Ci, którzy mieszkają w Tajlandii, znają ich z jadowitej stonogi (takaab) lub stonogi. Nie są śmiercionośne, ale jeśli zostaniesz ugryziony, prawie chciałbyś umrzeć, tak intensywny jest ból, jaki powoduje trucizna. Według badań te potwory występują nie tylko na kontynencie, ale także pływają w wodzie.

Entomolog George Beccaloni z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie odkrył pierwszy okaz w 2001 roku podczas miesiąca miodowego w Tajlandii. Ponieważ nigdy wcześniej nie widziano żadnej pływającej stonogi, badania trwały lata. Od niedawna przerażająca bestia ma oficjalną nazwę: Scolopendra cataracta, nazwa pochodzi od łacińskiego słowa oznaczającego wodospad.

W wywiadzie w National Geographic odkrywca Beccaloni nazywa bestię „odpychającą: bardzo dużą z długimi nogami i ciemnym, zielono-czarnym kolorem”.

Znalazł stonogę pod kamieniem obok rzeki. Kiedy go podniósł, bestia uciekła do wody i popłynęła jak węgorz. Zajęło mu to trochę wysiłku, ale Beccaloniemu udało się złapać owada w celu dokładniejszego zbadania.

28 odpowiedzi na „Przerażające bestie w wodach Tajlandii: jadowita stonoga”

  1. Hans mówi

    W zeszłym tygodniu mieliśmy w basenie okaz o wielkości 23,5 cm, a dwa dni wcześniej małą kobrę o długości około 35 cm. Obecnie najpierw uważnie przyglądam się dnu, a dopiero potem zaglądam do skimmera. Brrrrrr

    • Jer mówi

      Tajlandia jest duża i wydłużona. Warto wspomnieć, gdzie przebywają wspomniani „przyjaciele”. Wtedy wiem, czy mam zrzucić buty czy coś.

      • Fransamsterdam mówi

        Sporadycznie występują w Tajlandii, Laosie i Wietnamie. Pierwszy został znaleziony w 1928 roku, ale nie był wtedy rozpoznawany jako taki. To już czwarta, z 2001 roku. Teraz, gdy zwierzę zostało w końcu starannie opisane, będzie się pojawiać częściej.
        Zamknięte buty zawsze lepiej znokautować, wszędzie są stworzenia, które czują się w nich komfortowo.
        Nawiasem mówiąc, to nie jest owad, ponieważ zawsze mają sześć nóg.

        • Alex mówi

          Drogi Fransie, skąd czerpiesz tę mądrość? Mieszkam w górach Pakchong od kilku lat i zabiłem ich już dziesiątki. Największy miał 28,5 cm.
          Alex

          • Fransamsterdam mówi

            Podsumowanie 124-stronicowego badania można znaleźć tutaj.
            .
            http://zookeys.pensoft.net/articles.php?id=7950
            .
            Stonogi są tysiące, a ten, który widział najwięcej, musi być jednym z nich. W tym przypadku chodzi o Scolopendra Cataracta, który ma tę szczególną cechę, że ma ziemnowodny tryb życia.
            Bardziej czytelna historia o odkryciu:
            .
            http://zookeys.pensoft.net/articles.php?id=7950
            .
            To niezwykłe, jak wiele mediów podchwyciło „wiadomości”. Ponieważ znanych jest ponad 4000 gatunków, a taksonomia jest praktykowana dopiero od około 200 lat, w ciągu ostatnich dwóch stuleci każdego roku odkrywano średnio 20 nowych gatunków krocionogów.

        • David mówi

          Drogi Frans, nie wiem gdzie i zastanawiam się w którym kamieniu mieszkasz, ale to co piszesz to bajka. Co roku w ogrodzie pojawia się kilka dziesiątek, a ugryzienie to żadna frajda. Środek
          w Bangkoku nie będzie ich tak łatwo znaleźć, ale na wsi na pewno są.
          Jedno jest pewne, Taj zjada wszystko, ale na pewno nie zjada tego zwierzęcia.

  2. janbeute mówi

    Rozpoznaję tę stonogę, widuję ją nawet regularnie w naszym domu.
    Na szczęście do tej pory nie miałem żadnego doświadczenia z ugryzieniem.
    Są niespokojni i chcą szybko zniknąć, ale szybko zabierzemy ich do wszechstronnej Walhalli.
    Ale wiedz od współmałżonka i sąsiada, że ​​ugryzienie z pewnością nie jest przyjemnym przeżyciem.
    Miałem wiele bolesnych doświadczeń z pewnym typem osy.
    Kto buduje gniazdo kości pod stołem lub krzesłem.
    Przy ugryzieniu wygląda to tak, jakby ktoś wbijał ci nóż gdzieś w ciało.
    Wtedy mieszkanie w mieszkaniu jest lepsze, ale z drugiej strony masz balkony.

    Jana Beuta.

    • teos mówi

      Mieliśmy takie gniazdo pszczół czy os w ogrodzie. Podczas przycinania krzaków zetknąłem się z takim gniazdem i zostałem użądlony w miejscu bicia serca oraz pod lewą pachą. Wydawało mi się, że byłem tam i ledwo mogłem utrzymać się na nogach. Właściwie tylko dźgnięcie. przeżył. Te bestie dokładnie wiedzą, gdzie żądlić. To także trucizna, którą wstrzykują do twojego ciała.

  3. Ronny Cha Am mówi

    W naszym ogródku w Cha am miałam już dwa duże i jeden mały. Są bardzo szybkie, ale przy dobrym uderzeniu są znacznie spokojniejsze. Jeden wylądował w basenie. Wyłowić i pobić na śmierć… nigdy więcej kłopotów. Szkoda, że ​​Tajlandia jest oznaczona jako niebezpieczne miejsce na wakacje w Belgii w tym tygodniu w gazecie „Najświeższe wiadomości” z powodu takich stworzeń. Negatywny dziennikarz?

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Cóż, Ronnie.
      To nie tylko różowe okulary. Jest też wielu chodzących w czarnych okularach.
      Swoją drogą nie tylko w gazecie 😉

  4. styczeń mówi

    umyłem zęby nad zlewem w hotelu w chiang rai jeden wychodzi z kanalizacji, byłem przerażony jakie potwory

  5. Eryk Sr. mówi

    Uważaj. Zawsze są w parach.
    Może to potrwać 1 lub 2 dni, ale potem nadejdzie drugi.
    Ukąszenia dokładnie myj naturalnym octem. A także ukąszenia owadów i komarów.
    Zawsze mam w domu butelkę 7eleven.

    • l. niski rozmiar mówi

      Pod jaką nazwą jest sprzedawany?

  6. Nico z Kraburi mówi

    Scolopendra cataracta trujący stonoga (takaab) lub stonoga jest częstym gościem w południowej Tajlandii Ranong, zwłaszcza w porze deszczowej. często widywane w domu na podłodze, jeśli zobaczysz je na czas, to żaden problem. Na szczęście, poza silnym bólem, nie jest to śmiertelne.
    Jadowite żmije są regularnie widywane podczas zbierania kawy, więc są znacznie bardziej niebezpieczne i śmiertelnie niebezpieczne, jeśli zostaniesz przez nie ugryziony. Uważne obserwowanie i słuchanie podczas spacerów na łonie natury może (często) uchronić Cię przed ugryzieniem przez te gady i pełzające potwory (owady).

  7. Tona mówi

    Nigdy więcej w sandałach w ogrodzie od czasu ugryzienia przez takie zwierzę.
    Kosiłem trawę, gdy zwierzę, prawdopodobnie w obronie własnej, dźgnęło mnie w palec u nogi.
    Od razu ból ostry jak brzytwa, nie do zniesienia po przejściu 60 metrów do domu. Prawie chciałbyś odciąć sobie stopę/nogę w tym momencie.
    Musiałem jechać do szpitala (10 km wydaje się bardzo długim czasem), gdzie dali mi zastrzyk. Na szczęście dość szybko przyniosło to ulgę, ale dopiero po godzinie leżenia poziomo na noszach zacząłem znowu czuć się lepiej.
    Biorąc pod uwagę tego rodzaju zwierzęta, skorpiony, węże (szczególnie w wysokiej trawie), należy więc zachować pewne środki ostrożności. Noś buty w wyższej trawie.

    • Jos mówi

      Buty na nogach? To bardzo niebezpieczne. Sprawdź je dokładnie zanim je założysz!!!!

  8. szef mówi

    Cześć, skończ z tymi wszystkimi strasznymi zwierzętami haha.
    Odważam się jeździć do Tajlandii coraz rzadziej haha

  9. erik mówi

    W Holandii występuje również ponad 40 gatunków tego, co wszyscy nazywamy „stonogą”, chociaż niektóre gatunki nie osiągają tego poziomu w krótkim czasie. W Tajlandii widziałem je o długości 40 cm i chociaż Tajowie kochają zwierzęta (czasami), szybko zabijają to rozcięcie łopatą lub kamieniem.

    Mój pracownik został raz ugryziony i chodził ze spuchniętą kostką tygodniami, ale jeśli jesteś wrażliwy na ich jad (w pysku iw beczce w paznokciach), możesz przejść pod nimi. Uważaj więc na swoje rzeczy i przechowuj buty w zamkniętej szafie, mimo że te stworzenia są tak chude, że również zmieszczą się w szczelinie.

    W tym kraju zawsze trzeba uważać na węże, stonogi, skorpiony i pająki, ale największym zagrożeniem są wciąż komary i ruch uliczny.

    • Jer mówi

      Słuchaj, stąd biorą się historie, że idziesz „pod”. Po prostu nie jest oparty na niczym, nie jest (naukowo) uzasadniony i tylko o nim słyszał lub czytał gdzie indziej.
      W Holandii osy są również śmiertelne, jeśli jesteś na nie uczulony, a w Holandii co roku ktoś umiera z powodu dzikiej krowy, ugryzionego psa lub z innego powodu. Lub jeśli jesteś uczulony na czekoladę, mleko krowie lub masło orzechowe, możesz również umrzeć.

      Poza niewielką liczbą węży i ​​komarów z wirusem dengi czy malarią, w Tajlandii nie ma realnego zagrożenia. Lepiej martw się o mokrą podłogę, ale poślizgnięcie się w Tajlandii lub korku, zbyt dużo alkoholu lub luźne przewody elektryczne lub zbyt niskie krawędzie balkonu i nie tylko.

      • erik mówi

        Ger, może przeczytaj to. Zgony się zdarzają, ale na szczęście mało.
        https://en.wikipedia.org/wiki/Scolopendra_gigantea Tajowie w mojej okolicy pobili ich na śmierć nie bez powodu.

        • Jer mówi

          Na każdy milion ludzi zawsze będzie 1 lub więcej osób wykazujących reakcję alergiczną na żywność lub kontakt z niektórymi substancjami lub przypadki ukąszeń zwierząt, owadów itp.
          Dzięki internetowi cały czas słyszysz historie o śmiercionośnych pasożytach, owadach i nie tylko.

          Ale to nie jest norma. Trzeba spojrzeć na to z właściwej perspektywy i wziąć pod uwagę dużą liczbę ludzi oraz wspólne inne zdarzenia, choroby i inne.

          To właśnie często historie, które nie są oparte na rzeczywistości, powodują, że stonogi, takie jak w tych artykułach, są niepotrzebnie zabijane. Pewnie w Wikipedii jest znany 1 przypadek osoby, która zmarła: na 7 miliardów ludzi i na jak długo?
          Prawdopodobnie kilka osób zmarło z powodu alergii na ukąszenia mrówek lub z innego powodu.

          Nauczane w Tajlandii: Każde stworzenie ma prawo do życia…;
          za pomocą zamiatarki i szufelki możesz ustawić je na zewnątrz drzwi lub w ogrodzie lub dalej jako proste rozwiązanie

  10. Krzysiek ze wsi mówi

    Kilka dni temu oglądałem film,
    wieczór w ciemności, siedząc na dnie,
    Nagle widzę coś obok mojej prawej nogi,
    kilka centymetrów dalej.
    wstał cicho i zaświecił.
    Czy to było najlepsze z 15 centymetrów długości.
    Miałem w pobliżu nożyczki i dostałem je 3 razy
    przeciąć.
    Ale nie umarł, był tam następnego ranka
    wciąż w ruchu.
    Tylko nie mógł dalej się czołgać.
    Cieszę się, że nie zostałem ugryziony.
    Codziennie chodź też boso po boisku,
    jak mój teść,
    który w wieku 80 lat nigdy nie został przez nic ugryziony,
    ale zawsze patrz uważnie w ziemię.
    W wysokiej trawie warto mieć przed sobą zadanie
    paląc trawę,
    potem mieć węże i inne zwierzęta
    czas odejść.
    W zeszłym miesiącu dostałem też dwa Skorpiony
    znalezione w łazience
    Dlatego zawsze najpierw uważnie przyglądam się ziemi,
    Jesteśmy tutaj w tropikalnym kraju i przetrwać
    zawsze trzeba uważać – w domu,
    na polu, a zwłaszcza w ruchu ulicznym.
    zanim wejdę do środka.

  11. Jos mówi

    Czytałem też to badanie.

    Nabrałem podejrzeń, że ten człowiek oficjalnie odkrył gatunek, o którym każdy Taj wie od lat.
    Jest to prawdopodobnie gatunek preferujący życie w wodzie.
    Nawiasem mówiąc, każdy Tajlandczyk wie, że stonogi są dobrymi pływakami.

    I tak, miałem taką w przelewie wanny w hotelu na 1 piętrze….
    Na szczęście nasze dzieci nie były wtedy jeszcze w kąpieli.

  12. Jacek S mówi

    Przypadkowo widziałem wczoraj wideo nagrane w Wietnamie, myślę, że… dość przerażające….
    https://youtu.be/7DibncPbNwM

  13. Klepnięcie mówi

    Ponieważ nie jestem wcale bohaterem niebezpiecznej fauny tego kraju, częściej znajdziesz mnie w apartamencie na 50 piętrze w Bangkoku, niż w urokliwym domu w tajskiej wiosce...

  14. leon1 mówi

    Byłaby to luka na rynku, gdyby ktoś przeszedł szkolenie w dżungli od prawdziwego wędrowca w Tajlandii.
    Wtedy dokładnie wiadomo, jak postępować ze zwierzętami, roślinami i owadami, a także co można jeść z nieznanych owoców i roślin.
    Kiedykolwiek widziałeś młodych gości udających się na wycieczkę do dżungli w Tajlandii, szorty z T-shirtem, otwarte buty i zawsze myśl, o ile wszystko idzie dobrze.
    Ja sam pracowałem przez lata w Ameryce Południowej w dżungli, dla przemysłu drzewnego i przeszedłem tam szkolenie, nawet po latach choroba może się ujawnić, od jednego ugryzienia lub innego.
    Zapobieganie jest zawsze lepsze niż leczenie.

  15. Joop mówi

    Kiedy czytam te wszystkie komentarze, wciąż jest wielu ludzi, którzy najwyraźniej nienawidzą zwierząt.
    Czy ci ludzie kiedykolwiek pomyśleli o tym, że my ludzie żyjemy w krainie zwierząt, a nie na odwrót.
    Każde zwierzę ma prawo do życia i nie musi być zabijane.
    Przedwczoraj wąż na moim tarasie obok mojego krzesła, na którym siedziałem, wstaję, żeby go przegonić, już go nie ma, zanim zdążyłem złapać miotłę.

  16. jak mówi

    „Ci, którzy mieszkają w Tajlandii, znają jadowite stonogi (takaab) lub stonogi” – powiedział OP.
    Tu nie chodzi o stonogę, ale o stonogę. Tłumaczenie stonogi mówi wszystko.
    Stonogi występują we wszystkich kształtach i rozmiarach. Myślę, że szczególnie w ciepłych regionach Ameryki Południowej o ogromnych rozmiarach (40 cm?).
    O ile mi wiadomo, stonogi to bardzo dobre, niewinne stworzenia.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową