Zgłoszenie czytelników: 30 stopni w lutym

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi: ,
28 sierpnia 2016

Drodzy Czytelnicy,

Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na szwedzki film 30 stopni w lutym. Serial o Tajlandii, w sumie trzy sezony po 10 odcinków w sezonie. Pierwsze dwa sezony można pobrać za pośrednictwem spotnetu (grup dyskusyjnych) lub obejrzeć serial za pośrednictwem serwisu Netflix. Nagrań dokonano w Pattaya Walking Street i Phuket. Widziałem tylko dwa pierwsze odcinki i uważam, że to zabawne.

POWAŻNA Inspiracja: 30 stopni w lutym

30 stopni w lutym to zupełnie inna seria niż znamy ze skandynawskiej ziemi. W ostatnich latach rozpieszczani jesteśmy znakomitymi serialami thrillerowymi. Wydaje się, że szwedzcy twórcy seriali również potrafią stworzyć doskonały dramat o bardzo efektownym podejściu. Żadnych zimnych i ciemnych obrazów, ale raczej słońce, morze i plażę. Ale też sporo dramatyzmu, bo serial ten był w 2014 roku nominowany do międzynarodowej nagrody Emmy.

Wszyscy znamy wielkie hity kinowe, ale Netflix ma w swojej ofercie o wiele więcej świetnych seriali. Często są to seriale, w których widziałeś nazwę, ale nie masz pojęcia, o czym jest. Jest kilka prawdziwych perełek, które warto obejrzeć. Aby dać Ci inspirację, co tydzień wyróżniamy jedną serię.

30 stopni w lutym

W lutym, przy 30 stopniach, podąża się czterema torami, a ostatecznym celem jest Tajlandia. Do azjatyckiego kraju odwiedziło już nie mniej niż 600.000 XNUMX Szwedów, co stanowi nie mniej niż siedem procent całej populacji. Powód odejścia jest zróżnicowany, podobnie jak ma to miejsce w serialu. Małżeństwo w średnim wieku jedzie tam na wakacje. Mężczyzna porusza się na wózku inwalidzkim i jest całkowicie podupadły, jego żona postanawia w tajemnicy zaplanować podróż. To właściwie wcale nie idzie dobrze, ponieważ woli siedzieć w klimatyzowanym pokoju w swoim pokoju. I powoli wypełza spod jarzma męża, bo zakochuje się w tej wsi.

Szczęście jako ostateczny cel

Korpulentny inżynier zakochuje się w zupełnie inny sposób. Samotny w swoim pokoju w mroźnej Szwecji rozmawia z dziewczyną z Tajlandii. Podejmuje ryzyko, kupuje pierścionek i bilet na samolot, aby ją odwiedzić. Jest jeden mały problem, udawał przystojnego mężczyznę. Na początku nie będzie to problemem dla dziewczyny, ale potem? Trzeci utwór opowiada o uzależnionej od pracy kobiecie z dwójką dzieci. Pewnego dnia całkowicie upada i traci część zdolności mówienia. Kiedy powoli wraca do zdrowia, ponownie zostaje złapana w tę samą sieć i postanawia przeprowadzić się do Tajlandii. Spędziła tam z dziećmi fantastyczne wakacje. Na zacisznej plaży w hotelu Happiness. Kiedy tam dotrzemy, okazuje się, że jest zamknięty i na sprzedaż. Bez wahania kupuje to, ale po co?

Wreszcie opowiada także o oryginalnym Tajowie, który próbuje uratować syna z rynsztoka. W tym celu wraca do Szczęścia, bo to była jego wyspa. Ale nagle wszystko się zmieniło. Serial ma w sobie mnóstwo dramatyzmu, z merytorycznym przesłaniem i wieloma rozpoznawalnymi punktami. W niektórych miejscach nie da się w spokoju cieszyć plażą, bo w ciągu sekundy wokół nas kręci się pięciu sprzedawców. Czasami powoduje to bardzo niewygodną telewizję. Ale czy wszyscy Szwedzi w końcu odnajdą szczęście, dla którego wsiedli do samolotu?

Pierwszy sezon z 2012 roku można zobaczyć na platformie Netflix. Długo oczekiwany drugi sezon będzie obecnie emitowany w Szwecji wiosną 2016 roku, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie dostępny w serwisie streamingowym.

Przesłane przez Harriego

7 odpowiedzi na „Nadesłanie przez czytelnika: 30 stopni w lutym”

  1. Marinella mówi

    Świetna seria! Ale uważaj, ciężko jest przestać oglądać

  2. Diana mówi

    uzależniłam się od tej serii. Drugi sezon można także obejrzeć na Netfliksie.Na początku pomyślałem, że jest świetny, bo kręcono go głównie w Tajlandii. Święto uznania i niestety także odrobina tęsknoty za domem. Ale dość szybko uznałem też, że postacie są interesujące. Na początku było mi ich trochę żal… współczucie. Ale w połowie serii to się zmieniło.

  3. Willy mówi

    Widziałem, niestety źli aktorzy i piękna żona Szweda to naprawdę nie jest ladyboy.
    Jeśli znasz Tajlandię, jest to fajna seria. Ale mało rzeczywistości na temat wiz i pozwoleń na pracę, na przykład. Ale fajna historia i ładnie sfilmowana.
    Gorąco polecam koneserom Tajlandii…

  4. Nicsurin mówi

    Niedostępne w Spotnet!

  5. Willy mówi

    Rzeczywiście fajny serial (również dla twojego potencjalnego tajskiego partnera!), Widzieliśmy oba sezony. Część 2 jest również dostępna na platformie Netflix, została tam udostępniona około 2 miesiące temu.

  6. Harrie mówi

    Jest dostępny na spotnecie, ale w lutym trzeba szukać po 30-klasistce
    został opublikowany 14 dni temu, dwa sezony.

    Większość szuka przy 30 stopniach.

    Zwłaszcza jeśli znasz Tajlandię, jest to nielogiczne, gdy widzisz kawałek Walking Street
    potem wyspy Phi Phi i powrót na Phuket.

    Ale jak mówią inni, uważaj, to uzależnia, zwłaszcza te piękne zdjęcia Tajlandii,
    to rzeczywiście sprawia, że ​​tęsknisz za domem, a co myślisz o tych bungalowach na tej wyspie, świetnie.

    Czy Oh (Duangjai Phiao Hiransri) jest naprawdę ladyboyem?? Nie sądzę, to świetny serial, teraz tylko muszę znaleźć sezon 3.

  7. Harrie mówi

    oh (Duangjai Phiao Hiransri) ma własną stronę na Facebooku, a sam serial ma również wyszukiwarkę na Facebooku dla 30 stopni w lutym

    och, to prawdziwa kobieta, inaczej bym nie pomyślała, ale jest piękną kobietą,
    natknąłem się na poniższy fragment w retrospekcji, zobacz link.

    https://www.flashback.org/t1789551p60

    Nie, ona jest aktorką i nazywa się DoungJai Hiransri. Od urodzenia jest prawdziwą kobietą, więc nie ma kutasa. Postać Oh to transaminaza grana przez aktora. Należy przynajmniej wyobrazić sobie mężczyznę z piersiami i kobiecymi formami terapii hormonalnej.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową