Więcej tajskich żartów

przez Tino Kuisa
Opublikowany w Życie w Tajlandii
tagi: ,
13 czerwca 2022

Tino Kuis ponownie przetłumaczył szereg tajskich dowcipów na język niderlandzki.

Zapalenie świec w świątyni naprawdę pomaga
Bezdzietne małżeństwo konsultuje się z szanowanym mnichem. „Och”, mówi wielebny ojciec, „to jest wygodne. Wkrótce odwiedzę słynną świątynię w Bangkoku, w której świece często zapalają kobiety pragnące mieć dzieci. Podobno dobrze pomaga. Lepiej nie chodź ze mną, bo nie będzie mnie przez 15 lat. Zapalę dla ciebie świeczki”. Para trzykrotnie czeka na mnicha iz wdzięcznością rozjeżdża się do domu.

Piętnaście lat później mnich wraca do rodzinnej wioski. Wspomina bezdzietną parę i idzie się z nimi zobaczyć. Znajduje tuzin awanturniczych dzieci różnej wielkości, a resztę ma tylko matka.

„Gdzie jest twój mąż?: pyta z zainteresowaniem mnich. „Och, ten”, mówi matka, „Wczoraj wyjechał do Bangkoku, żeby zdmuchnąć świeczki!”

Został złapany
Mężczyzna mówi swojej żonie, że wraz z przyjaciółmi wybiera się na tydzień na ryby do Kanchanaburi. Prosi ją, aby spakowała walizkę i przygotowała torbę ze sprzętem wędkarskim. „I nie zapomnij dodać niebieskiej piżamy” – dodaje.

Tydzień później mężczyzna wraca całkowicie szczęśliwy i szczęśliwy. Kiedy jego żona pyta, jak było, mówi: „Sanoek ten żołądek żołądek. Złowił dużo ryb. Ale dlaczego zapomniałeś włożyć niebieską piżamę do walizki? Na co jego żona: „Włożyłam do torby z rzeczami wędkarskimi, bo walizka z ubraniami była pełna”.

Wsparcie
90-letni staruszek żeni się z młodym kwiatem. Po dziewięciu miesiącach idą razem do lekarza. "Moja żona jest w ciąży." mówi mężczyzna.

Lekarz patrzy na nich oboje, a potem mówi: „Opowiem wam historię, słuchajcie uważnie. Pewien zapominalski staruszek wybrał się kiedyś na spacer do dżungli. Zamiast pistoletu przypadkowo wziął tylko parasol. Nagle z krzaków wyskakuje tygrys. Celuje z parasola i BUM, przy pierwszym strzale tygrys pada martwy”.

„To niemożliwe”, mówi starzec, „ktoś inny musiał przyjść na ratunek”.

– No tak – mówi lekarz. – Ja też tak myślę.

Jeszcze więcej pomocy
Świeżo poślubiona dziewczyna idzie na spacer z przyjaciółką. – Jak się teraz mają sprawy między wami? pyta z zainteresowaniem. „Cóż”, odpowiada dziewczyna, „pomogę mu zostać milionerem”.

„To dobrze, bardzo dobrze, szlachetny cel”, chwali mężczyzna, „ale jeśli mogę zapytać, kim on jest teraz?”

„Możesz zapytać”, mówi dziewczyna, „jest teraz miliarderem”.

Miesięczna subskrypcja
Rektor uczelni zwraca się do grupy studentów pierwszego roku. Zagląda surowo do pokoju.

„Mamy tu dwa domy studenckie, jeden dla kobiet i jeden dla studentów. Jeśli kobieta zostanie złapana w męskim domu lub odwrotnie, pierwsze wykroczenie zostanie ukarane grzywną w wysokości 500 bahtów, za drugim razem 1000 bahtów, a za trzecie 1500 bahtów. Zrozumiany? Czy są jakieś pytania?"

Młody człowiek wstaje. „Khaocai, khraphom, acaan. Ale czy nie ma miesięcznej subskrypcji?”

17 odpowiedzi na „Więcej tajskich żartów”

  1. Marsjanin mówi

    W zeszłym tygodniu zmarł mój mąż. Jesteśmy razem od 1951 roku. Wokół jego łoża śmierci sześcioro moich dzieci zrobiło wszystko, co w ich mocy, aby jego odejście było przyjemniejsze. W pewnym momencie mój najstarszy syn pyta: „Tato, czy mogę cię ładnie ogolić?” Na co mój zawsze żartobliwy mąż odpowiada: „Nie, stary, nie trudź się, przedsiębiorca pogrzebowy zrobi to później”.

  2. Marsjanin mówi

    Jeszcze jedna rzecz:

    Dziewczyna zaprasza swojego chłopaka na kolację z rodzicami w piątek wieczorem. Ponieważ jest to spory krok, dziewczyna oświadcza, że ​​chce się z nim później umówić, a potem po raz pierwszy się z nim kochać. Chłopak jest strasznie szczęśliwy, ale nigdy nie spał z dziewczyną. Idzie więc do apteki po prezerwatywy. Farmaceuta jest bardzo pomocny i przez godzinę opowiada chłopcu wszystko o seksie i prezerwatywach. Przy kasie farmaceuta pyta, czy chłopiec chce opakowanie po trzy, dziesięć czy dwadzieścia sztuk. Chłopiec chce paczkę XNUMX sztuk, ponieważ jest to jego pierwszy raz i będzie zajęty przez jakiś czas. Tego wieczoru chłopiec przybywa do domu rodziców, a dziewczyna otwiera drzwi. Jest bardzo entuzjastyczna i od razu siadają do stołu. Chłopiec od razu proponuje modlitwę i siada ze spuszczoną głową. Wciąż po dziesięciu minutach. Po dwudziestu minutach siedzenia ze spuszczoną głową dziewczyna pochyla się i mówi: „Nigdy nie wiedziałam, że jesteś taki religijny!”. Chłopiec odpowiada: „Nigdy nie wiedziałem, że twój ojciec był farmaceutą!”

  3. Theo mówi

    Nie rozumiem niebieskiej piżamy

    • Ruud mówi

      To była jego piżama na niedzielny wieczór.

    • ronny Lat Phrao mówi

      W ogóle nie chodził na ryby, inaczej widziałaby niebieską piżamę w pudełku z rybami.
      Więc przez ten tydzień w ogóle nie poszedł na ryby i on (i przyjaciele?) prawdopodobnie zrobił coś, o czym jego żona nie powinna wiedzieć.

    • przym mówi

      Dobry żart Teo.

  4. NicoB mówi

    Szkoda Theo, zajmij miejsce mężczyzny w tej historii, śledź wydarzenia, a wszystko źle zrozumiesz. Ta kobieta dobrze trzymała rybaka na haczyku. Dobry żart Marcinie.
    NicoB

  5. Emiel mówi

    90-letni mężczyzna chce się ożenić z piękną 20-letnią Tajką. Mnich mówi; „Ale drogi człowieku, w twoim wieku jeszcze musisz się ożenić…” „Tak” – odpowiada mężczyzna. „Czekałem, aż dzieci umrą”.

    • francuski mówi

      Wspaniały!!!

  6. René mówi

    Kolejny fajny: w Koracie w hotelowej restauracji:
    masz wino? Chcę sprawdzić
    wrócił: Tak, nie ma tak
    Nasze pytanie czy masz wino tak czy nie?
    Odpowiedź :
    nie, tak mam

    Rozmowa odbyła się w Bangkoku w On Nhut w restauracji. Rozmowa z Anglikiem
    jesteś z Wielkiej Brytanii? (wymawiane Joe Kai
    Odpowiedź:
    tak, skąd wiesz, że jestem gejem?

    • Ruud mówi

      Jeśli zapytasz „nie masz wina?” (bo może nie było tego na karcie) nadal jest trochę logiki w odpowiedzi.
      Wtedy pierwsze tak wskazuje, że wniosek, że nie ma wina, jest prawidłowy.
      „Nie mieć” jest zatem odmową posiadania wina.
      Ostatnie tak ponownie potwierdza twoją konkluzję, czyli „nie mam”.

      „Nie” na drugie pytanie może być również zaprzeczeniem „tak mam”.

      Tajskie tak i nie jest lepiej tłumaczone z poprawnym i niepoprawnym.
      To tak i nie powoduje zamieszanie z pytaniem przeczącym.
      Nie masz wina?
      Tak (twoje założenie jest poprawne, rzeczywiście nie mam wina)
      Nie (mylisz się, mam wino)

      • Barta Hoevenaarsa mówi

        Rzeczywiście
        jest to pozytywne potwierdzenie pytania przeczącego.

        moim zdaniem całkiem słusznie

        Bart

    • maurice mówi

      tak, nie mamy bananów…..

  7. Tona mówi

    Myślę, że żart o miliarderze jest zabawniejszy z nieco zmodyfikowaną ostatnią częścią żartu:

    Zamiast:

    cytat "To dobrze, bardzo dobrze, szlachetny cel", chwali mężczyzna, "ale jeśli mogę zapytać, kim on jest teraz?"
    „Można zapytać” – mówi dziewczyna – „jest teraz miliarderem”. zamknąć cudzysłów

    Myślę, że zabawniej jest powiedzieć:

    ¨To szlachetny cel, ale bardzo trudny do zrealizowania!” mówi mężczyzna. ¨Cóż, wcale nie trudne¨, mówi dziewczyna, ¨on jest teraz miliarderem¨

    • francuski mówi

      Skoro już przy tym jesteśmy: „miliarder” nie jest holenderskim słowem 😉

    • Tino Kuisa mówi

      ….tak, i to złe słowo. „Miliarder” musi być „miliarderem”.

  8. Anioły Prowadzące mówi

    Dziękuję za to miłe interludium Tino.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową