W Tajlandii doświadczysz wszystkiego (71)

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Życie w Tajlandii
tagi: , ,
Marzec 13 2024

Każdy, kto był w Tajlandii, a nawet nadal tam mieszka, doświadcza czegoś wyjątkowego, zabawnego, niezwykłego, poruszającego, dziwnego lub zwyczajnego. To nie musi być spektakularne, ale takie wydarzenie będzie trwało. Co może być bardziej zabawnego niż spisanie tego incydentu i zobaczenie go na blogu Thailand? Dołączcie więc, zapiszcie to i wyślijcie do redakcji za pośrednictwem kontakt z ewentualnie zrobionym przez siebie zdjęciem. Jeśli śledzisz serię, wiesz, że każdy wkład jest doceniany przez czytelników.

Weźmy na przykład Fransa de Beera, który od wielu lat mieszka z żoną w domu w Nakhon Sawan. Po tylu latach czasami dzieją się rzeczy, na które nie masz wpływu. Frans napisał o tym następującą historię.

Hydraulik

W zeszłym roku zdarzyło się, że umywalka w małej łazience oderwała się od ściany i nie nadawała się do użytku. W Holandii szukamy w Google dobrego hydraulika, który może się tym zająć. Niestety w Tajlandii nie jest to możliwe. Tam musisz polegać na lokalnych kontaktach. Wszystkie urządzenia klimatyzacyjne są dostarczane i konserwowane przez znajomego ku naszemu pełnemu zadowoleniu i zapytaliśmy go, czy mógłby polecić dobrego hydraulika. Znał jednego i przysłałby go.

Kiedy przyszedł drużba, pokazaliśmy mu zepsuty zlew i powiedział, że nie ma problemu z naprawą. Od razu zabrał się do pracy i po godzinie lub dwóch powiedział, że skończył. Poszedłem zobaczyć wynik i okazało się, że podłączył odpływ bez zatrzymywania wody. Powiedziałem mu, że nie było to intencją, ponieważ przed zepsuciem zlewu był na nim również korek wodny. Powiedział, że zepsuł się kran, więc kazałem mu kupić nowy, bo bez kranu woda spuszczana, ale w zamian dostajemy smród z szamba.

Następnie mężczyzna poszedł kupić nowy i spędził kolejną godzinę na jego montażu. Kiedy ponownie powiedział, że jest gotowy, poszedłem jeszcze raz popatrzeć. Odwrócił dopływ i odpływ, tak że zbiornik na wodę wystawał do przodu, a nie w dół. Zrobiłem wtedy szkic na kartce jak takie coś działa i jak powinno być podłączone. Po godzinie dalszej pracy było naprawdę dobrze połączone.

W sumie zamontowanie umywalki pod ścianą i zainstalowanie dopływu i odpływu zajęło mu ponad pół dnia. Musieliśmy mu zapłacić 200 bahtów pensji. Zrobiliśmy tylko 500 takich, ale zdecydowanie nie był to hydraulik.

19 odpowiedzi na „W Tajlandii doświadczasz różnych rzeczy (71)”

  1. Rabować mówi

    Cześć Frans, ponieważ mogłeś powiedzieć drużbie, jak to zrobić, nie rozumiem, dlaczego sam tego nie zrobiłeś.
    Tak, teraz wiem, że trochę pomogłeś biednemu niechlujowi.

  2. Arnie mówi

    Myślę, że to wciąż dość wysoka napiwek za złą robotę!

    • Johnny B.G mówi

      To się nazywa kamlang jai.
      Nagradzaj także kogoś, kto nie jest dobry za wykonaną pracę. Wyciągnął z tego wnioski i następnym razem nie będzie prosił o główną nagrodę za kolejną pracę.
      Żyj i pozwól żyć i zrozumieć. Nie mówimy o stawce godzinowej w wysokości 35 euro za godzinę.

      • peter mówi

        Ja to widzę dokładnie na odwrót. Znając Tajów, zrobi to, myśli: to było łatwe…

  3. Leo Th. mówi

    Podziwiam twoją cierpliwość do tego „hydraulika” i dziękuję ci za wynagradzanie go za jego czas i pracę więcej, niż prosił. Nawiasem mówiąc, obecnie w Holandii nie jest tak łatwo znaleźć dobrego hydraulika przez googlowanie. Wielu, po zatrudnieniu hydraulika przez Google, zwłaszcza jeśli przechodzą z najlepszych wyników wyszukiwania, jest rozczarowanych, że musi stawić czoła niebotycznym rachunkom, a czasem słabym wynikom. Koszty wezwań, stawki godzinowe, zwłaszcza wieczorami i w weekendy, którym np. chirurg nie jest w stanie dorównać, oraz wszelkiego rodzaju inne dodatkowe koszty mogą skutkować wystawieniem faktury, za którą można kupić bilet lotniczy do Tajlandii z dwóch z was, że tak powiem. Programy konsumenckie regularnie ostrzegają przed tym.

    • zrozumiałem mówi

      Czego chcesz Leo, nikt tak naprawdę nie chce już pracować rękami. Nauczanie prawdziwego rzemiosła nie jest już czymś, co robią młodzi ludzie, to jest zbyt trudne. Chcą zostać tylko inżynierami lub lekarzami, zwykle pod presją rodziców.

      Znam kilku bardzo dobrych specjalistów w Belgii, którzy zarabiają dużo więcej niż średnia miesięczna pensja. Tak, muszą poświęcić wiele godzin, ale pod koniec miesiąca są dobrze opłacani.

      Mam to szczęście, że mogę robić prawie wszystko i już w życiu zaoszczędziłem dużo pieniędzy. Tutaj w Tajlandii nie możesz i nie możesz samodzielnie wykonywać pewnych czynności. Kiedy czasami widzę, jak ci tajscy partacze są zajęci, siwieją mi włosy.

  4. Willy mówi

    Tego też doświadczyliśmy. Umywalka zainstalowana w pobliżu toalety bez gęsiej szyi. Zapach wrócił też do naszego domu. Wyjaśnił jak i co, a następnie naprawił. W rzeczywistości jest ścinaczem drzew kauczukowych, ale obok nas zbudował teraz zupełnie nowy dom.

  5. janbeute mówi

    Po przeczytaniu tego po raz kolejny z wielką przyjemnością cieszę się, że nadal mogę samodzielnie wykonywać prace instalacyjne, zarówno elektryczne, jak i hydrauliczne wokół domu.
    Ponieważ widziałem wiele domów w Tajlandii na przestrzeni lat i nie łamię sobie gęby.

    Jana Beuta.

    • dodatek do płuc mówi

      tak, kiedy kazałem zbudować tutaj rozbudowę domu, sam wykonałem również elektryczność i hydraulikę…. nie wolno im było nawet tego dotknąć. To samo, kiedy moja dziewczyna w Isaan kazała zbudować dom dla swoich rodziców, sam zainstalowałem tam również elektryczność i hydraulikę…. nie chciałem, żeby rodzice zginęli od porażenia prądem….. Pamiętasz, jak pod moją nieobecność podłączono tam prąd, kiedy dostałem wiadomość, że NIC nie działa…. panowie z firmy energetycznej podłączyli N do mojego uziemienia…. i za to mogłem przejechać 850km…..

      • Arno mówi

        płuco Addie,

        Energia elektryczna to inna historia.
        Ziemia, co to jest?
        Patrzą na ciebie, żeby zobaczyć, czy widzą płonącą wodę, kiedy pokazujesz im uziemione gniazdko ścienne i wskazujesz uziemione połączenie.
        Przewody zasilające są trochę powiązane i owinięte wokół nich taśmą, bo najwyraźniej nigdy nie słyszeli o kapturkach spawalniczych.
        Mój znajomy kiedyś przyłożył tester napięcia do bębna pralki i zaświeciła się kontrolka w tym śrubokręcie.
        Nie jest zaskakujące, że dom zostaje zniszczony lub ktoś zostaje porażony prądem.
        Jak niestety w przypadku tak wielu, po prostu robią, co chcą.

        gr. Arno

  6. khun muu mówi

    Zepsuty zlew.
    Mam z tego wspomnienia.

    Kilka lat temu wynajmowałem bungalow, w którym umywalka była przymocowana do ściany tuż za kabiną prysznicową.
    Pierwszego dnia pobytu w bungalowie wzięliśmy prysznic i wychodząc spod prysznica szukaliśmy oparcia z jedną ręką na umywalce.
    Łatwo można się poślizgnąć wychodząc z kabiny prysznicowej.
    Ledwo dotknąłem umywalki, ale ta spontanicznie spadła ze ściany tuż obok moich stóp.
    Na szczęście ta ciężka rzecz nie spadła mi na stopy.
    Najwyraźniej żaden dobry hydraulik też nie pracował w przeszłości,
    Natychmiast dostałem inny bungalow i sprawdziłem umywalkę.

  7. Johna Scheysa mówi

    Znam bardzo dobrze Tajlandię i jej mieszkańców, ale NIGDY nie wykonałbym takiej pracy bez mojego nadzoru! To proszenie się o kłopoty, zwłaszcza po pierwszym błędzie… Dlaczego nie zatrzymać się za drugim razem, aby zobaczyć, czy wszystko jest dobrze podłączone? Własna wina.

    • Bart mówi

      A ja już doświadczyłem, że pod moim okiem tajski „rzemieślnik” cierpliwie wysłuchiwał moich uwag i spokojnie kontynuował to, co robił źle. Dostałem jego piękny uśmiech za darmo.

      Łatwo mówić, Jan, ale Tajlandczyk nie chce rozkazów od Faranga.

      • Gerard mówi

        To prawda jak autobus Bart.

        Kiedy budowałem w Tajlandii, teść razem z żoną nadzorował prace. Nawet go prawie nie słuchano, wszystko poszło nie tak! Całkowita hańba.

        Kiedy zagroziliśmy, że nie zapłacimy, wielu „profesjonalistów” zostało zastąpionych innymi. Uzgodniono więc, że jeśli coś pójdzie nie tak, trzeba to zgłosić właścicielowi firmy budowlanej. Nagle błędy zostały poprawione.

        Więc farang, jest uprzejmie wyśmiewany w twarz, a jeśli masz pecha, rzeczywiście po prostu kontynuują.

  8. Hugo mówi

    Witaj Francuzie,
    Mam dwie uwagi na ten temat.
    Odpływ umywalkowy w Tajlandii podłącza się do odpływu „szarej” wody lub bezpośrednio do odpływu wody wokół domu. Syfon nie jest wówczas konieczny, ale warto chronić go przed szkodnikami.
    Po drugie, dawanie tak dużego napiwku jest według mnie aktem turysty. Fakt, że pierwotny rachunek wynosił tylko 200 bahtów, czyli bardzo mało, nie jest powodem do dawania 300 bahtów napiwku, zwłaszcza jeśli hydraulik jest kretynem. Som poszedł za mną.

    • Mark mówi

      Wielu Tajów myśli wtedy: Farrang jai umiera. Biały nos i dobre serce 🙂

    • PEER mówi

      Cóż, Hugo,
      Tak Tajowie nazywają „nam yai”
      Co więcej, Frans nie jest turystą, ale od lat mieszka w Tajlandii.
      Te 13 euro to nie napiwek, tylko zapłata za pracę i dobry człowiek będzie w przyszłości służył Fransowi na jego zawołanie, choć nie będzie to praca hydrauliczna.
      Miałem kiedyś elektryka w Ubon, który wykonał cholernie dobrą robotę, miał też krótką stopę i tylko 2 palce prawej ręki.
      Nadal pracował z taką „bezpieczną” bambusową drabiną.
      Nie śmiałem wspomnieć o kwocie, którą mu jestem winien.
      Zabrałem to do HomePro, prosto do aluminiowych drabin.
      „Po prostu wybierz jednego” – nie miał odwagi, więc dałem mu najlepszy, jaki był.
      Zawsze mogę do niego zadzwonić w sprawie pracy.

      • francuski mówi

        Zasadniczo profesjonalista pracujący przy użyciu prądu przy użyciu drabiny NIGDY nie powinien używać drabiny aluminiowej. Drabina bambusowa jest znacznie bezpieczniejsza.

  9. Jacek S mówi

    W tym zdaniu jest błąd ortograficzny: powinno być „zamieszkany”, a nie „zamieszkany”.
    Weźmy na przykład Fransa de Beera, który od wielu lat mieszka z żoną w domu w Nakhon Sawan.
    Po czterech latach nikt tego jeszcze nie zauważył?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową