Drodzy czytelnicy tego bloga. Kilka dni temu toczyły się obszerne dyskusje na temat potrąceń/zniżek ze świadczeń AOW, podczas których zauważyłem, że prawie żadna z nich nie była opatrzona odnośnikiem źródłowym i została spisana z mankietu. Tym wkładem próbuję rzucić trochę światła po 7 latach nieudanych sporów sądowych w tej sprawie z CRvB.

W kwestii potrąceń/zniżek z emerytury państwowej chciałbym wyjaśnić, w jaki sposób powstały obowiązujące przepisy krajowe i międzynarodowe traktaty dotyczące praw człowieka leżące u ich podstaw. Będziecie zszokowani beztroską naszych (przeważnie prawicowych) rządów i parlamentu od około 1970 roku, które zajmowały się naszymi demokratycznymi prawami i własnością. A ta sprawa to niejedyna awaria, jakiej dopuściły się kolejne gabinety. Pomyśl o podatku od dywidend, który ostatnio prawie przeszedł przez nos zwykłego człowieka.

Historia zaczyna się w latach 1990., kiedy rzekoma populistyczna partia LPF (lista Fortuyna) głosi między innymi propozycję (szum), że emigrujący bliźni otrzymają zasoby ekonomiczne, których NL potrzebuje, aby wyjść z rozwijającego się wówczas kryzysu gospodarczego. rozwijać był. Była to woda na młyn ówczesnego rządzącego fioletowego gabinetu Kok-2 i mile widziany argument za rozwojem BEU (Ustawa o Ograniczeniu Eksportu Świadczeń). Rozpoczęto od ustanowienia ustawy BEU pod przewodnictwem sekretarza stanu Robina van Linschotena, który później musiał ustąpić w rządzie z powodu braku rzetelności w kwestii „afery CTSV”. Po pożegnaniu ponownie pojawił się w wiadomościach z powodu oszustw związanych z VAT we własnej BV. O ile mi wiadomo, ta sprawa nie jest jeszcze zakończona po apelacji. Mamy w Holandii świetnych polityków o wysokim autorytecie moralnym, którym pozwalamy pracować nad rozwojem nowych praw socjalnych. Z domu VVD na górze.

Pierwsze prawo:

Dobrze znasz 1. ustawę BEU z datą wejścia w życie 1-1-2000. Z wieloma rażącymi kłamstwami i ukrywaniem ważnych informacji dla i zaakceptowanych przez Senat i Izbę Reprezentantów (przeczytaj dokumenty sejmowe o sejmowej debacie na ten temat). Wraz z tą ustawą do AOW wprowadzono nowy artykuł 9a, który przewidywał ulgi dla pobierających AOW stanu wolnego i innych beneficjentów, którzy wyemigrowali za granicę do krajów spoza UE. Na arenie międzynarodowej ustalono, że prawa krajowe nie mogą tworzyć władzy państwowej (jurysdykcji) poza granicami własnego państwa. Rząd NL popełnił pierwszy błąd, dodając artykuł 9a do ustawy AOW. Artykuł ten miał właśnie wywrzeć skutek poza granicami własnego kraju. Tak nielegalne.

Ustawa AOW weszła w życie w 1957 r., w której art. 1a wszedł w życie w dniu 1-2000-9, aby umożliwić wszystkim samotnym wyemigrowanym odbiorcom AOW, którzy nie mieszkają w UE lub krajach. krajów, wstrzymać zniżkę w wysokości 20%. CRvB jest zdania, że ​​potrącenie jest zgodne z uzasadnionym celem zwalczania nadużywania wspólnego pożycia i życia poza granicami NL. CRvB przywłaszcza sobie prawo, którego nie posiada, do sformułowania oceny prawa człowieka do życia i wspólnego życia. W końcu człowiek rodzi się w komunie, która nazywa się rodziną, która jest ostateczną formą społeczeństwa dla szczęścia. Kamień węgielny społeczeństwa. Gdy osoba ta osiągnie pełnoletność, znajduje partnera do ponownego założenia rodziny. Jest to podstawowe prawo człowieka, które nigdy nie może być częścią umowy finansowej mającej na celu zapobieżenie konkubinatowi i uzyskanie legalnego statusu, na którym można oprzeć sankcję finansową. Rząd nigdy nie zagłębił się w prawa człowieka leżące u podstaw konkubinatu. Zakazanie tego prawa jest pogwałceniem uniwersalnego prawa człowieka. Drugie naruszenie międzynarodowego prawa człowieka.

UDHR-1948. Deklaracja praw człowieka ONZ po II wojnie światowej. Nie jest to traktat z międzynarodowego punktu widzenia, ale jako taki jest akceptowany na arenie międzynarodowej. W deklaracji artykuł 13 opisuje wolny wybór osób do osiedlenia się w dowolnym miejscu na świecie bez przeszkód fizycznych lub finansowych ich własnego kraju. Ponieważ można sprzeciwić się decyzji SVB na późnym etapie własnego procesu decyzyjnego tylko wtedy, gdy nie ma odwrotu i zawsze jest ona odrzucana. Poniższy międzynarodowy traktat dotyczący praw człowieka zawiera odpowiedni artykuł. Rząd NL stawia jednak przeszkody iw związku z tym narusza obowiązujące prawo międzynarodowe. Trzecie naruszenie traktatów międzynarodowych.

Uwaga: Czytelnik powinien wziąć pod uwagę, że żadne prawo holenderskie nie ma skutków prawnych dla osób i towarów (nazywa się to jurysdykcją) poza granicami kraju. Oznacza to również umowy podatkowe. Obowiązują tam tylko umowy międzynarodowe. On, emeryt państwowy, ma też prawo coś zorganizować w przypadku braku środków na własną opiekę medyczną i starczą. To, to przychodzi z pomocą na miejscu, niech tak będzie. Ale rząd NL nie ma z tym nic wspólnego.

Pierwszy traktat dotyczący praw człowieka noszący nazwę ICESCR NY-1966. Traktat ten stanowi, że państwo jest odpowiedzialne za zapewnienie podstawowej opieki społecznej, w tym opieki medycznej i opieki nad osobami starszymi. Obowiązek opieki! Dotyczy to nie tylko opieki społecznej, ale także medycznej i opieki nad osobami starszymi. Dobrym przykładem dla części socjalnej z 9 r. jest ustawa AOW z wyłączeniem art. 1957a. Teraz podstawowe zaopatrzenie w opiekę medyczną i osoby starsze. Drees był dalekowzrocznym politykiem. Opieka ta jest bezwarunkowa i obowiązkowa dla wszystkich Holendrów na całym świecie. Także w więzieniach. Wszystkie dotychczasowe traktaty dotyczące praw człowieka, jest ich 9, w tym traktat dotyczący praw dziecka, są napisane w trybie rozkazującym. Oznacza to, że każdy traktat musi być przestrzegany dosłownie iw duchu (przydział i porządek) i nie może być zmieniany na podstawie jakichkolwiek osobistych przemyśleń lub tła kulturowego. Zrzeszone wówczas (108 krajów) państwa i niższe rządy oraz instytuty sądownicze, nawet Sąd Najwyższy Holandii, nie mają takiego prawa. Na tym tle w 1957 r. powstała ustawa AOW. Przez lata rząd niestety nie przestrzegał tych surowych warunków. Ale odchodzenie od spraw istotnych, gdy tak liczna grupa (wybrani emeryci) działa na niekorzyść obywateli, to krok za daleko. Traktat ten zawiera również zakaz zawierania przez kraje członkowskie umów w nowych traktatach dwustronnych, które podważają literę i ducha głównego dokumentu. NL musiała zawrzeć (egzekwujące) traktaty ze 163 krajami na podstawie BEU. Na mocy tego traktatu jest to niezgodne z prawem międzynarodowym. Po wielu wysiłkach udało się to dotychczas w 40 krajach, w których około 110.000 2014 (w 123 r.) samotnych emerytów państwowych mieszka w krajach traktatowych, w tym w Tajlandii. W pozostałych 4.000 krajach bez traktatu żyje około 4.000 samotnych emerytów państwowych. Tych 19 emerytów AOW oszczędza rocznie XNUMX milionów euro na pełnoetatowych świadczeniach. Znajdują się teraz w dodatkowej niekorzystnej sytuacji, ponieważ ci emeryci AOW już nigdy nie otrzymają świadczeń i to dożywotnio. Czwarty nielegalny akt rządu NL. Naruszenie obowiązku opieki w połączeniu z dyskryminacją.

Konwencja ILO-118. Traktat ten jest praktyczną realizacją pierwszego traktatu dotyczącego praw człowieka ICESCR NY-1, ponieważ nie wszystkie praktyczne przykłady można szczegółowo omówić w dokumencie źródłowym, traktaty MOP zostały sporządzone przez Międzynarodową Organizację Pracy. Dla przykładu opracowano również różne konwencje MOP dla określonej grupy marynarzy. Ten traktat ILO-1966 nie ma tak surowych warunków jak inne traktaty dotyczące praw człowieka. W wyroku z 118 r. CRvB odrzuciła potrącenia na podstawie tego traktatu, po czym rząd wypowiedział traktat. Prawo BEU, które zostało zawieszone, zostało przywrócone 2003-1-1. Oczywiście to anulowanie nie oznaczało, że międzynarodowy pogląd, że świadczenia powinny być i mogą być eksportowane, nie zniknął. Ale ciśnienie spadło na jakiś czas. Ale drugi najbogatszy kraj na świecie jako NL musi mieć dobre powody, by działać w ten sposób. Egoizm świętuje dominację w polityce NL (VVD). Nie jest to czyn nielegalny, ale nieprzyzwoity w stosunku do milionów poddanych, którzy jeszcze tego nie przeżyli i przejdą z biegiem czasu.

Drugi traktat o prawach człowieka ICCPR NY-2 jest raczej traktatem dotyczącym naruszeń prawa i prawa między rządem a obywatelami. Jak „brak dowodów nie ma kary”. NL (również CRvB) od lat grzeszy przeciwko tej regule. Piąte nielegalne zachowanie NL. Jest to bardzo podobne do korupcji między władzą ustawodawczą a kontrolującą (dystans, jakiego należy przestrzegać na podstawie „trias politica”).

Konstytucja Holandii (Gw), w szczególności art. 1 i art. 91–95, które dotyczą stosowania traktatów międzynarodowych. Artykuł 1 chroni obywateli przed dyskryminacją i samowolą ze względu m.in. na stan cywilny i miejsce zamieszkania. W tym przypadku emeryt AOW ma mniej praw niż osoba mieszkająca za granicą poza krajem UE (Uwaga: obowiązek opieki obowiązujący w NL obowiązuje również poza granicami NL). Art. 95 daje obywatelowi prawo powoływania się w sporze z rządem na umowy międzynarodowe, jeżeli przepisy krajowe tego nie przewidują. Tak jest zawsze w przypadku osoby mieszkającej za granicą. Do tej pory CRvB stosowała ustawodawstwo NL i przepisy UE, które w niniejszej sprawie nie mają zastosowania. W moim przypadku CRvB odmówiła zastosowania traktatów dotyczących praw człowieka na moją wyraźną prośbę. To sprawia, że ​​jako obywatel Holandii mam podstawowe prawo, z którego nie mogę korzystać. Uważam, że jest to nadużycie i niesprawiedliwość prawna. To również neguje możliwość kasacji. W końcu CRvB jest najwyższym organem sądowym w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Szósty czyn zabroniony, wstrzymujący kasację w orzecznictwie NL. Jest to dyskusyjne, ponieważ prawo międzynarodowe nie ma z tym nic wspólnego. To ograniczenie praw politycznych.

Stosowanie zasady osobowości a zasada terytorialności. Przed wejściem w życie ustawy BEU zasady te dotyczyły charakteru i celu wszystkich świadczeń socjalnych. Zasada osobowości ma zastosowanie do przepisów, w których składki opłacane z wynagrodzenia brutto i świadczeń są udostępniane w dowolnym miejscu na świecie i są własnością wpłacającego. Zasada terytorialności ma zastosowanie do wypłat premii od wynagrodzenia brutto i/lub które są wymagane przez pracodawcę z tytułu jednego lub kilku przepisów socjalnych. Są one wypłacane wyłącznie obywatelom Holandii i Europejczykom w krajach graniczących z UE. Po wejściu w życie ustawy BEU jedynie ustawa AOW nadal podlega zasadzie osobowości. Rząd ma teraz tak zwaną kontrolę nad wszystkimi tymi pieniędzmi. Wszystkie składki ze wszystkich innych świadczeń trafiają teraz do skarbu państwa, a majątek przechodzi na rząd. Kolejna cicha kradzież pieniędzy obywateli w historii ustawodawstwa dotyczącego ubezpieczeń społecznych. Wystarczy pomyśleć o dotychczasowych transferach ze ZUS-u związków zawodowych do rządu i o grabieżach z funduszy emerytalnych. W końcu właściciel pieniędzy (własności) decyduje o tym, jak są wydawane. Rozumiesz, że nadwyżka dochodów ze składek znika teraz w kasie rządowej i nie jest już wykorzystywana do celów, na które została wypłacona. Zbieraj składki w euro, ale wypłacaj w bezwartościowych walutach krajów odbiorców. Wszystkie fundusze społeczne z przeszłości zostały po cichu zamknięte. Obywatele nie mają teraz wpływu na to, gdzie idą ich pieniądze. Pomyśl o reformach emerytalnych, które są obecnie omawiane. Istnieje obawa, że ​​w tym samym kierunku pójdzie sytuacja z emeryturami państwowymi i samorządowymi funduszami emerytalnymi. „Wielki Brat, czym jesteś”. Ze względu na starzenie się społeczeństwa część świadczeń emerytalnych jest już finansowana z wpływów podatkowych (to się nazywa opodatkowanie i oznacza jeszcze mniejszą kontrolę). Częściowo ze względu na ustalenie od 19,7 r. państwowej składki emerytalnej na poziomie 1997%, wtedy nie było to konieczne i jest teraz. Rząd od lat jest niewiarygodnym elementem naszej demokracji. Przyjaciół koalicji w rządzie i solidarności we frakcji chronią ci w Izbie. Zdrowe konsultacje w Izbie często nie są już opcją.

Sporządzono nowe traktaty dla 40 krajów (w tym Tajlandii) z prośbą o przyznanie jurysdykcji do monitorowania Holendrów pod kątem przestrzegania holenderskiego ustawodawstwa na obcym terytorium. Traktaty te są sprzeczne z traktatem ICESCR (patrz punkt 3 powyżej). Tak nielegalne. Stawia to samotnych odbiorców AOW w innych krajach nieobjętych traktatem w dodatkowej niekorzystnej sytuacji, ponieważ nie mają oni możliwości uniknięcia dożywotniej redukcji. Zniżka ta stanowi proporcjonalną część ich emerytury państwowej, która może wynieść ponad 100.000 XNUMX EUR utraconych dochodów z emerytury państwowej.

Podjęte działania. Pięciokrotnie wysyłałem pisma do II Izby w dwóch składach, wszyscy przewodniczący grup i członkowie komisji ds. społecznych. Reakcje komisji: „Zapoznaliśmy się z treścią Pańskiego pisma, wrócimy do niego, jeśli będzie ku temu powód”. Pisma kierowane do Ministra Spraw Społecznych i Zatrudnienia 5 razy. Odpowiedź: „Nie planuję zmiany naszej polityki”. Tak więc polityka polega na milczeniu, wykorzystywaniu tych starych ludzi i uczynieniu ich biednymi, aby nie szkodzili gospodarce. Można sobie wyobrazić mocniejsze opisy tej polityki, ale zachowam je dla siebie.

Sytuacje szczególne: Nie słyszałem, żeby ktokolwiek mówił o domach (zajmowanych przez właścicieli), które stają się dostępne w Holandii po emigracji. Teraz jest to dodawane do zasobów mieszkaniowych Holandii. Rząd korzysta z niej za darmo iw ten sposób unika dużych inwestycji, aby pomieścić osoby kupujące po raz pierwszy na rynku mieszkaniowym, osoby ubiegające się o azyl i uchodźców. Wymeldować się! Wszystkie rodzaje dodatków nie będą już dostępne dla tych odbiorców AOW. Wymeldować się! Jest rzeczą oczywistą, że emeryci AOW muszą nadal płacić podatek w Holandii, ponieważ nie korzystają już z tamtejszych przepisów. czkawka czkawka! Zachowany dochód pozostaje również płatny przez okres do 10 lat po wyjeździe z Holandii. Korzyści dla rządu wynoszą obecnie wiele milionów euro rocznie z powodu kumulacji coraz większych cięć finansowych. Po 18 latach emeryci państwowi ponieśli teraz wiele miliardów euro. A dojną krową są wszyscy emigrujący beneficjenci, ale w szczególności obywatele AOW. Kto reprezentuje tę grupę w NL? Ostatnio powstały nowe inicjatywy, ale nie są one specyficzne dla osób starszych za granicą. Emerytury nie są już indeksowane. Inflacja w Holandii jest niska, ale kraje trzeciego świata szaleją z niebagatelną inflacją. A rabaty z NL rosną (brak dodatku dla osób starszych w kosztach od 1-1-2015 i obniżka podatku dochodowego osób starszych od 1-1-2019). Porównaj również status społeczny osoby otrzymującej NL-AOW w dowolnym kraju UE i statusu społecznego osób otrzymujących AOW w krajach (nie)traktowanych. Eurofile są rozpieszczani, dyskryminacja!

Slogan, który często słyszę, „podjąłeś decyzję sam i dobrowolnie”. Było to prawdą na podstawie swobodnego osiedlania się w innych częściach świata, ale wtedy można było przewidzieć konsekwencje dla krajów o rozsądnym reżimie. To spostrzeżenia od tego czasu i przepisy prawne, które wchodzą w życie później i dopiero teraz się pojawiają, a nasz rząd płata figle kosztem niczego niepodejrzewających i nieświadomych obywateli. Skandaliczne nadużycie władzy. Nie ma nic złego w tym, co jest tutaj napisane. Możesz to sam zweryfikować. Jest jeszcze wiele do powiedzenia na ten temat, ale wtedy mógłbym napisać całą książkę.

Uważam, że ten wyzysk musi się skończyć i że wszystkie szkody muszą nastąpić z mocą wsteczną. Dotyka bezbronną grupę starszych ludzi z dala od ojczyzny, którzy nie mogą się obronić. Sprowadza się to do zwykłego bicia pieniędzy pod pozorem utrzymywania nieistniejącego problemu fałszywych wyników badań tzw. nadużyć w uzyskaniu usprawiedliwionej korzyści. To rząd przewidział tę sytuację. Rząd nie zdaje sobie sprawy z tego, co robi byłym świadczeniobiorcom mieszkającym w Holandii w sensie fizycznym i moralnym w ostatniej fazie ich życia. Tym bardziej, że grupa docelowa jest tak rozproszona w 163 krajach, do których trudno jest dotrzeć, aby zorganizować się do oporu. Nie mają żadnych praw i stali się pariasami w kraju, w którym teraz mieszkają.

Chcę przejąć inicjatywę i złożyć skargę do Rady Europy i/lub Komitetu Praw Człowieka w Nowym Jorku lub Genewie i szukam sojuszników, w tym prawnika, bo sam nie dam rady. Nie jestem dziennikarzem śledczym ani prawnikiem. Razem możemy opłacić prawnika. Mam 7 lat dokumentów procesowych, z których mogę czerpać. Mój adres e-mail jest [email chroniony]. Jestem trochę głuchy, więc telefon nie jest dla mnie dobrym środkiem komunikacji. Ale WhatsApp jest również możliwy +233249853217. Liczę na jakiś odzew. Dziękuję za uwagę.

Przesłane przez FJJ Duurkoop

45 odpowiedzi na „Dyskusja o potrąceniach/zniżkach ze świadczeń AOW holenderskich emigrantów”

  1. Ruud B mówi

    Od wielu lat ustawa Beu stanowi, że między innymi emeryci nie mogą po prostu wyjechać i mieszkać gdzieś za granicą, zachowując jednocześnie emeryturę państwową. Jest to dozwolone, jeśli zamierzasz mieszkać na przykład w UE lub w kraju, z którym Holandia zawarła traktat o kontroli. Holandia ma taki traktat z Tajlandią. Na przykład Angola i Indie tego nie mają.
    Wniesienie teraz sprawy do Rady Europy w związku z sytuacją NL-Thai, ponieważ Holandia jest/pozostaje w stanie niewywiązania się ze stosowania ustawy BEU, wydaje mi się zbyt dużym żądaniem. Lepiej niż ci, którzy mieszkają np. w Angoli i Indiach.
    Wezwanie/artykuł jest pełne subiektywizmu. Wszelkiego rodzaju odniesienia, insynuacje, insynuacje i oskarżenia zaciemniają dowody, którymi trzeba wykazać, że ustawa BEU nie zasługuje na zastosowanie.
    Nie można powiedzieć, że prawo jest złe, bo: „rząd płata figle nieświadomym obywatelom”. To nie jest fakt, tylko osobiste doświadczenie.
    Nie można też udowodnić, że rząd zajmuje się: „zwykłym zarabianiem pieniędzy pod pozorem wymuszania nieistniejącego problemu fałszywych wyników badań tzw. nadużyć w uzyskaniu usprawiedliwionej korzyści. To rząd przewidział tę sytuację”.
    Poza tym nie wierzę, że grupa emerytów za granicą, zwłaszcza w Tajlandii, „bezbronnych starców jest daleko od ojczyzny”. Kupiłem bilet dzisiaj, wróciłem do Holandii w przyszłym tygodniu iz powrotem posiadam wszystkie udogodnienia i udogodnienia. Plus: naprawione wszystkie braki, w tym ulgi podatkowe.
    Ponadto: nie uważam za niewłaściwe, że rząd NL stara się ograniczać i monitorować eksport świadczeń. Ponad 4 miliony rodaków otrzymuje jakąś formę zasiłku. Załóżmy, że 1 milion ludzi ma coś wspólnego z obcym krajem, np. emeryci z Tajlandii, Filipin, Indonezji, Aruby, Sint Maarten, Szwajcarii?
    Załóżmy, że dotyczy to 1000 euro za sztukę. miesięcy, czyli 1 miliard euro rocznie! To dobrze, że wciąż istnieje pewien wgląd w to, jak i gdzie transferowane są wszystkie te pieniądze z gospodarki i społeczeństwa NL.
    Wreszcie: Wet Beu obowiązuje od początku tego stulecia. Jeśli zamierzasz mieszkać w Tajlandii lub Surinamie z emeryturą państwową: najpierw dokładnie dowiedz się, jakie konsekwencje to wszystko będzie miało dla Ciebie przed wyjazdem. I potem? Umieść konsumpcję w handlu

    • Willem mówi

      Drogi FJJ Durkoopie,

      Zgadzam się z Ruudem, że jeśli chcesz zbudować sprawę, musisz kierować się czystym rozumowaniem, faktami i bez emocji. Osobiście szybko się wyłączam, jeśli w jednym kawałku przeczytam dużo założeń, insynuacji itp. Przepraszam, ale to osłabia twoją wypowiedź.

    • thea mówi

      Całkowicie się z tobą zgadzam, wszyscy chcą dalej jeść z holenderskiego stojaka państwowego.

      Czasami pod pozorem „pracuję od 40 lat” tak, kto by nie powiedział, niektórzy pracują od 50 lat

      • janbeute mówi

        Droga Theo, czy nie ma wielu, którzy również jedzą z państwowego stojaka i nigdy nie wykonywali pracy w Holandii ani nie przynieśli ze sobą niczego pozytywnego.
        I myślę, że ludzie, którzy ciężko pracowali przez lata, aby Holandia stała się tym, czym jest dzisiaj, mogą bezpiecznie spędzić ostatnie lata gdzieś na świecie bez zniżek.

        Jana Beuta.

    • Fransa Durkoopa mówi

      @RuudB
      W moim wystąpieniu wskazuję, gdzie rząd holenderski popełnia błąd. To jest 6 punktów, jeśli czytasz uważnie. Wprowadzenie art. 9a do ustawy AOW stanowi także naruszenie praw człowieka w ujęciu międzynarodowym. To sprawia, że ​​BEU jest karalne na arenie międzynarodowej, ale także nielegalne. Niestety, ustawodawstwo pochodzące ze źródła międzynarodowego nie jest w stanie włączyć go do ustawodawstwa krajowego. Stąd moja droga do Rady Europy. Ponieważ prawo międzynarodowe nie jest stosowane bezkarnie przez państwa członkowskie, możliwa jest jedynie nagana za pośrednictwem Rady Europy. Mogą Państwo po mnie założyć, ponieważ przejrzałem wszystkie debaty w Izbie Reprezentantów na temat BEU, że nie wspomniano o tych wielu błędach i kłamstwach oraz ważnych traktatach. Wprowadziło to Izbę Reprezentantów w błąd i stanowiło rażące naruszenie obowiązku informowania Izby. W połączeniu z nieprzestrzeganiem traktatu IVESCR2 BEU powstała nielegalnie. W związku z tym zachowaniem Holandia ma również obowiązek zapewnienia opieki medycznej i opieki nad osobami starszymi. Dotyczy to również 1966 dwustronnych traktatów dotyczących zgodności z przepisami holenderskimi. Nie ma żadnego powodu do zniżki dla 40 krajów bez traktatu, ponieważ traktatu nie ma. Holandia nie ma jurysdykcji (jest jurysdykcją) poza swoimi granicami i dlatego wszystkie te odroczenia (120 z nich) są również sprzeczne z literą i duchem traktatu ICESCR. Otrzymywanie informacji z wyprzedzeniem jest bezsensowne, jeśli dopiero po wyjściu otrzymasz powiadomienie, że zostaniesz zwolniony. Nie ma możliwości wcześniejszego przetestowania pod kątem zgodności z prawem, ponieważ nie ma powiadomienia o rabacie. Nie ma odwrotu, chyba że za wysoką cenę. Jest to także sprzeczne z prawem człowieka do swobodnej emigracji (art. 163). Konkubinat jest prawem człowieka w Holandii, ale nie na arenie międzynarodowej i nie może stanowić przestępstwa, za które możliwa jest kara finansowa. Poza tym brak dowodów oznacza brak kary. Istnieje więcej ograniczeń międzynarodowych, ale jest to zbyt skomplikowane, aby omówić je bardziej szczegółowo na tym blogu. Ale twoja odpowiedź pokazuje ignorancję międzynarodowego kontekstu społecznego.

      • Ruud B mówi

        Przepraszam kochany Frans, ale nie natknąłem się na 6 punktów. Właściwie żaden. Proszę wyjaśnić konkretnie, dlaczego ustawa BEU może nie być faktycznie stosowana, jeśli ktoś zdecyduje się mieszkać w Kambodży do końca życia z emeryturą państwową. Kambodża nie jest krajem traktatowym. Twoje rozumowanie jest takie, że nie należy wymieniać żadnych krajów traktatowych.
        Twoje rozumowanie, że nie możesz z góry wiedzieć, czy będziesz musiał mieć do czynienia z „Tired of Law”, jeśli planujesz wyjazd do Kambodży, a dopiero potem zostaniesz skonfrontowany ze zniżką, bo dopiero wtedy zostaniesz o tym powiadomiony, jest bzdurą. Skąd ja to już wiem, mimo że wcale nie chcę jechać do Kambodży?
        Wreszcie: jeśli wspólne pożycie jest prawem człowieka i jeśli miliardy ludzi to robią, dlaczego stosowanie Wet Beu jest przestępstwem?
        W rzeczywistości jest tak, że ci, którzy wyjeżdżają za granicę ze zbyt małymi środkami własnymi, chcą jak najszybszej pomocy ze strony rządu Niderlandów.
        W telewizji regularnie pojawia się program „Ik Departure”. Cóż, jeśli chcesz jechać, daj z siebie wszystko, doinformuj się, przygotuj, a przede wszystkim: przyłóż ramiona do kierownicy. Zrób coś z tego. Nie palcie żadnych statków za sobą, ponieważ po raz kolejny pokazuje to, jak bardzo potrzebujemy rządu NL, jeśli sprawy nie potoczą się tak, jak sobie wyobrażaliśmy.

        • Fransa Durkoopa mówi

          @RuudB
          Nie rozumiesz czytania. Wymieniono wszystkie 6 powodów.
          BEU uznaje współżycie za przestępstwo, a art. 9a w ustawie o emeryturach państwowych jest pierwszym przestępstwem. To sprawia, że ​​całe prawo jest nielegalne, a zatem także potrącenia lub rabaty. Jest to zabronione na mocy międzynarodowego traktatu dotyczącego praw człowieka ICESCR-1966. Należy pamiętać, że traktaty te nakładają na rządy obowiązki, które zobowiązują je do ich wdrożenia przy tworzeniu ustawodawstwa krajowego.
          Uznanie wspólnego życia za przestępstwo samo w sobie jest drugim przestępstwem, ponieważ jest to prawo człowieka. Dotyczy to również ustawodawstwa na szczeblu krajowym, takiego jak system dzielenia dwóch domów, zgodnie z którym samotne osoby starsze nie mogą mieszkać razem pod groźbą sankcji.
          Sprzeciwianie się znalezieniu miejsca w innym miejscu na świecie inaczej niż pod groźbą kary pieniężnej (wstrzymanie dodatku do AOW) jest trzecim przestępstwem karnym międzynarodowym.
          Zawieranie traktatów podważających źródło (traktat o prawach człowieka) to czwarte przestępstwo. Takie traktaty nie mają żadnej wartości międzynarodowej ani mocy prawnej. Możesz nawet poszukać innych faktów w moim tekście.
          Próba dokonania kontroli na obcym terytorium sama w sobie nie jest przestępstwem, ale jeśli chodzi o czyny dozwolone, musi mieć podstawę w ważnej umowie. Inaczej jest w przypadku monitoringu przestrzegania praw człowieka. Nie możesz wcześniej złożyć sprzeciwu lub musisz być już na miejscu. Taki sprzeciw jest sprzeczny z zasadami dobrego rządzenia, zob. ustawa Prawo administracyjne.
          Rząd ma obowiązki wobec swoich obywateli. Bogaty czy biedny nie ma znaczenia.
          Nie fantazjuję, ale stosuję się do faktów prawa międzynarodowego. Myślisz, że to wiesz, ale całkowicie się mylisz. Dowiedz się więcej o prawnych podstawach tworzenia prawa na skalę międzynarodową. Rząd NL jest po to, a ty nie jesteś po stronie rządu NL!

    • Ger Korat mówi

      Z przeglądu CBS z 2013 r. wyczytałem, ostatnio nie udało mi się znaleźć, że około 10% świadczeń wysyłanych jest za granicę. Nie sądzę, że nowsze dane wykażą dużą zmianę, więc te 25%, które piszesz, jest przesadą. Ponadto za granicą znajdują się głównie kraje sąsiadujące, Belgia i Niemcy w przypadku wszystkich świadczeń oraz Hiszpania w przypadku emerytów i rencistów. Potem pozostaje niewielka grupa. Więc o czym mówimy.

      • Fransa Durkoopa mówi

        Jeśli mówisz o 10%, mówisz o 115.000 2014 osób (anno XNUMX) emigrujących do krajów poza Europą. Nie mówię tu o emigrantach do krajów euro, oni już są rozpieszczani unijnymi regulacjami.
        Spośród 115.000 110.000 osób 4.000 115 udaje się do krajów traktatowych, a ponad 000 XNUMX do krajów nieobjętych traktatem. Osoby z krajów traktatowych zwykle otrzymują emeryturę państwową. Tylko jeśli zostaną przyłapani na konkubinacie, będą musieli zapłacić grzywnę. Wszystkie XNUMX XNUMX osób ma również prawo do podstawowej kwoty na opiekę medyczną i opiekę nad osobami starszymi na podstawie umów międzynarodowych, ale nie są im one refundowane przez rząd holenderski.
        Dlaczego UE rozpieszcza emigrantów, a innych AOW się gubi?Walczę z tą dyskryminacją na podstawie międzynarodowych traktatów praw człowieka.

  2. Ruud B mówi

    Błąd: w moim przykładzie jest to około 1 miliard miesięcznie, czyli 12 miliardów rocznie.

  3. Ruud mówi

    Po kilku pierwszych linijkach straciłam rachubę, więc nie chciało mi się czytać całości.
    Ale jeszcze to:

    „Na arenie międzynarodowej ustalono, że prawa krajowe nie mogą tworzyć władzy państwowej (jurysdykcji) poza granicami własnego państwa. Rząd NL popełnił pierwszy błąd, dodając artykuł 9a do ustawy AOW. Artykuł ten miał właśnie wywrzeć skutek poza granicami własnego kraju. Tak nielegalne.

    Powinieneś lepiej uzasadnić to stwierdzenie.
    Prawo dotyczy opodatkowania w Holandii i przez Holandię.
    Oczywiste będzie, że obniżenie emerytury państwowej za granicą będzie miało konsekwencje dla beneficjenta, ale dotyczy to wszelkich zmian w podatkach, wysokości świadczeń itp.
    Czy wszystkie są nielegalne?

    Ponadto nie widzę związku między wysokością świadczenia a jurysdykcją innego państwa.

    „Ustawa AOW weszła w życie z 1957 r., w której art. 1a wszedł w życie z dniem 1-2000-9 dla wszystkich emerytów państwowych wyemigrowanych w stanie wolnym, nie mieszkających w UE ani w kraju. krajów, wstrzymać zniżkę w wysokości 20%. CRvB jest zdania, że ​​potrącenie podatku spełnia uzasadniony cel, jakim jest zwalczanie nadużywania wspólnego pożycia i życia poza granicami Holandii”.

    To też, choć zasada jest mi nieznana i która wydaje się tylko osobistą interpretacją bez podania źródła, dotyczy korzyści z Holandii.
    Że będzie to miało konsekwencje za granicą, ale czy to nielegalne?

    Umyka mi związek między 20% zniżką dla osoby samotnej a nadużyciami społecznymi.
    Jeśli mieszkacie razem, nie jesteście singlami.

    Rząd nie ingeruje tutaj w to, czy się ożenisz, po prostu ustala stawkę podatku od świadczenia wypłacanego przez Holandię i ewentualnie przekazywanego za granicę.
    To, czy wyjdziesz za mąż, czy nie, jest całkowicie twoim własnym wyborem.

  4. erik mówi

    RuudB, piszesz: „… De Wet Beu od wielu lat dba o to, aby emeryci, między innymi, nie wyjeżdżali i nie mieszkali za granicą, zachowując jednocześnie emeryturę państwową…”

    Dlaczego tak myślisz? Skąd to masz? To nie jest w porządku.

    Możesz mieszkać w DOWOLNYM kraju ze swoją emeryturą państwową, ale poza UE i ograniczoną grupą krajów masz prawo do zasiłku dla osoby samotnej i zasiłku dla partnera (pozostała część tego systemu), jeśli została zawarta umowa BEU. Do dodatków, takich jak zasiłek dochodowy, mają zastosowanie inne zasady.

    Zajrzyj na stronę SVB i wpisz wymienione przez Ciebie kraje (Angola i Indie). Oto co SVB mówi o Angoli:

    „Emerytura AOW
    Ograniczenie eksportu od 1 stycznia 2006 r.; jeśli mieszkasz w tym kraju, od 1 stycznia 2006 r. zaczną obowiązywać ograniczenia eksportowe ustawy BEU, w wyniku czego Twoja emerytura AOW i zasiłek dochodowy AOW zostaną ograniczone lub cofnięte.

    AOW
    Schemat AOW jest następujący:

    W przypadku emerytów państwowych pozostających w związku małżeńskim lub stanu wolnego, którzy osiągnęli wiek emerytalny, świadczenie wynosi maksymalnie 50% minimalnego wynagrodzenia netto; W przypadku emerytów pozostających w związku małżeńskim lub stanu wolnego z partnerem, który nie osiągnął jeszcze wieku emerytalnego, świadczenie wynosi 50% minimalnego wynagrodzenia netto;
    Dla nieżonatego emeryta AOW świadczenie wynosi maksymalnie 50% minimalnego wynagrodzenia netto.

    Istnieją inne czynniki, które mogą mieć wpływ na wysokość Twojej emerytury AOW i zasiłku AOW. Dlatego radzimy skontaktować się z SVB, jeśli planujesz przeprowadzić się do tego lub innego kraju.

    Zasiłek dochodowy AOW
    Zasiłek dochodowy AOW to dodatek do AOW. Otrzymujesz zasiłek dochodowy AOW, jeśli pracujesz w interesie publicznym.

    Pracujesz w interesie publicznym w jednej z następujących sytuacji:
    pracujesz dla rządu holenderskiego lub innego holenderskiego organu, który wykonuje zadania rządowe; pracujesz dla organizacji współpracy rozwojowej uznanej przez rząd holenderski, takiej jak Oxfam Novib; pracujesz dla organizacji międzynarodowej, której Holandia jest członkiem, takiej jak Organizacja Narodów Zjednoczonych; pracujesz w imieniu rządu holenderskiego, a rząd płaci za twoją pracę.

    Przepraszam układ
    Konsekwencje Ustawy BEU nie mają zastosowania, jeśli: mieszkasz w tym kraju, a w dniu 31 grudnia 1999 r. mieszkałeś poza Holandią oraz byłeś (i nadal masz) prawo do emerytury AOW przed 1 stycznia 2000 r. Jeśli Jeśli należysz do tej grupy, po 1 stycznia 2006 roku zachowasz prawo do AOW w stanie obowiązującym do 1 stycznia 2006 roku, chyba że w Twojej sytuacji nastąpiła inna zmiana.

    Ten wyjątek nie dotyczy zasiłku dochodowego AOW. Masz prawo do zasiłku AOW tylko wtedy, gdy pracujesz w interesie publicznym. ”

    Wynika z tego, RuudB, że prawo do podstawowego AOW nie jest naruszone, pomimo twojego śmiałego stwierdzenia.

  5. Henri mówi

    Pan. Duurkoop, przeczytałem twój artykuł i szanuję twoją wiedzę na ten temat i twoją wytrwałość w eliminowaniu niesprawiedliwości. Nie jestem prawnikiem, a nawet gdybym był, nadal muszę się specjalizować w tym ustawodawstwie i traktatach międzynarodowych. A tego nie mam. I myślę, że wielu ze mną. Liczy się dla mnie zasada rzeczywistości. Po życiu zawodowym i wniesieniu wkładu w gospodarkę i świadczenia socjalne muszę teraz uważać na inwazję SVB, zarówno w Holandii, jak i za granicą. Wpływa to na samostanowienie osób starszych, jak iz kim mieszkać gdziekolwiek. Starsi ludzie za granicą często płacili za całe życie zawodowe, a potem AWBZ i nie tylko trochę, teraz wybierają życie gdzie indziej, aby uciec od samotności i dzielić życie z zagranicznym partnerem, który może się nimi zaopiekować w razie potrzeby. To rozwiązuje część problemu samotności i nie kosztuje rządu ani grosza, podczas gdy lata temu otrzymywali pieniądze za pośrednictwem AWBZ.
    Być może rozwiązanie: dochód podstawowy dla każdego, do swobodnego dysponowania i niepotrzebne już drogie systemy legislacyjne i kontrolne. Być może w 2185…

    • Fransa Durkoopa mówi

      Masz rację, że przepisy są sprzeczne z prawami człowieka.

    • Ruud mówi

      Jeśli kupujesz bilet do kina, a potem decydujesz się nie iść do kina, nie mówisz, że kino niesłusznie na tobie zarabia.
      Twój AWBZ czeka na Ciebie w Holandii, gdzie wyświetlany jest film.

      W Holandii aż roi się od ludzi, którzy nie mają prawa do samostanowienia o znalezieniu partnera w Tajlandii, bo nie mają pieniędzy, żeby tam polecieć, nie mówiąc już o życiu.
      Samostanowienie jest zarezerwowane dla ludzi, których na to stać. (Trudna prawda za piękną myślą.)

      W Holandii mogłeś po prostu uciec przed samotnością.
      Tam też mieszkają potencjalni partnerzy.

      • Fransa Durkoopa mówi

        Twoja opinia jest opinią egoistów i narcyzów? Radzimy sobie bez nich jak bólu zęba w rządzeniu krajem. Brakuje ci całkowitego poczucia empatii i praw człowieka. Wygląda na to, że należysz do klasy wyższej? Ja dla siebie i Bóg dla nas wszystkich. Dobrze sobie poradzisz przez resztę swojego życia.

        • francuski mówi

          A jeśli wszystkie traktaty i prawa człowieka nie oferują już rozwiązania, zawsze mamy Biblię, aby wydestylować z tego odpowiednie rozwiązanie, ale potem to się kończy

        • Ruud mówi

          Notuję fakty... A nie należę do pierwszej dziesiątki... W idealnym świecie ktoś może szukać partnera w dowolnym miejscu na świecie, jednak rzeczywistość jest inna... Jeśli chcesz mieszkać w Tajlandii , tam trzeba wydawać pieniądze, nie można powiedzieć, że chce się mieć – młodą osobę, bo ona musi się tobą opiekować, kiedy będziesz stary i niedołężny – partnerkę w Tajlandii i oczekiwać, że ktoś inny zapłaci rachunek. w Tajlandii nie jest prawem człowieka, ale luksusem, a to ma swoją cenę.

        • Lammerta de Haana mówi

          W odpowiedzi na wiadomość Ruuda piszesz: „Twoja opinia jest opinią egoistów i narcyzów?”

          Widzę, że masz w tym duże poparcie z oceną +9. To jest wręcz smutne!

          Nie wchodząc dalej w odpowiedź Ruuda, uważam twój komentarz za obrazę dla niego. Zawiera poważne oskarżenie/skazanie.

          Ale do której kategorii się zaliczasz, biorąc pod uwagę moje reakcje na post Chandera o życiu w Ghanie? Jako ktoś, kto chce się najeść ze wszystkich stron i nie boi się wymyślać własnych przepisów, by wprowadzać w błąd niczego niepodejrzewających czytelników? Z prawnego punktu widzenia twoja argumentacja jest miażdżąca ze wszystkich stron, jak wskazałem w innym poście. Nie macie prawa zmieniać naszej legislatywy i całe szczęście, bo inaczej byłby kompletny chaos.

          Czy nie byłoby dobrym pomysłem szybkie skorzystanie z profesjonalnej pomocy w zakresie prawa i ewentualnie innych dziedzin?

  6. erik mówi

    Pani lub panie Duurkoop, przeczytałem pański raport i widzę, że lata postępowania nie przyniosły pożądanego rezultatu. Dobrze czy źle, nie mogę tego ocenić na podstawie twojej historii.

    Ale wyczuwam podtekst w twoim liście. Podtekst złego systemu politycznego, który chce szkodzić obywatelom wbrew traktatom międzynarodowym. Wówczas, w przypadku naruszenia traktatów, interweniowałby sąd, jak to już miało miejsce wcześniej, na przykład, gdy w 2006 roku weszła w życie ustawa o ubezpieczeniach zdrowotnych, a holenderscy imigranci we Francji i Hiszpanii poszli do sądu. I czy poprzednik UWV nie musiał nawet wycofać się z CRvB w dyskusji WAO z powodu traktatu MOP?

    Ten negatywny wydźwięk dominuje w całym artykule, a biorąc pod uwagę decyzje sędziego, myślę, że twoja wizja jest obok rzeczywistości prawnej. A nawiasem mówiąc, co przeszkodziło panu w zwróceniu się bezpośrednio do Trybunału UE?

    Ciągniecie za sobą złośliwy rząd i parlament; VVD, Pim F, a dlaczego nie Geert W i Thierry B? Albo Jessego K? Czy naprawdę sądzicie, że toczy się tu gra polityczna, czy może nie odważycie się przyznać, że sami całkowicie się mylicie? Sąd Najwyższy w tej sprawie się mylił.

    Życzę powodzenia w dalszych krokach, chociaż nie wezmę udziału w crowdfundingu. A co Rada Europy może zrobić dla Holendrów w Tajlandii? Przepraszam, to mi całkowicie umknęło.

    • Fransa Durkoopa mówi

      Dla mnie CRvB jest niekompetentny w ocenie międzynarodowego ustawodawstwa dotyczącego prawa socjalnego. stąd ich odmowa zajęcia się moim problemem na arenie międzynarodowej. Sąd unijny nie ma prawa oceniać wyższego prawa międzynarodowego (prawa ONZ) na podstawie porządku prawnego. Gabinety NL były świadome wszystkich tajników traktatów międzynarodowych. Dlatego z premedytacją wprowadza się takie prawo do parlamentu, za pomocą kłamstw i zatajeń. Kwestia Francji, którą poruszyłeś, dotyczyła prawodawstwa UE, a nie prawa międzynarodowego. Wkrótce potem traktat MOP został wypowiedziany.
      Ma Pan rację, ponieważ nigdzie nie spotykam się z podejściem międzynarodowym w formacji prawnej Holandii.
      Dzieje się tak również dlatego, że w Holandii dominują regulacje UE. Wszystko jest sprawdzane pod kątem przepisów unijnych, które nie są zgodne z traktatami międzynarodowymi.
      Geert W i Thierry B jeszcze nie urodzili się w latach 1990.
      Rada Europy i oczywiście Komitet Praw Człowieka działają także na arenie międzynarodowej poza UE na rzecz sprawiedliwości. To, co tu argumentuję, dotyczy głównie ogólnie przyjętych praw człowieka. Mieszkają tam także Holendrzy, którzy obecnie nie mają prawa głosu i bezpieczeństwa prawnego.

      • Fransa Durkoopa mówi

        Żądam od NL stosowania międzynarodowych traktatów niczego więcej i niczego mniej. Oznacza to odpowiedzialność za dobro swoich poddanych za granicą.

      • Fransa Durkoopa mówi

        Jeden dodatkowy komentarz. Fakt, że CRvB reprezentuje najwyższy porządek prawny w kwestiach społecznych w Holandii, od lat stanowi problem dla środowiska prawniczego. Uniemożliwia zwracanie się do Sądu Najwyższego o kontrolę na podstawie stosowania prawa. Niemal ewenement w Europie, który zna tę drogę.

        • erik mówi

          Panie Frans Duurkoop, przepraszam, ale zachowuje się pan jak małe dziecko, które nie dostało swojej szklanki lemoniady…..

          Powiedziałem już w mojej wcześniejszej odpowiedzi, że wątpię w twoją wiedzę prawniczą, a kiedy czytam odpowiedzi, zwłaszcza te od Billa i van Lammerta, umacnia to mój pogląd.

      • Mattheus mówi

        Tak, to często słyszany i używany argument przez ludzi, którym nie udowodniono, że mają rację. Instytucja, która udowodniła im, że się myliła, jest niekompetentna. Więc chciałbym jeszcze kilka.

  7. thea mówi

    Szanowni Państwo, każdy dostaje AOW, naliczanie zaczyna się od 15 roku życia i rośnie co roku o 2%.

    Niezależnie od tego, czy pracowałeś, więc budujesz nie dlatego, że pracowałeś, ale dlatego, że tu mieszkałeś

    • Fransa Durkoopa mówi

      To nie jest dyskusja, o której teraz mówimy. Jako rząd krajowy Holandia ma prawo decydować o sposobie naliczania emerytury państwowej. Nie ma w tym żadnych aspektów międzynarodowych.

    • Willem mówi

      Korekta.

      Naliczanie AOW rozpoczyna się 50 lat przed ostatecznym wiekiem AOW. Jeśli tak jak teraz będziesz otrzymywać emeryturę później niż wcześniej, ci młodzi ludzie być może nawet po osiągnięciu wieku 67+, stracisz lata, które zgromadziłeś wcześniej. Nigdy więcej niż 50 lat po wieku AOW. Niestety nie mogą tego poprawić.

  8. leksfuket mówi

    @Panie Durkoop
    Z wielką przyjemnością przeczytałam Twoją historię. Nadal uważam, że powinienem móc sam decydować, co robię ze swoimi pieniędzmi i powinienem móc (i mieć prawo) decydować o tym, jak zapewnić sobie ważne ubezpieczenie zdrowotne i nieformalną opiekę. jeśli możesz znaleźć nieformalnego opiekuna z zamieszkaniem, oznacza to również, że osoba ta nie ma oczekiwań co do renty. Dlatego nadal uważam, że system angielski ma ogromne zalety.
    Czasami możesz mylić uzasadnione oczekiwania i wymogi prawne, ale jest to zrozumiałe.
    Bądźmy w kontakcie (tel. 0810898815). Podzielony smutek to połowa smutku, mawiała moja mama

    • Fransa Durkoopa mówi

      Żądam od NL stosowania międzynarodowych traktatów niczego więcej i niczego mniej. Oznacza to odpowiedzialność za dobro swoich poddanych za granicą.

  9. Fransa Durkoopa mówi

    Jeden dodatkowy komentarz. Fakt, że CRvB reprezentuje najwyższy porządek prawny w kwestiach społecznych w Holandii, od lat stanowi problem dla środowiska prawniczego. Uniemożliwia zwracanie się do Sądu Najwyższego o kontrolę na podstawie stosowania prawa. Niemal ewenement w Europie, który zna tę drogę.

  10. Johnny B.G mówi

    Musiałam przeczytać ją kilka razy i przejrzeć wcześniejsze posty autorki. Teraz myślę, że sprowadza się to do 20% zniżki na świadczenia AOW dla krajów nieobjętych traktatem.

    W tamtym czasie było więcej programów, w których gastarbeiterów z poprzednich lat bardzo ułatwiano prowadzenie ponadprzeciętnego życia, podczas gdy frajerzy mogli po prostu iść dalej.
    Nie bez powodu powstały partie takie jak Centrum Demokratów, LPF, PVV i LPF, ponieważ te złote ustalenia wydawały się niesprawiedliwe wobec „własnego” społeczeństwa. W Tajlandii całkowicie normalne jest stawianie na pierwszym miejscu swoich ludzi i przyjmowanie gości, jeśli mogą wnieść coś do kraju, oraz wyjazd, gdy tylko nie mają one zastosowania.
    Holenderska demokracja wybrała przez lata inny kurs, ale przynajmniej punktem wyjścia jest wydawanie ciężko zarobionych pieniędzy we własnym kraju.

    W idealnej sytuacji wszyscy beneficjenci musieliby wówczas kupować lokalne produkty w lokalnych sklepach, tak aby zysk nie mógł zostać przekazany zagranicznym udziałowcom.
    Ludność pracująca może wydawać swoje pieniądze wszędzie w kontekście deficytów handlowych między różnymi krajami.

    Na pierwszy rzut oka 20-procentowa zniżka jest oczywiście niesprawiedliwa, ale czy to dziwne, że zdecydowano się na zmniejszenie płatności dla krajów nieobjętych traktatem? Żadne czeki w żadnym przypadku nie zachęcają do oszustw, takich jak oszukiwanie z zasiłkiem dla partnera.
    Można też zadać pytanie: dlaczego Holandia nie może zawrzeć traktatu z innym krajem?

    AOW działa w systemie pay-as-you-go i chciałbym zobaczyć źródło od autora, że ​​było inaczej niż na początku, jak sam wskazuje, powołując się na źródła.

    Cała dyskusja na temat AOW dotyczy właśnie nieopłacalności ze względu na system repartycyjny i dlatego luki są wypełniane pieniędzmi z podatków, a zatem także na temat AOW.

    Demografowie od dawna wiedzą, co przyniesie przyszłość, ponieważ obejmują okresy 50 i więcej lat.
    To nie ja, ale w 2060 przeludnienie w Holandii będzie w innym świecie. Przy silnej woli niewpuszczania nowoprzybyłych szacuję, że ludzie chcieliby mieć teraz około 15 milionów Nedelanderów.
    Wtedy wszystko da się ogarnąć, bo domów jest mnóstwo, a roboty zapewniają dochód ;-)

    • Fransa Durkoopa mówi

      Drogi Johnny BG,
      Skomentuję Twój wkład.
      Nie chodzi tylko o 20% obniżkę/potrącenie, ale o całą politykę finansową obniżek i potrąceń ze świadczeń w szczególności dla emerytów i rencistów, a potem w kontekście praw człowieka. Najważniejszym prawem w Holandii w tym zakresie jest ustawa BEU, ale istnieje więcej przepisów, które ją regulują. I to nie tylko do krajów nieobjętych traktatem, ale do wszystkich krajów na świecie. Traktaty społeczne obowiązują wszędzie (co najmniej 108 krajów), które bez wahania ratyfikowały traktaty, w tym Holandię i Tajlandię. Są to traktaty najwyższej rangi w traktatach ONZ o zakresie prawnym i sądowym na całym świecie. Są one napisane w trybie rozkazującym, czyli przykazaniu dla krajów, które ratyfikowały i nakazują przestrzegać ich co do litery. Żadna dyskusja nie jest możliwa (orzecznictwo), aby je zmienić zgodnie z własnym wglądem lub uwarunkowaniami kulturowymi. Są kraje, które nie akceptują tych traktatów i NL nie może z nimi zawrzeć traktatu. Pierwszym i najważniejszym traktatem dotyczącym praw człowieka jest ICESCR-1. Stanowi, że każdy kraj ma obowiązek alimentacyjny (opieki) wobec swoich obywateli w dowolnym miejscu na świecie, w tym w Tajlandii. AOW to takie prawo, które weszło w życie w 1957 roku przez Dreesa seniora dla podstawowej opieki społecznej dla osób starszych po 65 latach. Z braku kapitału wymyślił system podziału, który od ponad 55 lat jest podstawą zasiłku. Personalizacja/indywidualizacja świadczeń w latach 70. i 80. doprowadziła do podziału na osoby zamężne i stanu wolnego. Uważano, że osoby stanu wolnego powinny dostawać coś ekstra, ponieważ muszą ponosić wszystkie koszty utrzymania mieszkania. Tak jest do dziś. Potem przybyli gastarbeiterzy, zarówno Włosi, jak i Grecy, później Turcy i Marokańczycy, teraz Polacy itd. Wszyscy podlegali naszym przepisom socjalnym, opłacali składki w Hfl lub później w euro i otrzymywali świadczenia. Dzięki swojej obecności i prostym czynnościom dali impuls naszej gospodarce, a Polacy itd. robią to do dziś. I tak staliśmy się najbogatszym krajem świata po Luksemburgu. A my chcemy jeszcze więcej, odesłać tych gastarbeiterów do domu z zasiłkiem głodowym. Spłacaj składki w euro i wypłacaj w bezwartościowej walucie własnego kraju. To się nazywa jeść w obie strony. Typowy Holender! Wykorzystywanie tych ludzi przez lata i wyrywanie ich z korzeni, aby ciężko pracowali w Holandii, podczas gdy oni myśleli, że pieniądze zarobione w ojczyźnie mogą wykorzystać na naukę swoich dzieci lub kupowanie ładnych rzeczy. bynajmniej. NL robi teraz to samo w odwrotnej kolejności z AOWersami za granicą. Rozumiecie, że jest to sprzeczne z prawami człowieka i nie odpowiada obowiązkowi opieki. Nie chodzi tylko o dobre samopoczucie, ale także o opiekę medyczną i osoby starsze. Inne świadczenia, z których korzystają emeryci państwowi w Holandii, powinni również przysługiwać emerytom państwowym za granicą, w przeciwnym razie mówimy o dyskryminacji na podstawie art. 1 Konstytucji. NL nie spełnia wielu warunków. To jest nierówność prawna, kryminalizowana gdzie indziej w ustawodawstwie NL. Partie, o których wspomniałeś, są egoistami i we wszystkich przypadkach myślą tylko o sobie. Nie da się na tym zbudować kraju, a jedynie wdać się w walkę, której ostatecznym rezultatem jest wojna. Dlatego powołano ONZ i UE, aby zapobiec wojnie i holokaustowi. Obecna populacja tego nie rozumie. To oddanie sprawiedliwości mniejszym spośród nas. Na mocy tych samych traktatów dozwolone jest stawianie imigrantom żądań, które nie szkodzą gospodarce tego kraju. NL i Tajlandia również robią to ze swoimi imigrantami, jeśli to się powiedzie. Uchodźcy i osoby ubiegające się o azyl nie otrzymują żadnej opieki ze strony własnego rządu. Istnieją jednak traktaty dotyczące uchodźców, które przewidują to ze względów humanitarnych. Jako mieszkańcy Zachodu mamy zobowiązania wobec okresu kolonizacji, chociaż wielu z nas uważa to za zbyt daleko idące.
      NL nie ma prawa sprawować (władzy państwowej) na obcym terytorium ani kontrolować prawa NL. Holandia nie zezwala na to innym krajom na swoim terytorium. Ale czterdzieści traktatów, które NL teraz zawarła, jest sprzecznych z międzynarodowymi traktatami dotyczącymi praw człowieka i dlatego są nielegalne, w tym wynikające z nich obniżki lub potrącenia. NL o tym wie, ale i tak robi to świadomie. To wszystko jest zapisane w umowach międzynarodowych. Wiele osób o tym nie wie. Ostrzegłem ich i patrzę wyżej.
      Nieopłacalność państwowej emerytury to nonsens. Holandia wzbogaciła się kosztem innych krajów. Remedium jest lepsze zarządzanie pieniędzmi. 50 Plus ma na to odpowiednie pomysły. Baby boom skończy się za kilka lat, ale ekonomiści o tym nie mówią. Wtedy powrócą stare wartości, chyba że liczba dzieci drastycznie wzrośnie u osób pochodzenia nie-holenderskiego. Nie będę przebierać w słowach na temat twoich ostatnich uwag. Reaguję na całą tę nielegalność.

      • Fransa Durkoopa mówi

        @JohnnyBG
        Żeby niepotrzebnie nie komplikować sprawy, za mało powiedziałem o własności państwowej emerytury. Wypłata jest własnością płatnika składek, ponieważ została opłacona z dotychczas dostępnych wynagrodzeń brutto. Opiera się to na zasadzie osobowości. Te pieniądze są teraz w skarbcu i rząd musi je wykorzystać wyłącznie na państwowe świadczenia emerytalne. Wbrew unijnym przepisom ta nieruchomość jest własnością „autonomiczną”. Oznacza to, że rząd nie może wykorzystać go jako rabatu lub odliczeń. Różni się to zatem od faktu, że korzyść pozostaje w UE. Jeden z powodów, dla których zmusiłem NL do wypłaty moich świadczeń w całości. Państwo jest więc tylko tymczasowym opiekunem mojej własności. Zmniejszenie lub odliczenie na podstawie domniemanego przestępstwa wspólnego pożycia jest zatem również niezgodne z prawem. Prawnie bardzo skomplikowane, ale takie są fakty. Istnieją również powody, aby zająć się tym problemem na arenie międzynarodowej.

      • Johnny B.G mówi

        Dzięki za wyjaśnienie i grosz spadł.

        Jak to często bywa, możesz mieć prawo, ale strasznie trudno jest je uzyskać, zwłaszcza od rządu, który ma wystarczająco dużo czasu i zasobów (obywatele podatkowi).

  11. Fransa Durkoopa mówi

    To nie jest dyskusja, o której teraz mówimy. Jako rząd krajowy Holandia ma prawo decydować o sposobie naliczania emerytury państwowej. Nie ma w tym żadnych aspektów międzynarodowych.

  12. Chandera mówi

    Szanowny Panie Duurkoop,

    Widzę, że mieszkasz w Ghanie.
    Współczuję ci, że twoja państwowa emerytura zostanie znacznie obniżona.
    I miejcie głęboki szacunek dla waszego ducha walki o bardziej sprawiedliwą politykę rządu holenderskiego.

    Powodzenia!

    Chandera

    • Lammerta de Haana mówi

      Jeśli pan Duurkoop faktycznie mieszka w Ghanie, to jego świadczenie AOW w ogóle nie będzie opodatkowane w Holandii, tylko w Ghanie, chyba że to świadczenie przekroczy 20.000 XNUMX €, czego nie mogę sobie wyobrazić. Więc to okazja!

      • Lammerta de Haana mówi

        – Więc to okazja.

        Mieszkając w Ghanie, nie płaci ani grosza podatku dochodowego, a prawie 40% jego państwowej emerytury jest finansowane z ogólnych funduszy/podatków. W związku z tym korzysta z podatku dochodowego płaconego przez innych.

        Jeśli oprócz świadczenia AOW (w dużej mierze opłacanego przeze mnie i inne osoby) korzysta on również z prywatnej emerytury, w przeszłości było to również ułatwione podatkowo. Holandia nie zobaczy ani grosza ulgi podatkowej, z której korzystała w tym czasie.

        I po prostu narzekaj i krytykuj państwo holenderskie. To rzeczywiście skorumpowany gang. Tak tak!!

        Nie doradzę mu przeprowadzki do Tajlandii. Prawdą jest, że może on wywieźć tam swoje świadczenie AOW bez ograniczeń, ale wówczas musi zapłacić podwójny podatek dochodowy od tego świadczenia AOW. Zarówno w Holandii, jak iw Tajlandii.

        Holenderskie organy podatkowe mają nawet na to hasło, a mianowicie.
        „Nie możemy uczynić go piękniejszym.

        A po co eksportować do Tajlandii bez ograniczeń? To całkiem proste: z Tajlandią zawarto traktat z umowami o kontroli prawa do świadczeń. Dzięki temu Holandia ma pewność, że spełnione są warunki uzyskania świadczenia AOW, takie same jak te, które obowiązują, jeśli mieszkasz w Holandii.

        Lepiej wykorzystałby swój czas na przekonanie rządu Ghany do przyłączenia się do grupy krajów, z którymi Holandia zawarła traktat. Ale wtedy Ghana musiałaby stworzyć system kontroli. I to może być największa przeszkoda.

  13. Fransa Durkoopa mówi

    @Ruud.
    Całkowicie się mylisz. BEU nie jest prawem podatkowym, ale prawem dotyczącym ubezpieczeń społecznych, mającym macki nawiązujące do około 10 innych przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych, w tym ustawy AOW. Nie mówię o pozostałych ustawach, ale one też podlegają rabatom. Są one częściowo opłacane przez UWV. Wszystko inne co piszesz to czyste bzdury. Nie będę już dalej polemizować z tymi bzdurami. Zmarnowany wysiłek.

  14. Anton mówi

    Urodzony w 1932 r., od 1956 r. mieszkałem poza Holandią, najpierw w Ghanie, a od 1964 r. w Tajlandii. Niedawno złożyłem do SVB pismo z sprzeciwem w sprawie rabatu AOW, szybko otrzymałem odpowiedź, że moja reklamacja została odrzucona i jeśli się z nią nie zgodzę, wystąpię do sądu w Amsterdamie o tyle euro kosztów. ostry, arogancki i niesympatyczny ton listu. Od 1970 roku płaciłem corocznie maksymalną składkę dobrowolną przez kolejne lata, także za żonę. Nigdy nie korzystałam z usług opieki społecznej w Holandii. Mam także głęboki szacunek dla ducha walki pana Duurkoopa i życzę mu wszystkiego najlepszego!

  15. Wybierz 2 mówi

    Thea mówi
    27 May 2019 w 13: 28

    Szanowni Państwo, każdy dostaje AOW, naliczanie zaczyna się od 15 roku życia i rośnie co roku o 2%.

    Niezależnie od tego, czy pracowałeś, więc budujesz nie dlatego, że pracowałeś, ale dlatego, że tu mieszkałeś
    --------------------------------------------
    Wybrał 2 mówi

    Naprawdę mieszkałem w Holandii do 50 roku życia.
    To jest 35 lat x 2% = 70% AOW. Wynik 30% zniżki prawda?
    Niestety zniżka wynosi 34%, ponieważ po 50 urodzinach wyjechałam za granicę
    Wtedy lata przed 1957 r. się nie liczą (kiedy ruszył AOW), bo ja urodziłem się w 1939 r.
    Nie myślisz o tym, kiedy wyjeżdżasz za granicę w wieku 50 lat, prawda?
    Dla mnie też to nie problem, ale jeśli przeczytam jakieś opinie, warto to sprawdzić, kiedy wyjeżdżasz za granicę. Tak, tak, potem patrzysz na krowę ……….

  16. Lammerta de Haana mówi

    Ten artykuł zaczyna się bardzo dziwnie. Po 7 latach sporów (których swoją drogą nie mogę sobie wyobrazić) z CRvB bez rezultatów, autor rzuci trochę światła na następujące kwestie: odliczenia/obniżki zasiłku AOW dla wyemigrowanych Holendrów. Najwyraźniej nie udało mu się tego zrobić w CRvB. Kilka innych prób również zakończyło się niepowodzeniem.

    W tym artykule nie będę wchodził w liczne sugestywne i insynuujące uwagi. Dotyczy to również teorii spiskowej, którą głosił, że władza ustawodawcza i sądownictwo są w zmowie. To są czysto osobiste doświadczenia, a nie argumenty biznesowe. A to czyni go o wiele bardziej czytelnym.

    Autor tego artykułu opiera swoją historię w dużej mierze na dwóch filarach:
    1. „Uwaga: czytelnik powinien wziąć pod uwagę, że żadne holenderskie prawo nie ma mocy prawnej poza granicami kraju w odniesieniu do osób i mienia (to się nazywa jurysdykcja).”
    2. „Konstytucja holenderska (GW), w szczególności art. 1 ……… . Artykuł 1 chroni obywateli przed dyskryminacją i arbitralnością ze względu m.in. na stan cywilny i MIEJSCE ZAMIESZKANIA. W tym przypadku emeryt lub rencista ma mniej praw w porównaniu do osoby mieszkającej za granicą, a nie w państwie UE.”

    Ad 1, mam nadzieję, że autor tego artykułu nie miał na myśli stwierdzenia, że ​​holenderskie ustawodawstwo nie może mieć większego wpływu na Holendrów mieszkających za granicą. Biorąc pod uwagę pozostałą część jego argumentacji, wydaje się, że podziela on tę opinię i popełnił poważny błąd. Następnie jednym zdaniem skreśla następujący przepis z ustawy o podatku dochodowym z 2001 r.:

    „Rozdział 7. Opodatkowanie podatników zagranicznych

    Sekcja 7.1. Dochody holenderskie

    W przypadku podatnika niebędącego rezydentem opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają w roku kalendarzowym:
    . a. podlegający opodatkowaniu dochód z pracy i domu w Holandii;
    . B. dochód podlegający opodatkowaniu ze znacznego udziału w spółce mającej siedzibę w Niderlandach oraz
    . C. podlegający opodatkowaniu dochód z oszczędności i inwestycji w Niderlandach”.

    Następnie weź pod uwagę również ocenę ochronną, również uregulowaną w tej ustawie, oraz przepisy dotyczące tego, czy kwalifikować się jako podatnik nierezydent ze wszystkimi konsekwencjami, jakie się z tym wiążą.

    Dotyczy to również następującego przepisu ustawy o sukcesji z 1956 r.:
    Artikel 3

    . 1 Holendra, który mieszkał w Holandii i który zmarł lub dokonał darowizny w ciągu dziesięciu lat po opuszczeniu Holandii, uważa się za mieszkającego w Holandii w chwili śmierci lub przekazania darowizny.
    . 2 Bez uszczerbku dla postanowień ustępu XNUMX, każdą osobę, która mieszkała w Niderlandach i która dokonała darowizny w ciągu jednego roku po opuszczeniu Niderlandów w celu zamieszkania, uważa się za mieszkającą w Niderlandach w chwili dokonywania darowizny.

    Ad 2. Artykuł 1 Konstytucji dotyczy fundamentalnej dla Niderlandów zasady, brzmi:
    „Wszyscy, którzy są W HOLANDII, są traktowani jednakowo w PODOBNYCH PRZYPADKACH. Dyskryminacja ze względu na religię, światopogląd, poglądy polityczne, rasę, płeć lub na jakiejkolwiek innej podstawie jest niedozwolona”.

    W tym przypadku „w Holandii” oznacza jedynie europejską część Królestwa.
    Zasada równego traktowania oznacza, że ​​rząd nie może traktować odmiennie dwóch spraw, które nie różnią się od siebie. I w tym miejscu but szczypie w omawiany problem.

    Jest to jednak tekst zasadniczo odmienny od tekstu podanego przez autora niniejszego artykułu. Oczywiście nie jestem w stanie ocenić, czy zrobił to umyślnie, czy wynika to z niewiedzy, czy też ogromnego błędu, jakim usuwa fundament spod swojej „konstrukcji”, także z uwagi na następujące
    Nie pozwólmy każdemu Holendrowi napisać własnej konstytucji. W demokratycznym państwie konstytucyjnym, którym, jak sądzę, nadal jest Holandia, mamy do tego prawo ustawodawcze.

    Sądy, sądy apelacyjne, Rada Stanu, a nawet Europejski Trybunał Sprawiedliwości zajmowały się tą kwestią przy kilku okazjach. Zawsze uznano, że różnice w prawodawstwie, a co za tym idzie w traktowaniu, są dopuszczalne, jeśli opierają się na zasadzie terytorialności. I tak jest w przypadku porównania życia w Holandii z życiem w Tajlandii.

    Radzę zatem autorowi tego artykułu zapoznać się w szczególności z następującymi orzeczeniami sądów:

    Sąd Apelacyjny w Arnhem 09 ECLI:NL:GHARN:02:BL2010

    Wyrok Sądu Najwyższego z 26-06-2009 ECLI:NL:HR:2009:BH4064 (sprawa Futura)

    Rada Stanu 10-12-2014 201402189/1/A2

    Orzeczenie Rady Stanu jest dla niego bardzo ważne. W motywach omawia się w szczególności Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (MPPOiP), który tak ujmuje, wskazując, że wszyscy są równi wobec prawa i że wszyscy mają prawo do równej ochrony prawa bez dyskryminacji. W tym kontekście prawo zabrania jakiejkolwiek dyskryminacji i gwarantuje każdemu równą i skuteczną ochronę przed dyskryminacją z jakiejkolwiek przyczyny, takiej jak rasa, kolor skóry, płeć, język, religia, przekonania polityczne lub inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, majątek, urodzenie lub inny stan.
    Rada Stanu omówiła również Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (EKPC), stwierdzając, że każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.

    Wszystko to nie przeszkodziło Radzie Stanu w orzeczeniu, że Administracja Podatkowa i Celna słusznie podjęła decyzję o odzyskaniu ulg, które uznała za nieuzasadnione. Wyrok ten był zresztą zgodny z wyrokiem Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego. A potem mówimy razem o wielu bystrych umysłach, o których nie odważę się powiedzieć, że wszyscy się mylili! Autor artykułu może się z tym nie zgadzać, pomimo własnych fałszywych stwierdzeń.

    Nadal mam pełne zaufanie do holenderskiego wymiaru sprawiedliwości. Mimo rzekomej teorii spiskowej rządzi całkowicie samodzielnie. Ten podział władzy jest określony w „Prawie z dnia 15 maja 1829 r., zawierającym ogólne przepisy ustawodawstwa Królestwa” w art. 11, który brzmi: „Sędzia ma orzekać według prawa: w żadnym ani osądzać sprawiedliwość prawa”.

    Jestem zszokowany komentarzem, że zniżka dla osoby starszej została anulowana z dniem 1-1-2019. Przez długi czas myślałem, że zarówno ogólna ulga podatkowa, jak i ulga podatkowa dla osób starszych oraz wszelkie ulgi podatkowe dla samotnych osób starszych wygasły już 1-1-2015, jeśli nie kwalifikujesz się jako podatnik niebędący rezydentem i co się dzieje kiedy mieszkasz w Tajlandii. Najwyraźniej rabat dla osoby starszej został przesunięty na 1-1-2019, jako że autor artykułu odpowiadam na zarzuty z całą pewnością. Nie powinno to przytrafić się specjaliście podatkowemu, specjalizującemu się w międzynarodowym prawie podatkowym i ubezpieczeniach społecznych, do których sam się zaliczam. A może mamy tu do czynienia z kolejną kapitalną wpadką?

  17. Billa Elbersa mówi

    Szanowny Panie Durkoop,

    Z trudem przebrnąłem przez twoje przemówienie. Ponieważ tak się składa, że ​​jestem bardzo dobrze przygotowany do zbadania takiej sprawy przez międzynarodową kancelarię prawną, przekazałem ją również tym osobom.

    Ich wniosek jest taki, że twój argument nie może i nie zostanie zaakceptowany przez żaden organ, ponieważ opiera się na twoich własnych interpretacjach, a nie na prawnie uzasadnionych aspektach. Cytujesz lub mylisz argumenty, nieistniejące zasady, a twój argument opiera się głównie na własnym interesie. Musisz wiedzieć. czy też powinien wiedzieć, że każde prawo, środek, regulacja jest najpierw zatwierdzane i doradzane przez najwyższą władzę w Holandii. Organ ten nazywa się: „Rada Państw”. Zakładasz, że rząd holenderski po prostu podejmie środki według własnego uznania, a tym samym rażąco naruszy prawo międzynarodowe. Zwłaszcza „ludzki sędzia” wydaje ci się bardzo poważnie naruszony. Jednak nigdzie, albo w ogóle, rząd holenderski nie zabrania Holendrowi mieszkać tam, gdzie chce i z kim chce. Jedyna rzecz, która wydaje się być ciężka dla twojego żołądka: wiążą się z tym konsekwencje, które od lat są określane w zatwierdzonych przepisach i przepisach.

    Jeśli po 7 latach sporów nadal nie osiągnąłeś ani jednego wyniku, powinieneś zdać sobie sprawę, że gdzieś się nawet poważnie mylisz. Najgorsze jest to, że próbujesz wciągać innych ludzi w swoją beznadziejną i tylko dla satysfakcji osobistego zysku przygodę. To, że nie otrzymałeś nawet odpowiedzi na niektóre z twoich argumentów, wcale ich nie zaskoczyło, ponieważ nie warto było się nimi zajmować z powodu całkowicie niewłaściwej motywacji. Takie listy, od niezadowolonych ludzi, którzy uważają, że racja jest po ich stronie, dostają z regularnością zegara i bezpowrotnie lądują w koszu na śmieci.

    Wspomniana międzynarodowa kancelaria poinformowała mnie nawet, że nawet gdyby można było na tym dobrze zarobić, NIE byliby ZAINTERESOWANI prowadzeniem tej sprawy, ponieważ od początku jest to martwe dziecko. W końcu będzie to, jak już mówi nazwisko twojego pisarza: „CZAS TRWANIA” dla ludzi, którzy zostaną wciągnięci w tę sprawę

    • Lammerta de Haana mówi

      To prawidłowy wniosek z twojej firmy prawniczej, Bill.

      Ich dalsze podejście jest również prawidłowe: najpierw przedyskutuj z klientem szansę na sukces, a jeśli jest ona zerowa (jak w tym przypadku), to nie zaczynaj.

      Takie jest też moje podejście do sprzeciwów, odwołań i procedur odwoławczych. Chcę sporo zarobić, ale nie naciągać klienta na niepotrzebne i często wysokie koszty!

      Zamiast brać udział w akcji, którą ma zorganizować pan Duurkoop, lepiej wziąć udział w loterii State(k). Szansa, że ​​uzbierasz w ten sposób (duże) pieniądze jest wielokrotnie większa.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową