Zgłoszenie czytelnika: dzień do zapamiętania!

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Życie w Tajlandii, Zgłoszenie czytelnika
tagi: , ,
22 lutego 2020

W młodości, jako syn kościelnego, przez wiele lat byłem pobożnym ministrantem. W rezultacie byłem bardziej niż zwykle ugruntowany w studiowaniu pism świętych. Jedna historia, w którą wciąż wątpiłem, dotyczyła cudownego połowu ryb (Ew. Jana 21.1-24). Tam po zmartwychwstaniu Jezus polecił apostołom złowić w krótkim czasie 153 duże ryby.

Dziś udało mi się pomóc przy takim łowieniu w Hua Hin. Idąc wzdłuż plaży Takiab, zauważam sześciu twardych Tajów, którzy próbują rozwinąć metrową sieć o długości około 100 metrów w falach morskich. Po zwykłym Sawasdee i moim pytaniu (phoot phasa Thai tae mai keng), co oni zamierzają, następuje wybuch śmiechu i prośba o pomoc.

Pod wszechwidzącym okiem mojej żony-baronowej wchodzę do wody i dostaję w rękę szpilkę, którą muszę wbić w plażową wodę i przytrzymać. Tajowie zaczynają rozwijać sieć, po kilka metrów głębiej w morze. Każdy z nich zna swoje miejsce i po zrobieniu szerokiego łuku, przy głośnych okrzykach i śmiechu, ostatni Thai ustawia się równolegle do mnie, ale w odległości 100 metrów.

WAAH… po 3 minutach muszę przetrzeć oczy. Nie z pluskającej wody morskiej, ale z niesamowitego połowu, który teraz wszyscy wyciągają z sieci. Co 10 do 20 centymetrów zaplątana jest ryba. W rekordowym czasie zostają one wyrzucone na plażę. Dwóch Tajów zwija siatkę. Jestem tam jako Piet Snot. Powiedziano mi, że ich przywódca (prawdopodobnie ten mężczyzna ma około 85 lat) doskonale potrafi przewidzieć, gdzie i kiedy szkoła zbliży się do wybrzeża.

Tymczasem dziesiątki osób robią zdjęcia, a ja jako Falang przez chwilę czuję się jak gwiazda. Z moim doświadczeniem scenicznym chciałbym zagrać Jezusa w filmowej wersji tego połowu, ale wciąż szukam przekonanego chrześcijanina Józefa, który nie może być za młody, aby zagrać rolę tego przywódcy ryb. W każdym razie po gromkich brawach i błogim zbrataniu się z wędkarzami dostałem zdecydowanie za dużą część łupu. Po prostu zrobił zdjęcie, a następnie oddał je rybakom.

Bardzo zadowolony z kilku ryb w domu. Wieczorem niezapomniana uczta rybna z Pla Kapong Sam Lot. Dziękuję mojej kochanej księżniczce kuchni, która przygotowuje więcej niż przyzwoity Ahaan Thai.

Dzień, którego nie można zapomnieć!

Przesłane przez Michała

5 odpowiedzi na „Zgłoszenie czytelnika: niezapomniany dzień!”

  1. Józefa Jongena mówi

    spójrz, to kolejny pomocny człowiek, z którego wszyscy możemy brać przykład. Pomaganie ludziom i rozpieszczanie swojej uroczej żony to jego prawdziwa natura! Czy to ministranckie dzieciństwo i pobożny stosunek do życia przyniosłyby jednak owoce? Michał jestem z Ciebie dumny! Ale sądząc po zdjęciu, twoja baronowa powinna cię rozpieszczać trochę mniej.

  2. Hans mówi

    Tak, to są zabawne doświadczenia. Wędkowanie z mieszkańcami. Kiedyś pływałem nocą łodzią rybacką. Jednak miłe doświadczenie. I na takiej łodzi wykonuje się dużo pracy. Każdy zna swoje miejsce i swoje zadanie na łodzi. A potem było dużo połowów. Oczywiście pomogłem. Ale nie tak mocno jak ci faceci. To było bardzo miłe doświadczenie.

  3. chrześcijanin mówi

    Michel, co za miła i klimatyczna historia. Ja sam jestem NL z burzą i deszczem i pojawia się spontaniczna zazdrość. Józef zamknął swoją odpowiedź w szczególny sposób, więc to pominę. Do następnej zabawy, Michel? obserwuję cię.

  4. Cornelis mówi

    Kiedy po tym cudownym złowieniu ryb zamierzasz zamienić wodę w wino – także cudowna historia Jana – czy mógłbyś dać nam znać, Michel?

  5. Erwina Fleura mówi

    Drogi Michale,

    Bardzo miła i radosna napisana historia dnia do zapamiętania.
    Masz moje błogosławieństwo na następny połów.

    Ja też uwielbiam ryby i właśnie tak się je przyrządza.
    Met vriendelijke Groet,

    Erwin


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową