Walki kogutów w Tajlandii

Przez Gringo
Opublikowany w Życie w Tajlandii
tagi: , ,
24 stycznia 2021

(Muellek Josef / Shutterstock.com0

Jeśli kiedykolwiek byłeś lub nawet mieszkałeś na wsi w Tajlandii, z pewnością widziałeś ule, pod którymi rezyduje kogut między domami lub za nimi. Są to koguty walczące lub – mówiąc bardziej przyjaźnie – koguty konkursowe.

Koguty mają naturalną potrzebę nie tolerowania intruzów na swoim terytorium, więc jeśli połączysz dwa, będą ze sobą walczyć. W Tajlandii odbywa się to w formie konkursu.

Historia

Walki kogutów to sport, który był uprawiany 3000 lat temu na całym świecie, w tym w Tajlandii i sąsiednich krajach. Wiadomo, że król Narasuan hodował koguty na zawody już w XVI wieku. Dał swojemu krajowi niepodległość, wygrywając walkę kogutów z birmańskim księciem. To krwawy sport, w którym pierwotnie koguty walczyły aż do śmierci jednego. Koguty miały kolce na nogach i brzytwy na skrzydłach, a pechowy przegrany wylądował w garnku z zupą. Mięso koguta bojowego ma wysoką zawartość białka i jest bardzo smaczne. Podobnie jak walki byków, jest to sport barbarzyński, ale z biegiem czasu wprowadzono zmiany w zasadach, aby sport ten był bardziej akceptowalny.

Trening i edukacja

Koguty są wybierane jako pisklęta, które mają zostać kogutami startującymi w zawodach, a następnie przechodzą ciągłe szkolenie, aby ostatecznie wziąć udział w zawodach. Metody szkolenia nie będą wszędzie takie same, ale w Chiang Mai istnieje specjalny instytut The Cockfighting Learning and Exhibition Centre, który dostarcza informacji w tej dziedzinie. Chcą edukować gości na temat tego sportu, który jest uważany za tajskie dziedzictwo kulturowe, i oczywiście chcą walczyć z uprzedzeniami dotyczącymi walk kogutów. Zobacz stronę internetową: www.cockfightingcentre.com

Konkurs

Chociaż wiele walk odbywa się „nielegalnie” w wioskach wiejskich Tajlandii, w każdy weekend odbywają się walki kogutów w ponad 75 oficjalnych miejscach. Dosłownie setki tysięcy Tajów chodzi na te mecze nie tylko dla sportu, ale także – to jest Tajlandia, prawda? – postawić na potencjalnego zwycięzcę. Załóżmy, że w grę wchodzą duże pieniądze.

W miejscu, zwykle okrągłym, pośrodku umieszcza się pierścień, w którym odbywa się walka kogutów. Ten pierścień nazywa się „kokpitem”. Oczywiście znasz to słowo, ale zawsze możesz mieć nadzieję, że koguty w drugim kokpicie nie wdadzą się w bójkę. W dzisiejszych walkach kogutów przywiązuje się ostrogi do koguta, nie używa się kolców ani brzytew, ponieważ jeden kogut nie powinien już być zabijany przez drugiego.

Atrakcja turystyczna

Walki kogutów są polecane jako atrakcja turystyczna, ale mam wątpliwości. Może trzeba zobaczyć taką walkę raz, żeby móc ją właściwie ocenić.

13 odpowiedzi na „Walki kogutów w Tajlandii”

  1. Edwin mówi

    Wysyłam ten komentarz, ponieważ zdecydowanie potępiam walki kogutów. To nie jest rozrywka turystyczna, to w 100% znęcanie się nad zwierzętami i dlatego powinno być zakazane.

  2. Herman JP mówi

    Kilka razy przypadkiem trafiłem na walkę kogutów i wierzcie mi, nie jest to krwawe, właściciel bardzo ostrożnie rozpieszcza swojego kutasa, wcześniej kąpiąc go, wycierając, a nawet przytulając. Po wejściu na ring koguty tańczą i kręcą się wokół siebie, podskakując lub próbując przeskoczyć nad przeciwnikiem, aby powalić go na ziemię. Jeśli tak się stanie, gra się zakończy. Jeśli sytuacja staje się naprawdę zła i właściciel widzi, że jego kogut za bardzo cierpi, rzuca ręcznik. Nie, to, co zobaczyłem, nie było okrutnym sportem, ale właściwie powodem do odrobiny hazardu.

    • NicoB mówi

      Aby móc wyrazić opinię, widziałem kiedyś walkę kogutów i naprawdę widziałem lejącą się krew, okropny „sport”.
      Nie wiem, czy można to załatwić trochę przyzwoiciej,
      NicoB

    • Francuz Nico mówi

      To bardzo jednostronne spojrzenie na to wydarzenie. Mój szwagier z Tajlandii hoduje koguty na sprzedaż. Dlatego wiem lepiej.

      Bokserzy wagi ciężkiej też mogą się zabijać, ale to ich wybór. Kogut nie może sam wybrać, tak jak byki podczas walk byków. Jeśli matador zostanie przebity rogiem byka lub gorzej, nie mam dla niego litości. Decyduje się sam podjąć ryzyko, chociaż myśli, że poradzi sobie z bykiem. Koguty nie mogą wybrać żadnego z nich i są zdane na łaskę wzburzonej agresji przeciwnika.

  3. l. niski rozmiar mówi

    Jeśli widzisz wiele samochodów stojących razem w Pattaya East, nie jest to zjazd rodzinny, ale w wielu przypadkach walki kogutów.
    Chociaż hazard nie jest dozwolony w Tajlandii, „paczki” pieniędzy są przekazywane prywatnie!
    Z pewnością nie brzmi to jak: „Witaj przystojniaku!”
    CYCEK

  4. Herman JP mówi

    Nie mówię, że to pochwalam, ani nie jest to naprawdę atrakcja turystyczna, po prostu tak się dzieje. I wiesz, pragnienie koguta jest tam i nie możesz go powstrzymać, czy musisz zabić wszystkie koguty? Bo w ich wielkim wiklinowym koszu też nie ma życia. Nie oceniam, czuję się na to za mały.

    • Francuz Nico mówi

      Koguty są do tego hodowane. Jeśli nie odbywają się walki kogutów, nie są do tego hodowane. Co więcej, nie trzeba ich zabijać.

  5. Peterdongsing mówi

    Niestety mój sąsiad z tyłu ma też koguty, które moim zdaniem budzą mnie za wcześnie. Regularnie widzę też, jak myje i suszy swoje kutasy z wielką uwagą, gdzie mój drogi synu też może to zrobić. Kiedy po raz pierwszy poszedłem obejrzeć podczas meczu treningowego, rzeczywiście zobaczyłem, że ostrogi zostały starannie zawiązane i że na dziobie był nawet rodzaj czapki. To było bardziej jak podskakiwanie i nadzieja, że ​​ten drugi przegra. To rodzaj naturalnego zachowania, tylko teraz bez rannych zwierząt. Ale jeśli o mnie chodzi, przestanie i zacznie zbierać znaczki. Lepiej dla mojego snu.

  6. Jana S mówi

    To hobby mojego teścia. Troszczy się o swoich gladiatorów z miłością i cieszy się nimi.
    Cezar już to powiedział: Dajcie ludowi chleb i igrzyska.

  7. Jana Scheysa mówi

    Widziałem taką walkę kogutów w tajskiej telewizji w zeszłym miesiącu w grudniu!!!!
    Tak, na pewno i nie było to do końca krwawe i rzeczywiście, jeśli jeden kogut może zepchnąć drugiego na ziemię, to jest zwycięzca.
    Na Filipinach też regularnie widywałem wiele malutkich domków (wysokich tylko na 1 metr) w domach ludzi w sporej odległości od siebie i nie wiedziałem co o tym myśleć, dopóki nie zorientowałem się, że są to schronienia dla kogutów przed walką…
    To jest cholerna sprawa! Specjalnie do tego celu sprzedawane są bardzo ostre noże, które przywiązuje się do nóg, aby wyrządzić jak najwięcej szkód drugiemu kogutowi, a to jest barbarzyńska sprawa!
    Kiedy byłem młodszy, mam teraz 70 lat, tak też się stało z nami, ale to już stawało się nielegalne.
    Być może także dlatego, że biedacy, podobnie jak w Azji, przegrywali ostatnie grosze.
    Zrobiliśmy też specjalne „ślady” z ostrymi kolcami, aby przywiązać się do nóg, a także wyrządzić jak najwięcej szkód drugiemu kogutowi. Tak nazywano folklor…
    Moi rodzice odbyli kiedyś daleką podróż do Azji i do Indonezji, gdzie walki trwają do dziś, mój ojciec, który znał to od młodości, doświadczył takich walk. Nawiasem mówiąc, kupił tam drewnianą statuę mężczyzny z kogutem w dłoni i kazał ją wysłać do Belgii. Z jakiejś nostalgii.

  8. Jos mówi

    Mój siostrzeniec z Tajlandii też to robi i zdobył już kilka nagród.
    Rozpieszcza swoje koguty iz tego, co widzę, w walkach nie ma krwi.

    Pamiętaj, że koguty, które ciągle przegrywają, zostaną ostatecznie złożone w ofierze w garnku z zupą.

    Nie można ich porównać do walk byków.

  9. rvv mówi

    Tym kogutom zostało jeszcze trochę życia. W krajach zachodnich koguty stają się jak pisklęta
    ożył. Jeśli mogę wybrać, to kogut w Tajlandii.

  10. René Chiang Mai mówi

    Kiedyś zapytałem o to moją byłą dziewczynę.
    Gdyby mogła powiedzieć mi o tym więcej.

    „Nieee, nie mogę.
    Tylko jeden może odejść.

    Czy to prawda?
    Na zdjęciu widzę tylko mężczyzn.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową