List otwarty do Ambasady Holandii w Bangkoku

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi: , , ,
27 stycznia 2015

Czytelnik tajlandzkiego bloga, Pieter Dirk, wysłał poniższy list do holenderskiej ambasady w Bangkoku. Jest poważnie zaniepokojony przyszłością, ponieważ niższe euro oznacza, że ​​wielu Holendrów nie będzie już w stanie spełnić wymagań dotyczących wizy rocznej. Można również przeczytać odpowiedź z ambasady.


Szanowna Ambasado Holandii w Bangkoku.

Chcę wyrazić swoje obawy, biorąc pod uwagę przyszłość niskiego euron podstawę naszego zezwolenia na pobyt, dotyczącą wizy rocznej! Jak można policzyć, wielu Holendrów spada poniżej tego minimum. Dzięki temu mogą wrócić do ojczyzny. - To oczywiście ze wszystkimi straszliwymi konsekwencjami, jakie się z tym wiążą! Kobiety i dzieci, pozostawione i zniszczone ostatnią inwestycję na ostatnie lata życia. Dobrze znane przysłowie brzmi zatem: stare drzewa, nie ruszaj się już.

Moje zaniepokojenie kieruję do holenderskich polityków, którzy nie zwracają na to uwagi z powodu zapracowania! I tak my, ofiary tego nieodpowiedzialnego zastrzyku finansowego, jesteśmy!

Dlatego chciałbym nakłonić państwa do przedyskutowania tej sprawy z Holandią. Dotyczy to nie tylko ludzi mieszkających w Tajlandii, ale wszystkich, którzy wyemigrowali na całym świecie! W rezultacie Holandia może powitać wielu starych emigrantów z powrotem w swoim kraju. Gdzie już nie ma miejsca, bo nie ma już mieszkania i schronienia! Jak możesz policzyć, mówimy o tysiącach Holendrów!! Ze względu na zaawansowany wiek często potrzebują pomocy i dodatkowej opieki!

Chciałbym usłyszeć od ciebie, co myślisz, że możesz dla nas zrobić? I co zrobić z naszym wnioskiem o naszą obowiązkową wizę roczną za kilka miesięcy. Chciałbym zaznaczyć, że może to stać się bardzo dużym problemem dla starych Holendrów!!

Oczekuję na twoją odpowiedź w niedługim czasie.

Pozdrawiam i zaniepokojony,

Piotr Dyr


Szanowny Pan Smith,

Dziękujemy za podzielenie się swoimi obawami. Ambasada nie może zapewnić dodatkowej pomocy finansowej, jeśli obywatele Holandii popadną w kłopoty za granicą z powodu zmieniających się kursów walut. Ewentualne wyższe koszty życia za granicą będą musiały ponieść osoby, które zdecydowały się zamieszkać za granicą.

Pozdrawiam,

Jitz Bosma
Szef Wydziału Konsularnego i Spraw Wewnętrznych
Ambasada Królestwa Niderlandów


Szanowna Ambasado, Jitze Bosma,

„Możesz sobie wyobrazić, że po tym złym zastrzyku wielu Holendrów musi wrócić. A twoje pisanie nie jest pełne współczucia? i pomocny? Jesteś tam dla Holendrów w tym kraju, więc pytanie brzmi; Czy można dyskutować, czy podstawowa norma może zostać obniżona? Abyśmy mogli sprostać tajskim wymaganiom, nie z własnej winy!!

I tak, wybraliśmy Tajlandię, ale ten zastrzyk euro został nam wepchnięty do gardła, w którym nie mieliśmy nic do powiedzenia. Warto więc spróbować wynegocjować to z rządem Tajlandii. To 400.000 800.000 / 47 10 Bath pochodzi z czasów, gdy euro było powyżej XNUMX bahtów. Teraz jest to o ponad XNUMX% mniej i dlatego dziwne jest, że stare, nieelastyczne prawo jest stosowane w sytuacji nadzwyczajnej.

Z pewnością musi istnieć prosty sposób, aby zapobiec cierpieniu tysięcy ludzi! Chyba poważnie nie doceniasz tego środka zastrzykowego? Jednak ponownie pytam, co możesz dla nas zrobić, aby do tego nie doszło. Wiele rodzin zostaje w ten sposób oddzielonych od żon i dzieci.

I znowu, wszystko to nie z naszej winy! Czy nie tego właśnie chcemy? Konieczność łamie prawo!

Z poważaniem,

Pieter

53 odpowiedzi na „List otwarty do Ambasady Holandii w Bangkoku”

  1. Roel mówi

    Drogi Pieterze

    Niezły list otwarty i niezła próba. Ale wszyscy wiemy, że ambasada i co tam nie przeszkadza i słusznie.

    Żyjemy w innym kraju i ponosimy ryzyko walutowe, ale patrząc wstecz, kiedy euro zostało wprowadzone jako prawny środek płatniczy, jego kurs również wynosił około 37 bahtów. Tak więc w rzeczywistości każdy otrzymał więcej niż te 37 kąpieli w późniejszych latach, jeśli każdy, kto zaoszczędził wartość dodaną, miał teraz jajko oszczędnościowe, innymi słowy, możesz sam nadrobić braki.
    Nawet jeśli twoje dochody są zbyt niskie na nową wizę, możesz to zrobić w połączeniu z odrobiną pieniędzy w banku, więc jeśli twoje dochody wynoszą 600.000 200.000 bahtów, dodaj książeczkę bankową z 3 XNUMX bahtów i będziesz ubezpieczony na kolejny rok. zostawać. Uwaga, pieniądze muszą być na książeczce przez XNUMX miesiące.

    Większość populacji powiedziała „tak” Unii Europejskiej, powiedziała „tak” euro, to są teraz skurcze. Sam zawsze byłem przeciwnikiem, nawet napisałem w tej sprawie list do prezydenta Balkenende, zwłaszcza w sprawie poprawek do konstytucji, które później po prostu wciskano nam do gardeł.
    Balkenende nawet odpisał, że nie ukrywasz swojej opinii, ale nie będę wchodził w to szczegółowo, bo muszę przełknąć, żeby móc należeć do UE. Tylu ludzi zginęło na wojnie, gdy Hitler chciał przejąć władzę w kraju, wszyscy ci ludzie zginęli za darmo, za nic walczyli, ale przywódcy polityczni chcą się popisywać, by w Dniu Wyzwolenia być w centrum uwagi, by złożyć wieniec, co za plugawi hipokryci oni są.
    Holandia jest bardzo pięknym krajem, także z klimatem 4-sezonowym, krajobrazem zmienia się co sezon, ale rządzona przez politykę haską od wielu lat.
    Teraz dyskryminują również ciężko pracujących emerytów, którzy mieszkają poza Holandią, nie stosując już ulgi podatkowej, ale zmuszając ich do płacenia podatku.
    Holandia nie jest już krajem demokratycznym, tak, możesz mówić, co chcesz, ale robisz to, co ci każemy, tak myślą politycy.

  2. renewan mówi

    Oczywiście można było się spodziewać takiej reakcji ze strony ambasady. Pomoc Holendrom w problemach finansowych nie należy do holenderskiej ambasady. Myślę, że nie należy oczekiwać niczego od rządu Tajlandii, jeśli ma to być przedmiotem dyskusji. Wszyscy ludzie musieliby wówczas stosować różne wymagania dochodowe, ponieważ nie każdy, kto tu mieszka, jest uzależniony od kursu euro.W przyszłości kwota, aby móc tu mieszkać, będzie rosła, a nie spadała. Niemal każdy, kto jedzie na wakacje do Tajlandii, jest też dużo droższy i nie może nigdzie zapukać. Aby uniknąć problemu, zdecydowałem się umieścić 800000 45 thb w ówczesnym tajskim banku. Nie zmienia to faktu, że wolałbym dostać 35 THB zamiast XNUMX THB za euro.

  3. ja mówi

    Wszystko jest względne, łącznie z kursem euro. Ci, którzy mają do czynienia z TH od dłuższego czasu, pamiętają, że około 5 lat temu euro było powyżej 49 bahtów. Jest wielu, którzy wtedy robili interesy.
    W styczniu 2014 r. euro wciąż kosztowało 44 bahty, podczas gdy rok 2013 również miał okresy z kursami 37 bahtów. W całym 2014 roku osiągnęliśmy średni kurs ponad 42 bahtów. Od tego samego stycznia 2014 kurs spadał sukcesywnie, w ostatnich tygodniach drastycznie ze względu na różnego rodzaju wydarzenia iz tego co widzę kurs pozostanie na poziomie 35 baht/euro.
    Niezależnie od tego, czy euro spadnie dalej i utknie na niższym poziomie, niż ktokolwiek by chciał: cóż, będziesz musiał nauczyć się z tym żyć tutaj w TH (i tak powinieneś był to zrobić!) będzie mniej niż więcej. Nie zdziwiłbym się, gdyby do końca 2014 r. euro osiągnęło stosunek 1:1 z dolarem.
    Co to znaczy? Przede wszystkim nie ma sensu panikować z powodu tego, jak bardzo jesteś zły. Bo to nieprawda. Rząd TH oferuje wiele kombinacji przedłużenia rocznej wizy. Na przykład wiza „małżeńska” w wysokości 400 tysięcy bahtów lub połączenie niskich dochodów z pewnymi oszczędnościami do 800 tysięcy bahtów rocznie. Jeśli nie zdążysz, nie spełniasz warunków wizy pobytowej i powinieneś podrapać się po głowie. Niewłaściwe jest również mówienie o tym, jak bardzo jesteś upośledzony. Sam nie masz uporządkowanych spraw i bez względu na to, jak bardzo zdajesz sobie z tego sprawę, powinieneś był wiedzieć lepiej!
    Po drugie: jeśli ktoś z minimalnym dochodem mieszka w TH i odczuwa uciążliwości i niedogodności związane z niskim kursem euro, to będzie musiał przeliczyć swoje domowe budżety. Czy jesteś jedyny? Nie, NL-TV pęka w szwach od budżetowych programów i kursów, więc skorzystaj z tego. Pożyczki, karty kredytowe, prezenty, grzechy, Sinterklaas dla rodziny, heineken, złoto i ładna pogoda: wszystko podlega ponownemu rozpatrzeniu.
    Po trzecie, w Europie wciąż nie dzieje się dobrze pod względem społeczno-ekonomicznym. Wojna na Ukrainie, niepokoje polityczne w Grecji, zamieszanie w Pegidzie w Niemczech, problemy budżetowe Francji, Hiszpanii i Włoch. Jeśli mamy rozmawiać o NL, muszę tylko odnieść się do wielu zmian, które dotkną tam ludzi od 1 stycznia. Czy będziemy narzekać tutaj, w TH? W The Nation można przeczytać historię o tym, jak radzić sobie z milionami „starszych ludzi”, którzy przybywają do TH. Na razie robią to teraz za kilkaset bahtów emerytury miesięcznie.
    W skrócie: tu i ówdzie, w NL i TH, dzieje się coś więcej niż prosty fakt dających się od dawna przewidzieć kłopotów z kursem euro, przy czym dobrze jest raz na zawsze skonfrontować się z codziennym poczuciem rzeczywistości wszystko z tym, że nie wszędzie słońce jest wysoko na niebie, niebo stoi i palmy (kokosowe) wyrastają ku niebu. Ten czas się skończył, podnieś tę świadomość, działaj zgodnie z nią i włóż pieniądze tam, gdzie są twoje usta.

    • Cornelis mówi

      Odpowiedź zgodnie z moim sercem, Soi. Również w Holandii wiele osób musi zadowolić się wszelkiego rodzaju środkami i niezbyt rozwijającą się gospodarką. Jeżeli jesteś na utrzymaniu zasiłku lub AOW bez dodatku emerytalnego, w holenderskich warunkach nie jesteś zamożny. Każdy może cieszyć się faktem, że mając takie same świadczenia lub emeryturę państwową w Tajlandii można mieć lepsze życie – przynajmniej we własnych oczach –. Oczywiście nie zgłoszono żadnych skarg na korzyści, jakie zapewnia, gdy kursy walut są korzystne. Ambasada odpowiedziała całkowicie poprawnie na ten nieco żałosny list, nierealne byłoby oczekiwać czegoś innego.
      Rzeczywiście, naucz się z tym żyć i „żyj dalej” – to już takie krótkie.

      • Rikie mówi

        . To prawda, ale nie na co dzień sery, krokiety, solony śledź i wszystkie inne produkty farang, których wielu pragnie, a są tu bardzo drogie.
        Zawsze jest tu lepsze życie niż w Holandii, myślę, że nawet teraz żyje się tu bardziej ekonomicznie. Mogą mi obniżyć te 800.000 XNUMX, bo to dużo za przejażdżkę. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni, bo większość z nich tego nie ma, co wcale mi nie ułatwia.

    • Alex mówi

      Świetna odpowiedź Soi: realistyczna, rzeczowa, szczera i uzasadniona.
      Narzekanie na niską cenę mnie przygnębia.
      To fakt, którego nie mogę zmienić, więc nie będę narzekać.

      Zaakceptuj fakty takie jakie są i nie zawracaj im głowy Ambasadzie.

      Zaangażowani powinni byli patrzeć w przyszłość i tworzyć własne plany. Jeśli wpadną teraz w kłopoty, będzie to ich wina. Podnieśli również korzyści w okresie wysokiej stawki!

      I masz rację: spójrz, co się dzieje w NL, z rozbieraniem systemu społecznego! W takim razie tutaj w Tajlandii mamy o wiele lepiej, ze słońcem każdego dnia, słodkimi i przyjaznymi ludźmi wokół ciebie. Tanie jedzenie, jeśli chcesz, które można znaleźć wszędzie, ..
      A potem tylko jedno piwo dziennie mniej!

  4. Sir Charles mówi

    Pamiętam, kiedy € dało ci około 50 bahtów, ludzie śmiali się, że „nie jesteśmy aż tak głupi, żeby zostać w Holandii, wydajemy nasze AOW i emeryturę w Tajlandii”, a ponadto nie było wtedy skargi, że € i wszystkie perypetie wokół niego były wpychane nam do gardeł.

    Teraz, gdy sprawy idą coraz gorzej, lamenty i narzekania nie zniknęły, a (jak słusznie twierdzi ambasada) ludzie świadomie wybrali miejsce zamieszkania za granicą, za które w związku z tym ponoszą całkowitą odpowiedzialność, mogli wtedy również pamiętać, że kurs wymiany może się zmieniać.

  5. Bennie mówi

    Nie trzeba być ślepym, aby zobaczyć, że w nadchodzących latach sytuacja zwykłych ludzi pracujących (a następnie emerytów) będzie się tylko pogarszać. Dzięki zjednoczonej Europie i marnotrawnemu niegospodarności polityków przyszłe pokolenia zostały obciążone hipoteką.
    Częściowo z powodu stworzenia sytuacji, w której wiele krajów europejskich zostało przedstawionych jako ziemie obiecane dla imigracji grup ludności, które nie wniosły lub nie wniosą żadnego wkładu gospodarczego, sprawy stały się jeszcze bardziej zagmatwane. W Europie miotamy się teraz jak ryba w chrzcielnicy z wodą święconą, a zagrożenie terrorystyczne tylko pogarsza sytuację.
    Tajlandia jest o wiele bardziej przyziemna na tym poziomie i chociaż marzyłem, żeby pewnego dnia tu zamieszkać, nie sądzę, żeby to kiedykolwiek wyszło finansowo.
    Jednak oczekiwanie od byłych rodaków, którzy kiedykolwiek wyemigrowali, aby zaoferowali ludziom jakiekolwiek rozwiązanie, uważam za nieco naiwne. Przepraszam.

  6. F.TAAMS mówi

    Cóż za chłodna odpowiedź z ambasady; bez żadnego współczucia. W tej chwili jesteśmy zrujnowani przez euro od kilku miesięcy. Podróże do Tajlandii stają się coraz droższe, ponieważ nasza waluta jest bezwartościowa z rąk pana Draghiego. I mieszkam w Holandii i dużo podróżowałem do Tajlandii.To co się teraz z wieloma dzieje jest tragedią i okropnością!Niech politycy (w tym ambasada) teraz patrzą też na ludzką stronę a nie tylko na korzyści dla południowej Europy!! Mieszkam w Holandii, ale uważam, że ambasada jest zobowiązana do zbadania sygnału wzywającego pomoc od Holendrów z całego świata.

  7. Andre mówi

    Drodzy członkowie TB, nadchodzi kolejny cios. Niedawno usłyszałem w biurze imigracyjnym w Patong, że od 1 stycznia 2016 każdy musi mieć w portfelu 800.000 2, niezależnie od tego, czy jest w związku małżeńskim z Tajką, czy nie! i będzie znacznie gorzej w ciągu 3 lub XNUMX lat, obowiązkowe ubezpieczenie przy ubieganiu się o roczną wizę lub cokolwiek innego.

    • Bennie mówi

      Żegnaj, ziemio obiecana, wszystko do Myanmaru, zanim będzie za późno.

  8. Johna D. Krusego mówi

    Drodzy czytelnicy tajlandzkiego bloga,

    napisał wczoraj na Twitterze, że emigranci wracają do Europy, jeśli tak
    Wkrótce. Ale przynajmniej zmartwienia nie będą mniejsze
    jeśli musisz ponownie zacząć szukać noclegu.
    Jeśli są jeszcze na to pieniądze!
    Nawiasem mówiąc, wspomniane 10 procent jest zaniżone.
    Ustaliliśmy, że od lutego zeszłego roku i teraz potrzebujemy 95 euro więcej
    zapłacić za tę samą kwotę kąpieli. Powiedzmy oszczędny; 20000.
    I dostajemy mniej euro, więc po prostu policz ¨zysk¨!

    Jan.

  9. Sheng mówi

    Więc wszyscy ci, którzy czują, że nie dostają teraz wystarczającej ilości Łaźni za swoje euro. oczywiście jak kurs był wyjątkowo korzystny, mówiliśmy: „przepraszam, ale wydaje mi się, że kurs jest za wysoki”…..”wystarczy zrobić 42 kąpiel zamiast 48, czyli dużo”….Pfff i zawsze ta melodia tego, co zbudowało się w Holandii.

    A reakcja Roela… przepraszam, ale co Hitler ma wspólnego z kursem euro, twoim komentarzem na temat Dnia Wyzwolenia (skoro ludzie nic nie zrobili, to pewnie też miałeś coś do powiedzenia), a potem twoimi komentarzami na temat cudzoziemców, którzy nie wpłacają składek… co czy to ma coś wspólnego z tworzeniem euro.
    Piszesz sobie, że w Tajlandii, jak chcesz wiedzieć, co ci ludzie wnoszą.
    Po prostu trzymaj się dyskusji na temat euro i nie wygłaszaj sfrustrowanych politycznie oświadczeń.

  10. Hendricus mówi

    Niestety, pismo zostało wysłane do niewłaściwej agencji. Ambasada lub konsulat nie jest do tego odpowiednią platformą. Wypróbuj „fajną” partię polityczną (która ci odpowiada) lub związek zawodowy, jeśli jesteś jego członkiem. Wskazówka: Sam nie daje siły, więc łączcie się!

  11. Johna D. Krusego mówi

    Drogi Shengu,

    w 2006 było korzystnie, prawie 50. Ale jeśli masz wtedy wybudowany dom,
    inaczej zapiszczysz, jeśli nagle stanie się 47,02 i będziesz musiał zapłacić 3 miliony
    płatna kąpiel. Teraz kurs oscyluje wokół 36, co jest dużo niższe, i
    nie polegaj na tej melodii!?
    Szacuje się, że ze względu na Grecję kurs może znacznie spaść.
    Szczęśliwi nie tylko ludzie, którzy mają trochę więcej asów w rękawie,
    niż większość emigrantów w Tajlandii.

    John

  12. Dodatek do płuc mówi

    Wydaje mi się dziwne, że komuś przyszło do głowy złożyć skargę do ambasady holenderskiej za coś, za co ta ambasada w ogóle nie odpowiada. W końcu emigracja do Tajlandii była wolnym i świadomym wyborem pisarza i innych.
    Niektórzy uważają, że Tajowie są głupi, ale teraz udowodniono, że tak nie jest. Kiedy wówczas narzucili pewne kryteria pobytu w Tajlandii, najwyraźniej wiedzieli dlaczego. Kursy wymiany walut mogą się zmieniać, więc najwyraźniej nie było złym wyborem, aby za pierwszym razem ustawić poprzeczkę wystarczająco wysoko i zadbać o to, aby w przypadku, gdy sprawy pójdzie źle, pojawił się kij za drzwiami, jeśli nie bylibyście wystarczająco silni finansowo, aby utrzymać ich ze swojego kraju. Oni, Tajowie, najwyraźniej nie chcieli znaleźć się w takiej samej sytuacji, w jaką znalazła się Europa, po prostu przyjmując każdego, kto chciał przyjechać i „nacieszyć się” tym miejscem. Tajlandia, jako kraj, miała już populację, która ledwo wiązała koniec z końcem, więc byli na tyle mądrzy, aby upewnić się, że nie zostaną obarczeni gangiem nie-Tajów, którzy również musieliby się wspierać. Moim zdaniem jest to rzeczywiście przykład: starajmy się najpierw zadbać o siebie.
    Czytałem tutaj wiele narzekań na Europę, ale czy ktoś kiedykolwiek pomyślał o tym, ile wart byłby teraz gulden lub frank belgijski w skali globalnej, po wszystkich finansowych porażkach? Wystarczająco dobre, żeby podtrzeć ci tyłek?
    Nie chcę generalizować ani deptać niektórym ludziom po palcach, ale bądźmy szczerzy i nazywajmy kota kotem. Wielu wyemigrowało do Tajlandii po (kilku) wakacjach, podczas których poznali uroki tego kraju. Piękne młode kobiety. Piękne plaże, ładna pogoda, dość pieniędzy bo za 1000 Euro po 50THB/EU można by zagrać w Sinterklaas. Kraina mlekiem i miodem płynąca, marzenie wielu. Obietnice „opiekuj się sobą i rodziną”. Teraz, gdy ledwo dostają 1000 THB za 35EU, coraz trudniej jest utrzymać status Sinterklaas i status z przeszłości, dlatego teraz następuje lament. Teraz zdają sobie sprawę, że dokonali złego wyboru i chcą zrzucić winę na coś/kogoś innego. Nie zapominaj, że to był Twój własny, wolny wybór, aby przyjechać i zamieszkać w egzotycznym kraju. Nikt Cię do tego nie zmuszał. Można było z góry wiedzieć, jaką kwotę emerytury, świadczenia lub czegokolwiek innego otrzymacie, więc nie było to niespodzianką lub nie powinno być niespodzianką. Nie jest też zaskoczeniem, że kursy walut mogą się zmieniać, a wino może zamienić się w ocet. Wan dee, wan maai dee. Przestań więc narzekać i ponoś z godnością konsekwencje własnego, wolnego wyboru. Nie spodziewaj się, że jeśli nie będziesz już w stanie tu dotrzeć, po latach życia jak pacha, z otwartymi ramionami i litością, zostaniesz powitany w swoim rodzinnym kraju przez ludzi, którzy przeżyli ciężej niż ty.

    Dodatek do płuc

    PS nawet przy 30.000 XNUMX THB/m wciąż masz trzy razy więcej niż Jan z Thai Pet.

    • Kees mówi

      Zdecydowanie uderz w sedno. Oszczędza mi czasu na umieszczanie długiej odpowiedzi na papierze. Bardzo silny! A czego pan Pieter oczekuje od Ministerstwa Spraw Zagranicznych? Nie są do tego. Każdy rozumie przedstawiony problem, ale każdy, kto znajdzie się w takiej sytuacji, będzie musiał sam go rozwiązać.

  13. jaśmin mówi

    Myślę, że w Tajlandii będzie dużo zarejestrowanych małżeństw, aby spełnić minimalne wymaganie 400.000 923 bahtów, co obecnie przy obecnym kursie wynosi XNUMX euro miesięcznie…
    Myślę, że osoby powyżej 65 roku życia mogą się tam dostać z zasiłkiem AOW?
    Bo ile wynosi państwowa emerytura dla ekspata?
    Być może będziesz musiał wyrejestrować się z Holandii, a wtedy zostaniesz z brutto/brutto.
    Jeśli nadal nie masz wystarczająco dużo euro, aby tu zostać, być może będziesz musiał ubiegać się o wizę co 3 miesiące.

    Myślę więc, że nadal istnieje wiele możliwości dalszego życia tutaj, w Tajlandii….

    • sheng mówi

      Oczywiście wszystkie osoby powyżej 65 roku życia hojnie otrzymują tę kwotę, mają, jak sami piszą, lata spędzone w Holandii. pracowałeś, ergo oprócz emerytury państwowej otrzymujesz swoją (zapracowaną) emeryturę.. przez lata ludzie byli królami.. no cóż, teraz jest trochę mniej i ludzie są „tylko” dyrektorami….

      @Lung addie , szczery komplement, twoja opinia / wyjaśnienie spada, jeśli naprawdę nie można uzyskać zaklęcia pomiędzy .... no i nadal możesz jeść za darmo w Tajlandii każdego dnia ...

    • dodatek do płuc mówi

      Droga Jaśmino,

      opcja ta nie zmienia faktu, że kurs euro jest zbyt niski, by niektórym mieszkańcom zapewnić beztroskie życie w luksusie. Jest to po prostu próba obejścia i ukrycia istniejącego faktu. Nie zapominaj, że w ten sposób masz również zaopiekować się dwiema osobami, aw tradycyjnym tajskim przypadku także częścią rodziny. Jeśli już masz problemy z samodzielnym związaniem końca z końcem, nie bądź głupi, aby zaangażować drugą osobę, może to tylko pogorszyć sytuację. A może myślisz, że tajska żona uczyni cię bogatym?

      Nie, pogódź się, zanim zaczniesz.
      dodatek do płuc

    • Hendricus mówi

      to też się zmieni. Rząd Tajlandii zaproponował również zażądanie 800.000 XNUMX bahtów na tajlandzkim koncie bankowym dla żonatego obcokrajowca.

  14. jogging mówi

    Dodatek do płuc… proszę pana/pani. Z 30.000 40.000 kąpieli wciąż mogę sobie poradzić. Jednak imigracja wymaga, abym jako żonaty miał co najmniej XNUMX XNUMX bahtów miesięcznego dochodu. Problem prawda?

    • dodatek do płuc mówi

      nie, to nie jest problem lub nie powinien być problemem. Takie są z góry znane zasady gry. Zawsze tak było, to nie wina imigracji, że kurs euro jest na dupie. Komu chcesz zapłacić za to, że niektórzy ludzie wbudowali się w niewystarczający luz? Jako osoba zamężna masz również możliwość udowodnienia 400.000 XNUMX THB na tajskim koncie i wtedy Twój miesięczny dochód, pomimo kursu euro, nie odgrywa żadnej roli.
      Z całym szacunkiem,
      Dodatek do płuc

      • jogging mówi

        Szanowny Panie/Szanowna Pani,,,,Lung Addie. Gdyby wystarczyło tylko 400.000 XNUMX THB w tajskim banku... Dlaczego więc imigracja prosi o zaświadczenie o dochodach z Ambasady Holandii?

  15. tony grzmotu mówi

    Wiele odpowiedzi całkowicie ignoruje pytanie i udaje, że problem z jednym wydatkiem jest tym, co ma pytający, a lekarstwem jest „zjedz trochę więcej tajskiego jedzenia i zastosuj inne środki cięcia kosztów”. Zupełnie nie o to pytającemu chodzi.
    Jego problem polega na tym, że nie spełnia już wymagań dotyczących dochodu dla wizy emerytalnej dla osób niebędących emigrantami lub tajlandzkiej wizy żony z powodu spadającego kursu wymiany.
    Holenderski rząd nie ma z tym nic wspólnego. Wymóg jest określony przez tajskie prawo i jest w bahtach tajlandzkich, a jeśli twój dochód w euro był nieco marginalny, być może jesteś teraz tępy. I tak, ma to poważne konsekwencje społeczne.
    W przyszłości będzie jeszcze gorzej, jeśli plany rządu holenderskiego dotyczące zmiany umowy podatkowej z Tajlandią zostaną zrealizowane. (Surowsze wymagania zostały już określone w odniesieniu do współczynnika finansowania, który muszą stosować fundusze emerytalne, co również wywiera presję na emerytury). Wtedy ludzie, którzy teraz więcej niż spełniają tajskie wymagania, z prywatną emeryturą oprócz AOW, mogą również w pewnym stopniu wpaść w kłopoty.
    To rzeczywiście straszne, co się dzieje, „nieludzkie”, ale nieuniknione.
    Machina polityczna po prostu działa. Pomyślcie tylko, co przyniosło wprowadzenie ustawy o ochronie zdrowia emerytów za granicą i jak zareagował na to rząd. Nie, jako emeryci za granicą nie możemy spodziewać się absolutnie niczego poza nędzą ze strony holenderskiej polityki i rządu.

    • ja mówi

      Drogi Tonie, popełniasz błąd. To nie spadający kurs walutowy jest sednem problemu. Wielu emerytów w TH boryka się z niedoborem majątku, a także niedoborem dochodów. Kursy wymiany obowiązują dla wszystkich walut. Nie chodzi tylko o euro. Anglicy i Szwedzi odnotowują spadki waluty. A co z rublem? Przecież Rosjanie to tylko ludzie.
      Jeśli przychodzisz do TH z deficytem kapitałowym, a okazuje się, że nie da się tego zrekompensować niewielkimi dochodami, nie narzekaj, że winę za to odgrywają czynniki od Ciebie niezależne, bo wtedy reagujesz równie dziecinnie, jak często zarzuca się Tajom z.

  16. Ruud mówi

    Wiele osób wpada w kłopoty, ponieważ zbyt optymistycznie oceniają przyszłość lub nigdy o niej nie myśleli.
    Finansowo mogłem wyjechać do Tajlandii kilka lat wcześniej i bardzo bym tego chciał.
    Jednak tego nie zrobiłem, ponieważ wyznaczyłem sobie dolny limit wymaganych oszczędności.
    Przyszłość jest niepewna, więc trzeba mieć rezerwy.
    Nie żeby te rezerwy uchroniły mnie przed wszystkimi możliwymi katastrofami, ale wytrzymają normalną deprecjację waluty, a także (normalny) wzrost wymaganej kwoty w banku, który pewnego dnia wprowadzi rząd Tajlandii.
    Ludzie prawdopodobnie będą musieli wracać do Holandii (i innych krajów, bo to nie dotyczy tylko Holendrów).
    Smutne ale prawdziwe.
    Myślę jednak, że wielu będzie musiało szukać przyczyny w sobie.

  17. janbeute mówi

    Muszę powiedzieć pięknie napisany list od serca.
    Myślę, że jest wielu holenderskich, a także belgijskich emigrantów, którzy widzą ciemne chmury wiszące nad ich głowami.
    Tak, żarty o Rosjanach i rublu, ale teraz nasza kolej.
    Niestety list został wysłany pod zły adres.
    Holenderska ambasada w Bangkoku nie jest zwolennikiem rozwiązywania takich problemów.
    Chcesz kręcić przędzę.
    Przekaż pismo do PVV.
    Na pewno są z tego zadowoleni.
    Jeśli jest ktoś, kto potępia UE, to jest to nasz Geert.
    Nadchodzą wybory.

    Jana Beuta.

    • sheng mówi

      Och, jak mi się zawsze chce śmiać, kiedy czytam coś takiego „nasz Geert”…. haha, jakby się go znało osobiście..Ten sam „nasz Geert” to ten sam, który po pierwszym pokazaniu jak zwykle wyjca, cytuje „podwyżki emerytury nigdy nie będzie” i pierwszego ranka po wyborach Ten cytat : podwyżka emerytury państwowej do negocjacji”…
      I niestety znam „naszego Geerta” osobiście, jest taki sam jak kiedyś: najpierw coś wykrzycz, a potem nie waż się wdawać w dyskusję, chyba że z własną, wtedy jeszcze squatersami, pasożytującą na społeczeństwie kliką.
      Być może ten komentarz nie zostanie opublikowany, ponieważ mówienie czegokolwiek o tym człowieku jest niepoprawne politycznie.

  18. Hansa Pronka mówi

    Reakcja ambasady rzeczywiście wydaje się nieco bezduszna, ale prawdopodobnie nie ma to na celu wzbudzania fałszywych nadziei. Jednak zobowiązanie do przedłożenia go Hadze byłoby bardziej życzliwe. A jest coś na to, bo zdaje się, że jest precedens, a mianowicie, że w przeszłości były wypłacane składki (trochę niesympatyczne określenie, ale niestety zapomniałem poprawnego). Wsparcie finansowe dla odwiedzających Tajlandię również wydaje się być możliwe. Istnieją również względy dla naszego obecnego rządu, które mogą odegrać istotną rolę:
    1. Być może działania naszego rządu przyniosłyby korzyści np. skarbowi państwa, biorąc pod uwagę fakt, że holenderskie ubezpieczenie kosztów z pewnością nie pokrywa kosztów osób starszych. Ponadto program mógłby mieć zastosowanie wyłącznie do Tajlandii, ponieważ w szczególności tajska waluta gwałtownie wzrosła w stosunku do euro oraz ponieważ Tajlandia ma standard 800.000 XNUMX THB.
    2. Zyski wyborcze mogą być również osiągnięte. Wielu Holendrów odnosi wrażenie – słusznie lub nie – że imigranci częściej są uprzywilejowani przez państwo niderlandzkie niż ludność tubylcza. Akcja, która poprawiłaby ten obraz, mogłaby okazać się korzystna dla obecnych partii rządzących i trochę pozbawić Wildersa wiatru w żagle.
    Zapytam Wildersa, czy chce wywrzeć jakąś presję. To jest mu powierzone. I chyba konieczne.

    • Ruud mówi

      Być może w niektórych przypadkach byłoby to korzystne dla rządu.
      To będzie się różnić w zależności od osoby.
      Jednak przy obliczaniu tego świadczenia musisz wziąć pod uwagę, że po powrocie do Holandii będziesz wydawać pieniądze w Holandii, a nie w Tajlandii.
      Pieniądze wracają też do rządu poprzez podatki (na przykład VAT).

      „Premia Oprot” miała również szereg warunków.
      Nie mogłeś tak po prostu wrócić do Holandii po wyjeździe.
      Jeśli dobrze pamiętam, czy musiałeś zwrócić te pieniądze (z odsetkami?).
      Składka jest również potrącana ze świadczenia AOW.
      Tak więc po uruchomieniu AOW w wielu przypadkach nie ma już takiego świadczenia.

      Robisz też coś łatwego tylko dla ludzi w Tajlandii.
      Tak jakby na przykład mieszkańcy Laosu czy Brazylii nie odczuli spadającego euro.
      A jakie są standardy stałego pobytu, pewnie wiesz tak mało jak ja.

      Osobiście uważam, że zysk wyborczy to bardzo zły powód, by dawać ludziom w Tajlandii dodatkowe pieniądze.
      Właściwie uznałbym to za bardzo dobry powód, aby nie dawać tych pieniędzy.
      To tak samo jak te 1000 euro od Rutte, albo że 10 kilometrów na godzinę zwiększa prędkość na autostradach.
      Więc po prostu kupuj głosy, o których wstydzimy się mówić w Tajlandii.

      Nawiasem mówiąc, jest wysoce wątpliwe, czy zdobędą głosy, wspierając finansowo emigrantów w Tajlandii.
      Dla Holendrów wszyscy emigranci w Tajlandii są milionerami, z młodą pięknością na każdym kolanie, podczas gdy trzeci masuje plecy.

      • Hansa Pronka mówi

        Drogi Ruudzie, dziękuję (szczerze) za odpowiedź. Oczywiście masz rację, że zaczyna to trochę przypominać kupowanie głosów (któremu też jestem przeciwny). Ale taki jest system w Holandii ze wszystkimi dotacjami i korzyściami. I w tym przypadku nie jest tak źle, bo bardziej odnoszę się do wizerunku wyborców w Holandii, a nie w Tajlandii. I może masz rację, i wcale nie przyniesie to żadnych korzyści wyborczych.
        Różnica w stosunku do Tajlandii polega na tym, że kupowanie głosów w Tajlandii skutkuje korupcją, a w Holandii większymi podatkami. W praktyce nie robi to dużej różnicy, jednak w Holandii kwoty są nieco większe niż w Tajlandii.
        Co więcej, Twoje przykłady nie są całkowicie poprawne. W ciągu ostatnich 6 miesięcy baht tajski wzrósł o około 13% w stosunku do reala brazylijskiego. W przypadku Laosu sytuacja jest nieco bardziej niejasna, ponieważ według Wikipedii kurczak jest rzadko używany. Ale dla wygody możemy założyć, że sytuacja kursowa w Laosie jest podobna jak w Tajlandii, z zastrzeżeniem, że koszty życia są tam znacznie niższe niż w Tajlandii.
        Możesz uznać premię „odpierdol się” za sytuację korzystną dla obu stron. W przypadku niektórych Holendrów w Tajlandii podobne rozwiązanie można nazwać sytuacją korzystną dla obu stron: dobrą dla holenderskiego skarbu, dobrą dla danego Holendra i dobrą dla tajlandzkich członków rodziny tego Holendra. W zasadzie można byłoby nawet pozyskać pieniądze ze współpracy rozwojowej. Oznaczałoby to tym razem efektywne wykorzystanie pieniędzy.
        Swoją drogą nie wiedziałem, że składka jest potrącana ze świadczenia AOW. Dzięki za informację.
        Masz też rację, że dla skarbu państwa to kwestia plusów i minusów. Oprócz podatku VAT trzeba też płacić np. składki na ubezpieczenie społeczne. Ale możemy założyć, że będzie to kosztowny żart, jeśli osoby o niskich dochodach i bez kapitału wrócą do Holandii. Jeśli przybędą do Holandii tylko z walizką ubrań, co się wtedy stanie? Czy mają prawo do mieszkania? Na łóżku, ciepłych ubraniach, lodówce i tak dalej. Prawdopodobnie. Jitze powinien był napisać coś na ten temat w swojej odpowiedzi, ponieważ to pytanie było również pośrednio zawarte w liście. Oto telefon do Jitze (zakładam, że to przeczyta), aby nadal świadczył tę usługę i dowiedział się, do jakiego organu powinniśmy się zgłosić i czego możemy się spodziewać.
        Więc Jitze, z góry dziękuję za komentarz!
        Hans

  19. Cor van Kampena mówi

    Wszystkie piękne historie. Przyszły? Czy rząd Tajlandii zwiększy wymóg dochodowy?
    Możliwe. Nie są aż tak głupi. Może dla nowych próśb. Czy ktoś się orientuje ile
    Tajskie rodziny żywią się falangiem w rodzinie. To jest gigantyczne. Pomimo upadku euro
    i nie zapomnij o ostatnim środku podatkowym dla najniższych dochodów naszego rządu.
    Wróćmy wszyscy do Holandii, kiedy woda na naszych ustach. Byłoby wspaniale
    Brak przestrzeni życiowej. Osób ubiegających się o azyl wystarczy dla Holendrów takich jak ja, którzy płacą podatki w Holandii
    brak miejsca. Powinienem był się bardziej zastanowić, kiedy po 45 latach ciężkiej pracy nigdy nie byłem bezrobotny
    przeprowadziłem się do Tajlandii przed moimi ostatnimi dniami życia.
    Są w społeczeństwie odważni, którzy nie gonią za pelargoniami. Są też wszystkie
    być zazdrosnym. Na blogu są też znane mi osoby, które mają przyzwoite dochody i mieszkają w Tajlandii. Mają przygotowaną opinię na temat osób, które w ostatnich latach uzyskały dochód minimalny
    z nich próbuje się przedostać.
    Mój dziadek zawsze jest. Czy kiedykolwiek prosiłem cię o kromkę chleba?
    Ja też o to nie proszę. Każdemu, kto nam, emigrantom, zwróci uwagę, że przez lata korzystaliśmy, a teraz narzeka, że ​​źle się dzieje, daję radę. Zostań za pelargoniami i bądź szczęśliwy.
    Cor van Kampena

  20. Renewan mówi

    Najlepiej skontaktować się z Stichting Belangenbeharting Nederlandse Retirees Abroad (www.icing.eu). Teraz za niską cenę nie będą w stanie nic zrobić. Ale z dostosowaniem umowy podatkowej. Fundacja ta prowadzi procesy sądowe przeciwko państwu holenderskiemu, niezależnie od tego, czy zakończyła się powodzeniem.

    • Nico mówi

      Ciekawe, ale na moim iPadzie ten adres niestety daje tylko pustą stronę.

    • ja mówi

      http://www.icng.eu/, to właściwy adres. Rzeczywiście jest to ważne dla tych, którzy chcą pracować nad tym tematem, chociaż ICNG zajmuje się obecnie (cytat): „konsekwencjami wprowadzenia nowego ubezpieczenia zdrowotnego (ZVW) dla emerytów i rencistów mieszkających za granicą. Procesy które są w rezultacie przeprowadzane.”

  21. Tony mówi

    Mimo to uważam, że narzekanie tutaj jest dekadenckie. Dla większości Tajów Holandia to kraj mlekiem i miodem płynący. Nie próbuj zarabiać na tym finansowo, jeśli nie możesz tego zrobić finansowo w Tajlandii.

  22. Wernera Ramboera mówi

    Drodzy ludzie,
    Czytam tak wiele negatywnych opinii, chłopaki, myślę, że w przyszłym miesiącu tajski baht ulegnie dewaluacji, więc nawiasem mówiąc, będzie dobrze, myślę, że to także z powodu niskich cen ropy naftowej mamy teraz do czynienia z niskim kursem wymiany euro, jest wiele rzeczy, które wpływają na kurs, ale ja pozostaję optymistą i myślę, że pod koniec lutego euro znów będzie kosztowało około 40 bahtów, więc ludzie uważajcie.
    Pozdrowienia od Wernera

  23. GJ Klausa mówi

    Autor dochodzi do wniosku, że rodzinom grozi rozpad bez własnej winy, nie mówię tu o kursie wymiany.
    Kiedy zagraniczna rodzina w Holandii zostaje rozdzielona, ​​ponieważ na przykład jedno lub więcej dzieci nie podlega holenderskim przepisom i zostaje wydalone, dochodzi do krwawego morderstwa.
    Teraz pisarz zwraca uwagę na Ministerstwo Spraw Zagranicznych za pośrednictwem ned. ambasadzie i jest to odrzucane jako twoja wina.
    Oczywiste jest, że urzędnik nie zrozumiał, o co tak naprawdę tu chodzi.

    • Ruud mówi

      Jeśli oczekuje się, że Holandia rozwiąże problemy rodzin w Holandii, czy nie byłoby oczywiste, że Tajlandia rozwiąże problem rodzin w Tajlandii?
      Tajlandia to kraj, w którym żyją ludzie.

    • Cornelis mówi

      Mówiąc o tym, czy rozumieć „sedno”: to znaczy, że dotyczy to tajskiego ustawodawstwa, co Holandia powinna z tym zrobić? Rzeczywistość jest taka, że ​​dokonujemy wyborów w oparciu o pewne oczekiwania, ale podobnie jak w przypadku inwestycji, „przeszłe wyniki nie stanowią gwarancji na przyszłość”. W końcu nie można zamknąć wszystkiego w tym życiu i wykluczyć wszystkich zagrożeń. Czasami to działa, czasami nie. Po prostu żyj dalej.

  24. tonimarony mówi

    Czasami wydaje mi się interesujące, aby poruszyć ten problem z gazetą lub partią polityczną, ponieważ naprawdę uważam, że wyglądają bardzo dziwnie w Holandii, kiedy nagle około 5000 powracających rodaków stoi w kolejce na Schiphol i w Belgii w Savente, aby wejść bez zakwaterowania a ty to nazwij zobacz co nasi ministrowie o tym myślą może jakiś pomysł na zrobienie??
    A potem jest też opcja, jeśli twoje dochody na to pozwalają, aby najpierw wykorzystać tę kwotę 800.000 3 bahtów i zaparkować euro w banku na jakiś czas i upewnić się, że zostaną spłacone przez 100 miesiące, aby przedłużyć wizę, ponieważ Bangkok uważa, że ​​​​jest w porządku że jest tak dużo pieniędzy na tajlandzkich bankach tych farangów, zobaczmy, czy otworzą oczy, 800.000 razy 80.000.000 XNUMX to XNUMX XNUMX XNUMX milionów łaźni obliczonych na szybko, a ja mówię, że to znacznie więcej niż ta kwota.

    • Ruud mówi

      Zwykle nie wydaję 800.000 9 bahtów w ciągu XNUMX miesięcy, więc ta kwota w banku nie zmniejszy się tak szybko.
      Zwykle gdzieś pomiędzy 20.000 30.000 a XNUMX XNUMX bahtów miesięcznie jest całkiem blisko.
      Nie zamierzam też trzymać pieniędzy w domu.
      Za szybko obliczyłeś te 80.000.000 XNUMX XNUMX milionów bahtów.
      Powiedzmy 80 milionów bahtów. (ponad 2 miliony euro)
      Nie sądzę, żeby bank nawet nie spał w nocy z taką kwotą, nie mówiąc już o rządzie Tajlandii.

      Co więcej, nie każdy ekspat ma kłopoty, więc nie będzie tak wielu powracających rodaków.
      Wiele osób może być zmuszonych zacisnąć pasa, ale przymusowe powroty prawdopodobnie pozostaną ograniczone.

  25. Pieter mówi

    "
    „Wszyscy mamy miłosny związek z Tajlandią, inaczej nie czytalibyśmy Thailandblog.NL.
    I dochodzę do wniosku, z żalem, że nie da się godnie dyskutować o problemie, który powstaje nie z winy obywateli.
    Wyraża się chełpliwość i zazdrość, która jest poniżej ludzkiej godności.
    Można sobie wyobrazić, że są ludzie, którzy nie osiągnęli jeszcze granicy wieku 65 lat, i którzy nie otrzymują jeszcze emerytury państwowej, a następnie wyjeżdżają. Ale nie oddawajcie tego niewinnym starym ofiarom negatywnego zastrzyku finansowego, który jest nam wciskany w gardła!
    Znane są przykłady, a zatem fakty, że to nie pomoże, biorąc pod uwagę Japonię i Amerykę, gdzie to się nie powiodło. Prezes EBC, Mario Draghi, jest byłym pracownikiem Goldman Sachs (Goldman Sachs Group, Inc. jest bankiem inwestycyjnym działającym na skalę międzynarodową. Goldman Sachs specjalizuje się również w świadczeniu usług finansowych dla międzynarodowych korporacji i rządów)
    Elitarny syjonista ze złymi intencjami, wspierany przez swoją wiarę, mason.
    Według artykułu opublikowanego w Le Monde Goldman Sachs infiltruje Europę, przejmując pozycje władzy w kilku krajach. Z Goldmanem Sachsem ściśle powiązani są premierzy Grecji (Papademos) i Włoch (Monti) oraz nowy szef Centralnego Banku Europy (Draghi). Nawet Klaas Knot, prezes De Nederlandsche Bank (DNB) nazywa ten zły zastrzyk i złą decyzję lekarstwem na konie”
    Urzędnicy państwowi, burmistrzowie i politycy, a także ambasada holenderska, zostali stworzeni i są opłacani z podatków, które kaszlą obywatele!
    Oni są przedstawicielami ludu i powinni stawać w obronie tych obywateli płacących podatki.
    Prawa i obowiązki, aby przestrzegać i zapobiegać złym sytuacjom tej słabej grupy”
    Wszyscy mogliśmy przeczytać moją pocztę z ambasady. A urzędnik biurowy, czy możesz zrobić ten ważny krok, aby pokazać mi drzwi? Jeśli e-mail zostanie zinterpretowany poprawnie, możesz przeczytać, że jestem silny dla mojego towarzysza z AOW! (Tak… ci ludzie wciąż tu są”) i starać się znaleźć pozytywne rozwiązania, biorąc pod uwagę problemy, które się z tym wiążą. Jak rozdarte rodziny, a dzieci pozostawione bez ojca.
    To dlatego, że w książeczce jest zasada, że ​​musimy spełnić minimalne wymagania?
    Moim zdaniem przepisy są po to, żeby je sprawdzać i dostosowywać.
    Przy odpowiednich konsultacjach jest to oczywiście możliwe, jeśli problem narasta, w przypadku niewinnych obywateli, którzy wyemigrowali do innego kraju.
    Ten krok nie jest oczywiście lekceważony! i jest dobrze przygotowany z wyprzedzeniem.
    Decyzję o opuszczeniu ojczyzny podejmuje obecne społeczeństwo holenderskie. Nazwij to niezadowoleniem, brakiem traktowania poważnie i samotnością wobec osób starszych i nazwij to! Trzeba mieć wiele przekonania/rozczarowania, żeby na dobre pożegnać się ze znaną ojczyzną, ale tak się nie da! nową przyszłość, z pieniędzmi/dochodami (AOW i czasami małą emeryturą), do których ludzie mają prawo po latach pracy w Holandii i dzięki temu uczynieniu Holandii wspaniałą, za niewolniczą pensję! Ci starzy pracownicy sami płacili to AOW, potrącane z ich wynagrodzeń!, co uczyniło pracodawców i Holandię bogatymi!
    Elity trzymają władzę i mogą nas złamać, gdzie tylko chcą!
    Czy zawsze wymyśla się nowe prawa, aby odebrać pieniądze zarobione przez osoby starsze?
    I nikt tego nie kwestionuje?
    Bo staliśmy się oswojonymi owcami, które niepocieszone patrzą z boku.
    Nie mamy nic do powiedzenia! bo polityka nie jest dla obywateli.
    I tak jesteśmy prowadzeni na rzeź z otwartymi oczami przez nasz (R)rząd.
    Starsi ludzie, którzy chcą na starość trochę nacieszyć się swoim krótkim życiem, emigrują, ponieważ w Holandii nie są traktowani poważnie. Domy starców / domy opieki, zostaną zamknięte? Nasze państwo opiekuńcze się załamało, a my staliśmy się nieszczęśliwą gminą Brukseli, która rządzi niewolnikami. Znów staliśmy się niewolnikami, a kiedy mówią skacz, możemy tylko zapytać… Jak wysoko?
    „Oto, co się dzieje, i najwyższy czas, byśmy się z tym zmierzyli!
    Więc nie walczmy ze sobą, ale złapmy się za ręce!
    I nie projektujcie naszego niezadowolenia i głupiej zazdrości na starszych ludzi, którzy uczynili Holandię wielką, bardzo ciężką i mnóstwem pracy, za głodową pensję!
    'To nie pasuje'!!.

    Piotr,

  26. Eugenio mówi

    W 2001 r. państwowa emerytura dla osoby samotnej wynosiła 1860 guldenów.
    W przeliczeniu na ówczesny kurs 18 bahtów za guldena, co odpowiadało 40 bahtom za euro, była to kwota 34480 XNUMX bahtów.
    W Tajlandii od 15 lat średnia stopa inflacji wynosi 3% rocznie.
    Na przykład coś, co kosztowało 2001 bahtów w roku 1000, po 15 latach kosztuje teraz 1550 bahtów. (3% inflacji powyżej inflacji za 15 lat: = 55% inflacji)
    Aby utrzymać taki sam styl życia jak w 2001 r., emeryt potrzebuje obecnie 34480 53500 bahtów zamiast XNUMX XNUMX bahtów.
    Po przeliczeniu po korzystnym kursie (40 bahtów za euro) daje to 1340 euro miesięcznie netto. Niestety aktualne AOW to tylko 1057 euro brutto. (= 800 euro netto?)
    Krótko mówiąc, największym problemem nie jest kurs wymiany, ale wzrost gospodarczy i wzrost dobrobytu w Tajlandii. Rezultat: wyższe płace, a co za tym idzie wyższe ceny.
    Jeśli ta tendencja się utrzyma, w ciągu 10 do 15 lat przeciętny emeryt może potrzebować nawet co najmniej 1800 dolarów netto miesięcznie, aby przeżyć.

    Moim zdaniem gwałtownie zmieniający się kurs waluty może przyspieszyć lub spowolnić proces pobytu w Tajlandii lub nie.
    Ale jest niestety nieuniknione, że jeśli ta tendencja gospodarcza się utrzyma, wielu znajdzie się w tarapatach.

  27. dodatek do płuc mówi

    Z góry wiem, że taka reakcja nie spodoba się grupie emigrantów i może wywołać gwałtowne reakcje, częściowo z zazdrości, częściowo ze świadomości, że kiedyś dokonali złego wyboru. Ale jesteśmy tutaj na blogu, a celem bloga jest to, że można / można dyskutować o wszystkich opiniach i tendencjach.
    Po przeczytaniu wszystkich komentarzy muszę stwierdzić, że najwyraźniej nikt nie rzuca monetą. A co z ludźmi, którzy teraz czerpią niezłe zyski z faktu, że euro ma niską wartość w stosunku do THB? Czy milczą i śmieją się w zanadrzu, tak jak kilka miesięcy temu, kiedy na blogu nabijano się z rozpadu rubla? Byli nawet tacy, którzy już chełpili się, że Rosjanie będą musieli sprzedać swój dom za grosze.
    Ci, którzy mają nadwyżkę THB i dobrze wcześniej skonsultowali swoje sprawy, osiągają teraz dobre zyski. Osobiście kupowałem THB przez lata, kiedy dostaliśmy 50 – 45 do minimum 44THB/EU. Nikt wtedy nie narzekał i wielu, nawet mając niewystarczające środki, wskakuje do Tajlandii. Teraz, mając nadwyżkę THB, płacę ledwie 36 bahtów za jedno euro i przelewam je na konto w euro. A więc niezły, tłusty zysk i wspieram, kupując euro, euro (więc nawet rób dobrą robotę). Nie usłyszysz, jak narzekam, ponieważ euro w dłuższej perspektywie znów wzrośnie, a jak już tutaj wskazano (nie wiem na jakim źródle jest to oparte), dewaluacja THB jest nieuchronna? Jeśli tak, to ci, którzy byli wystarczająco zamożni, ponownie przechodzą przez kasę. Dlaczego nie słyszymy o tych ludziach na blogu?
    Cóż, mówi przysłowie: diabeł zawsze sra na największą kupę, ale tak było zawsze i tak będzie. Faktem jest, że nieprzemyślane i nie wybiegające w przyszłość decyzje mogą czasami okazać się kwaśne, ale nie powinny być powodem do stania teraz pod Ścianą Płaczu i zrzucania winy na kogoś innego. Makijaż przed rozpoczęciem.
    Dodatek do płuc

  28. Rudi mówi

    Wpływ finansowy ekspatów z Europy (wszystkich krajów strefy euro) w Tajlandii jest marginalny. Prawdopodobnie około 0,0001% PKB Tajlandii.
    (podobnie jak turystyka, choć jest wyższa, około 6% całkowitego PKB)
    Nigdy nie oczekuj, że rząd Tajlandii podejmie kroki w celu zażądania lepszych (czytaj niższych) gwarancji finansowych od ekspatów, wręcz przeciwnie.
    Obecny „kryzys” euro jest, jak zawsze, tymczasowy. Trudne, ale panika i skomlenie to najgorsza reakcja. Uważaj na kota z drzewa, dostosuj swój standard życia, porozmawiaj z partnerem, aby zrozumiał coś z twojego obecnego problemu.
    Po deszczu przychodzi słońce.

  29. Fransamsterdam mówi

    Wydaje się, że ambasada słusznie nie uważa za swoje zadanie opieki nad biednymi Holendrami płaczącymi krokodylimi łzami, którzy zjadają swoje ostatnie ucho w Tajlandii, psychologicznie i finansowo w tych trudnych czasach.

  30. Mitch mówi

    To bardzo dziwne, że rodacy porzucają innych, gdy stają w obronie swoich praw. Ci, którzy uważają, że to normalne, że osoby o niskich dochodach muszą być dobrze wyposażone.. Że bogaci wśród nas... zawsze tak późno myślą o innych gniazdka. Ciągle narzekać. Oznacza to, że ludzie nie mają wysokiego mniemania o swoich rodakach. I ani jedna rysa nie otacza tego, jak sobie radzą. Niezależnie od tego, czy spełniają standardy, czy nie… lepiej, żeby holenderski rząd i ambasada przyciągały los biednych… Ale to też nie ma znaczenia. Rządom chodzi tylko o 1 rzecz.. rozebrać obywateli..

  31. Ronny Lat Phrao mówi

    Zgadzam się z Lung Addie i tymi, którzy odpowiadają w tym samym zdaniu.
    Nie będę wszystkiego powtarzał, ale chciałbym powiedzieć coś o wymogach finansowych przedłużenia, czyli 800 000/65000 XNUMX bahtów

    Czytałam, że niektórzy obawiają się, że wymagania finansowe wzrosną.
    To może się zdarzyć w przyszłości, ponieważ nie były one dostosowywane od 1998 roku.
    To, że będzie to wtedy w górę, a nie w dół, wydaje mi się logiczną konsekwencją.
    Myślę jednak, że będą one przebiegać tak samo, jak w 1998 roku.
    Przy opracowywaniu nowych wymogów finansowych dokonano rozróżnienia na tych, którzy byli tu przed 1998 r. i tych, którzy byli tu po 1998 r. Te zasady nadal obowiązują.

    Zwykle nigdzie o tym nie wspominam, ponieważ jest to bez znaczenia dla osób ubiegających się o przedłużenie teraz (a raczej po 1998 r.), a wprowadziłoby to jeszcze większe zamieszanie.
    Co więcej, ci, których to dotyczy, będą teraz wiedzieć, jak wygląda widelec w łodydze.
    Wspominam o tym teraz jako przykład tego, jak zostało to rozwiązane ostatnim razem.

    Można to znaleźć w zarządzeniu urzędu imigracyjnego nr. 327/2557 Temat: Kryteria i warunki rozpatrzenia wniosku cudzoziemca o zezwolenie na pobyt czasowy w Królestwie Tajlandii 

    2.22 W przypadku przejścia na emeryturę: 
    .......
    (6) Cudzoziemiec, który wjechał do Królestwa przed 21 października 1998 r. i otrzymał kolejne zezwolenie na pobyt w Królestwie w celu przejścia na emeryturę, podlega następującym kryteriom: 

    (a) Musi mieć ukończone 60 lat i mieć roczny stały dochód z płynami utrzymywanymi na rachunku bankowym przez ostatnie trzy miesiące w wysokości nie mniejszej niż 200,000 20,000 bahtów lub mieć miesięczny dochód nie mniejszy niż XNUMX XNUMX bahtów 

    (b) Jeśli ma mniej niż 60 lat, ale nie mniej niż 55 lat, musi mieć roczny stały dochód ze środkami utrzymywanymi na rachunku bankowym przez ostatnie trzy miesiące w wysokości nie mniejszej niż 500,000 50,000 bahtów lub mieć miesięczny dochód nie mniej niż XNUMX XNUMX bahtów 

  32. Henk B. mówi

    Drodzy blogerzy, możemy ze sobą dyskutować o problemach związanych ze zwiększonymi i zmniejszonymi świadczeniami, w wyniku których wielu wpada w kłopoty i myśli o powrocie do Holandii, z całą oczekiwaną nędzą,
    I już wiedzą, że pomoc dla imigrantów i uchodźców ma pierwszeństwo przed obywatelami.
    Musi więc istnieć możliwość zbiorowego protestu, np. do spraw zagranicznych, do denuncjowania tam naszych problemów.
    Być może powinno to być możliwe za pośrednictwem blogu Tajlandii. Czy ktoś ma sugestię, w jaki sposób możemy to osiągnąć?

  33. kees mówi

    Zrozumiałe, że ten list został napisany
    To nie jest wołanie o pomoc finansową. Myślę, że jest to bardziej wezwanie do być może zmiany surowej zasady 800000 XNUMX bahtów.
    Sama ambasada może być w stanie wyjaśnić coś innym współpracownikom.
    Krótka odpowiedź z ambasady rzeczywiście świadczy o tym, że nie zrozumieli oni pytania i być może należałoby dodać coś w celu wyjaśnienia.

    Wiele reakcji jest dziwnych.
    Wiele osób nie ma możliwości zbudowania kapitału. Dotyczy to również pobytu w Holandii.
    Polisy ubezpieczenia zdrowotnego opłacane we własnym zakresie stają się coraz droższe.
    AOW nie został zwiększony wraz z indeksacją, pracuje do 67 i konieczność samodzielnego uzupełniania luki po zatrzymaniu jest prawie bezcenna.
    Obniżono (od kilku lat) emerytury, wzrosły koszty.
    Mógłbym tak wymieniać, ale pozostaje faktem, że zarówno w Holandii, jak i za granicą, coraz więcej osób pakuje się w kłopoty lub już je ma.
    Regularnie wspomina się o Thaibaht sprzed 55 lat. Jednak to był einmahl, teraz wczoraj 34.5 bahta i tak, wiele osób nie doświadczyło tego 55.
    Mamy do czynienia z dniem dzisiejszym, nie wczorajszym.
    Postaraj się też okazać zrozumienie tym, którym nie udało się zgromadzić kapitału, nie otrzymali spadku, nie byli w stanie sprzedać drogiego domu z ogromnym zyskiem. Którzy zatem muszą po prostu wyżyć z podstawowej pensji / AOW.
    Oczywiście można zaoszczędzić, ale biorąc pod uwagę ogromny napływ banków żywności w Holandii, eksmisje itp., rzeczywiście istnieją problemy, na które nie powinniśmy zamykać oczu.
    zamieszki policji, zły kurs euro i zaślepienie problemów niczego nie rozwiązują.
    Dla mnie dla autora listu Uznanie za odwagę i motywację do wyjaśnienia problemu.
    Do wszystkich negatywnych pisarzy: czy pomagasz ludziom, którzy wpadają w kłopoty?

  34. Prezenter mówi

    Dużo komentarzy, więc wszystko zostało powiedziane. Dziękuję za to. Zamykamy dyskusję.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową