Maarten Vasbinder od 1 roku mieszka w Isaan, gdzie poznał cudowną kobietę, z którą dzieli radości i smutki. Jego zawód to lekarz ogólny, zawód, który wykonywał głównie w Hiszpanii. Na blogu Thailand odpowiada na pytania czytelników i pisze o faktach medycznych.

Masz też pytanie do Maartena? Wyślij to do redakcji: www.thailandblog.nl/kontakt/ Ważne jest, aby podać prawidłowe informacje, takie jak: wiek, miejsce zamieszkania, przyjmowane leki, wszelkie zdjęcia i prostą historię medyczną. Możesz wysłać zdjęcia do [email chroniony] wszystko to można zrobić anonimowo. Twoja prywatność jest gwarantowana.


Witaj Maarten,

Jestem żonaty z Tajką od 7 lat. Mamy teraz odpowiednio 36 i 62 lata (aby uniknąć nieporozumień, jestem najstarszy). Mamy wszystko, czego dusza zapragnie i oboje jesteśmy ponad wszystko szczęśliwi. Z wyjątkiem jednego punktu z jej strony. Ma niepohamowane pragnienie posiadania dzieci, od których nie mogę jej odwieść. Najwyraźniej przewiduje moją przedwczesną śmierć, a dziecko lub dzieci mogą jej wtedy pomóc na starość, kiedy odpadnę. Oczywiście zabezpieczyłem ją finansowo „na później”, ale to nie powinno przekreślić jej życzenia. Nie szukam „śmiesznych” rad (wystarczająca liczba przyjaciół, którzy chcą „pomóc” mnie i mojej żonie), ale poważnie szukam, co robić.

Nigdy nie była moją żoną. Mam i mam dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa, więc byłaby to dla mnie druga noga. Oboje jesteśmy zdrowi i wyprostowani na ciele i kończynach, oboje nie stosujemy żadnych leków.

Aby być uczciwym, muszę przyznać, że moja potencja gwałtownie spadła w ostatnich latach i cieszę się, jeśli wyciskam kroplę co trzy dni, ale jesteśmy zadowoleni z naszego życia seksualnego.

Teraz pytanie brzmi, jaki jest właściwy sposób rozwiązania tego problemu? Jakiego lekarza powinienem szukać i jakie są inne opcje w tej dziedzinie? Czy to droga droga? A może możesz skierować mnie do wzmacniaczy libido i nasienia lub obu? Dużo można znaleźć na ten temat w internecie ale wolę usłyszeć od eksperta w dziedzinie medycyny jak się zachować i co robić

Jestem emigrantem i od lat mieszkam w Tajlandii, więc nie jestem już zależny od holenderskich lekarzy.

Poza tym temat jest dość drażliwy dla delikatnej tajskiej duszy, więc obiecałam, że przyjrzę mu się poważnie i przedyskutuję z nią wynik pozytywnie lub negatywnie.

Z góry dziękuję za informacje.

Z poważaniem,

J.

˜˜˜˜˜˜˜˜

Drogi J,

Jeśli dobrze rozumiem, twoja żona nie zajdzie w ciążę. Jeśli ta sytuacja trwa dłużej niż rok, może się zdarzyć, że jedno lub oboje nie jesteście już płodni. Pierwszym krokiem jest zbadanie sprawy.

Jeśli okaże się, że twoja żona jest płodna, a ty już nie jesteś płodny, zaczniesz myśleć o dawcy nasienia. Jeśli jest na odwrót, istnieje możliwość dawcy komórki jajowej.

Jeśli oboje jesteście płodni, ale ilość plemników jest mała lub niezbyt męska, istnieje możliwość zapłodnienia in vitro jednego lub więcej komórek jajowych waszymi plemnikami. Zarodek lub zarodki zostaną następnie wszczepione do macicy Twojej żony.

W Bangkoku jest wiele klinik, które to robią. Nie mogę Ci doradzić co do kosztów, ale nie będzie tanio.

Polecam Wam wspólną wizytę u ginekologa żony i tam zasięgnięcie dalszej porady.

Oczywiście można też pomyśleć o adopcji.

Pigułki raczej ci nie pomogą.

Adresy itp. Poszukaj w google: „fermentacja in vitro w Tajlandii”

Z pozdrowieniami,

Maarten

 

2 odpowiedzi na „Pytanie do lekarza pierwszego kontaktu Maarten: Chcę mieć dzieci”

  1. Piotr mówi

    Szpital rządowy w Chiang Mai.

    Specjalistyczne i niedrogie.

    Jest tak wiele nowych technik. Często zakazane w Holandii ze względu na przekonania etniczne i chrześcijańskie. Ale jeżdżą np. w Ixci

    Jest przyjemniejszy do czytania w języku niderlandzkim.

    Powodzenia

  2. Piotr mówi

    Sam miałem 62 lata, kiedy poślubiłem moją Tajkę (wówczas 30-letnią). Chciała dzieci, ja mam już dorosłego syna i dorosłą córkę. Od razu zaszła w ciążę i teraz mamy 4-letniego synka.

    Szwagierka nie mogła mieć dzieci z powodu torbieli w macicy, inna szwagierka miała operację torbieli i niespodziewanie zaszła w ciążę.

    Kiedy moja żona poszła do ginekologa na kontrolę po porodzie, on również stwierdził u mojej żony cysty i zapytał, czy moja żona mogła mieć pomoc w zajściu w ciążę, na co spontanicznie odpowiedziałem: Tak, oczywiście, że miała pomoc od ja . Nastąpiła chwila ciszy, widziałem i słyszałem, jak ginekolog myśli, aż nagle na jego twarzy pojawił się uśmiech i zdał sobie z tego sprawę.

    Zrozumiałam, że nawet jeśli pojawią się cysty, kobieta może zajść w ciążę przy pomocy leków.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową