Z Dubaju do Pak Chong (zgłoszenie czytelników)

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi:
19 stycznia 2022

Pak Chong

W połowie października nadszedł czas, żebym mógł przejść na emeryturę i po ekspacie w Dubaju chcieliśmy zbudować sobie życie na emeryturze w Tajlandii. W międzyczasie zbudowaliśmy dom na obrzeżach Pak Chong, dzięki sytuacji Covid całkowicie odległej.

Pod koniec września złożył wniosek o spędzenie przez COE 14 dni w piaskownicy w Phuket. Po przeczytaniu informacji wizowych, które RonnyLatYa podała tutaj na blogu, za co Ronny'emu dziękuję, zdecydowałem się wjechać do Tajlandii bez wizy, ponieważ kiedy opuszczam Dubaj, muszę anulować moje konto bankowe i wizę rezydenta.

Tak więc 17 października byliśmy gotowi do wyjazdu na Phuket. Jednak moja wiza na pobyt nie została anulowana, więc nie pozwolono nam opuścić ZEA. W każdym razie 5 dni później i nowy certyfikat COE, przy pełnej współpracy konsulatu Tajlandii, wciąż jesteśmy w drodze do Phuket.

Kiedy tam dotarliśmy, pomogły nam wszystkie kasy i załadowano nas do furgonetki do hotelu, gdzie tego samego wieczoru otrzymaliśmy negatywny wynik testu. W międzyczasie czas Piaskownicy został skrócony o połowę do 7 dni, ale zdecydowaliśmy się zostać na 14 dni, aby uczcić wakacje i trochę się zrelaksować. I poszło dobrze, wszędzie było cicho, więc zobaczyliśmy wszystkie atrakcje turystyczne Phuket bez popychania i czekania na innych turystów.

Po 14 dniach poleciałam do Bangkoku z oświadczeniem, że ostatnie 14 dni spędziłam w piaskownicy odpornej na covid. Stamtąd samochodem do Pakchong i następnego dnia do biura imigracyjnego Khorat w celu uzyskania dłuższego pobytu. Po prostu zapytałem tam za radą Ronny'ego, mam teraz zwolnienie z obowiązku wizowego i chcielibyśmy mieć nieimigracyjne małżeństwo z wizą O w Tajlandii.

Celowo pozwoliłem żonie załatwić to po tajsku i trzymałem buzię na kłódkę, co zostało wyraźnie docenione przez urzędników imigracyjnych. Byli bardzo chętni, aby nam w tym pomóc. Po pierwsze, moje zwolnienie z obowiązku wizowego zostało przedłużone o 60 dni z powodu braku możliwości powrotu do Holandii z powodu sytuacji Covid, za radą urzędnika imigracyjnego.

Powrót w następnym tygodniu po pieczątkę urzędową, oświadczenie o mieszkaniu i formularz, który dał mi pozwolenie na otwarcie konta bankowego w Tajlandii. W każdym razie natychmiast otworzyłem konto i zaparkowałem na nim 400.000 XNUMX bahtów. Obecnie banki nie otworzą już konta bez tego formularza.

W międzyczasie byłam zajęta dekorowaniem i urządzaniem domu, w ThaiWatsadu już mnie dobrze znają.

Powrót do biura imigracyjnego tuż przed Bożym Narodzeniem, aby rozpocząć konwersję do tajlandzkiego małżeństwa dla osób niebędących imigrantami. Zgłosiliśmy się więc tam z 2 świadkami i plikiem kopii w dwóch egzemplarzach. Po sprawdzeniu okazuje się, że formularz, że jesteśmy małżeństwem i który odbierasz z gminy stracił już ważność. Więc następnego dnia byliśmy tam ponownie i tym razem wszystko było w porządku i otrzymaliśmy kartkę do ponownego zgłoszenia się 13 stycznia. W sumie złożyliśmy 104 egzemplarze, wiele powieści musi wystarczyć na mniejszej liczbie stron.

13 stycznia otrzymałem wizę nieimigracyjną O opartą na tajskim małżeństwie na 90 dni. Tak więc w kwietniu możemy ponownie zgłosić się ze wszystkimi dokumentami, aby uzyskać przedłużenie o jeden rok.

I tak powoli wkręcamy się w Tajlandię. Jazda działa dobrze, dla mnie jest o wiele bardziej zrelaksowana niż jazda w Dubaju, jest cicho, zachowują dystans, bardzo zrelaksowana jazda tutaj.

Robi się też trochę w domu i wokół niego, teraz nadaje się do zamieszkania, nasze rzeczy z Dubaju dotarły i tak wracamy do domu.

Przesłane przez Sjaaka P

6 odpowiedzi na „Z Dubaju do Pak Chong (zgłoszenie czytelników)”

  1. Siz mówi

    Miłej zabawy i szczęścia w nowym domu! Zaszok Dee

  2. Wujek mówi

    Ładnie ułożony szalik.
    Dziękuję za ten informacyjny i pozytywny wkład.
    Dobrze ci idzie w Tajlandii.

  3. Yorick mówi

    Cóż, Sjaak w końcu dał ci wszędzie, miejmy nadzieję, że twój dom jest lepiej złożony niż rzeczy, które razem pieczą w Albawardy.

    Panie Yorick

    • Jacek P mówi

      Powiedziałbym, że Yorick wpadnie do kerra, jeśli pójdziesz do Isaan

  4. Jon mówi

    Dobrze słyszeć, że wszystko skończyło się dobrze. Tak się złożyło, że widzieliśmy się 18 października w konsulacie w Dubaju. Również w tym roku przejdź na emeryturę i osiedl się w Khaolak. Z jakiej firmy przeprowadzkowej korzystałeś przy transporcie kontenera z Dubaju do Tajlandii i czy Ci się podobało?
    Groet
    Jon

    • Jacek P mówi

      Cześć Jon

      To była Boonma. Skontaktowałem się z nimi przez e-mail i zatrudnili lokalną firmę w Dubaju.
      Zostało to zrobione porządnie i profesjonalnie i po 8 tygodniach moje rzeczy były w Pakchong.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową