Chris i Nueng w Holandii

Chris wysłał następujący e-mail, w którym podzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z ubieganiem się o jeden Wiza Schengen dla swojej laotańskiej dziewczyny.

Nueng (Phousone) i ja poznaliśmy się 2,5 roku temu w Bangkoku. Zaprzyjaźniliśmy się i od tamtej pory latałem na każde wakacje do Tajlandii/Laosu. Po tych wszystkich wizytach pomyśleliśmy, że byłoby miło, gdyby odwiedziła mnie w Holandii.

Nueng pochodzi z Laosu, dlatego zdecydowaliśmy się złożyć wniosek w ambasadzie francuskiej w Vientiane. Niestety, to się nie powiodło, mimo że wszystkie dokumenty i warunki były w porządku. Ambasada francuska prawdopodobnie nie przyjęła mojej gwarancji z zalegalizowanym podpisem (formularze IND są w języku niderlandzkim) i odrzuciła nasz wniosek. Jako powód podali brak środków finansowych, mimo że mam wystarczające dochody.

Aplikację w Vientiane polecam tylko osobom, których Laotańczyk, o którym mowa, ma wystarczającą ilość środków na koncie.

Dzięki Robowi V. Dowiedziałem się, że jest dla nas również druga opcja, była to VFS w Bangkoku. Na szczęście ta prośba została przyjęta. Tak jak w przypadku pierwszej aplikacji obejmowało to: Gwarancję, osłabienie ryzyka założenia, a także pokazałem wieloma zdjęciami, że łączy nas prawdziwy związek. Pomyśl o naszych wspólnych zdjęciach z ostatnich dwóch lat, na przykład z wakacji, wycieczek, z różnymi członkami rodziny i przyjaciółmi.

Przydatne wskazówki dla osób w tej samej sytuacji:

  1. Upewnij się, że spotkanie z VFS jest zaplanowane natychmiast następnego dnia po przyjeździe Twojej dziewczyny do Tajlandii. Jej wiza do Tajlandii jest ważna przez 30 dni, a rozpatrzenie wniosku zajmuje trochę czasu. Krótko mówiąc, unikaj przedłużania pobytu w Tajlandii.
  2. Upewnij się, że twoja dziewczyna jest w Tajlandii z wystarczającymi środkami finansowymi. Przynajmniej przez 4 tygodnie.
  3. Chwilowo nie ma paszportu. Przelew pieniędzy przez Western Union nie jest możliwy. Akceptują tylko paszporty laotańskie, bez dowodu osobistego.

Podróż do Holandii i odprawa celna przebiegły bez żadnych problemów. Jednak Nueng zabrał ze sobą kilka dowodów, na wypadek gdyby były jakieś pytania.

7 tygodni spędzonych przez Nueng w Holandii było fantastycznych. Wiele rodzin i przyjaciół odwiedziło wiele fajnych miejsc, w tym Keukenhof, Bollenstreek, Amsterdam i Utrecht.

Pomimo dużych różnic kulturowych między Laosem/Tajlandią a Holandią, bardzo jej się podobało. Z wyjątkiem jedzenia, „holenderskie jedzenie ma trochę smaku, a całe jedzenie jest takie samo J.” Pomyślała też, że było trochę zimno. Prawdziwy sprawdzian w tej dziedzinie nadejdzie następnej zimy, plan jest taki, aby ponownie przyjechała do Holandii na 7 tygodni. Mamy zatem nadzieję, że poznamy tajlandzką społeczność w Holandii.

13 odpowiedzi na „Wiza Schengen dla mojej dziewczyny z Laosu”

  1. Daniel M. mówi

    Cudownie!

    Powodzenia!

  2. Wilbara mówi

    Chris,
    Cieszę się, że aplikacja przez VFS/Bangkok przebiegła bezproblemowo. Po raz kolejny dowodzi to, że można pozytywnie wpłynąć na wniosek wizowy, dostarczając również wspierające „dowody” (zdjęcia, zaproszenie itp.).
    Czy ma teraz wielokrotny wjazd do strefy Schengen?

    Powodzenia / dobrej zabawy następnej zimy!

    Wil

  3. Styczeń mówi

    Nawiasem mówiąc, moje doświadczenia z ambasadą francuską są najlepsze!. Ale jesteśmy małżeństwem i mieszkamy w Laosie. Z naszego doświadczenia wynika, że ​​musisz mieć uporządkowane dokumenty. Ale to też staje się dla nas łatwiejsze.
    Jeśli ambasada francuska chce odrzucić wizę, skontaktuje się z ambasadą holenderską, o ile wie

  4. karel mówi

    Cóż, naprawdę francuski,

    Francuzi są dla Francuzów, a wielu nawet nie wie, że reszta świata mówi po angielsku.
    Szkoda też, że przyjechała zimą.
    Oni naprawdę nie mają pojęcia, jak zimno jest.

    • gość z Tajlandii mówi

      Chłopak z Laosu przyjechał tu na francuskiej wizie Schengen i jest szczęśliwy, że nie ma już upału. W lutym u nas też było 20 stopni.

  5. André mówi

    Jest tu także społeczność laotańska.
    Francuzi od kilku lat mają trudności z wizą Schengen na wizytę w Holandii. Kiedyś nie stanowiło to problemu, chociaż zawsze wysyłałem oświadczenie o dochodach w języku angielskim. Czy ona chodzi do świątyni?

  6. wibart mówi

    Udaj się też do tajskich sklepów, aby kupiła składniki, których potrzebuje, aby ugotować pyszne jedzenie o większym smaku. Zwłaszcza sos rybny to coś, czego nie używamy zbyt często, a jego charakterystyczny smak bardzo tęskni za nim Tajlandczycy i krewni, kiedy tu jedzą. Baw się dobrze i powodzenia.

    • wibart mówi

      składniki to musi być oczywiście lol

  7. Wessel mówi

    Dla Laosu wizyta w Holandii to świetna zabawa, ale życie tam nie wchodzi w grę. Chodź tędy, mówię. Laos to wyjątkowy kraj i warto tu być. Mogę to powiedzieć po 26 latach tutaj. Mój partner i ja pobraliśmy się zgodnie z prawem laotańskim, a podróż do Holandii, składanie wniosków o wizę itp. było bardzo łatwe. Ambasada wręczyła jej (mojej żonie) nawet 5-letnią wizę wielokrotnego wjazdu (bez wcześniejszego ubiegania się o nią). Oczywiście jesteś tam za każdym razem tylko przez 90 dni i możesz wrócić dopiero po 90 dniach. Wszystko w porządku, jeśli wybierasz się do Holandii tylko na wizytę rodzinną/wakacje.

    Powodzenia!

  8. Chris mówi

    Dziękuję za miłe komentarze i wszystkie przydatne wskazówki. Niestety nie ma wielokrotnego wjazdu, ale następnego lata po prostu złożymy wniosek o nową wizę. Następnie dobrze przygotowujemy pogodę i mamy nadzieję, że pogoda dopisze.
    Teraz myślę, że jest trochę za wcześnie na założenie firmy w Azji, ale kto wie, jak będzie wyglądać przyszłość.

  9. André mówi

    Czytałem kiedyś, że w Holandii mieszka około 200 Laotańczyków. Przynajmniej jest kilka grup.
    W Toko jest więcej tajskich produktów niż w kuchni laotańskiej, są też co najmniej 4 (tajskie) klasztory buddyjskie, w których zawsze obecne są Tajki. Często też chcą zobaczyć śnieg.

    • Chris mówi

      200 to więcej niż myślałem. Ładny! Przy okazji, dobra rada, aby odwiedzić świątynię. Na pewno zrobimy to następnym razem.

  10. Mike mówi

    Znana historia, doświadczyłem tego samego w ambasadzie francuskiej.
    Już wtedy (2 lata temu) podjęto krok sprzeciwu.
    Starannie przesłane wszystko w języku angielskim, odrzucone, ponieważ nie było w języku francuskim.
    4 tygodnie później sam poleciałem do Bangkoku i tam z dziewczyną załatwiliśmy wszystko w ambasadzie holenderskiej w 3 dni robocze (te same papiery i tylko kopia gwarancji)

    @ Jan:
    Jeśli ambasada francuska chce odrzucić wizę, skontaktuje się z ambasadą holenderską, o ile wie
    Biorąc pod uwagę powyższą historię, wątpię w to.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową