Nawiązując do artykułu na ten temat na Thailandblog w zeszły piątek, 30 kwietnia, do którego napisałem kilka komentarzy, ponieważ już rozpropagowałem tę żółtą książeczkę szczepień na tym blogu.

Opisałem w nim, że już w lutym otrzymałem potwierdzenie z GGD West-Brabant, że dodanie szczepienia na Covid nie będzie problemem; niemniej jednak ten sam GGD poinformował mnie w zeszłym tygodniu, że nie zostaną one zaksięgowane. Po tym nastąpił mój sprzeciw, który zaowocował obietnicą, że nadal będą skłonni udzielić tego kredytu.

Dzisiaj, 3 maja, zostałam dopuszczona do wykonania testu, kiedy sama stawiłam się na pierwsze szczepienie w GGD lokalizacja Bosschenhoofd / lotnisko Seppe (obecnie Breda International Airport 😊). I to, co się stało, nikogo nie zdziwi: dwie pierwsze tamtejsze pracownice odmówiły, a ja musiałam głośno (dosłownie, bo nie mam już cierpliwości do tej organizacji) i wyraźnie im powiedzieć, że pójdę jeszcze do lekarza i że takie zachowanie jest niedopuszczalne jest.

W końcu pojawił się starszy pracownik i chciał mi dać naklejkę. Dałem mu więc moją książeczkę i trochę później wrócił z naklejką i datą (3 maja); bez dawki, bez pieczątki i bez podpisu/bazgrołów. Kiedy zrobiłem tam komentarz, nadal chciał umieścić swoje bazgroły (patrz załączone zdjęcie).

Dopiero po powrocie do domu okazało się, że brakuje pieczątki, a nawet nazwiska osoby przeprowadzającej szczepienia (GGD West Brabant). Przekażę teraz GGD Brabancji Zachodniej, że mimo wszystko nie jest to możliwe, przy czym dam im również kopię broszury znajomego, w której jasno widzą, jak należy to zrobić. Innymi słowy, ja, „pacjent”, muszę teraz nauczyć GGD West-Brabant, jak to robić.

Czy jesteś ciekawy doświadczeń z innymi GGD?

Przesłane przez Haralda

43 odpowiedzi na „Zgłoszenie czytelnika: żółta książeczka szczepień i dodanie szczepienia Covid przez GGD”

  1. Karel mówi

    Z wielkim zainteresowaniem śledzę dyskusję na temat całego zamieszania wokół szczepień na Thailandblogu, bo też mam taki egzemplarz, też muszę się zaszczepić i też chciałabym wrócić do Tajlandii. Ale wciąż zastanawiam się, czy ta książka ma jakąś wartość dodaną. Ponieważ wymagana jest data, nazwa szczepionki, naklejka, pieczęć i podpis, ale co mówi tajski urzędnik imigracyjny, który sprawdza moje dokumenty wjazdowe? Pieczęć i podpis są w języku niderlandzkim. Poza naklejką wszystkie dane można uzupełnić samodzielnie. Bazgroły pracownika GGD (profesjonalista? wolontariusz? przeszkolony?) również wydają się dziecinne. I skąd tyle wahań i oporów przed wypełnieniem takiej książeczki? Jakie instrukcje mają ci pracownicy? Żadnych, myślę, kiedy czytam doświadczenia. Ponadto książeczka nie jest uznawana na arenie międzynarodowej jako dokument podróży. Wreszcie: w UE ludzie pracują nad prawnie obowiązującym „paszportem” korony. Po co więc cały wysiłek?

    • chris mówi

      Szacuję, że nawet nie skończysz z Imigracją, bo pierwsze oznaki wskazują, że linie lotnicze wprowadzą obowiązek szczepień na lotach międzynarodowych.
      A jeśli linia lotnicza zatwierdzi broszurę, prawdopodobnie zrobi to również Imigracja, która, jak sądzę, sama nie przeprowadzi kontroli (z wyjątkiem podejrzanych linii lotniczych).

      https://www.bbc.com/news/business-56460329

    • Józef mówi

      Karel, Idd, ludzie w Europie pracują nad jakimś świadectwem/dowodem szczepienia, ale będzie to dotyczyło tylko podróży po Europie.
      Czy możemy to wykorzystać do podróży do Azji, Ameryki lub Afryki. ??
      Pozdrawiam Józefie

      • Piotr mówi

        Czego ty nie wiesz Józefie, my też nie wiemy. Ale zawsze lepsze coś niż nic!

        A coś, co jest legalne tylko w Europie, nie będzie akceptowane w pozostałych częściach świata. Bez wątpienia powstanie dokument, który zostanie uznany na arenie międzynarodowej i nie zdziwiłbym się, gdyby mimo wszystko znalazł się w żółtej księdze.
        Wydawca broszury od pewnego czasu prowadzi konsultacje z rządem.

        Numerami szczepień i pieczątkami potwierdzasz, że byłeś szczepiony. Słabym punktem jest jednak to, że właściciel książeczki musi sam wypełnić swoje dane, więc jest podatny na oszustwa. Bez wątpienia doczeka się kontynuacji.

    • Janin Akx mówi

      Żółta książeczka szczepień jest rzeczywiście uznawana na całym świecie, nie jako dokument podróży, ale jako dowód szczepienia.

      • Pieter mówi

        Wtedy ta żółta książeczka ma zerową wartość, ponieważ jeśli w zasadzie wszystkie kraje półkuli północnej plus Australia zakończyły szczepienia, każdy może po prostu zostawić tę książeczkę w domu, jak to już ma miejsce w przypadku wszystkich szczepień, które większość z nas już ma. nabawiłem się w dzieciństwie na błonicę, krztusiec, BMR itp. Nikt nie pyta!

    • Ger Korat mówi

      Żółta książeczka nie zawiera żadnych danych identyfikacyjnych, w przeszłości pozwolono mi samodzielnie wpisać nazwiska rodziny. Dodatkowo można go zamówić 'na 1000' sztuk, wystarczy udać się do drukarni za rogiem i będziesz miał stos żółtych książeczek identyczny z tym, co ma GGD. Każdy, kto się skarży i chciałby, aby żółta książeczka służyła jako dokument potwierdzający, że zostałeś zaszczepiony, powinien najpierw o tym pomyśleć. Poza tym od 1 maja nie opłaca się już jechać do Tajlandii bo szczepienie czy nie trzeba przez jakiś czas przebywać w hotelu na kwarantannie. Jeśli o mnie chodzi, żółta książeczka może wrócić do szafy, ja sam używam jej tylko po to, aby zobaczyć, które i kiedy miałem moje szczepienia w przeszłości w celu ewentualnego szczepienia kontrolnego. Dla przykładu dodałem kilka naklejek ze szczepieniami, które sam zdobyłem w Tajlandii. To po prostu coś dla siebie, a nie dla kogoś innego.

  2. Eryk Kuypers mówi

    Harald, w następny poniedziałek moja kolej na drugie podejście i powiem ci, jak ludzie sobie z tym radzą.

    Ale coś innego. Po przebiciu-1 otrzymałem list z nadrukiem GGD-GHOR i posiadam kartę rejestracyjną szczepień koronowych. Zrobiłem jej kolorową kopię i ta mapa jest teraz starannie wklejona w mojej żółtej księdze, o stronę dalej. To dowód strzału-1. Numer partii i objętość są starannie oznaczone. W poniedziałek poproszę o naklejkę punkcji-2 i łapkę od lekarza. Jeśli odmówią przyjęcia nogi, zapytam mojego lekarza.

    To bardzo irytujące, że wydaje się, że nie ma polityki krajowej.

    • Eda Blacka mówi

      To samo w GGD w Geleen, brak opisu w żółtej książeczce.
      Gdybyś tylko musiał przykleić rejestrację, którą dostajesz w książeczce.
      Pffffff

  3. JR mówi

    miał oba strzały dodane do żółtej księgi bez problemu w Goes

    • Kees van Kolonia mówi

      Dobrze słyszeć JR, mogę dostać mój pierwszy w Zelandiahallen w przyszłym tygodniu i zabrać ze sobą mój żółty paszport szczepień.

    • HAGRO mówi

      3 maja miał szczepienie w Groot Ammers. Starannie wypełnili wszystko naklejką!

  4. tona mówi

    Pierwsze szczepienie w Houten. Sama „wtryskiwacz” poradziła mi, żebym następnym razem wzięła ze sobą żółtą książeczkę, żeby można było w niej odnotować 2 szczepienia na koronę. To jest proaktywne myślenie.

  5. Każdy mówi

    Czy otrzymam świadectwo szczepienia po szczepieniu przeciwko koronie?

    https://www.rijksoverheid.nl/onderwerpen/coronavirus-vaccinatie/vraag-en-antwoord/krijg-ik-een-vaccinatiebewijs-na-de-prik-tegen-corona

  6. Hub Baak mówi

    Miał oba strzały. Zostały bez problemu zarejestrowane w żółtej księdze GGD Haaglanden. Otrzymałem również dowód na papierze, na którym oba ujęcia są wymienione z imienia i nazwiska. Również w języku angielskim. Akceptowany przez Ambasadę Tajlandii w Hadze oraz na lotnisku w Bangkoku.

  7. teun mówi

    Dokument facynacyjny zszyliśmy z naklejką, którą otrzymasz w żółtej książeczce. Nie ma problemu i również został rozwiązany.

  8. Na mówi

    Cześć Haroldzie,
    Również w Schiedam naklejkę umieszcza się w żółtej książeczce po pierwszym i drugim zastrzyku. Plus podpisy pracownika GGD i pieczątka GGD. Jeśli przy stanowisku odprawy w miejscu wstrzyknięcia GGD zgłosisz, że chcesz, aby szczepionka została dodana do żółtej książeczki, odpowiedni pracownik zostanie wezwany. Żaden problem. Pozdrawiam Pada

  9. Ed mówi

    miał pierwszy zastrzyk w GGD Utrecht, nie ma problemu z żółtą książeczką. Starannie ostemplowany GGD, podpisany iz naklejką ze szczepieniami.

  10. Piotr mówi

    Dzisiaj 4 maja miałem moje pierwsze szczepienie w Veenendaal
    Kilku pracowników samodzielnie wskazało, że zostanie to podane w żółtej księdze,
    Sam nawet nie musiałem o to prosić
    Więc jak widać jest to możliwe! klasa !
    Szkoda, że ​​najwyraźniej NIE ma polityki uzgodnionej na szczeblu krajowym
    Piotr

  11. Północny zachód mówi

    W Maastricht ludzie również odmawiają wypełnienia książeczki.

  12. Arno mówi

    Pierwszy zastrzyk dostałem w szpitalu SFG w Rotterdamie. Zapytana również, czy chciałaby umieścić to w mojej żółtej księdze, odpowiedź brzmiała: „nie wiemy, czy to jest dozwolone i możliwe” i powiedziała, że ​​mogę to napisać w sobie! W przeciwnym razie powinienem był udać się do GGD, ale GGD kazał mi udać się do RIVM, ponieważ dotyczą szczepień przeciwko koronawirusowi. Ta agencja również nie wiedziała, jak to działa i skierowała mnie do GGD, nadal rozumiesz?

    Podsumowując, moja żółta książeczka jest nadal PUSTA.

    Czy posiadasz kartę rejestracyjną szczepienia koronowego z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska

  13. Jaap mówi

    Książeczka starannie wzięta, ale lekarz ogólny nie chciał, bilet luzem ze względu na czas. Nie ma żadnego sensu. Książeczka posiada wszystkie szczepienia i teraz osobny bilet.

    Ze względu na czas igła została również bardzo szybko wyciągnięta, więc szczepionka przebiegła mi po ramieniu i kapała na łokieć. Nieważne, że mi powiedziano. Cóż, wtedy możemy standardowo zmniejszyć dawki o połowę.

    Całość jest niezwykle amatorska.

  14. khaki mówi

    Częściej oczywiście pojawia się pytanie, jaka jest wartość tej małej żółtej książeczki i jej zawartości. Cóż, ta żółta książeczka nie na darmo jest międzynarodową książeczką szczepień i daje znacznie większe szanse na to, że imigranci z innych krajów (zwłaszcza spoza UE) ją zaakceptują, niż taki wydrukowany/skopiowany formularz rejestracyjny w języku niderlandzkim. Ładne do użytku krajowego, ale wtedy daję żółtej księdze większą szansę, że nie wpadnę w kłopoty w Tajlandii, ani z imigracją, ani z obowiązkową kwarantanną, czy nie.
    Niestety, nie otrzymałem listu w języku angielskim, jak mi początkowo obiecano i najwyraźniej również dostarczył GGD w Hadze.

    W tej sprawie czasami cytowane jest również unijne świadectwo szczepień. Po pierwsze, tego jeszcze nie ma i po zatwierdzeniu w parlamencie UE musi jeszcze zostać zatwierdzone przez różne organy, w tym parlamenty narodowe; po drugie, zawsze jest jasne, że dotyczy to UE, a nie jej granic.

    Kolejny miły szczegół, który usłyszałem dzisiaj w niemieckiej stacji radiowej WDR o międzynarodowym i krajowym bałaganie z zaświadczeniami o szczepieniach, że ludzie teraz również obawiają się podróbek. Najwyraźniej przestępcy również widzą w tym szansę.

  15. Na nie mówi

    Karelu,

    Rzeczywiście, tak jak ty, oszalałem w Zoetermeer GGD, kiedy ten odmówił
    umieścić coś w książce. Poszłam do siedzącej lekarki (zarejestrowanej na BIG), udałam, że nic o tym nie wie/nie może współpracować – powiedziała.
    Po 2x Rotterdamie skończyłem z przyjaznym kierownikiem lokalizacji (Rotterdam), który wszystko ładnie załatwił!
    Myślę, że powinniśmy dalej rozwijać tę „bezwartościową” organizację za pomocą różnych GGD. (Siedziba?)

    Na nie

  16. Poryw mówi

    Również w centrum szczepień w Turnhout (Belgia) ludzie odmawiają zarejestrowania szczepień w żółtej księdze

  17. Na nie mówi

    Arno,

    Po prostu udaj się na miejsce (van Nellefabriek Rotterdam), tam zostanie zorganizowane!

    Na nie

  18. Michel mówi

    Książeczka szczepień na Covid lub Coronapas (która wkrótce zostanie wprowadzona w Europie) to czysta dyskryminacja osób, które nie chcą szczepionki. Szczepionka nie jest obowiązkowa, więc nie powinni nakładać żadnych ograniczeń za pomocą tych 2 dokumentów.

    Jeśli zdecydowana większość zostanie zaszczepiona w dającej się przewidzieć przyszłości, reszta będzie cieszyć się odpornością stadną. Chcę móc swobodnie podróżować, jak wszyscy inni. Rząd nie może mnie do niczego zmusić. Podobnie jak szczepionka przeciw grypie również nie jest obowiązkowa.

    • Hermana Butsa mówi

      Dyskryminacja oznacza, że ​​ludzie nie są traktowani na równych zasadach. Dobrowolnie odmawiasz szczepienia, więc nie ma tu mowy o dyskryminacji. jesteś traktowany jednakowo, jeśli spełniasz równe warunki, co najwyraźniej nie ma miejsca w twoim przypadku.

    • marc mówi

      Zakładam, że masz na myśli dyskryminację w negatywnym kontekście!
      Brak szczepienia oznacza na razie, że stanowisz zagrożenie dla innych i dla siebie w „obszarze podróży”, który (prawdopodobnie) nie jest zaszczepiony. Więc jeśli chcesz być wolny w swoim wyborze, w porządku, ale MUSISZ zostać odrzucony przy pewnych masowych okazjach, takich jak podróże grupowe (w tym latanie), dopóki Corona całkowicie nie zniknie. To jest legalna/pozytywna dyskryminacja! Fakt, że nie mam wstępu na stadion piłkarski, bo nie mam biletu, jest również akceptowaną dyskryminacją.
      Jak się tam dostać? Baw się dobrze narzekając. Lepiej strzel.

    • Ger Korat mówi

      Twój rząd może nie być w stanie niczego Ci narzucić, ale rząd kraju, do którego podróżujesz, może po prostu powiedzieć, że nie możesz wjechać, ponieważ nie jesteś mieszkańcem tego innego kraju i dlatego nie masz tam żadnych praw. Linia lotnicza może też stwierdzić, że jesteś potencjalnym źródłem infekcji dla innych osób i w związku z tym nie wolno Ci podróżować. W zeszłą sobotę poleciałem do Tajlandii dużym samolotem z zaledwie około 25 pasażerami, z czego połowa to Tajowie. Cóż, siedziałem daleko od tych Tajów i nie miałem z nimi żadnego kontaktu, ponieważ nie muszą przechodzić testu na koronę, aby jechać do Tajlandii i dlatego mogą być źródłem infekcji w samolocie. Jeśli o mnie chodzi, gdy już wszyscy będą mieli możliwość zaszczepienia się, mogą wprowadzić zasadę, że osoby, które nie były zaszczepione na koronę, muszą poddać się obowiązkowemu prywatnemu testowi na Covid za 150 euro i/lub wydać zakaz wjazdu do innego kraju.

    • Bert mówi

      Rząd też będzie niechętny do tego, ale prywatne firmy mogą ustalać własne wymagania dotyczące dostępu do ich firmy. Kilka linii lotniczych już to ogłosiło.

  19. Dicka Westervelda mówi

    Tak zwana żółta książeczka szczepień nie ma żadnego znaczenia prawnego.

    Prawdopodobnie ważniejsze będzie zachowanie wydrukowanego oświadczenia GGD/GHOR po dwóch szczepieniach!

    Nadal nie jest jasne na arenie międzynarodowej, co zostanie zaakceptowane jako dowód ważnego szczepienia Covid. Być może będzie to oświadczenie elektroniczne, takie jak wydrukowane oświadczenie z GGD/GHOR.

  20. Christiaan mówi

    Nie rozumiem, dlaczego niektóre GGD odmawiają lub utrudniają wykonanie szczepień w żółtej księdze.
    W końcu po to jest książeczka szczepień!

  21. Jan+van+Bommel mówi

    Właśnie dostałem drugi strzał w GGD Zaanstreek-Waterland. Nie ma żadnego problemu z zarejestrowaniem ich w żółtej książeczce szczepień zarówno dla pierwszego, jak i drugiego zastrzyku. Dołączone naklejki firmy Pfizer były starannie wklejone i opatrzone datą.

  22. marc mówi

    Drogi człowieku, ale nie ma w tym dramatu; po co narzekać na pracownika, który chciał coś dla ciebie zrobić i właściwie nie jest winny. To musi być dla niego motywacja ...... co robisz?
    Pieczęć w tej książeczce nie ma zatem żadnej mocy prawnej. Zabawa tylko dla siebie. Po prostu nie jest to oficjalny dokument, a Jan i Alleman mogą użyć pieczątki i inicjałów. I tak się okazuje. Ważna jest notatka, którą otrzymałeś, „Karta rejestracji szczepienia na koronawirusa” z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Ministerstwa WVS. Po zakończeniu szczepień (2x dla Comirnaty) najprawdopodobniej jesteś chroniony i możesz w odpowiednim czasie przedstawić dowód formalnego paszportu szczepień (UE). Ten formalny dokument rejestracyjny (tj. karta rejestracyjna) również posiada podstawę dowodową; ale niestety tylko po niderlandzku.

  23. Gerarda Lonka mówi

    Oto, co mówi o tym holenderski rząd na swojej oficjalnej stronie internetowej:

    „Potwierdzenie w żółtej książeczce szczepień

    Czy posiadasz żółtą książeczkę szczepień? Jeśli chcesz, w tej książeczce można również umieścić potwierdzenie szczepienia przeciwko koronie.

    Potwierdzenie na papierze lub w żółtej książeczce nie liczy się jako dowód szczepienia przeciwko wirusowi koronowemu.

    GGD powinien zatem bez wahania wypełnić go datą, rodzajem szczepionki, dawką oraz nazwiskiem lekarza lub instytucji, która dostarcza szczepionkę. Tak zrobiono w mojej żółtej księdze dla wszystkich poprzednich szczepionek. Przekonam się sam w najbliższych tygodniach 🙂

  24. Piet mówi

    Dostałem już oba zastrzyki… 1 x GGD Spijkenisse i 1 x GGD Sommelsdijk… Otrzymałem schludny stempel, podpis i naklejkę z numerem partii w mojej żółtej książeczce szczepień dla obu zastrzyków.
    Traktowanie, szybkość i życzliwość, które znalazłem i otrzymałem w obu GGD, po prostu czapki z głów… Fantastyczne

  25. Johna Chiang Rai mówi

    W punkcie szczepień w Niemczech, do którego udałem się na pierwsze szczepienie, a także w innych miejscach, o ile słyszałem to od znajomych, wyraźnie wymagane jest stawienie się z tą żółtą książeczką.
    Żaden problem i został odnotowany bez konieczności zwracania na to ich uwagi pieczątką, podpisem i typem Astra Zeneca wymienionym w książeczce.
    Moje pytanie brzmi: po co w ogóle taka książeczka szczepień, skoro i tak odmawiają dodania ważnego szczepienia?

  26. Ralph mówi

    Uruchom komputer, przetestuj w Rijksoverheidvaccin.nl > szczepienie przeciwko koronawirusowi > pytania i odpowiedzi > po szczepieniu>
    Czy dostanę świadectwo szczepienia po zastrzyku……….i tam jest twoja odpowiedź.
    Co się martwisz o nic.

  27. Łopata Pete'a mówi

    To samo doświadczenie ze szczepieniami w Brabanthallen. Serce Brabancji.
    Nie dostałem pieczątki adresowej. Nadawca plus numer telefonu.

    Dostałem telefon od koordynatora szczepień GGD w niedzielę. Musiał być zorganizowany na poziomie krajowym lub nawet przez Brukselę
    Nie mogłem uwierzyć własnym uszom.

  28. khaki mówi

    Na zakończenie tej całej historii kilka najnowszych wiadomości o tej żółtej księdze. Wspomniałem już o tym pośrednio w swoim poście, a dziś rano zobaczyłem w niemieckiej telewizji (ZDF, magazyn MoMa), że w Niemczech, w tym we Frankfurcie, pojawiają się niezliczone podróbki. Tak więc nie jest to wiarygodne, ale mimo to żółta książeczka jest na arenie międzynarodowej znacznie lepiej znana niż obecny formularz rejestracyjny, który ludzie otrzymują po szczepieniu. I to również będzie możliwe do sfalsyfikowania, jeśli hakerzy zrobią swoje.
    Wreszcie minister De Jonge zapowiedział dziś, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby unijne świadectwo szczepień było dostępne przed latem. Czy da się to zrobić…………………. A co to będzie oznaczać dla nas poza UE, nigdzie nie wspomniano.

  29. Prawo mówi

    Przeczytaj także stronę Sdu, wydawcy żółtej książeczki w NN https://www.sdu.nl/over-sdu/producten-diensten/formulieren/mijnvaccinatieboekje?gclid=CjwKCAjwhMmEBhBwEiwAXwFoEbzMFCccBDq5g_uLnh8WisQW610x2Ri-ql9k6QzRr855y_Ocxsx5SxoCfwcQAvD_BwE a także sprawdź FAQ.
    Jest m.in
    — Czy żółta książeczka szczepień jest oficjalnym dokumentem, w którym mogę wpisać moje szczepienie na COVID-19?
    — Tak, żółta książeczka szczepień została wskazana przez RIVM jako dokument, w którym możesz umieścić swoje szczepienie przeciwko COVID-19. Można to przeczytać w wytycznych dotyczących profesjonalnego wdrażania szczepień przeciwko COVID-19 https://lci.rivm.nl/richtlijnen/covid-19-vaccinatie (Artykuł 10.6).

    Właśnie byłem w Zeist na mój pierwszy strzał. Umieszczenie notatki w żółtej księdze było znane i nie stanowi problemu.

  30. Williama Lieshouta mówi

    Właśnie zarejestrowałem się u mnie bez żadnych problemów.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową