Drodzy Czytelnicy,

Dziękuję za komentarze do mojego wpisu z 14 sierpnia: www.thailandblog.nl/lers-inzending/fraude-leningen-op-your-name/ Uważam jednak, że nie dla wszystkich ta historia jest do końca jasna, dlatego postaram się ją nieco szerzej wyjaśnić.

  • Sednem tej historii jest to, że moja dziewczyna była ze mną w Khon Kaen od połowy grudnia do pierwszego tygodnia marca, więc niemożliwe było, aby wzięła pożyczkę w Bangkoku 20 stycznia! Wyjechałem z Tajlandii w pierwszym tygodniu marca z powodu pracy w domu, ale to nie jest ważne.
  • Wygląda na to, że ktoś wykorzystał jej papiery i wziął pożyczkę na jej nazwisko w Bangkoku. Otrzymała te dokumenty faksem od swojego prawnika z banku i według niej są one bardzo podobne do jej sposobu pisania/rysowania. Jedyne, co nam przychodzi do głowy, to to, że ktoś zdobył jej dokumenty dotyczące wcześniej opisanego roszczenia odszkodowawczego i wykorzystał je. (Dowód osobisty wykonany samodzielnie, czy to możliwe?).
  • Według banku wysłali w sumie cztery pisma, ale nie ma na to dowodów, cztery pisma mogą być poprawne, jeśli założyć, że pierwsza spłata rozpocznie się dopiero po 3 miesiącach? Tego jednak nie wiemy. Czy ktoś skorzystał na tym, że nie pozwolił im przybrać na wadze?
  • Moja dziewczyna otrzymała dopiero ten czwarty list i wtedy w tym czasie, więc teraz około 2,5 tygodnia temu, jak pisałem na początku mojego listu, nie byłem (i nie teraz) w Tajlandii, ale to jest zupełnie nieważne (jest to około stycznia 20!).
  • Chodzący bankomat nie ma zastosowania w tym kontekście, ponieważ moja dziewczyna ma własną skarbonkę, która zawiera wystarczającą ilość. I znowu, nigdy nie dostała tej pożyczki w Bangkoku, ponieważ była w Khon Kaen!
  • Pożyczone pieniądze nie szły na konto bankowe, ale gotówka w kasie, więc i tam nie było śladu.

Co więcej, Harry ma rację z ekspertem i „zobacz swoje roszczenie w sądzie” jest oczywiście również możliwe. Można też iść do sądu w Tajlandii, ale nie wolno nam zapominać, że będzie to bardzo trudne, ponieważ bank wydaje się mieć wszystkie karty, a rachunek trwa.

W dodatku ten bank w Bangkoku jest oddalony o jakieś 500 km z własnymi prawnikami a moja dziewczyna pochodzi z wioski gdzie krowy nadal mają pierwszeństwo przed kurami, ten wyjazdowy mecz będzie bardzo trudny do wygrania.

Tak więc za radą prawnika (rachunek na 20.000 XNUMX Tbt.) i aby zapobiec dalszemu wzrostowi odsetek / grzywny i ewentualnemu zajęciu, moja dziewczyna zdecydowała się zapłacić rachunek. Jest to dla niej kwaśne, ponieważ duża część zysku ze zbiorów musi być teraz przeznaczona na spłatę kredytu, którego nigdy nie miała.

Ponadto napisałem tę historię tylko po to, aby wskazać, że należy zachować ostrożność przy przekazywaniu danych osobowych stronom trzecim.

Rachunek zapłacony, rany wylizane i na tym chciałbym poprzestać, dzięki za dobre rady.

Przesłane przez Cloggiego

14 odpowiedzi na „Wyjaśnienie przesłanego czytelnika: uważaj na oszustwa kredytowe w Tajlandii”

  1. ambicje mówi

    Nadal uważam, że to bardzo zagmatwana historia. Bank (Tisco) miałby siedzibę w Bangkoku, ale Tisco ma teraz również siedzibę w KhonKaen……….. Wydaje się logiczne, że Tisco-BangKok powinien wyrazić zgodę. Dziwne jest jednak to, że dziewczyna była w KhonKaen w momencie składania wniosku, a teraz wybiera jajka za swoje pieniądze jak „zając”.

  2. Cornelis mówi

    Uważam za absolutnie nie do pomyślenia spłatę pożyczki, której nie zaciągnąłem. Bank nie jest w stanie dostarczyć sądowi rozstrzygających prawnie dowodów, jeśli rzeczywiście nie jestem w to zamieszany.

  3. Keith 2 mówi

    Bardzo dziwi mnie fakt, że kwota pożyczki to 60.000 51.000, a odsetki (+koszty?) 2015 XNUMX. I to w około pół roku (kredyt zaciągnięty w styczniu XNUMX).
    To wygląda jak procenty „rekinów pożyczkowych”…. ????

    • Keith 2 mówi

      Dlaczego nie pójść do tego banku w Bangkoku i zażądać oryginałów formularzy?
      Więc musi być na nim fałszywy podpis. Przez podróbkę rozumiem, że skopiowali na niej podpis twojej dziewczyny. Przefaksowali ten formularz do twojego prawnika… więc nie możesz udowodnić oszustwa za pomocą tego faksu.

      Zgodnie z twoją historią NIE MOŻE być na nim prawdziwego podpisu… więc możesz tym udowodnić oszustwo. To naprawdę druga (po akcji, która doprowadziła do odebrania faksu) rzecz, którą bym zrobił.

      Czy twoja dziewczyna prawdopodobnie zapłaciła w ramach protestu? Wtedy można by jeszcze podjąć działania… może to też da się zrobić bez „protestowania”?

      Ale dzięki za ostrzeżenie: musiałem dziś przekazać bankowi kopię dowodu osobistego i ustawić go tak, aby nie można go było użyć do niczego innego!

  4. francuski mówi

    ok Cloggie, Twoje instrukcje/rady są jasne, będziemy zwracać jeszcze większą uwagę i zachować szczególną ostrożność w przypadku pożyczek. Dziękuję.

  5. NicoB mówi

    W sumie trochę nielogiczna historia z zaczepami i oczami, jak sądzę.
    Dlaczego przegapiono tak dużo korespondencji, którą wysłał bank, ktoś w pobliżu, który ją wyłapywał?
    Podejrzewa się historię tej pożyczki, ale Cloggie mówi, że trudno będzie kogoś wskazać, prawda? Oczywiście nie da się tak po prostu kogoś takiego powołać, ale jeśli podejrzana jest historia tego kredytu, to trochę lekko zdecydować się na wpłatę do banku? Chcielibyśmy usłyszeć tę historię, ale niestety nie opowiadaj Cloggiemu. Co się teraz stanie, jeśli pojawi się kolejna pożyczka lub pożyczki, ale spłacisz je ponownie? Wtedy koniec jest stracony.
    Jak wspomniano wcześniej, Cloggie dowiaduje się, że pożyczka istnieje dopiero w momencie zbliżającego się zajęcia, tak, to jest moment, od którego istnienia pożyczki nie można już zaprzeczać i Cloggie na pewno się o tym dowie.
    W każdym razie może lepiej byłoby, gdyby doszło do tego w sądzie, może bank wycofałby się wcześniej, jeśli nie, to walcz w sądzie, pomyśl o kolejnych kredytach?
    Cóż, rany lizane, jeśli nie było innego wniosku niż zapłacić, to dobrze.
    Następnie postrzegamy tę wiadomość jako ostrzeżenie dla każdego blogera, które ma dobre intencje, aby nie przekazywać kopii zbyt łatwo.
    Powodzenia ze znaną historią tej pożyczki Cloggie.
    NicoB

    • San mówi

      Pożyczona kwota została zapłacona gotówką.
      Wtedy bank ma paragon z imieniem i nazwiskiem, podpisem i numerem identyfikacyjnym…

      Nawiasem mówiąc, dziewczyna bardzo szybko poddała się pożyczce, której nie wzięła, a o której istnieniu wiedziała dopiero od kilku tygodni („Moja dziewczyna otrzymała dopiero ten czwarty list i wtedy w tym momencie, więc teraz takie 2,5 tygodnie temu, jak napisałem na początku mojego listu).

      Nie wydaje się być specjalnie zainteresowana ujawnieniem prawdziwego kredytobiorcy i podjęciem dalszych kroków... co oczywiście doradza jej prawnik 😉

      Ale bądź ostrożny z kopiami, naprawdę!

  6. San mówi

    Z jednej strony znajomy ma dość pieniędzy „...moja przyjaciółka ma swoją skarbonkę, w której jest ich wystarczająco dużo...” z drugiej strony „...ponieważ duża część zysku ze zbiorów musi teraz zostać przeznaczona na spłacała pożyczkę, której nigdy... Wszędzie sprzeczność.

    Ponadto wydaje się, że pożyczka została zaciągnięta w banku w BKK, z dokumentami własności pól ryżowych, dowodem osobistym i niebieską książeczką Tambien. Jak powinno. Oczywiście zrobiono kopie tego dokumentu, a następnie bank przesłał je faksem do prawnika dziewczyny. Oczywiście prawnik uważa, że ​​szanse na wniesienie sprzeciwu są minimalne… i ma rację!

    Żaden bank nie pożycza na kopie, robi kopie oryginałów do akt. Płatność gotówką wskazuje jedynie na sprytne posunięcie „prawowitego” kredytobiorcy, aby później nie zostać takim zdemaskowanym… I miejmy nadzieję, że w tej historii tak się stało przy tej jednej pożyczce.

    Ponadto wiadomość, bądź ostrożny z kopiami, jest zawsze mile widziana.

  7. teos mówi

    Człowieku zostałeś oszukany! Zrobił to ktoś, kto pracuje w tym banku lub pomagał w tym banku, po prostu nie powinieneś był odpowiadać. Nie musisz dokonywać żadnych płatności ani mieć nic do powiedzenia na swój temat. Oni lub oni nie mieli na czym stanąć, chociaż nie poddawali się i wysyłali wszelkiego rodzaju listy z pogróżkami i pisma adwokackie, nie odpowiadając. Doświadczyłem też czegoś podobnego (będzie to zdecydowanie za długo) i dotyczyło to około 200.000 25 bahtów. Był wtedy, 2 lat temu, ogromną stolicą. Zaangażowanych było 2 pracowników tego banku i oszukano kilku mieszkańców wioski. Obaj pracownicy banku wyjechali z Noorderzonem z trzema milionami bahtów. Ten bank był na tyle śmiały, że próbował wyegzekwować od nas tzw. kredyt, ale odradzono nam „nie odpowiadać, zwłaszcza listownie”. Jeśli masz pismo odręczne, możesz łatwo sfałszować podpis. W banku? Tu wszystko pasuje, TIT. To, co ci dwaj zrobili, to spłacanie odsetek od tej pożyczki przez 2 lata, dopóki nie uzyskają razem wystarczającej liczby pożyczek, a następnie pozbędą się tych trzech milionów. baht. To się stało w banku! CYCEK.

  8. teos mówi

    Przepraszam, poprawka, według mojej żony było to trzydzieści milionów bahtów, więc całkiem spora suma. Nigdy nie zapłacił ani centa tej tak zwanej pożyczki w wysokości 200.000 XNUMX bahtów i nigdy nie odpowiedział.

  9. Keith 2 mówi

    Zadzwoniłbym do banku: „Przyjedziemy w ten konkretny dzień, aby spłacić dług + odsetki. Jeśli jako bank byłbyś na tyle uprzejmy, aby pokazać oryginały dokumentów…

    (A potem przyprowadź 2 świadków.)

    • teos mówi

      @Kees, czy kiedykolwiek próbowałeś walczyć z bankiem? Oddział tego banku znajdował się w Pattaya, przy obecnej drugiej drodze, naprzeciw soi 2 lub 6. Poszedłem tam i zrobiłem tak, jak mówisz, i powiedziano mi, że nikogo za to nie było i że musiałbym to zrobić innego dnia próbować. Po wysłuchaniu tej samej historii przez kilka dni, nigdy więcej tam nie poszedłem i nigdy nie odpowiedziałem na nic i nigdy nic nie zapłaciłem. To moja tajska żona próbowała ich zdobyć i nie spodziewali się, że Farang będzie w to zamieszany. Podobnie prawnik tego banku, nie informując nas, udał się do małego sądu w prowincji Rayong i wystawił nakaz (prawdopodobnie z brązową kopertą) na spłatę lub zajęcie domu, w związku z zaciągniętym przez nas kredytem. Natychmiast kazał domowi napisać imię jej córki i, jak powiedział, nie odpowiedział. Do domu wisiała jeszcze kartka, ale ją wyrzuciłam, to nie był nasz dom. Nadal mam wszystkie papiery w tej sprawie i uważam, że bank nęka nas od lat. Ale teraz nadchodzi, bank zamknął swoje podwoje i ogłosił upadłość wraz z wieloma innymi małymi bankami i firmami finansowymi, była to prawdziwa epidemia fałszywych i złych kredytów. Były też realne pożyczki, które nie były spłacane. Otrzymałeś również 7 do 14% odsetek od swoich pieniędzy, a pożyczanie pieniędzy kosztuje 16%, a także finansowanie domu lub samochodu, więc to wyjaśnia. Pożyczkodawcy myśleli, że szybko się wzbogacą. Historia jest jeszcze dziwniejsza, ale wystarczająco długa.

  10. teos mówi

    Inna sprawa, że ​​jeśli musisz tu stawić się przed sądem i nie przychodzisz, to automatycznie jesteś winny i przegrałeś sprawę. Kontrahent nie ma również obowiązku informowania Cię o ewentualnym. termin rozprawy. system sądowniczy TIT.

  11. Colina Younga mówi

    Banki nigdy nie przyznają się do odpowiedzialności i jeśli chcesz to wygrać, musisz zainwestować dużo pieniędzy w prawnika i sąd oraz mieć dużo cierpliwości. Zostałem oszukany przez kierownika banku Bangkok Bank na 1 milion, kiedy myślałem, że mogę kupić tani kawałek ziemi. Po kilku tygodniach dowiedziałem się, że uciekła z wieloma milionami, a bank nie reagował. I tak mogę opowiedzieć dziesiątkom innych, jak nasi farangowie są oszukiwani fałszywymi dokumentami, a zwłaszcza przez lichwiarzy. Nigdy nie pożyczaj od tych facetów, ponieważ to nigdy się nie kończy, a pudełko sztuczek jest nieskończone.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową