Spokój został zakłócony, ale przywrócony

Przez Lung Addie
Opublikowany w Życie w Tajlandii
tagi: ,
21 czerwca 2016

Jakiś czas temu tutejszy spokój został nagle brutalnie zakłócony. Normalnie, gdy jest tu ciemno, słyszę bardzo niewiele rzeczy, które mogłyby zakłócić nocny sen, poza normalnymi odgłosami mieszkańców dżungli wokół mnie.

Nagle rozległa się bardzo głośna muzyka. Myślałem o jakiejś imprezie, jak to czasem bywa, więc nie zwróciłem na to uwagi, to minie. Ale nie, następnej nocy ta sama głośna tajska dyskoteka i znowu to samo do około 23:XNUMX. To musi być duże, ważne przyjęcie, pomyślałem. Ale to trwało tak, noc w noc, przez tydzień.

Wciąż rozglądam się, aby zobaczyć, skąd to się mogło wziąć. I tak, źródło zostało szybko znalezione: samochód, około 200 metrów na wprost mojego domu, stał tam z otwartymi drzwiami i otwartą klapą bagażnika, rozprzestrzeniając ten hałas.

Właśnie rozmawiałem z moim sąsiadem i tak, był tam nowy mieszkaniec, który umieszczał instalacje muzyczne w samochodach jako drugą pracę. Nie znalazł lepszego sposobu niż promowanie swojej sprawy, demonstrując, jak głośno mogą hałasować jego dzieła.

Najwyraźniej pozostali sąsiedzi również nie byli zadowoleni z takiego stanu rzeczy i już zwrócili się do właściciela z tym problemem. Niektórzy mieli małe dzieci i nie mogli spać z powodu głośnej muzyki. Podjęta przez wynajmującego próba rozwiązania sprawy w drodze rozmowy nie przyniosła rezultatów.

W przypadku nas w Belgii lub Holandii natychmiast doprowadziłoby to do skargi na policję z powodu nocnego hałasu, ale jesteśmy tutaj w Tajlandii i tam się tego nie robi. Sąsiedzi rozwiązują swoje problemy między sobą, a nie przez policję. Co by powiedzieli ludzie?

Mój sąsiad rozmawiałby z właścicielem, wspólnie by to załatwili. I tak, mój sąsiad przyszedł mnie zgłosić trochę później, z szerokim uśmiechem: jeszcze tylko kilka dni cierpliwości i problem zostanie rozwiązany. Za kilka dni czynsz trzeba będzie zapłacić, ale czynsz nie zostanie odnowiony, więc zniknie i powróci spokój.

Tutaj w Tajlandii nie jest to możliwe, brak ochrony najemcy przez pół roku lub dłużej ma swoje wady i zalety.

płuco Addie

5 odpowiedzi na „Spokój zakłócony, ale znów przywrócony”

  1. Leo Th. mówi

    Mamy nadzieję, że ta uciążliwość zostanie wkrótce usunięta. Teraz dotyczy to wynajmowanego domu, ale co ty i twój sąsiad moglibyście zrobić, gdyby to ktoś z własnym domem był przyczyną uciążliwości?

  2. Dodatek do płuc mówi

    Gdzieś dobre pytanie…. ale wtedy mamy gwarancję, że wrócimy do pytania „wynajmować lub kupować” w Tajlandii. Następnie musisz ponieść konsekwencje swojego wyboru, ponieważ jako farang jesteś bezsilny wobec takiego problemu. Jutro bar karaoke może pojawić się obok Twojego dotychczas cichego domu…. To jest Tajlandia.

  3. Sklep mięsny Kampen mówi

    Oprócz moich teściów, przed laty ktoś otworzył bar karaoke. Brak wynajmowanej nieruchomości. Własne podwórko/dom Słyszenie i widzenie trwało do późnego wieczora. Kiedy zapytałem teścia, czy da się z tym żyć, powiedział: O, ten człowiek jest biedny, on też musi żyć. Tak reaguje prawdziwy buddysta!

    • Leo Th. mówi

      Chleb jednego człowieka jest śmiercią innego człowieka. Około 3 do 4 lat temu zatrzymałem się w pensjonacie w Udon Thani. Doskonały i bardzo duży pokój z łazienką za 400 Bath p/n ze śniadaniem. Było tłoczno, głównie obcokrajowcy. W następnym roku wróciłem, było nas 4 i zarezerwowałem 2 pokoje, chciałem zostać na kilka dni, aby poznać przyrodę wokół Udon. Pensjonat miał nowego właściciela i okazało się, że jesteśmy jedynymi gośćmi. Wieczorem stało się jasne, dlaczego sąsiad otworzył bar karaoke, który był otwarty do 2 w nocy. Ze względu na hałas, częściowo powodowany przez wjeżdżające i wyjeżdżające motocykle oraz krzyki, do tej pory nie można było spać. Następnego dnia od razu wyjechaliśmy, nowemu właścicielowi bardziej było płakać niż śmiać się. To nie Budda spowodowałby jej zbliżające się bankructwo, ale nieodpowiednie regulacje w Tajlandii w zakresie zanieczyszczenia (hałasem). Tak się przydarzyło mojemu znajomemu z Tajlandii w Pattaya, że ​​jego sąsiad zaczął tatuować w swoim szeregowym wynajmowanym domu. Można by pomyśleć, że nie ma w tym nic złego, a jednak w efekcie klienci przyjeżdżali motocyklami, zwłaszcza nocą, w dużym hałasie, często pod wpływem alkoholu. Picie trwało dalej pod drzwiami i oczywiście 3-letnia córka mojej znajomej już nie zmrużyła oka. Po kłótni z sąsiadami mój znajomy spakował się i wrócił z rodziną do rodzinnego regionu w Isan. Jestem naprawdę szczęśliwy z powodu Lung Addie, że znów może cieszyć się nocnym wypoczynkiem i zatrzymać się w wynajmowanym domu.

  4. Franky R. mówi

    W pewnym sensie żal mi tego „twórczego sąsiada”, bo fajnie, że miał własny biznes.

    Ale z drugiej strony nie rozumiem, dlaczego „musisz” testować swoje konstrukcje po 2300 godzinach, z pełną mocą…


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową