tajlandii.

Met vriendelijke Groet,

Anita

10 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Informacje o AXA Assistance, ubezpieczeniu zdrowotnym dla emigrantów w Tajlandii”

  1. Edmond mówi

    Nie tylko dla emigrantów w Tajlandii, ale na całym świecie, pod warunkiem, że pochodzisz gdzieś z Europy.
    Można go używać we wszystkich szpitalach prywatnych, ale nie w ogólnych szpitalach tajskich.

    Ja osobiście jestem z nim związany od kilku lat i już kilka razy byłem przyjęty, dwa razy na operację i dwa razy z innych problemów, a rachunki do szpitala zawsze opłacane prawidłowo i terminowo przy wypisie.
    Aby uzyskać więcej informacji, zawsze możesz się ze mną skontaktować pod numerem: 0066898315012.

  2. Jos mówi

    Odwiedź klub dla emigrantów w niedzielę, zostań członkiem, a jednorazowo będzie Cię to kosztować 1 bahtów, możesz poddać się badaniu ciśnienia krwi, a poziom cukru będzie Cię nic kosztować. Poproś o Neng, ten przyjazny człowiek zajmuje się ubezpieczeniem. Masz korzyści klubowe AXA. I każde niedzielne spotkanie. Można tam zjeść śniadanie już od 600:10. Kosztuje 220 kąpieli. Sama też chodzę regularnie. Nowe kontrakty rozpoczynają się 1 czerwca (AXA).

  3. Jean mówi

    Według moich informacji kwota ubezpieczenia na wypadek hospitalizacji jest ograniczona do 12.500 1.000.000 euro, a nie XNUMX XNUMX XNUMX euro, ponieważ pomiędzy ubezpieczycielami Be i Th nie została zawarta żadna umowa.
    W ogólnych warunkach AXA nie precyzuje, które szpitale kwalifikują się (w Tajlandii), ale podaje maksymalną kwotę 12.500 XNUMX euro.
    Dla mnie jasne jest, że wybór należy do pacjenta.
    Podejrzewam, że zapoznałeś się z warunkami umowy.
    Znalazłem tę informację na tej stronie
    https://www.assudis.be/files/nl/pdf/avexpat.pdf.
    U mnie sytuacja jest trochę inna, mam też ubezpieczenie szpitalne w AXA (IPA), w Th jestem już dłuższy czas. ale nie emigrant, zarejestrowany w Be i opłacający ubezpieczenie podróżne „Prestige” w Europ Assistance.
    Nie możesz oczekiwać wiele za 500 euro rocznie, jeśli porównasz to ze składkami stosowanymi tutaj w Tajlandii na ubezpieczenie szpitalne (+/- 300 euro i więcej miesięcznie) w zależności od twojego wieku.

  4. Rene mówi

    Wyrejestrowałem się w Belgii w grudniu ubiegłego roku i obecnie mieszkam w Tajlandii, więc potrzebowałem także innego ubezpieczenia.
    Następnie wykupiłem przez Internet ubezpieczenie na obczyźnie w AXA (450 euro na rok z ubezpieczeniem 12500 XNUMX euro).
    W styczniu wylądowałem w szpitalu w Bangkoku na 6 dni, tam podano moje dane AXA i po godzinie powiedzieli mi, że wszystkie koszty zostaną zwrócone.
    Wychodząc ze szpitala otrzymałam fakturę (+/- 50000 0,0 kąpieli) i rzeczywiście wszystko zostało opłacone, sama musiałam zapłacić XNUMX kąpieli.
    Myślę, że jest to wysoce zalecane.

  5. vlassenroot a. mówi

    Ja wykupiłem takie ubezpieczenie w AXA, które jest wliczone w cenę mojego ubezpieczenia samochodu, które obejmuje całą pomoc w podróży po całym świecie, myślę, że 100 euro rocznie.

  6. Piotr mówi

    Można się na ten temat długo spierać, ale faktem jest, że jeśli wystąpią problemy zdrowotne, najlepiej będzie dla Ciebie we własnym kraju.

    Jeśli masz więcej niż 65 lat, znacznie trudniej jest ubezpieczyć się w Tajlandii i później cię wyrzucą! Istnieje kilka opcji po lewej i prawej stronie, ale zasięg jest bardzo ograniczony lub płacisz niebotycznie wysoką składkę. A jeśli już coś masz wśród członków, możesz zapomnieć o ubezpieczaniu tego i takiego.

    Właściwie są tylko dwie możliwości. Pozostań zarejestrowany w swoim kraju i podróżuj tam raz lub dwa razy w roku. W ten sposób pozostajesz w ubezpieczeniu zdrowotnym. Uważam, że możesz przebywać na „wakacjach” za granicą przez maksymalnie osiem miesięcy. To raczej nie jest sprawdzane. Druga opcja to bardzo, bardzo duży worek pieniędzy jako zabezpieczenie na problemy zdrowotne w Tajlandii.

    Opieka medyczna w Tajlandii nie jest już tania. Dlatego instytucje ubezpieczeń zdrowotnych coraz częściej decydują się na repatriację pacjentów, jeśli tylko jest to możliwe. OK, szpitale państwowe są dużo tańsze, ale często nie są w stanie zapewnić niezbędnej opieki. W przypadku skomplikowanych operacji lub badań obrazowych czasami zostaniesz skierowany do szpitali prywatnych, takich jak szpital w Bangkoku. Opieka jest doskonała, ale bez ubezpieczenia ten duży worek pieniędzy szybko staje się znacznie mniejszy.

    Jeżeli zostałeś wyrejestrowany ze względu na wiek i znajdujesz się w bardzo trudnej sytuacji, najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do kraju ojczystego. Dużo kłopotów, ale w końcu ponownie zostaniesz objęty ubezpieczeniem zdrowotnym. Potem okazjonalny urlop w „krainie uśmiechu”. To także zabawa.

    gr Piotr.

  7. jaśmin mówi

    Dzięki ubezpieczeniu dla emigrantów musisz upewnić się, że masz na koncie dodatkowe bahty, jeśli rachunek przekracza 12.500 XNUMX euro.
    Nie daj się zwieść, że być może będziesz musiał poddać się operacji kilka razy w roku….
    Nawet wtedy ubezpieczenie ekspatriantów wypłaci do 12.500 460.000 euro jednorazowo (obliczone według aktualnej stawki? XNUMX XNUMX bahtów)

  8. Edmond mówi

    Drogi Jeanie

    Można ubezpieczyć się na 1.000.000 500 XNUMX euro w AXA w cenie XNUMX euro rocznie, ale wtedy trzeba mieć w Europie dodatkowe ubezpieczenie, takie jak ja mam w DOSZ - DIBISS, więc nic nie mów, że nie jesteś pewien o. wiem!!!
    Pozdrawiam Edmonda

  9. Max mówi

    Mam cukrzycę i nie byłem nigdzie ubezpieczony, dopóki mój klient nie zarejestrował mnie w ubezpieczeniu AIA.
    Jestem więc teraz tam ubezpieczona i mam poczucie, że to dobra firma.

    Jasmijn pisze, że jednorazowo jesteś ubezpieczony do 12500 4 euro. Ale jeśli wypłacisz 4 razy, otrzymasz po prostu wypłatę XNUMX razy. Wydaje mi się to trochę dziwne, ale chciałbym to potwierdzić.

    Pozdrawiam Maks.

  10. fernanda mówi

    3 lata temu trafiłam do szpitala BKK-PTy z problemami sercowymi, po badaniu okazało się, że mam zaburzenia rytmu serca, za wszystkie badania musiałam zapłacić z własnej kieszeni, a moje ubezpieczenie zdrowotne w Belgii było w 100% w porządku i miałem też dodatkowe ubezpieczenie w Allianz. Wniosek: musiałem przejść ablację serca i NIE pozwolono mi już wejść na pokład samolotu, co kosztowało mnie 600.000 XNUMX kąpieli.
    24 godziny później MUTAS zapewnił, że zagwarantuje aż do 1.000.000 600.000 1.000.000 kąpieli i jak można było się spodziewać, cena wzrosła z XNUMX XNUMX do dokładnie XNUMX XNUMX XNUMX kąpieli, ponieważ musiał przyjechać specjalny zespół z BKK.
    Skontaktowałem się z profesorem w AZ Brugge, udostępniłem czas online i musiałem przekazać moją dokumentację medyczną, jej wnioski, nie martw się, bierzesz już leki rozrzedzające krew, więc coś może się wydarzyć bardzo drobnego, poszukaj biletu w swoim wolny czas i przyjedź do Belgii. Zaraz powiedzieli, a potem zrobili, tydzień później byłem u tego profesora, po badaniach doszedł do tego samego wniosku, jednak po ablacji całkowity koszt wyniósł 1 euro, czyli około 6200 248.000 kąpieli. Tak, te prywatne szpitale wyczuły pieniądze z falangu, więc jeśli możesz wrócić, zawsze wyjdziesz na tym lepiej pod względem kosztów.
    I prawdopodobnie nie jest głupio pozostać zarejestrowanym we własnym kraju i co roku latać z powrotem, chyba że masz bardzo dobre ubezpieczenie lub dużą sumę pieniędzy.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową