Po tygodniu w Pattaya

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi: , , , ,
Listopada 13 2011

Jakiś czas temu ponownie zawitaliśmy do Pattaya. Z China Airlines. Swoją drogą, miałem niezły lot. Przytulnie na pokładzie. Dobre miejsca i dobre jedzenie. Czasami może być również bardzo dobry. Żadnych opóźnień.

Wyjechaliśmy z mieszanymi uczuciami. Wyjechaliśmy 29 października, w krytyczny weekend dla centrum Bangkoku. Mieszane uczucia co do tego, co byśmy w nim znaleźli Tajlandia, byliśmy bardzo zaniepokojeni. Śledziłem wiadomości na tym blogu przez tygodnie iw miarę możliwości w Internecie. Często denerwowałem się z powodu ograniczonego zasięgu w Holandii, zwłaszcza na początku.

Pattaya

Po wylądowaniu walizki, odprawa celna itp. Wymieniamy pieniądze bo baht okazał się nieco korzystniejszy niż w poprzednim okresie iw drodze do naszej taksówki. Znowu z myślą, że dotarłby z Pattaya tutaj, chociaż on (pan Lek) już powiedział: „Nic się nie stało”. Ale i tak wiele może się wydarzyć w ciągu jednego dnia, zwłaszcza w weekend przyjazdu.

Dobra, taksówka znaleziona. Pan. Powitał Lek i spakował walizki iw drodze do naszego mieszkania w Naklua/Pattaya. Rozejrzeliśmy się zdziwieni, bo od strony, z której wyszliśmy z lotniska i dalej do Pattaya widzieliśmy tylko wodę, która normalnie tam jest. W niektórych miejscach nieco wyższy. Cóż, świetnie, myślisz, to świetnie dla ludzi po tej stronie. Serdecznie przywitani w Pattaya i zaprowadzeni do naszego pokoju.

Życie toczy się dalej

Oczywiście musieliśmy się trochę zaaklimatyzować, bo było ciepło, choć w Holandii nie do końca jest zimno. Nawet momenty pierwszych dni w okolicach 33 stopni, ale po to to robimy. Pierwsze wrażenie jest takie, że w tym kraju wydarzyła się katastrofa. Tak, trzeba powiedzieć, bo to nawet taka wielka katastrofa, ale bardzo dziwne, że prawie nie zauważasz tego na ulicy. Życie po prostu toczy się dalej. I oczywiście życie ludzi, którzy „nie mają” z tym nic wspólnego, powinno toczyć się normalnie, ale zastanów się przez chwilę, co teraz.

Teraz zauważyłem, że przez te wszystkie lata, jeśli w Holandii dzieje się coś złego, musimy wszędzie stawiać kwiaty i organizować inne rzeczy, takie jak parada lampionów itp. Nie mówię, że coś takiego jest złe. Myślę też, że każdy powinien to wiedzieć sam, ale w Tajlandii ludzie czują sympatię. Patrz, rozmawiaj, a jeśli jesteś w pobliżu, też coś dawaj.

Hotele nie są pełne

Jeśli, tak jak my, po kilku dniach wrócisz do swoich normalnych zajęć (tajskich), to zauważysz, że coś zdecydowanie dzieje się w Pattaya. Dopiero kiedy wyszliśmy, było ostrzeżenie; masz pokój, bo Pattaya jest zatłoczona. Cóż, jeśli wyjdę teraz na ulicę i w Hotele Zauważam, że Pattaya NIE jest pełna. Nie jest aż tak źle. Zapewnili mnie, że może być „nieco” bardziej zajęty, ale w różnych hotelach wciąż jest mnóstwo wolnych pokoi. Kiedy jesteś w sklepach, na przykład na Familymarket, widzisz, że robią coś dla ofiar. Ikea pod Bangkokiem nie świętuje imprezy otwierającej, ale przekazuje te pieniądze ofiarom. W Pattaya TV od czasu do czasu widać, że coś się dzieje. W tym tygodniu Orkiestra Filharmonii Holenderskiej zagra benefis w Pattaya, ponieważ występ w Bangkoku nie mógł się odbyć.

Już pierwszego dnia musiałem załatwić sprawę „Na-am” czyli wody pitnej. Nie dostać. Może dlatego, że mnie lubią i prosiłem o coś na lewo i prawo, ale w krótkim czasie miałem 40 litrów. Co więcej, czasami na Familymarket lub 7-eleven pojawiają się dribs i dribs towarów, ale jest to powoli dodawane. W dużych sklepach półki nie są pełne, jak to zwykle bywa. Wczoraj również mogliśmy zobaczyć na rynku, że coś jest nie tak.

Mniej turystów

Takie było moje doświadczenie po krótkim tygodniu w Pattaya. Jak powiedziałem, życie toczy się tutaj. Mnie osobiście też się podoba. Myślę, że ci ludzie muszą znowu zarabiać na życie. Jest to jeszcze trudniejsze niż zwykle, z powodu (niewielkiego) niedostatku i mniejszej liczby turystów. Na pewno.

Tajowie i Farangowie również trzymają ręce na sznurkach. Widzisz to wokół siebie. Dokąd to zmierza. Powódź z jednej strony i sytuacja w euro z drugiej. Zarówno katastrofa, która powoduje lub może spowodować wiele nieszczęść dla wielu ludzi. Zakończmy pozytywem. W większości miejsc woda opada, więc można przeprowadzić odbudowę, w której ponownie biorą udział Grecy.

Poza tym nie mamy na co narzekać, jeśli możemy tu zostać na dłużej w pięknym kraju z miłymi ludźmi i kilka razy w tygodniu chodzić na plażę. pasmo możesz cieszyć się dobrym jedzeniem każdego wieczoru, niezależnie od tego, jaką kuchnię preferujesz. I nieco droższe tak, ale wciąż wspaniałe miejsce na wakacje. Więc nie zatrzymuj się tutaj. Wczasowicz: „Tutaj jest fantastycznie!”

40 odpowiedzi na „Po tygodniu w Pattaya”

  1. Colina Younga mówi

    To nie był Ned. orkiestra filamoniczna, ale zespół Dutch Swing College, którego czynem jest.

  2. ReneThai mówi

    Ruud, napisałeś: „Dopiero kiedy wyszliśmy, otrzymaliśmy ostrzeżenie; masz pokój, bo Pattaya jest pełna. Teraz, kiedy idę na ulice i do hoteli, zauważam, że Pattaya NIE jest pełna”

    Jednak w weekend, w który przyjechałeś, Pattaya było dość pełne, ponieważ Tajowie mieli długi weekend i ludzie masowo przyjeżdżali z Bangkoku i okolic do Pattaya. Więc to ostrzeżenie było z pewnością słuszne.

    • Ruud mówi

      ok, całkowicie racja, przepraszam. panie i panowie „” „The Dutch Swing College Band” „”

    • Ruud mówi

      Drogi Rene Thai,
      Tak, to musi być, prawdopodobnie wiesz lepiej ode mnie, ale tak się składa, że ​​znam kilka osób, które są właścicielami hotelu i wynajmują pokoje i nadal mają pokoje, i to więcej niż 1.
      Ale jakie to ma znaczenie?
      Ruud

  3. Piotr@ mówi

    Niezły kawałek Ruud, przynajmniej teraz wiemy coś o Pattaya. Dużo czytasz, ale nie o Pattaya.

    • Ruud mówi

      Drogi Piotrze,
      Nie jestem ekspertem od Pattaya, jeżdżę tam dopiero od 14 lat, ale chciałbym napisać coś o mojej Pattaya, ale wtedy komentarze będą pewnie nie do zniesienia. Pattaya jest doświadczana na wiele różnych sposobów, w tym jak mieszka się w Pattaya. Dla mnie Pattaya to ładne zimowe miasto z wieloma zaletami i pewnymi wadami. Ale nie musisz ich szukać (co jest dla ciebie niekorzystne).
      Daj mi znać. Co jakiś czas wyjeżdżam na weekend.
      Ruud

  4. jaskółka oknówka mówi

    Cześć W którym mieszkaniu byłeś lub byłeś?
    Szukam alternatywy zamiast hoteli.. Pozdrawiam Martin

  5. eltoro57 mówi

    Leciałeś pierwszą klasą?
    Mam bardzo różne doświadczenia z chińskimi liniami lotniczymi.
    Bardzo ciasno zapakowane, płaczące dzieci itp.

    Przyjechałem też do Pattaya na dziesięć lat, ostatnim razem nie mogłeś już chodzić plażową drogą co metr co jedną lub więcej pań z baru i ludzi, którzy oferują ci narkotyki.

    Szczęśliwy hotel w Jomtien, spędź tam spokojne i przyjemne wakacje.

    Motek.

    • Ruud mówi

      To także zbieg okoliczności, Henk, odkąd wyjechałeś, w Pattaya zrobiło się przyjemniej. Nawiasem mówiąc, po plaży nie spacerują żadne barmanki. . Co to może zmienić, co???? Teraz nigdy tam nie chodzę nocą!!!
      A co do chińskich linii lotniczych. Nie, nie 1 klasa. po prostu usłysz!! Zawsze proszę ich, żeby pozbyli się dzieci, a kiedy lecę, zawsze sprawiają, że samolot jest bardziej przestronny, więc nie słyszę żadnych problemów, tak jak ty.
      Swoją drogą, też nie uważam, że jestem takim zrzędą. I nie uważam, że wszystko jest dobrze, wręcz przeciwnie.
      Miłej zabawy w Jomtien. Jest także zabawą. Ja też często przychodzę. Zobacz też te barmanki. (całkiem ładne dziewczyny, prawda???)

      • Ruud mówi

        O tak, szalony. Od 14 lat nie zaproponowali mi narkotyków

  6. eltoro57 mówi

    Tak, Pattaya jest idealna, szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi, zwłaszcza córkami, czy możesz polecić to wszystkim, prawda? Twój kawałek czyni to naprawdę wiarygodnym, prawda? Kto ci płaci za tę reklamę? Nie jest też prawdą, że rabunki są regularnie popełniane przez uzbrojone gangi młodzieżowe? Co też czytam na tym blogu? Nie, jestem wściekłym starcem, Pattaya jest idealna.

    • @ eltor057 nie ma nic złego w pattaya. Oczywiście czasem coś się dzieje, ale w porównaniu do wielu turystów, którzy odwiedzają Pattaya, nie jest tak źle. Nigdy nie czułem się tam niebezpiecznie i nigdy niczego nie doświadczyłem.

      • Marcos mówi

        Całkowicie zgadzam się z reakcją Khuna Petera!Myślę, że dzieciaki nie mają tam wiele do roboty, ale to raczej wina rodziców rezerwujących wycieczkę.

        • kees mówi

          Gosi gosi, jak często zgadzasz się z Peterem Marcosem. całkowicie zgadzasz się z Peterem i od razu temu zaprzeczasz, mówiąc, że dzieci nie mają z tym nic wspólnego. I to wina rodziców. Kto może przyjechać do Tajlandii po raz pierwszy i zupełnie nie wiedzieć, czego się spodziewać. W Pattaya też czuję się bezpiecznie. Przyjeżdżam też z dziećmi. Ale wszyscy mają dobrze ponad 20 lat i dobrze się tam bawią. Ale mogę sobie wyobrazić, że jeśli twoje dzieci są trochę młodsze, możesz mieć problem z tym, co widzisz. Uważam też, że pattaya jest świetna, więc nie o to mi chodzi

          • Marcos mówi

            @ kees, gdybyś poświęcił trochę więcej uwagi, wiedziałbyś, że ścieram się z Peterem częściej niż się zgadzam! Peter wyjaśnia coś, co mówi pozytywne ORAZ negatywne. Więc zgódź się z nim! Piotr w ogóle nie odpowiada na temat dzieci, więc czytaj uważnie. Eltoro57 ma jedną opinię na temat małych dzieci, którą się z nim podzielam. Twój przykład z dziećmi dotyczy pełnoletności. Myślę, że to zupełnie co innego i przepisy też tak myślą! Przy dzisiejszych mediach nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto przyjeżdża tu po raz pierwszy, nie wiedział, że Pattaya jest trochę „inna”. Nazywam to naiwnością!

            • kees mówi

              Marcos, muszę się mylić. Peter twierdzi, że w Patayi nie ma nic złego, a ty mówisz, że dzieciaki nie mają tam zbyt wiele do roboty. wtedy w naiwnych oczach wielu rodziców coś jest nie tak. I może być powodem, aby nie jechać do Tajlandii. Pataya jest chwalona we wszystkich broszurach podróżniczych. W biurze podróży powiedziano ci, że koniecznie musisz odwiedzić Pataya. Więc mama i tata z dwójką dzieci w wieku około 2 lat zdecydowali się w tym roku pojechać do Tajlandii. Mama pyta tatę. Słyszałam różne dziwne rzeczy o pataya i seksturystyce, co na to? Tata lubi Tajlandię i twierdzi, że nie jest taka zła, same świetne historie, nie słyszałem ostatnio nic złego ani o Pataya, ani od Keesa. Przejdźmy zatem do Internetu w poszukiwaniu odpowiedniej oferty. znajdują odpowiedniego usługodawcę.Mama nadal chce iść do biura podróży. wycieczka jest tak dobra, jak zarezerwowana, tata z zadowoleniem patrzy w telewizor, mama trochę surfuje po sieci i przez katastrofalny zbieg okoliczności ląduje na blogu o Tajlandii i trafia na artykuł Marco. I ku swemu zdziwieniu widzi, że w Pataya dzieci nie mają nic do roboty.Mama jest mamą dwójki dzieci, dzwonki alarmowe w jej głowie dzwonią tak głośno, że tata słyszy to na kanapie. i krzyczy: Nie ma nic złego w patai!!!! Tata przychodzi, żeby popatrzeć i przeczytać.I w tym ułamku sekundy, o którym tata myśli, naprawdę muszę iść i rzucić okiem. Mama patrzy na niego i rozpoznaje ten wyraz jego oczu. Mam nadzieję, że jesteś na wakacjach w Tajlandii. natychmiast rezerwuje online 8-tygodniowe wakacje na kempingu w Veluwe, wśród dzików. a tata rozpoznaje ten wyraz jej oczu i wie, że lepiej nic nie mówić. ścianie, w przeciwnym razie lepiej byłoby kupić przyczepę kempingową. więc cierpliwie czeka, aż podrosną. A mama nie uważa, że ​​tu, na Veluwes, dzieje się coś złego. Widzisz więc, Marco, że ta część może mieć katastrofalne skutki. Jeśli się mylę, mam nadzieję, że trochę to nadrobiłem tym utworem. zrobiłem, co mogłem

              • Marcos mówi

                Kees, to nie będzie tak, że taki nieistotny farang jak ja wyraża opinię, że nikt już nie odwiedza Tajlandii. Mogłeś też wysłać je do Hua Hin lub Koh Samui. Osobiście znajduję lepsze miejsca i ładniejsze plaże dla dzieci. To tylko opinia, daj spokój. Katastrofalne konsekwencje… Cóż, daj spokój Kees. I nie mówię, że się mylisz. Interpretujesz Pattaya w ten sposób i jest to twoja osobista opinia i masz do niej pełne prawo. Mam inne zdanie na temat nieletnich dzieci i Pattaya.

                • kees mówi

                  Marcos Pomyślałem, że napiszę fajny kawałek, taki z przymrużeniem oka. Myślę, że powinieneś przeczytać to jeszcze raz. A potem jeszcze raz wyraź swoją opinię, czy nie chcesz oglądać zabawy, czy naprawdę myślisz, że zwariowałem

                • Marcos mówi

                  ok, kees! dobrze się stało. Cieszę się, że nie wszyscy zwariowaliśmy! Nadal mogę się śmiać po tym pobiciu tylko z Niemcami.

              • Robert mówi

                Jeśli wybierzesz się wyłącznie na dzika, zarówno Pattaya, jak i Veluwe zdobywają wysokie punkty. Populacja dzików w Pattaya jest liczniejsza i mniej nieśmiała, więc krążą pogłoski, że istnieje tam większa szansa na rzeczywiste zobaczenie. 😉

                • Gringo mówi

                  Wskaż, Robercie, że to był niezły wynik z otwartej bramki!

    • Ruud mówi

      jakie paskudne komentarze robisz. Czy mieszkasz w nocy? Miałeś trudne dzieciństwo? Dlaczego tak negatywnie. W Pattaya i okolicach jest naprawdę mnóstwo dobrej zabawy. Nie jesteśmy ludźmi, którzy wieczorami wychodzą i prawie w ogóle nie przychodzą do „miasta”. Wiemy, co tam jest. Ale już powiedziałem. Możesz sprawdzić różne rzeczy i po prostu je zignorować. Jeśli dojdzie do kolizji lub zamieszania, a Ty chcesz być na czele wszystkiego, to Ty jesteś tym, który wystawia nos. Ulepszaj świat, ale spójrz na siebie. Dlaczego ludzie boją się Pattaya. Tylko pogarszasz sprawę. A dlaczego nie z dziećmi w Pattaya. Miło jest chodzić na plażę, bardzo fajne rzeczy (jednodniowe wycieczki po okolicy). Kto zabiera swoje dzieci na Walking Street? Byłem dzisiaj na plaży i były tam trzy rodziny z dziećmi i bardzo im się podobało. Wtedy pomyślałem o Tobie. < Przestań z negatywnością. Wybierz się na przykład do centrum Amsterdamu w późnych godzinach weekendowych.

      • kees mówi

        Ruud. Wiesz co tam jest? Możesz sprawdzić sytuację? tylko pogarszasz sprawę? Co do cholery dzieje się w Pataya? Ruud, jeśli wyjdziesz z żoną do centrum Amsterdamu, jeśli ona tego chce. Wtedy nie zabrałbyś ze sobą dzieci w wieku około 12 lat. Jeśli tak, to myślę, że miałeś trochę dziwne dzieciństwo. Myślę, że Pataya jest świetna, nasz dom jest blisko. Kiedy jesteśmy w Tajlandii, też jesteśmy w Pataya. I już wskazałeś, że ulica spacerowa nie jest najodpowiedniejszym miejscem dla dzieci. A dobry czytelnik Ruud może czasami trochę się przestraszyć, czytając Twój artykuł. baw się dobrze w Pataya Ruud. Pozdrawiam Kees.

        • Ruud mówi

          Kees,

          Przeczytaj złą część?. Napisałem artykuł, w którym zaznaczam, że Pattaya to ładne miasto i że Pattaya jest odpowiednia dla KAŻDEGO, singla, rodziny, osób starszych itp. Pewnie czytałeś coś innego. Odpowiedź, którą podałem powyżej, była odpowiedzią na wcześniejszą odpowiedź kogoś innego, kogo uznałem za denerwującego, gdy pisałem o Pattaya. Mój artykuł jest na samej górze, Kees. Moja żona i ja uwielbiamy Pattaya. Przyjeżdżamy tu od 14 lat i 3 miesięcy w roku.Uważamy, że Pattaya to przyjemne i tętniące życiem miasto, w którym jest wiele do zrobienia dla młodych i starszych. Życie nocne, którym możesz się cieszyć, ale także dla młodych i starszych ciekawe atrakcje w Pattaya i okolicach, takie jak farma krokodyli, pływający targ, Mini Siam itp. itp. Piękne plaże. Więc również bardzo miły dla rodzin i osób starszych.
          Powiedziałem, że nie powinieneś szukać rzeczy, których sam nie lubisz i że nie powinieneś wychodzić z dziećmi na Walking Street. Myślę, że właściwie jesteśmy na tej samej stronie, tylko pomyliłeś mnie z czymś lub kimś innym.
          Jeśli często czytasz tego bloga, zapewne zauważyłeś, że często bronię Pattayi. Kocham Pattayę. Denerwuje mnie, gdy ktoś jest tu od tygodnia i ma już wyraźną (negatywną) reakcję na Pattaya. Widzieli najstraszniejsze rzeczy. Nie sądzę, żeby widzieli Pattaye. Tak właśnie jest, Kees.
          Ani złego słowa o Pattaya ode mnie. (Ktoś tu gdzieś napisał, czy płacą mi za reklamowanie. Nie, to moja odpowiedź z serca) Za zgodą redakcji wkrótce napiszę artykuł o moich zimach w Pattaya. Ale to znowu moje doświadczenie. Nie dla każdego będzie to do zaakceptowania, ale tak to już jest.
          Wszystkiego najlepszego Keesie. (trochę zazdroszczę) Chciałbym, żeby mój (faktyczny) dom też był niedaleko, ale moja żona uważa, że ​​kilka miesięcy wystarczy (co też jest miłe)
          Ruud

          • kees mówi

            Drogi Ruudzie. Wtedy pojawiło się Twoje ogłoszenie. żartuję. Trochę w złym miejscu. i czy sprawiałem wrażenie, że tam mieszkam. Jeszcze nie, Ruud musi poczekać ponad 2 lata, zanim skończę 65 lat. Po raz pierwszy poznałem trochę Patayę 37 lat temu. Od 35 lat jestem żoną Tajka i od 18 lat mam tam piękny dom, żadnej willi, tylko piękny dom wśród Tajów. Masz żonę Holenderkę, myślę, że większość z nich nie chce mieszkać w Tajlandii. Nie ma w tym nic dziwnego, kobieta wybiera bezpieczeństwo, które ma w Holandii, gdzie się urodziła, i tam często mieszkają dzieci. Mężczyźnie jest z tym nieco łatwiej. Nawet moja tajska żona początkowo nie chciała tam mieszkać, ale chciała spędzić zimę. ponieważ tu, w Holandii, nie jest lepiej. postanowiliśmy się wprowadzić. I tak widać, że te Tajki nie różnią się zbytnio od Holenderek. To, co często się mówi, jest tam nadal świetną zabawą. Powitanie. Keesa i Pona

            • Ruud mówi

              OK Kees miła reakcja. Tak, od kilku lat jestem na emeryturze i też trochę wcześniej. Po prostu nie mogłem. Cieszę się, że myślimy tak samo o Tajlandii i Pattaya. Życzę ci później dużo radości z życia, ale myślę, że tobie i twojemu Ponowi się uda. Powodzenia dla ciebie, mówimy tutaj. i dobrego zdrowia
              Ruud

  7. Tona Plassa i Hannie Coenen mówi

    Cieszę się z tej historii, ponieważ pierwszy raz przyjeżdżamy do Pattaya w styczniu 2012 na 3 miesiące, mam nadzieję, że się tam spotkamy, czytam bloga od kilku miesięcy,

    Pozdrowienia, Ton Plass i Hannie Coenen

    • Ruud mówi

      Tony i Connie,

      baw się dobrze w Pattaya. Myślę, że będziesz się świetnie bawić. Jeśli przyjeżdżasz na trzy miesiące, musisz być trochę aktywny. Mam na myśli trochę zwiedzania itp. Czasami wyjeżdżamy na weekend, a czasem na kilka dni. Zobacz coś innego. Pattay może być świetną zabawą. Nie wiem ile masz lat, ale to nie ma znaczenia.Wystarczy transportu.
      Ekscytujące po raz pierwszy. Wciąż pamiętam. Zwykle znajdujemy się w pobliżu Dolphin Pattaya North Nakluaroad. A więc droga do Naklua.
      baw się dobrze
      Ruud

  8. Gringo mówi

    Niezła historia, Ruud, słusznie miła osobista reklama Pattaya, w której sam mieszkam od ponad 10 lat.
    @Ton i Hannie: dzięki thailandblog.nl już nie możesz się doczekać wakacji w Pattaya, jest tak wiele do przeczytania na ten temat.
    Niezależnie od tego, czy przyjedziesz z dziećmi, czy bez, będziesz cieszyć się trzema miesiącami przyjemności ze wszystkimi opcjami wakacyjnymi, jakie ma do zaoferowania ten wspaniały nadmorski kurort. Przestępczość? Tak, to się zdarza, ale gdzie nie?
    Z góry życzę dobrej zabawy!

  9. Corneliusa van Kampena mówi

    Nadal chcę udzielić pilnej porady. Nie noś złotej biżuterii,
    Jak naszyjniki czy bransoletki. To jest prośba do bogów. Trzymaj torebkę przed swoim ciałem.
    Cor.

    • Gringo mówi

      Zgadza się, Cor, zwłaszcza jeśli siedzisz (z tyłu) motoroweru lub idziesz ulicą bez chodnika. Jeśli tak się stanie, złodzieje będą daleko, zanim zdasz sobie sprawę, że to się stało.
      Jeśli to możliwe, polecam w ogóle nie nosić torebki, zwłaszcza w nocy.
      W rzeczywistości są to normalne środki ostrożności, które dotyczą nie tylko Pattaya!

    • Marcos mówi

      @Cor, to nie ma nic wspólnego z tym blogiem, ale nadal chcę powiedzieć, że było wspaniale tego popołudnia! Na pewno powtórzymy to jeszcze w tym miesiącu! Szkoda, że ​​twojemu belgijskiemu przyjacielowi nie pozwolono pojechać do Niemiec-Holandii, haha. Dobrze ci idzie. Pozdrawiam, Marco

    • Ruud mówi

      poprawny cor i już tam nadpisałem. Już nam się to zdarzyło. Ale tak się dzieje na całym świecie. W Holandii też. Chociaż dobre ostrzeżenie. Od lat nie nosimy ani złotego, ani innego typu blinkie. To prawda, co mówi Gringo.

    • lex k mówi

      To samo ostrzeżenie ostatnio przeczytane w gazecie, wydaje mi się, że Knokke był w Belgii, panie zostały ostrzeżone, aby nie wychodziły z biżuterią, rabusie podążali za nimi do domu i tam je okradli, a potem mówimy o Belgii, 3 godziny jazdy z Amsterdamu zamiast około 12 godzin lotu.

  10. Marcos mówi

    @Cor, myślę, że fajną rzeczą w Pattaya jest to, że możesz chodzić z ekskluzywnym szwajcarskim zegarkiem. Kopiuj, myślą automatycznie, hahaha.

    • eltoro57 mówi

      Chodzę z takim ekskluzywnym zegarem, ale Tajowie nie szaleją i regularnie podchodzą do mnie w sprawie mojego zegara. Ponieważ Tajowie widzą różnicę między podróbką a, jak to nazywają, oryginałem. Dzwony Nep są znacznie grubsze. Noszę go teraz często w domu, ale w niektórych miejscach już go nie noszę.

  11. Marcos mówi

    @ Eltoro57. Nie mówię o Cartier, Breitling, Rolex czy Omega
    To są marki, które znają Tajowie, ale niech nie wiedzą o tym Tajowie
    marki Audemars Piquet, bo wtedy szaleje i myśli
    o czym do cholery mówi ten szalony farang w imieniu buddy?
    Wczoraj dałeś do zrozumienia, że ​​nie lubisz Pattayi i tyle
    bezpieczeństwo nie było twoją rzeczą. Następnie uznaj to za wspaniałe, że ty
    odważ się chodzić z drogim zegarkiem…..

  12. eltoro57 mówi

    Nigdzie nie wspomniałam, że znowu przyjadę do Pattaya, piszę „ostatni raz tam byłam”, a to już prawie dwa lata temu. Teraz mieszkam w Isaan i podoba mi się tam. Przyjeżdżałem na wakacje do Pattaya co roku przez około 8 lat i widziałem upadek. To, że inni mają inne zdanie na ten temat, jest ich prawem, ale ja też. Po prostu pomyślałem, że ten kawałek był trochę przesadzony pro Pattaya, stąd moja reakcja.

  13. Corneliusa van Kampena mówi

    Kiedy przez lata mieszkałem w rejonie Pattaya i włamano się do mojego domu,
    Pomyślałam też, że tutaj nie jest tak bezpiecznie. Po tym, jak zdjęli mi z szyi złoty łańcuszek
    zapinane na zamek, nadal nie ma problemu. Kiedy podjęli próbę zrobienia tego po raz drugi, byłem tak czujny, że widziałem, że to nadchodzi. Złodziej ma z nim złe wspomnienia. Dostał ode mnie łokciem
    oblicze. Przynajmniej złamany nos, a ja zadrapanie na karku.
    Nie noszę już złota. Inny przykład. Tutaj w nocy żeliwo
    skradzione z drogi pokrywy włazów. Jeśli zdarzy ci się przejechać po nim wieczorem, to koniec
    fabuła.
    Kable elektryczne są kradzione, gdy nikogo nie ma w domu.
    Myślałem, że w Holandii nigdy tak nie było. Tak dzieje się ostatnio w naszym kraju.
    Ciągniki łańcuchowe w Hadze. Skradzione kable kolejowe.
    Musimy jednak nauczyć się z tym żyć.
    Wszyscy zwracajcie uwagę najlepiej jak potraficie i nikomu nie ufajcie.
    Cor.

    • kees mówi

      Cornelis Masz rację, z kilkoma z nich sobie poradzę. Kradną miedź. piorunochrony i kable kolejowe. Rozmawiałem już z nimi na ten temat, ale nie mówili po niderlandzku. Więc to się dla mnie skończyło. I policja też tak uważa. Ładnie tu, w Holandii. A teraz przestań, Peter. R też z tym. Pozdrowienia Kees


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową