W Tajlandii doświadczysz wszystkiego (38)

Przez redakcję
Opublikowany w Życie w Tajlandii
tagi: , ,
17 stycznia 2024

Będąc w Tajlandii dobrze jest wiedzieć, co można, a zwłaszcza czego nie można zrobić, aby uszanować moralność i zwyczaje ludności. Chociaż nieświadomie, czytelnik bloga Wim den Hertog zrobił coś, co było absolutnie nie do przyjęcia. Miałby też problem z takim incydentem w holenderskiej restauracji. Tym razem poszło całkiem nieźle, przeczytaj jego historię poniżej.  

Latający pantofel

We wczesnych latach moich wizyt w Tajlandii, musiało to być w 2004 lub 2005 roku, zaprosiłem przyjaciół i krewnych mojej tajskiej dziewczyny na tajskiego, czy raczej koreańskiego grilla. W tamtym czasie było jeszcze bardzo tanio, a mianowicie 99 bahtów za osobę bez napojów, ale trzeba było zarobić dużo pieniędzy z 12 osobami, aby przekroczyć 3.000 bahtów. Kurs wymiany wynosił wtedy jeszcze 1.00 € – 53 bahty.

Mieliśmy długi stół i obok nas przy takim długim stole siedziała grupa 10 osób. Kilka tygodni wcześniej, podczas kontroli, zostałem również przebadany pod kątem odruchu, wiesz, że uderzenie młotkiem pod kolano. Poza tym zwykle wyśmiewam się z tego, że odruch kończy się na mojej drugiej nodze, i tak się śmieję.

Mówię to mojemu przyjacielowi, łącznie z ruchem, ale nie wziąłem pod uwagę, że mój pantofel był tylko do połowy na stopie. Cóż, wystrzelił jak rakieta i poleciał prosto na środek stołu naszego sąsiada. Wprawiło mnie to w konsternację czy ja tam was mam, bo stopy i na pewno obuwie należą do najbardziej nieczystych rzeczy w Tajlandii.

Sąsiedzi podskoczyli i byli bardzo urażeni i nie wiem co powiedzieli, bo zacząłem się śmiać, po części ze zdenerwowania. Oni też myśleli, że się z nich śmieję, co zdecydowanie nie było prawdą. Do tej pory moja dziewczyna wkroczyła, by trochę uspokoić sytuację i znaleźć wymówki. Nie chcieli jednak mieć z tym nic wspólnego i dali do zrozumienia, że ​​nie będą już zasiadać przy tym stole.

Zaproponowałem im uregulowanie rachunku i po kolejnych tysiącach przeprosin zajęli miejsce przy innym stoliku, który przygotował personel. Moja dziewczyna była bardzo zdenerwowana, a także zła na mnie, ponieważ, jak powiedziała, mogło się to skończyć dużo gorzej.

Kwota, którą musiałem zapłacić, jeśli się nie mylę, wynosiła 500 bahtów tylko za jedzenie, które było wtedy na stole, więc też łut szczęścia. Oczywiście to wydarzenie zostało opowiedziane kilka razy w zapachach i kolorach, przy czym sam ciągle się śmieję, ale moja dziewczyna naprawdę nie może się z tego śmiać, a nawet się z tego powodu denerwuje.

Cóż, chodziło o kolację!

4 odpowiedzi na „W Tajlandii doświadczasz różnych rzeczy (38)”

  1. Rob W. mówi

    Czy mogło stać się odwrotnie? Że sam siedziałeś przy stole i nagle jeden przyleciał i spadł na środek stołu między lub na jedzenie. Klub białych nosów również mógł się z tego powodu rozgniewać. Zwłaszcza jeśli Taj znowu zaczął się śmiać. Być może czytelnicy powiedzieliby wtedy „tak, śmieją się, żeby nie stracić twarzy”. Powiedziałbym, że coś takiego może się przydarzyć każdemu, podobnie jak reakcja na złość (ale równie dobrze inny stół mógł zareagować inaczej: spokojnie, tjai jen-jen, mai pen rai, nie martw się, może się zdarzyć, sand er o).

    Z perspektywy czasu lepiej śmiać się z jakiegoś zawstydzającego/głupiego incydentu, niż znowu się tym przejmować. Ale to też nie jest typowo tajskie ani holenderskie. Dzięki za udostępnienie, widziałem wiele scenariuszy jako film w mojej głowie i teraz mam uśmiech. 🙂

  2. Christiaan mówi

    Więc to był intensywny posiłek. Mogę sobie wyobrazić, że osoby przy drugim stole są zszokowane i bardzo zdenerwowane. Tajowie niewiele rozumieją w tej kwestii.

  3. Piotr mówi

    Mogliście też wszyscy spojrzeć w górę, i tak nikt nie wiedział, skąd to się wzięło.

  4. Maryse mówi

    Zabawny !! Całkowicie to widzę. Musiałeś bardzo obrazowo opowiadać, kiedy taki pantofel strzelił z tak dużej odległości. Czy kiedykolwiek miałem gesty ręki, które były tak gwałtowne, że butelka lub szklanka się przewróciła.
    Ale to naprawdę slapstick. Rozumiem konsternację, ale też dużo się śmiać!!!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową