Na przykład emeryci, którzy wyrejestrowali się w Holandii i mieszkają w Tajlandii, znają Attestation de Vita. Jest to dowód pisemny, który jest wymagany przez fundusze emerytalne m.in. do wykazania, że ​​ktoś (jeszcze) żyje.

Oznacza to, że po czyjejś śmierci świadczenie emerytalne zostaje wstrzymane.

Być żywym

Fundusz emerytalny może sprawdzić, czy ktoś „żyje” na podstawie Gminnej Bazy Danych Osobowych w miejscu jego zamieszkania w Holandii, ale nie jest to możliwe, jeśli osoba została wyrejestrowana i mieszka za granicą. Dlatego co roku fundusz emerytalny zwraca się o wydanie zaświadczenia o życiu. Nie jest to system „szczelny”, ponieważ osoba może umrzeć dzień po wysłaniu tego zaświadczenia o życiu, tak że wypłata emerytury może niesłusznie trwać przez kolejny rok.

Zagubiony na poczcie

Większość korespondencji z funduszem emerytalnym w sprawie zaświadczenia o życiorysie odbywa się na piśmie i zazwyczaj dobrze się to sprawdza. Jednak jest wystarczająco dużo historii o dokumentach gubionych w poczcie. Fundusz emerytalny ma prawo wstrzymać lub zamrozić wypłatę w przypadku nieotrzymania Attestation de Vita. Przeprosiny są rzadko przyjmowane i musisz jak najszybciej dostarczyć zaświadczenie o życiu, po czym płatność zostanie wznowiona.

Dwa pytania

Wydaje się, że to logiczny sposób postępowania, ale czy na pewno? Po niedawnym incydencie z funduszem emerytalnym nasuwają mi się dwa pytania:

  • Czy jako emeryt muszę stale udowadniać, że żyję, aby otrzymać pieniądze na emeryturę?

of

  • Czy fundusz emerytalny musi udowodnić, że ktoś zmarł, żeby wstrzymać wypłatę świadczenia?

Fundusze emerytalne

Oprócz AOW otrzymuję miesięczną wypłatę emerytury z 5 innych funduszy, z których każda chce wiedzieć, czy żyję. Co roku chodzę do biura SSO w Tajlandii, które sprawdza, czy żyję dla SVB, państwowej agencji świadczeń emerytalnych. Trzy fundusze korzystają z danych SVB i dlatego nie wymagają ode mnie Attestation de Vita. Dwa inne fundusze (nie wymienię nazw) robią to wewnętrznie. Rzeczywiście odbywa się to na piśmie i od dawna zastanawiam się, dlaczego ludzie w epoce cyfrowej nie korzystają z możliwości szybkiego załatwienia sprawy, na przykład przez e-mail.

Co się stało

Emerytury są wypłacane na moje konto bankowe około 22 dnia miesiąca, ale wypłata z jednego z tych ostatnich funduszy emerytalnych nie nastąpi w grudniu 2018 r. To nie od razu mnie denerwuje, ponieważ małe opóźnienie o jeden dzień jest zawsze możliwe. Jeśli płatność nie została jeszcze dokonana do 31-go, wyślę e-mail z przypomnieniem.

Od razu w nowym roku dostaję odpowiedź: zawiesiliśmy płatność, ponieważ (jeszcze) nie przesłałeś nam Attestation de Vita. W dalszym wyjaśnieniu jest napisane, że już kilka miesięcy temu wysłali mi dokumenty do zaświadczenia o dożywociu, dwa razy ponawiano ponaglenie, aw liście z początku grudnia poinformowano mnie, że moja wypłata emerytury została wstrzymana. To ostatnie pismo zostało wysłane jako załącznik.

Przeczytałem ten list i wkrótce zrozumiałem, że wszystkie wymienione przesyłki mogły nigdy nie zostać odebrane. Mój pełny adres był znany temu funduszowi emerytalnemu od lat, ale w tym przypadku mój pełny adres nie został wykorzystany: po prostu pominięto nazwę ulicy i numer domu. Rozumiesz, że wszystkie te dokumenty znajdują się gdzieś na tajskiej poczcie jako „nie do dostarczenia”.

Protest

Zaprotestowałem przeciwko tej niezrozumiałej gafce funduszu emerytalnego w niezbyt miłych słowach i zażądałem natychmiastowej wypłaty. Odpowiedź: „Rozpatrzyliśmy Twoją skargę i otrzymasz odpowiedź w ciągu 14 dni roboczych”. Następnie wysłałem skan wypełnionego już zaświadczenia o życiu z prośbą o ponowne szybkie dokonanie należnej mi wypłaty emerytury. Powrót do oficjalnej odpowiedzi: „Otrzymaliśmy Attestation de Vita, teraz sprawdzimy dane i jeśli okażą się one prawidłowe, płatność zostanie wznowiona”

Urzędnik

Moim zdaniem bieg wydarzeń prowadzony jest w sposób czysto oficjalny, bez wyczucia sytuacji, w jakiej znalazłem się nieumyślnie, a właściwie z ich winy. Teraz mogę znieść (tymczasowy) kryzys finansowy, ale równie dobrze mogło być tak, że nie byłem w stanie opłacać miesięcznych rachunków na czas.

Myślę też, że ten fundusz emerytalny mógł podjąć jakiś wysiłek w celu ustalenia, czy rzeczywiście jeszcze żyję. Jest inny RNI (Rejestracja nierezydentów), gdzie moja ewentualna śmierć spowodowałaby mutację i jeszcze łatwiej byłoby wysłać mi e-mail z pytaniem, dlaczego nie odpowiadam na ich listy przypominające. Ostatnie słowo w tej sprawie nie zostało jeszcze powiedziane, na pewno będę dalej spierać się z tym funduszem emerytalnym, aby te sprawy lepiej ułożyć i poświęcić więcej uwagi emerytom.

W końcu

Niestety nie udało mi się znaleźć w Internecie pytania, czy ten fundusz emerytalny (ale także inne) prawidłowo posługuje się zaświadczeniem o życiu w sensie prawnym i w związku z tym ma prawo wstrzymać wypłatę emerytury bez faktycznego dowodu śmierci osoby objętej ubezpieczeniem .

19 odpowiedzi na „Aspekt prawny zaświadczenia o życiorysie”

  1. Johnny B.G mówi

    szukasz tego?

    https://www.bjutijdschriften.nl/tijdschrift/tijdschrifterfrecht/2014/1/TE_1874-1681_2014_015_001_001

  2. Hansa van Mourika mówi

    mówi Hans van Mourik
    Nie mogę i nie będę osądzać, kto się myli.
    Ale robię to tak.
    Gdy tylko podpiszę dowód życia i sam go podpiszę, skanuję go do komputera i umieszczam w odpowiednim folderze.
    Następnie idę na pocztę i wysyłam listem poleconym.
    Po 4 tygodniach dzwonię do odpowiedniego urzędu przez Skype i pytam, czy moja poczta dotarła.
    Jeśli tak, to się zgadzam, jeśli nie, to pytam, czy mogę przesłać kopię, którą zapisałem (ostatnia jeszcze nie nastąpiła).
    Korzystanie ze Skype'a do dzwonienia na numery stacjonarne kosztuje tylko 0,10 eurocenta miesięcznie.
    Ty także pozbyłeś się tego grzmotu.
    Hans van Mourik

  3. Ruud mówi

    Nie wydaje mi się nierozsądne, że fundusz emerytalny wstrzymuje wypłaty, jeśli nie dajesz znaku życia.
    Większość ludzi nie zgłasza swojej śmierci, a wtedy musieliby przesyłać pieniądze, dopóki nie udowodnią, że ktoś zmarł.
    Jest to dość trudne, gdy dana osoba została już skremowana.

    Warunek wstrzymania płatności jest prawdopodobnie określony w warunkach emerytury.
    Wydaje się, że to pierwsze miejsce, w którym należy go szukać.

    Możesz oczywiście złożyć skargę na stan rzeczy, a potem prawdopodobnie możesz jeszcze wysłać skargę do Kifida.
    Ponadto prawdopodobnie żaden organ w Holandii nie będzie zainteresowany Twoją skargą.

  4. Johan mówi

    Powinienem był otrzymać formularze z SVB w grudniu, ale do dnia dzisiejszego (10) nic nie otrzymałem. Wysłałem e-mail do SVB z informacją, że nie otrzymałem jeszcze formularzy. Nadal nie otrzymałem odpowiedzi od SVB. Co mogę zrobić?

    • l. niski rozmiar mówi

      Czy różni się to od innych lat, w których otrzymałeś formularze?

      Poczta może być opóźniona z powodu warunków pogodowych.

      Data urodzenia jest punktem odniesienia, od którego można oczekiwać formularzy z tej daty.
      Czasami mija 6 tygodni, zanim poczta zostanie odebrana.

    • johnny mówi

      Możesz również otrzymać formularze za pośrednictwem swojego digid
      następnie zobacz swoją skrzynkę wiadomości

  5. Piotr mówi

    gringo,

    Ty piszesz,

    Moim zdaniem bieg wydarzeń prowadzony jest w sposób czysto oficjalny, bez wyczucia sytuacji, w jakiej znalazłem się nieumyślnie, a właściwie z ich winy.

    Ale moim zdaniem prosicie o zrozumienie, ale nie macie żadnego zrozumienia dla funduszy emerytalnych, które zarządzają naszymi pieniędzmi. Pomyślcie, że to ignorancja, ale możemy też wykonać trochę pracy, aby pokazać, że wciąż żyjemy. To nie tylko należy do funduszu emerytalnego, ale także do nas. To nasza wspólna odpowiedzialność.

    Jak pisze Hans van Mourik, istnieją proste rozwiązania przy niewielkim wysiłku. Praca, którą teraz musiałeś wykonać, to znacznie więcej niż tylko monitorowanie wszystkiego, jak pisze Hans. Innym rozwiązaniem może być również przeniesienie środków do 1 funduszu.

    Okaż Gringo trochę zrozumienia i zagłębij się w to. To jest jak Tajlandia, czasami nie do naśladowania.

  6. Leo Th. mówi

    Drogi Gringo, jasne jest, że fundusz emerytalny popełnił błąd, adresując do Ciebie list bez nazwy ulicy i numeru domu. Ale zakładam też, że dostajesz takie pismo z tego funduszu co roku mniej więcej o tej samej porze, więc gdyby w tym roku tak nie było, być może wcześniej podniósłbyś alarm i zapytał, gdzie jest zwykłe pismo. Wydaje mi się oczywiste, że fundusz emerytalny wymaga od beneficjenta udowodnienia, że ​​jeszcze żyje, ale czy w 2019 r. trzeba to jeszcze robić za pomocą pisemnych dowodów, to rzeczywiście podlega dyskusji. Nawiasem mówiąc, przeczytałem, że wysłałeś teraz skan Attestation de Vita, po czym otrzymałeś odpowiedź, przypuszczam e-mailem, że wznowią płatność po sprawdzeniu i zatwierdzeniu. Czy nie dałoby się w przyszłości uzgodnić z tym funduszem, że od teraz korespondencja będzie prowadzona online? Rozumiem Twoją irytację z powodu tego, co uważasz za oficjalne stanowisko funduszu, ale niestety Twój fundusz emerytalny nie jest pod tym względem wyjątkowy. Oczywiście mam nadzieję, że będziesz mógł cieszyć się świadczeniami emerytalnymi przez wiele lat!

  7. l. niski rozmiar mówi

    Zrobię kopię wypełnionego i podpisanego formularza.

    Następnie formularz zostanie wysłany listem poleconym.

    Następnie wykonuję kopię dowodu nadania i wysyłam e-mailem z
    powiadomienie o wysłaniu formularza listem poleconym.

  8. Hansa van Mourika mówi

    Johan możesz również zapytać za pomocą DigiD, czy chcą wysłać go za pomocą DigiD.
    Zrobiłem 2x, bo pojechałem do Holandii i zapytałem czy wcześniej czy przełożenie.
    Zrobili to dla mnie następnego dnia bezpośrednio przez DigiD.de.
    Nie wiem, czy też to wysyłają, za pomocą poczty e-mail rób to wszystko za pomocą DigiD.
    Niestety trzeba je wysłać pocztą

    • johnny mówi

      można również wykonać cyfrowo

    • wil mówi

      Otrzymujemy również dowód życia za pośrednictwem DigiD od SVB. Zabierzemy to do SSO w Hua Hin w celu podpisania. Następnie wysyłamy wszystko pocztą elektroniczną do różnych funduszy emerytalnych. Czy naprawdę bułka z masłem lub kąpiel.

      • Willem mówi

        Czytałem kilka razy, że ktoś odbiera lub wysyła coś przez Digid. To nie jest prawda. Digid to tylko bezpieczne logowanie do usług rządowych. Po zalogowaniu jesteś na stronie mijnoverheid.nl lub urzędach skarbowych itp. Nie wysyłasz ani nie odbierasz niczego za pomocą digid.

  9. Jochena Schmitza mówi

    Nie rozumiem problemów.
    Co roku wysyłam skan do różnych agencji, potwierdzając, że żyję.
    Następnego dnia wysyłam oryginalne dokumenty listem poleconym i pytam po 3 tygodniach przez mój numer cyfrowy, czy wszystko otrzymali.
    Nigdy nie miałem problemu przez 12 lat.
    Jochen

  10. Joosta Burirama mówi

    Wysyłam e-mailem wypełnione i podpisane zaświadczenie o emeryturze PMT, a kilka godzin później otrzymuję e-mailem potwierdzenie.

    Przypadkowo otrzymałem dzisiaj wiadomość, datowaną na 20 grudnia, że ​​przesłane przeze mnie dane zostały przetworzone przez administrację. W tym liście jest również napisane, że mogę już nie otrzymywać nowego formularza „Proof of Life” stwierdzającego:

    Jeśli otrzymujesz świadczenie AOW z Banku Ubezpieczeń Społecznych, musisz co roku przesyłać do SVB „Dowód życia”. SVB poinformuje nas, kiedy to zrobisz, w takim przypadku nie otrzymasz od nas prośby o nowy „Dowód życia”.

    Ponieważ mam DigID, odsyłam swój „Dowód życia” cyfrowo za pośrednictwem Mojego SVB (wybierz „Pytanie lub wiadomość”). Tutaj również w ciągu kilku godzin otrzymuję cyfrowe potwierdzenie.

    Wskazówki dotyczące przesyłania dokumentów można znaleźć na stronie mijnsvb.nl.

    • Lenthai mówi

      Przez jaką agencję masz podpisany ten certyfikat? Kiedyś było to możliwe w przypadku imigracji, ale już tego nie robią. Wszystkie instytucje emerytalne akceptują dowód zamieszkania na AOW, ale Zwitserleven tego nie robi. Nie mam ochoty za każdym razem jeździć do ambasady w Bangkoku. Straciłem to poczucie Zwitserleven wiele lat temu, jaka tam biurokracja,

      • Joosta Burirama mówi

        Przed przejściem na emeryturę PMT zawsze chodziłem do mojego lekarza rodzinnego z moim zaświadczeniem o życiu, który bezpłatnie umieszczał na nim pieczęć i podpis, co było akceptowane przez PMT.
        Z zaświadczeniem o emeryturze państwowej muszę udać się do lokalnego oddziału ZUS, który bezpłatnie sprawdza formularze, a także umieszcza na nich pieczęć i podpis.
        Następnie ściągam formularze i przesyłam je przez internet do właściwego organu.W ciągu kilku godzin otrzymuję potwierdzenie odbioru.

  11. Joosta M mówi

    Wszystkie te fundusze emerytalne proszą o to samo… Dowód na to, że żyje
    SVB jest agencją rządową, a te dokumenty są oficjalne. Podpisane dokumenty SVB natychmiast wysłane do funduszy emerytalnych e-mailem i zaakceptowane, dzięki czemu wszystko przyszło na randkę
    Otrzymałem wiadomość od funduszu emerytalnego, że od teraz będą konsultować się z SVB.
    Oszczędza to wielu kłopotów.

  12. Hansa van Mourika mówi

    Zgadza się Willem, mam na myśli DigiD. Zaloguj się do odpowiedniego urzędu.
    Wtedy go otrzymasz.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową