Jak możemy przeczytać na stronie Konsulatu Tajlandii w Belgii w zakładce „Procedura małżeńska”, potrzebujemy szeregu dokumentów. W prawym górnym rogu jest napisane 01/2007, co nie do końca zwiększa moją pewność siebie. Nieco dalej podana jest cena legalizacyjna 15 € za dokument, która również wydaje się nieaktualna.

Wyciągi/świadectwa/dowody to: akt urodzenia - skład rodziny - miejsce zamieszkania - narodowość - stan cywilny - celibat - rozwiązanie poprzedniego małżeństwa - dobre zachowanie i moralność. Ponieważ nigdy nie składałam ślubów czystości, miałam zastrzeżenia do „celibatu”, ale… wkrótce jechałam dobrą godzinę w stronę Dworca Centralnego w Brukseli, broniąc swoich dokumentów (szybko wydanych przez służby miejskie Brugii) życiem, jeśli niezbędny.

Od „Centralu” potrzebujesz mocnych łydek i dużego oddechu, jeśli tak jak ja chcesz wspiąć się na poziom Spraw Zagranicznych (Legalizacja). Bonus: z powrotem jest z górki. Czas: około 15 minut.

Tam sprawnie przeszedłem kontrolę bezpieczeństwa i zaprowadzono mnie do stanowiska nr 5, gdzie z nieukrywaną dumą i niemal triumfalnym „proszę” złożyłem teczkę z dokumentami. „Bonjour”. Sympatyczna dziewczyna, która nie zna języka niderlandzkiego, zadzwoniła na infolinię i powiedziała „proszę natychmiast”. Obydwoje przekopali się przez bogatą dokumentację i doszli do wniosku: proszę pana, trzeba zwrócić dwa dokumenty z podpisem burmistrza lub kompetentnego radnego, a nie jak teraz (zwykłego urzędnika). Ok, „tant pis” (w międzyczasie, z konieczności, wydobyłem swój najlepszy francuski). Ale było jeszcze lepiej… nie możemy przyjąć dokumentu „dobre postępowanie i moralność” do legalizacji, należy go przesłać!

Kiedy zapytałem, gdzie jest tutaj odpowiedź. Kiedy poprosiłem o kopertę i znaczek, za które chętnie zapłacę, wywiązała się dyskusja, w której raczej podkreśliłem absurdalność tej sytuacji. Wynik: z powodzi toczących się r's pamiętam głównie słowa „wyjątek” i „pour une fois”. Zostanie wysłanych sześć legalizacji, dwie trzeba będzie złożyć ponownie. Sześć razy dwadzieścia = 120 euro, proszę. W międzyczasie wróciłem: w środku jest przepełniony, na zewnątrz czeka jeszcze około 10 osób. Na szczęście już podczas pierwszej wizyty dostałem kartkę papieru, z której wynikało, że nie muszę ustawiać się w kolejce. Czterdzieści euro lżejsze i dziesięć minut później było już z górki.

Sprawdzać! podpisy (burmistrz lub radny) - należy przesłać dokument dotyczący dobrego zachowania i moralności - umówić się na spotkanie online z BUZA (łatwe do odwołania) - 20 € za dokument - głównym językiem (podczas moich wizyt) jest francuski

Drodzy czytelnicy bloga, są to osobiste doświadczenia, możecie je ulepszać i uzupełniać.

Ps: pytanie dotyczące wizy: na odpowiedniej, datowanej stronie Konsulatu jest napisane: „Przynieś kserokopię dokumentów zalegalizowanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych” – czy to oznacza również, że przy składaniu wniosku muszę oświadczyć, że wychodzę za mąż w Tajlandii? – czy wiza turystyczna (pobyt 50 dni) jest w tym przypadku ok?

Z podziękowaniami,

Przesłane przez: Yvan (Brugia/Korat)

9 odpowiedzi na „Tekst czytelnika: Ślub w Tajlandii – legalizacja i inne kwestie (BE)”

  1. Ronny Lat Phrao mówi

    Jeśli planujesz pobyt w Tajlandii przez 50 dni, wystarczy „wiza turystyczna z jednokrotnym wjazdem”.
    Po wjeździe do Tajlandii otrzymasz okres pobytu wynoszący 60 dni.
    W razie potrzeby możesz jednorazowo przedłużyć ten okres pobytu w urzędzie imigracyjnym o 30 dni (1900 bahtów)

  2. Philip mówi

    Dzisiaj mieliśmy wziąć ślub w amfu mojej pani, a wszystkie niezbędne dokumenty zostały przetłumaczone i zalegalizowane za pośrednictwem ambasady i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. I tak poszłam do amfu w dobrym humorze, jako najwyższy urzędnik, kobieta lepiej wyposażona niż generał, pomyślała, że ​​w papierach nie jest w porządku, wątpiła w ich autentyczność i najpierw odeśle je do spraw zagranicznych, czas oczekiwania 10 do świtu??? Na czym?? Stamtąd przyjechali, ale tak, jeśli jako najwyższy urzędnik zarabiasz maksymalnie 16.500 4 bahtów miesięcznie, a przychodzi wiejska dziewczyna z farangiem, który ma XNUMX razy więcej miesięcznie, budzi się zazdrość…. A może teraz się mylę?

    • dodatek do płuc mówi

      to drugie jest „osobistym założeniem” i nie jest oparte na solidnych faktach. Skąd bierze się fakt, że ten pracownik zarabia zaledwie 16.500 16.500 THB/m? Pogłoska? Co więcej, funkcjonariuszka ma pełne prawo to sprawdzić, jeżeli ma wątpliwości co do autentyczności określonych dokumentów. Przynajmniej wtedy wykonuje swoją pracę należycie za te XNUMX XNUMX THB/m.

    • Jacek S mówi

      Następnie bardzo grzecznie pytacie, jak skrócić czas oczekiwania lub co trzeba zrobić, żeby papiery na amforze dotarły do ​​celu... dodaj banknot 500 bahtów i zobacz, co się stanie….
      Jeszcze nie musiałam tego robić, ale wystarczająco często słyszę, że te nuty mogą zdziałać cuda...

    • Jaspera van Der Burgha mówi

      Jeśli nie chcesz dodatkowo płacić, po prostu udaj się do innego Amphur. Nie jesteś pierwszym, który został losowo odrzucony, często można to pokonać za pomocą pieniędzy, ale czasami pok-pok z papai po prostu się nie udał...
      Urzędnicy w Tajlandii uważają się za znacznie potężniejszych, niż jesteśmy tu przyzwyczajeni.

  3. teos mówi

    @Philip. powinieneś był przekazać darowiznę. To jest Tajlandia i tego oczekują ludzie. Żadnej darowizny, ale skrajny sprzeciw. Zapytaj po prostu, czy możesz od razu zapłacić karę lub coś w tym rodzaju. Albo mówisz, że chcesz teraz ponieść dodatkowe koszty wynikające z szybkiej transakcji. Wtedy wszystko przebiega sprawnie. Zostałem wówczas złapany za 200 bahtów (bez pieniędzy) i nie zgłosiłem żadnego dochodu, mai pen rai. Nazywanie „korupcją” w niczym nie pomaga. Jeśli chcesz coś zrobić, to kosztuje. Powodzenia z tym.

  4. Philip mówi

    Szanowni Państwo, jestem w Tajlandii od 15 lat, więc wiem, jak to działa, ale ten generał od razu mnie zraził, więc nie chcę negocjować. A co do wartości, to te kwoty można znaleźć w sieci.

  5. Philippe mówi

    Z tego co czytam, odmówiono zalegalizowania Pana odpisu rejestru karnego, nie mogę znaleźć na stronie żadnej informacji, że należy to wysłać pocztą, czy jest to gdzieś na stronie internetowej Służby Legalizacji Spraw Zagranicznych? Muszę tam jechać w przyszłym tygodniu na te same legalizacje. Czy ktoś ma jakieś informacje lub wskazówki odnośnie tych legalizacji? Z góry dziękuję.

    • ywan mówi

      @Philippe: „dobre postępowanie i moralność” początkowo odrzucono, trzeba było wysłać - później, po dyskusji, udało mi się to zostawić (myślę, że ten dokument wymaga dokładnego sprawdzenia) i został wysłany na mój adres wraz z innymi dokumentami bądź, cokolwiek się stanie. Wskazówka: upewnij się, że WSZYSTKIE niezbędne dokumenty są podpisane przez burmistrza lub radnego (a nie przez nieznanego urzędnika)! Powodzenia.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową