Dobre doświadczenia z imigracją do Chiang Mai

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Zgłoszenie czytelnika
tagi: ,
30 stycznia 2019

Dzisiaj wróciliśmy do urzędu imigracyjnego w Chiang Mai, aby otrzymać 90-dniowe powiadomienie. Dwa miesiące temu byliśmy również w nowym budynku w ramach corocznej rozbudowy.

Wciąż jesteśmy pod wrażeniem ogromnych zmian, jakie przyniosła przeprowadzka do odnowionego budynku. Tak teraz szybko i sprawnie wykonuje się pracę. Naprawdę niesamowite. I bardzo przyjazny.

Przyjechaliśmy około 11, czekaliśmy 2 minuty na piosenkę, mąż w międzyczasie poszedł do toalety i gdy po kilku minutach wrócił wszystko było już gotowe. W sumie weszliśmy na mniej niż 5 minut. A jednak było naprawdę tłoczno.

Poproszono Cię o wypełnienie raportu satysfakcji. To również ukończyłem z wielką przyjemnością. Teraz po prostu wpadamy do urzędu migracyjnego, zamiast mówić „musimy tam jeszcze raz pojechać”. Wcześniej zawsze byliśmy traktowani prawidłowo, ale teraz jest inaczej.

Jeśli coś zmieniło się na korzyść, należy to również powiedzieć.

Przesłane przez Nicole

20 odpowiedzi na „Dobre doświadczenia z imigracją do Chiang Mai”

  1. Ronny LatYa (wcześniej Ronny Lat Phrao) mówi

    Nicole,

    Rzeczywiście, jeśli jest pozytywny, można to również powiedzieć.

  2. chris mówi

    Raportowanie w ciągu 90 dni to oczywiście bułka z masłem. Sam nie jeździłem od lat, ale wynajmuję taksówkarza motoroweru, który pojedzie za mnie do Chaeng Wattana. Nie ma problemu i mogę po prostu iść do pracy.
    W Immigration Salanya (dokąd musi się udać mój angielski kolega) wkłada swój paszport z nowym formularzem do pojemnika. Odbywa się to co 5 minut i po kilku minutach paszport jest odkładany z powrotem. Widzi urzędników, ale nikt z nim nie rozmawia. Za kilka minut znów będzie na zewnątrz.

    • Ronny LatYa (wcześniej Ronny Lat Phrao) mówi

      Chce przede wszystkim powiedzieć, że usługi w CM znacznie się poprawiły w porównaniu z przeszłością.

      Jeśli nie zrobisz czegoś sam, ale pozwolisz zrobić to komuś innemu, prawie wszystko będzie bułką z masłem.
      Na przykład ktoś mi kiedyś powiedział, że zapłacił w biurze wizowym 20 000 bahtów.
      Po południu otrzymał z powrotem paszport z przedłużeniem o rok.
      „Kawałek ciasta” powiedział 😉

  3. Tino Kuisa mówi

    Po raz pierwszy pojechałem do urzędu imigracyjnego w Chiang Mai 7 lat temu. Straszne, bardzo długie oczekiwanie, a potem 4 razy w roku…
    Dlatego raz w roku jeździłem do Mae Sai, długa, ale bardzo piękna przejażdżka, odbyta szybko, tylko raz w roku, bo 90 dni pocztą...

    Rzeczywiście słyszę, że w Chiang Mai jest teraz dużo lepiej….

  4. Daniel M. mówi

    Dzięki raportowi satysfakcji?

    Myślę, że ewoluują. Jak by to było, gdyby klienci nie musieli wypełniać raportu satysfakcji?

  5. Daniel WL mówi

    Zgłosiłem to już na początku tego miesiąca, po tym, jak byłem tam w celu przedłużenia pobytu. Moje 90 dni będzie w połowie marca.

  6. Dicka 41 mówi

    Musiałem przedłużyć emeryturę i możliwość wielokrotnego wejścia pod koniec listopada. Przybyłem o 8.00:10.00 i znów byłem na zewnątrz o XNUMX:XNUMX. Tak właśnie powinno być, czapki z głów przed tą usługą. Znalazłem nawet miejsce parkingowe.

  7. janbeute mówi

    Czego nie rozumiem w powiadomieniu o 90-dniowym terminie.
    Wystarczy udać się na pocztę w swoim miejscu zamieszkania i skorzystać z opcji powiadomienia pocztą w ciągu 90 dni.
    Bo to już trwa od wielu, wielu lat.

    Jana Beuta.

    • Dodatek do płuc mówi

      Zgadza się, Jan, ale wiele osób nie ufa tajskiej poczcie i dlatego nie odważy się wysłać paszportu pocztą. Z pocztą nie mam tu żadnego problemu, tutaj działa bardzo dobrze (mieszkam tuż obok poczty). Imigracja również tutaj działa fantastycznie i bardzo poprawnie, ale tak, nie mogę porównywać Chumphon Immigration z miejscami, gdzie kilka tysięcy ludzi musi na niej polegać, bo jest tu zaledwie garstka.

      • Ronny LatYa (wcześniej Ronny Lat Phrao) mówi

        Nie musisz wysyłać paszportu.

        Zawiadomienie listem poleconym

        Kserokopia stron paszportu z kolejnymi stronami
        – strona tytułowa przedstawiająca imię/nazwisko/nr paszportu, itp.
        – aktualna wiza
        – ostatni stempel wjazdowy imigracji
        – ostatnie przedłużenie wizy
        Kserokopia karty wyjazdu TM.6 kliknij aby zobaczyć Przykładowa karta TM.6
        Poprzednie zgłoszenia pobytu powyżej 90 dni (jeśli dotyczyły)
        Całkowicie wypełniony i podpisany formularz powiadomienia TM.47 (nie zapomnij podpisać się imieniem i nazwiskiem).
        Koperta z naklejoną pieczęcią 10 bahtów i adresem zwrotnym cudzoziemca do odesłania przez odpowiedzialnego funkcjonariusza dolnej części formularza TM. 47 po otrzymaniu zawiadomienia. Tę część należy zachować do wglądu i do przyszłych powiadomień o pobycie dłuższym niż 90 dni.

        https://www.immigration.go.th/content/sv_90day

    • Ronny LatYa (wcześniej Ronny Lat Phrao) mówi

      Zawsze go używałem w Bangkoku. Rzeczywiście działa dobrze. Nawiasem mówiąc, także za raport TM30.

      Ale kiedy wszystko idzie gładko i nie mieszkasz wiecznie z dala od swojego urzędu imigracyjnego, wizyta na poczcie lub urząd imigracyjny to w zasadzie to samo.
      Znowu coś, co będzie inne dla każdego, tak myślę.

      • Bert mówi

        Cześć Ronnie,

        Po przeczytaniu Twojej rady odnośnie powiadomienia TM30, aby zrobić to na piśmie, zrobiłem to również w BKK. Wszystko idzie dobrze, wracam za tydzień.
        Teraz była notatka stwierdzająca, że ​​w przyszłości należy dołączyć kopię paszportu/TM6/wizy i pieczątki przy wjeździe oraz kopię umowy najmu.
        Wiesz cokolwiek o tym?

        Z góry dziękuję

    • Rewin Buyl mówi

      Drogi Janie, Jak wygląda powiadomienie urzędu pocztowego o przedłużeniu o 90 dni. Boję się chodzić do urzędu imigracyjnego w Lopbury co 3 miesiące. Zawsze spotykam się tam z bardzo nieprzyjaznym przyjęciem, dlatego szukam innego rozwiązania, abym nie musiał już udawać się do tego urzędu imigracyjnego. Moja żona musiała kiedyś nawet oddać pod stołem 500 bahtów, bo inaczej nie odnowiłaby mojej wizy. „Tajlandia, kraina uśmiechu”? Myślę, że to jedno wielkie przedstawienie! Dopóki przebywasz w regionach turystycznych, wszyscy mają uśmiech za uszami!
      W Tajlandii myślą tylko w jeden sposób: ŻE FALLANG MA DOŚĆ PIENIĘDZY.!! PŁAĆ ALBO NIC!! Kiedy o coś pytasz, odpowiedź zawsze brzmi: „MEDAY”! Zdobądź 1 bahtów i wszystko jest możliwe! Jeśli ludzie chcą komuś pomóc z własnej woli, jestem szczęśliwy, że mogę dać 100 bahtów, a nawet więcej, jeśli to konieczne, ale nienawidzę być wykorzystywanym jako dojna krowa.!!

  8. młody mówi

    Rzeczywiście, 90 dni to poprawa. Musisz wcześniej zrobić kopie paszportu, w przeciwnym razie będziesz musiał przejść na drugą stronę ulicy.
    Parkowanie jest teraz również znacznie lepsze.

    • Nicky mówi

      Kopie zostały nam zwrócone. Nie było to konieczne. Zażartowaliśmy, że nie chcą naszej ładnej kopii.

  9. Cees 1 mówi

    Trzeba mieć trochę szczęścia. Ostatni raz byłem w Prommenadzie przez 90 dni i dostałem numer 93. Wszedłem. I natychmiast nadeszła jego kolej. Do nowej lokalizacji w grudniu. Byłem tam o 11.20 i otrzymałem numer 134. I byłem zaskoczony, że podczas przerwy na lunch kontynuowali jak zwykle. Ale mimo to dotarłem dopiero o 13.45:XNUMX
    zakręt. To było w poniedziałek. Więc to prawdopodobnie zły dzień.

  10. Ed mówi

    Robię tak jak Janbeute, idź do lokalnego urzędu pocztowego po nowy znaczek, na starym papierze, który dawno temu został zszyty w moim paszporcie przez Immi w Udon, może być 20 znaczków, wyobraź sobie 20 nowych zszywek w twoim drogim paszporcie, nie musisz o tym myśleć!

    • Ronny LatYa (wcześniej Ronny Lat Phrao) mówi

      Jednak o ile wiem, poczta nie wysyła powiadomień w ciągu 90 dni.
      O urzędzie pocztowym wspomniano tutaj tylko dlatego, że wyśle ​​Twoją pocztę poleconą do urzędu imigracyjnego.

      Ciekawi mnie te znaczki...

  11. Ko mówi

    Różnice w zależności od imigracji są zabawne, ale także irytujące. Na przykład nie potrzebujesz niczego w biurze w centrum handlowym Blu Port w Hua Hin. Paszport i oczywiście stare 90-dniowe powiadomienie. Niecałą minutę później jesteś już na zewnątrz z nowymi 90 dniami. Tam już korzystają z nowego systemu. Mamy nadzieję, że nowa siedziba główna w Hua Hin, która zostanie otwarta w przyszłym tygodniu, również będzie korzystać z tego systemu. Wtedy cała dokumentacja stałaby się zbędna, gdyby została wpisana raz.

    • Ronny LatYa (wcześniej Ronny Lat Phrao) mówi

      Zamierzeniem jest rzeczywiście, aby w dłuższej perspektywie każdy urząd imigracyjny mógł to robić w ten sposób.

      Jeśli jednak będziemy mieli szczęście i Big Joke postawi na swoim, 90-dniowe powiadomienia wygasną w tym roku.
      Ale to wymaga zmiany prawa imigracyjnego... a to coś innego 😉


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową