Źródło: aquatarkus/Shutterstock.com

W odpowiedzi na doświadczenia Paco Pepa dzielę się również moimi doświadczeniami z Tajskimi Urzędami Podatkowymi w Chon Buri. Przeczytałem artykuł o podatkach autorstwa Lammerta de Haana na blogu Thailand, który dał mi do myślenia.

Moja żona Tajlandka i ja mieszkamy w Tajlandii od 2008 roku, ale dopiero w 2018 roku otrzymałem rentę z Holandii. Tak więc do tego czasu nie byłem rezydentem podatkowym w Tajlandii (jeśli chodzi o moją wiedzę podatkową). W odpowiedzi na artykuł Lammerta natychmiast się z nim skontaktowałem, a on poradził mi, abym szybko udał się do urzędu skarbowego, ponieważ dokładnie sprawdzają, czy nie ma „oszustów”. Umówiliśmy się, że Lammert wypełni formalności, a ja sam pójdę do urzędu skarbowego, załatwię wszystko i zapłacę.

Przypadek nie istnieje, bo moja żona też musiała iść do urzędu skarbowego, żeby zapłacić roczny podatek za mieszkania na jej nazwisko. Nigdy nie byłem w środku, bo wolałem nie pokazywać siwizny i czekać w samochodzie.

Po wejściu na komputer znaleziono nazwisko mojej żony, po czym dość szybko pojawiło się pytanie, czy jej mąż nadal żyje na jej koszt. Żona odpowiedziała, że ​​od kilku lat otrzymuję rentę z Holandii, co od razu nasuwało mi pytanie, dlaczego jeszcze nie złożyłem zeznania podatkowego. Uprzejmie poproszono ich o zgłoszenie tego, tym bardziej, że skrupulatnie sprawdzali pod kątem „oszustów”. Tak się złożyło, że miałem na telefonie rozliczenie roczne z Holandii, więc moja żona wróciła i szybko obliczono, że będę musiał zapłacić około 1700 THB podatku. Jednak nie musiałem płacić, ponieważ podatki zostały już potrącone w Holandii. Moja żona powiedziała mi, że chcę numer NIP, który kazał mi przedstawić dowód kwoty, którą przelałem z Holandii do Tajlandii. Poszedłem więc do Kasikornbanku, aby sporządzić wyciągi z 2022 roku.

Po przybyciu do urzędu skarbowego od razu powiedziano mi, że nie można złożyć deklaracji, jeśli nie wejdę do środka, więc i tak wszedłem. Pod nos wepchnięto mi zakreślacz i maszynę do liczenia i musiałem obliczyć, ile pieniędzy wysłano do tajskiego banku. Potem musiałem podpisać kilka podpisów, a przyjazna pani za ladą wyszła z papierami.

Po około dziesięciu minutach pani wróciła i podała rachunek mojej żonie, która musiała go zapłacić w innym okienku. Rachunek wyniósł ponad 12.000 2022 THB, ale moja żona powiedziała, że ​​to niemożliwe i że pani, o której mowa, prawdopodobnie dokonała błędnej kalkulacji. Moja żona oddała rachunek pani, która przyjęła go z uśmiechem i wyszła. Po około dziesięciu minutach pani wróciła i ponownie podała rachunek mojej żonie. Zapytałem ją, ile wynosi teraz nowa kwota, na co kazała mi się zamknąć. Potem dałem jej portfel i sam poszedłem do samochodu. Kiedy moja żona podeszła do samochodu z uśmiechem, byłem oczywiście bardzo ciekawy efektu końcowego. Powiedziała mi, że w 363,69 roku muszę zapłacić absurdalną kwotę XNUMX THB i wrócić za rok. Nie płaciłem podatków za poprzednie lata.

Widzisz więc, że sprawy mogą potoczyć się inaczej, niż się spodziewano. Jednak czuję się komfortowo, że głównie dzięki mojej tajskiej żonie tutaj w Tajlandii nie będę znany jako oszust. Oczywiście uprzejmie podziękowałem pomocnemu Lammertowi de Haanowi za jego usługi. Zdołał mi nawet powiedzieć, że nie muszę płacić 363,69 THB, a tylko 155,57 THB. Powiedziałem mu, że nie chcę się odwoływać i że chętnie zapłacę tę samą kwotę ponownie w przyszłym roku.

Przyjeżdżam do Tajlandii od 1990 roku, a mieszkam tam od 2008 roku. Nadal czuję się szczęśliwy wśród Tajów w „Krainie Uśmiechu”.

Przesłane przez Henka (sprawdzenie pisowni i gramatyki przeprowadzone przez ChatGPT)

8 odpowiedzi na „Moje doświadczenia z tajskim urzędem skarbowym w Chon Buri (zgłoszenie czytelnika)”

  1. Ruud mówi

    Czy możesz również zapłacić w 12 ratach? …..

  2. Timon mówi

    W Chonburi 4 razy zostałem odesłany z prośbą o numer cyny, po prostu przestałem.

    • Ruud mówi

      Trzeba też przywieźć sporo pieniędzy na przywilej płacenia podatków w Tajlandii.
      Pod tym względem wybór Tajlandii, by pozwolić Holandii pobierać podatek, nie jest taki zły.
      Dużo pracy, ale żadnego dochodu z podatków u większości klientów.

      W tym roku dochód opodatkowany prawie 400.000 0 bahtów, ale podatek XNUMX bahtów.
      W zeszłym roku kwota przekraczała 400.000 XNUMX bahtów, ale nie pozwolono im również nic płacić.

      Niestety nie dostałem obliczeń, ponieważ kwota w tym roku nie powinna być niższa niż w zeszłym roku, chyba że coś się zmieni w podatkach, ale z podatkiem 0 bahtów nie zamierzam robić z tego powodu zamieszania.

      • pjoter mówi

        Cóż, „dużo”? Krótko mówiąc, jeśli nie jesteś żonaty i masz więcej niż 65 lat, płacisz podatki tylko powyżej 500,000 500 ฿ (z reguły) dochodu rocznie. Więc nic do 5 tys. Potem 150% na kolejne 10 tys., a następnie 200% na kolejne 500 tys. itd. Nie jest to jednak takie trudne. Te 40,000 tys. to w zależności od kursu ok. 65,000 tys. miesięcznie! Aby uzyskać przedłużenie roku jako osoba samotna, potrzebujesz już XNUMX XNUMX฿ miesięcznie!

        • Ruud mówi

          Gdybyś podlegał opodatkowaniu w Holandii, musiałbyś już zapłacić „znaczną” kwotę podatku. (między ” ) a dochody w Tajlandii są niższe niż w Holandii.
          Więc proporcjonalnie masz dużo zwolnienia.

          Właściwie to do tego porównywałem.
          Cóż, wkrótce to będzie przeszłość.

  3. bob mówi

    W Jomtien miałem takie same doświadczenia jak Timon. Tylko emerytura z Holandii, w tym AOW, która była już opodatkowana w NL. nie dał powodu do składania deklaracji, po części ze względu na wysokie zwolnienia i odliczenia, więc nie ma też numeru NIP. A w przyszłym roku w Holandii podatek potrącany u źródła, wtedy niewiele zostanie dla Tajlandii. Ale tak, płacę 7% VAT (VAT) od wszystkich moich wydatków, więc nie czuję się całkowicie winny, że nie wnoszę niczego do społeczeństwa Tajlandii.

    • Johnny B.G mówi

      Nie musisz też czuć się winny, bo pieniądze z AOW wydawane są w TH. Jesteś zadowolony, a Tajowie bardziej niż dlatego, że całkiem zabawnie jest zobaczyć, jak działa percepcja.
      Przedsiębiorca musi znaleźć klienta, ale sklep TH co miesiąc otrzymuje pieniądze tylko dlatego, że są przelewane z innego kraju, bo ktoś musi zaspokoić potrzeby życiowe. Ponadto w banku jest również co najmniej 400 800 lub 7 XNUMX bahtów, które są prawie bez odsetek. Im więcej obcokrajowców w TH, tym bardziej popularny baht, a tym samym wyższa wartość bahta za granicą, co skutkuje słabym kursem wymiany euro. Te XNUMX% to dodatkowa premia, ponieważ nie płacisz podatku VAT na rynku.

    • pjoter mówi

      Cóż, VAT, podobnie jak akcyza (podatek od alkoholu, tytoniu itp.) bardzo różni się od podatku dochodowego. W Holandii masz taką samą różnicę! Numer NIP w Korat otrzymałem dopiero po dokonaniu płatności. Musiałem też zdobyć dokument RO22 na zwolnienie z podatku w Holandii.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową