Els van Wijlen mieszka ze swoim mężem „de Kuuk” na Koh Phangan. Jej syn Robin otworzył kawiarnię na wyspie.


Zdjęcia odbywają się w kawiarni Bubba's!

Rob Deelen i Martijn van der Sanden, twórcy programu telewizyjnego Brabant Worldwide, podróżują po całym świecie, aby filmować wyemigrowanych Brabanderów. Popularny program nadawany jest za pośrednictwem TV Brabant.

Sposób pracy Roba i Martijna jest wyjątkowy, potwierdza ikona telewizji Ivo Niehe. W swoim programie telewizyjnym zadedykował transmisję Robowi i Martijnowi. Już niedługo będzie można zobaczyć w telewizji.

„Nasz” Robin przyciąga uwagę Roba i Martijna.

Robin, młody przedsiębiorczy Brabander, opuszcza małą wioskę Wijk i Aalburg i wyrusza w pełną przygód podróż do Australii. Tam pracuje w modnych kawiarniach w Melbourne i kształci się na baristę. Poznaje także swoją wielką miłość, Somi z Korei Południowej, i pewnego dnia postanawiają razem wyjechać do Tajlandii. Chce założyć własną kawiarnię na tropikalnej wyspie Koh Phangan. I zadziałało.
Bubba's Coffee Bar istnieje od grudnia 2015 roku i jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców i turystów ze względu na wysoką jakość, wyjątkową obsługę, luźną atmosferę i brabancką przytulność.

Twórcy Brabant Worldwide uznają historię Robina za wartościową i postanawiają nakręcić o nim odcinek.

Podczas pierwszego bardzo miłego wieczoru poznajemy się i my (rodzice Robina) z entuzjazmem zgadzamy się na małą rozmowę. Najwyżej kilka minut transmisji, więc nic specjalnego.

Dzisiaj jest ten dzień. Potajemnie ekscytujące. Budzik włącza się o 7 rano i wskakuję pod prysznic. Znowu myślę o ostatnich dniach... ile zrobiłem, żeby zostać schwytanym jak najtańszym kosztem.

Przepłynąłem tam i z powrotem do Samui, wypiłem galony wody, wcześnie położyłem się spać, odwiedziłem salon kosmetyczny i usunąłem wąsy. Usunięto ziarno jęczmienia i zdjęto maski.

Depilowałam się i nałożyłam najlepszy olej kokosowy na popękany dekolt. Zużyłam cały słoiczek kremu przeciwzmarszczkowego i usuwałam włoski gdzie tylko się dało. Wybieliłam zęby, opiłowałam paznokcie i bardzo starannie je pomalowałam... a wszystko to w szczytnym celu. Brałem lekcje mowy, żeby trochę ograniczyć mój brabancki akcent. I wreszcie, co nie mniej ważne, trenowałem naprawdę ciężko, dzięki czemu mogę trzymać brzuch i jednocześnie mówić.

Jestem gotowy!!!

Zadowolona wychodzę spod prysznica… i patrzę w lustro.

Coaaaattttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttt????

cofam się! To jest katastrofa. Rozpoczął się nieunikniony dramat. Wczoraj wieczorem nie wiadomo skąd St. John z Den Bosch uniósł się na moją wargę. Potworna opryszczka, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyłem.

Wciąż próbuję sobie z tym poradzić, złota rada od dobrego znajomego, ale efekt jest dramatyczny.

Po ponownym wzięciu prysznica i założeniu czystych ubrań staram się wykorzystać ten czas jak najlepiej. Potem po prostu wsiądę na hulajnogę... Przy odrobinie szczęścia cały bałagan zniknie, zanim zostanę wpuszczona do Bubba's Coffee Bar.

Emisja odbędzie się we wrześniu 2017 r.

2 odpowiedzi na „Wylądowałem na tropikalnej wyspie: Bubba jest w telewizji i ja też…”

  1. Keesa i Elsa mówi

    Spójrz w górę http://www.trottermoggy.com. W 2006 roku JEŹDZILIŚMY z Holandii do Tajlandii naszym UINIMOG-iem

  2. chris mówi

    Zawsze zastanawiam się nad takimi historiami, jak Holender (w tym przypadku z koreańskim partnerem) może twierdzić, że „założył własną kawiarnię” (udając, że jest właścicielem), podczas gdy jest to prawnie niemożliwe, chyba że za zgodą rządu (co właściwie dzieje się tylko wtedy, gdy dotyczy to znaczącej inwestycji w tym kraju, która zapewni zatrudnienie setkom Tajów).
    Czy łamane jest tu prawo, czy też własność jest „regulowana”? W obu przypadkach trzymałbym gębę na kłódkę i nigdy nie mówiłby o mojej własnej kawiarni.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową