Pozbądź się holenderskich organów podatkowych…

Hansa Boscha
Opublikowany w wyemigrować
tagi: ,
22 stycznia 2012

Wyrejestrowanie z Podstawowej Administracji Miejskiej Heerlen to ja  w końcu się udało, choć nie bez walki. Przeprowadzkę na terenie Holandii można zgłosić przez internet, ale pod zagraniczne adresy wychylane są wszelkiego rodzaju skrzynki. Nie pozostawało więc nic innego, jak tylko ruszyć Tajlandia pisemnie do 31 grudnia.

Dobry przyjaciel wysłał kopertę na początku grudnia, a potem zapadła głęboka cisza. Skontaktowałem się mailowo z wydziałem spraw publicznych w Heerlen, otrzymałem potwierdzenie mojego listu, ale nic więcej. Oczywiście początkowo myślałem o Bożym Narodzeniu i pączkach, ale 10 stycznia jakaś nieszczęście zaczęło brać górę. Po kolejnych kilku e-mailach Heerlen w końcu przyznał, że raport został odebrany. Wyrejestrowanie zostało dokonane cyfrowo tego samego dnia ze skutkiem wstecznym, z obietnicą, że kopia dotrze do mnie pocztą. To się jeszcze nie zdarzyło.

Większym problemem jest urząd skarbowy w Limburgu, który również ma swoją siedzibę w Heerlen za granicą. Ten dział z pewnością nie ułatwia życia, a tym samym nie sprawia więcej radości. Pomimo mnóstwa formularzy i dokumentów przesłanych w celu uzyskania zwolnienia z podatku od wynagrodzeń, w październiku ubiegłego roku służby te orzekły, że konieczne jest udowodnienie, że wnioskodawca jest rezydentem podatkowym w Tajlandii. Ale aby uzyskać zwolnienie, najpierw muszę zostać wyrejestrowany. Gotspe jest taki, że list dotarł do Hua Hin trzy tygodnie po dacie i musiałem odpowiedzieć w ciągu 4 tygodni. Następnie starannie zwróciłem przypadkowo załączony list wnioskodawcy mieszkającemu w Hiszpanii.

Teraz też słyszę od znajomych w Tajlandii, że Heerlen stosuje tę kuriozalną dyrektywę, podczas gdy inne urzędy skarbowe (np. 1975/6 Zamknięte.

http://www.jongbloed-fiscaaljuristen.nl/files/belastingverdragen_09/thailand.pdf

Wspomniany traktat wyraźnie stwierdza, że ​​kraj zamieszkania (w tym przypadku Tajlandia) jest uprawniony do pobierania podatku. Z naciskiem na „uprawniony”, a nie „obowiązkowy”. W rzeczywistości to, czy skarżący jest uważany za rezydenta podatkowego w Tajlandii, nie jest sprawą holenderskich organów podatkowych. Teraz to samo w sobie nie byłoby takim problemem, gdyby tajlandzkie organy podatkowe wiedziały, czego wnioskodawca chce na zlecenie holenderskich organów podatkowych. Zapewniam cię, że masz tylko nerwowy śmiech.

Z pomocą przyszedł mi były holenderski inspektor podatkowy, mieszkający w północnej Tajlandii. Wymaganą formę nazwał „bezsensowną”. Aby uzyskać wymagane zwolnienie, muszę wykazać, że moje źródło utrzymania znajduje się w Tajlandii.

To proste. Kopiuję umowę najmu w Hua Hin, abonament internetowy na moje nazwisko, dokumenty samochodu, motocykla i tak dalej. W sumie dotyczy to około 20 kartek, które wysyłam do Heerlen. Wcześniej dzwonię do pani z Limburgii, która odrzuciła moje pierwsze podanie. Nie mogę się dowiedzieć, czy zna traktat. Według niej „asesor” powinien wypowiadać zbawcze słowo w urzędzie. W każdym razie proszę o decyzję, od której można się odwołać, abym mógł ewentualnie dalej walczyć z fiskalną ruiną. Na razie dochodzę do wniosku, że (przynajmniej w Heerlen) zbyt wielu urzędników zaangażowanych jest w działania przynoszące efekt przeciwny do zamierzonego i dlatego można ich oszczędzić.

Nawiasem mówiąc, moi pomocnicy podatkowi doszli do wniosku, że wcale nie jest konieczne wyrejestrowanie się z Holandii w celu uzyskania zwolnienia z potrącania podatku u źródła. Heerlen również jeździ na krzywej łyżwie w tym punkcie.

Nie otrzymałem jeszcze wiadomości z Heerlen, ale zakładam, że ta służba została poinstruowana przez władze, aby zatrzymać jak najwięcej pieniędzy z podatków we własnym kraju. Nie wchodźcie na pokład z ogłoszeniem, że korzystam z Holandii, bo po wyrejestrowaniu dostanę 4 procent mniej emerytury państwowej. Nie mogę już korzystać z wszelkiego rodzaju udogodnień i dlatego logiczne jest, że nie muszę już za nie płacić. Moje ubezpieczenie dla ekspatów kosztuje mnie 299 euro miesięcznie i obejmuje cały świat. Kiedy jadę do Holandii, muszę wykupić ubezpieczenie podróżne.

(ciąg dalszy nastąpi)

 

 

 

 

109 odpowiedzi na „Po prostu pozbądź się holenderskich organów podatkowych…”

  1. król mówi

    Coraz więcej ludzi emigruje iz pewnością mają za zadanie przechowanie pieniędzy w Holandii.Staje się to coraz trudniejsze.Dlatego powinieneś był skonsultować się z doradcą wcześniej, a nie później.Oszczędzasz wiele irytacji.kilka centów , ale taka osoba zwraca się podwójnie.I tak lepiej zatrudnić doradcę podatkowego w Holandii.
    Patrzą również, gdzie toczy się twoje życie towarzyskie.Rozróżnia się dom wynajmowany i dom zajmowany przez właściciela itp.
    Miejmy nadzieję, że jeszcze usłyszymy, że wszystko dobrze się skończyło.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Czy to nie smutne, że musisz wezwać doradcę podatkowego za ponad 700 euro (sprawdzone), aby uzyskać rację na podstawie istniejącej umowy? A gdzie toczy się moje życie towarzyskie? Co myślisz, jeśli spędzam mniej niż trzy tygodnie w Holandii rocznie.
      Włączenie go z wyprzedzeniem jest łatwe, jeśli wiesz, co przyniesie przyszłość.Od sześciu lat posiadam ubezpieczenie zdrowotne w Holandii (cukrzyca) i dlatego musiałem pozostać zarejestrowany.

      • jaap mówi

        Drogi Hansie

        po prostu skontaktuj się z Marty German w Sprang Capelle. kilka razy bez problemu ubiegał się o zwolnienie dla mnie w Heerlen. Kosztowało mnie 275 euro, ale jest tego warte

        • młody mówi

          hehe, w końcu ktoś, kto miał takie samo podejście.

  2. król mówi

    Drogi Hansie, Zobacz moją odpowiedź z dnia 5jan.om726. Nie mam nic więcej do dodania.
    700 euro wydaje mi się wygórowane jak na tak prostą sprawę, może stawka RAtje (księgowego).
    Ale co eea ma wspólnego z cukrzycą?Nie jest to dla mnie do końca jasne.
    Najmądrzej byłoby, gdybyś się zastanowił przed rozpoczęciem emigracji.
    Może pomyślałeś: Umyjmy tę świnię.
    Jak widać nie jest to takie proste.SUKCES.

  3. Marii Berg mówi

    Drogi Hansie,
    Chciałbym wiedzieć, na jakiej podstawie dostajesz teraz emeryturę państwową o 4% niższą, bo tego nie dodajesz.
    MVG,
    Maria

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Jeśli zostanę wyrejestrowany na dwa lata do ukończenia 65 roku życia, stracę 2 x 2 procent AOW.

    • tony tajski mówi

      Droga Mia, jeśli nie będziesz już płacić składek odpowiednim organom, staniesz się każdym z nich
      roczna obniżka 2% Twojego AOW do wypłaty.

  4. niewinny mówi

    Drogi Hansie,
    Nie rozumiem skąd wzięły się Twoje problemy. Osobiście czytałem w Ministerstwie Finansów umowę podatkową z 1975 roku pomiędzy Tajlandią a Holandią. Jeśli mieszkasz w Tajlandii, możesz otrzymać zwolnienie z podatku od wynagrodzeń od swojej prywatnej emerytury (nie dotyczy to emerytur państwowych takich jak ABP). Istnieje również program rent dożywotnich, ale jest on skomplikowany. Gdy pobierałem emeryturę 7 lat temu wystąpiłem o zaświadczenie o wymeldowaniu w Zwolle (moje ostatnie miejsce zamieszkania, gdzie byłem już wymeldowany od 5 lat) z informacją: wyjechałem do Tajlandii. Następnie udałem się do Ambasady z dowodem, że mieszkam w Tajlandii i tam napisali oświadczenie, że rzeczywiście mieszkam w Tajlandii, które wysłałem do urzędu skarbowego w Heerlen, który następnie poinformował mój fundusz emerytalny, że nie musi potrącać podatku od moja emerytura. Musiałem to zrobić ponownie po 3 latach i dopiero teraz ponownie bez żadnych trudności otrzymałem nowe zwolnienie z komunikatem, że za 5 lat muszę złożyć nowy wniosek. To, czy płacisz podatki w Tajlandii, to nie sprawa Heerlena. Myślę, że mądrze jest zgłosić się tutaj do organów podatkowych i zadeklarować (część) swoich dochodów.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Nie rozumiem też, skąd biorą się te problemy, ale teraz jest jasne, że nie tylko ja mam problemy z „Heerlenem”. Nie zadowalają go już dowody z ambasady. Co więcej, niektóre organy podatkowe przyznają zwolnienie na stałe do czasu ponownego zamieszkania danej osoby w Holandii, natomiast Heerlen ogranicza zwolnienie do określonego czasu. Co masz na myśli mówiąc o zasadzie równości?
      Czy możesz poinformować Heerlen, że to nie ich sprawa, czy i ile podatku płacę w Tajlandii? Nie słuchają mnie...

      • niewinny mówi

        Jeśli wyrejestrowałeś się z Holandii, tylko Heerlen jest odpowiedzialne za Twoje podatki. Nigdy nie musiałem udowadniać, że płaciłem podatki w Tajlandii, a dowód wymeldowania z Holandii plus zaświadczenie z ambasady zawsze były akceptowane jako dowód, że faktycznie mieszkam w Tajlandii. Podejrzewam też, że wielu doradców podatkowych nie wie, co zrobić z przepisami dla ekspatów, które są różne dla każdego kraju. Nie wiem, dlaczego dla mnie jest to takie łatwe, a dla wielu tak trudne. Nie, nie mam członka rodziny, który pracuje dla organów podatkowych.

        • Hans Bos (redaktor) mówi

          Myślę, że to nie w porządku, Tino. Posiadam kopie zwolnień wydanych przez urzędy skarbowe w Amsterdamie, Bredzie itp. Bez problemu i bez terminu ważności. A dowód z ambasady nie jest (już) akceptowany przez Heerlen, jak już wcześniej stwierdziłem.

      • Ferdinand mówi

        Moje doświadczenia z wyrejestrowaniem w Heerlen mojego najlepszego przyjaciela z gminy Dordrecht. Po raz pierwszy wypisany w gem Dordrecht, kolejne 2 lata oznaczały otrzymanie biletu zwrotu podatku z Heerlen. Odesłany z „bez dochodów, wyemigrował do Tajlandii”. Potem napisał list, który przyjaciel wyjechał do Tajlandii, plus tamtejszy adres.

        W ciągu 2 miesięcy na adres potwierdzenie z Heerlen, z adnotacją, że ponieważ w Holandii nie ma już dochodów, nastąpiło wyrejestrowanie i trzeba się zgłaszać, jeśli w przyszłości nastąpią jakiekolwiek zmiany sytuacji. Żadne potwierdzenie z ambasady ani nikogo innego nie jest potrzebne.

        Była to więc osoba, która nie otrzymywała żadnego dochodu/emerytury z Holandii. Może się jeszcze zmienić we właściwym czasie, gdy tylko nadejdzie zasiłek za lata zamieszkania w Holandii. Byłoby to jednak bezpłatne w NL i opodatkowane w TH, podczas gdy odpowiednia gmina w Tajlandii już powiedziała (obecna sytuacja), aby nie korzystać z opcji podatkowej.

    • Hansa van den Pitaka mówi

      Hans, musisz udowodnić, że podlegasz opodatkowaniu w Tajlandii. Musisz to zrobić, składając wniosek o przepustkę, która pokazuje, że jesteś zarejestrowany jako podatnik. Najprościej jest zlecić to tajlandzkiemu prawnikowi za kilka tysięcy Bhatów. Jeśli wyślesz kopię do Heerlen, wszystko zostanie zrobione w mgnieniu oka. Nie dają ci takich informacji, ale musisz sam to rozgryźć. Kilku znajomych zrobiło to w ten sposób i teraz nie ma z nimi kłopotów.

      • Gringo mówi

        Przepraszam Hans van den Pitak, nie wierzę w to. Chciałbym zobaczyć taką przepustkę wydawaną przez tajlandzkie władze podatkowe.

        Umowa podatkowa z Tajlandią jest dość jasna: każdy ma wybór, gdzie zapłacić podatek, w Tajlandii czy w Holandii. Informujesz organy podatkowe w Holandii, że decydujesz się na uznanie Cię za osobę niebędącą podatnikiem w Holandii, kropka. Oczywiście musisz spełnić pozostałe warunki. Nie musisz udowadniać, czy płacisz podatek w Tajlandii, lista ewentualnych dowodów znajduje się w Urzędzie Skarbowym.

        Hans, pisarz, ma rację, jeśli spełnia wszystkie pozostałe warunki, jest to czysta obstrukcja Heerlen, prawdopodobnie spowodowana niekompetencją personelu leczącego. Jeśli Hans ma pisemną odmowę, radzę złożyć oficjalne zawiadomienie o sprzeciwie, które – miejmy nadzieję – zajmie się bardziej doświadczonymi osobami.

        • Hansa van den Pitaka mówi

          Gringo, czy mi wierzysz, czy nie, faktem jest, że widziałem już taką kartę i kilku znajomych ją ma i od tego czasu nie płacili podatków w Holandii. Za pomocą tej karty pokazujesz, że podlegasz opodatkowaniu w Tajlandii. Każdy dobry prawnik tutaj załatwi ci jedną z nich. Jeśli udowodnisz, że jesteś podatnikiem, nie musisz też udowadniać, że faktycznie płacisz podatek. Bez karty tajlandzkiego podatnika możesz się trząść do końca czasu.

          • Gringo mówi

            @Hans, czy mi wierzysz, czy nie, faktem jest, że od lat jestem zwolniony z biura regionalnego w Holandii, bez ograniczeń czasowych.
            Po prostu przeczytaj traktat podatkowy, a zobaczysz, że to, co powiedziałem w mojej poprzedniej odpowiedzi, jest poprawne.

            • Hansa van den Pitaka mówi

              Więc teraz wiemy na pewno. Nie ma w tym jednolitości i nie wszędzie stosuje się (takie same) zasady. Może jeszcze kiedyś przyjdą.

          • młody mówi

            Czy wrócimy do całej dyskusji sprzed miesiąca? Myślałem, że ostatecznie zakończyło się konkluzją: jeśli chcesz wyemigrować do Tajlandii (lub innego kraju), powinieneś się wcześniej o tym poinformować. A zwłaszcza niepodejmowania na własną rękę negocjacji z holenderskimi organami podatkowymi. Wystarczy wcześniej zatrudnić doradcę podatkowego i pozwolić mu wykonać pracę. W moim przypadku nie miałem problemu z niczym za około 300 euro. Sprawa załatwiona w ekspresowym tempie. I teraz mogę beztrosko cieszyć się Tajlandią – bez eoa „tax pass” – a co za tym idzie nie płacić już podatków w Holandii. Więc oczywiście nie jesteś już ubezpieczony od kosztów leczenia w Holandii, ponieważ nie możesz mieć tylko świadczeń. Cóż, ubezpieczenie zdrowotne tutaj w połączeniu z doskonałymi szpitalami to dużo lepsza kombinacja niż system holenderski.

            • Hans Bos (redaktor) mówi

              Słuszny wniosek, chociaż mieszkam w Tajlandii od 6 lat i dopiero w zeszłym roku dowiedziałem się, że mogę skorzystać z ubezpieczenia Univé Expat dla obecnych klientów. Do tego czasu byłem objęty holenderskim ubezpieczeniem zdrowotnym. Mamy pewne różnice zdań na temat ubezpieczenia zdrowotnego w Tajlandii i doskonałych szpitali. Jeśli chodzi o to pierwsze, wskazuję na istniejące wcześniej warunki i wyłączenia.

          • harry mówi

            Drogi Hansie van den Pitaku.
            Każdy ma taki czy inny pomysł, ale ta przepustka, o której mówisz, co oznacza, że ​​musisz płacić tutaj podatki, czy nie można jej po prostu dostać w urzędzie skarbowym tutaj, w Tajlandii, czy można to zrobić tylko za pośrednictwem prawnika?

        • peter mówi

          gringo,
          Nie masz wyboru, gdzie podlegasz opodatkowaniu. Traktat określa, gdzie podlegasz opodatkowaniu!

  5. Corneliusa van Kampena mówi

    Czy ktoś z was miał kiedykolwiek konserwatywny atak?
    Mieszkam w Tajlandii od 5 października 2005 r. i otrzymałem tę ocenę w maju 2008 r.
    Od razu stało się dla mnie jasne, dlaczego średni wiek śmierci
    Holenderski tutaj w Tajlandii jest dużo niższy niż w Holandii.
    Po otwarciu koperty było napisane, że trzeba zapłacić 100166 Euro.
    Prawie zawał serca, oczywiście. Po dalszym przeczytaniu napisano (małym drukiem)
    umorzenie to nastąpi po 10 latach (na wniosek).
    10 lat to oczywiście długi czas. Załóżmy, że popadasz w lekkie obłąkanie (jestem już wtedy
    już grubo po siedemdziesiątce) i zapomnisz daty, co wtedy? Ładnie ułożone, prawda, przez nasze organy podatkowe.

    Cor.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Zakładam, że masz na myśli, że średni wiek śmierci w Tajlandii jest dużo wyższy?

    • struktura mówi

      Drogi Cornelisie, oczywiście nie dostaniesz takiej kwoty ot tak. Jest na to recepta i nie jest ona tak dramatyczna, jak ją opisujesz. Organy podatkowe chronią się, nakładając tę ​​ocenę, ponieważ nadal masz nabytą emeryturę? Polityka dożywotnia? Akcje? Jeśli go sprzedasz lub odkupisz w ciągu 10 lat od daty wyceny (a więc nie od daty emigracji), to chcą móc cię odebrać. Ja też tak miałem, ale trochę inaczej, bo wyemigrowałem w ramach UE. Więc jeśli nic nie zrobisz z tą np. polisą dożywotnią w ciągu tych 10 lat (wykup), ta ocena zostanie uchylona (demencja lub nie mówić dalej twoimi terminami).

      • struktura mówi

        dodatkowo: masz rację, że o to umorzenie trzeba się ubiegać po 10 latach.Czyli wypełniłeś formularz M?

    • Harry N mówi

      Drogi Cor, Tak, mam również ochronną ocenę podatkową, ale może ze mną jest coś innego. Mam na przykład prawo stałego pobytu, w tym złoty uścisk dłoni. Podatek oczywiście boi się, że całą tę kwotę przelałbym do Tajlandii za jednym razem, ale co miesiąc przelewana jest kwota (wolna od podatku, bez podatku od wynagrodzeń lub składek na ubezpieczenie społeczne) i przebiega bezproblemowo.Czas trwania wynosi 1 lat

  6. Rob N mówi

    Moje doświadczenie: w zeszłym roku 2011 musiałem ubiegać się o nowe zwolnienie, ponieważ skończyłem 65 lat. Formularz wysłany do Heerlen, również otrzymał wiadomość zwrotną, że muszę udowodnić, że jestem rezydentem podatkowym w Tajlandii. Zapytany o imigrację w Nakhon Ratchasima i zaświadczenie o rezydencji. Gdyby to przetłumaczono w oficjalnym biurze tłumaczeń, oba dokumenty zostały przesłane faksem do Heerlen i zorganizowano zwolnienie. Potwierdzenie w ciągu i ważne przez 5 lat. To, co uważam za szczególne, to to, że niektórzy otrzymują zwolnienie na 3 lata, 5 lat lub 10 lat.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Albo nawet do momentu powrotu do Holandii.

  7. Ruud NK mówi

    Nie rozumiem tych wszystkich problemów. Od 6 lat jestem wyładowany z gminy Soest i tam wpisałem swój nowy adres. Potem otrzymałem całą ważną korespondencję tutaj, na mój tajski adres.

    I tak, nawet jeśli tu mieszkasz, nadal musisz płacić holenderski podatek. Dzieje się tak tylko dlatego, że w przeszłości pozycje te podlegały odliczeniu od podatku, takie jak państwowe składki emerytalne i składki emerytalne. Wtedy zalety są teraz wadami, ale nie należy na to narzekać

  8. Corneliusa van Kampena mówi

    Hans, jak zawsze dobra lektura. Ale wciąż kiedy piszę, że średni wiek śmierci Holendrów tutaj w Tajlandii jest dużo niższy niż w Holandii.
    Czy to oznacza, że ​​umiera się tutaj młodo niż w Holandii? Mówię o średnim wieku śmierci, więc umiera się tu wcześniej niż w Holandii.
    Językowo nie najlepiej. Nie sądzę.
    Dalej dla Marco. Nie wypełniłem formularza M, który nie był omawiany.
    Napisałem wtedy list, że moje ostatnie zeznanie podatkowe z 2005 roku było dla mnie bezużyteczne
    musiał dodać, a zatem nie miał żadnych rent ani dochodów kapitałowych.
    Sami prosili o to wyjaśnienie. Muszę tylko złożyć ten pisemny wniosek po 10 latach.
    Wciąż stoję, co się stanie, gdy dostanę demencji.
    Cor.

    • Joost mówi

      Mieszkam w Tajlandii od 9 tygodni i wyrejestrowałem się z gminy, w której mieszkałem w Brabancji, teraz kilka tygodni temu otrzymałem pismo od organów podatkowych w Helmond na mój adres w Tajlandii, w którym proszą mnie o informacje o mojej emigracji, ze względu na skutki dla mojego obowiązku podatkowego i składkowego oraz dla obowiązku ubezpieczeniowego wynikającego z ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym, wraz z towarzyszącymi formularzami, które muszę wypełnić i jak najszybciej odesłać w załączonej kopercie zwrotnej, w przypadku wysyłki z zagranicy I musiał zwrócić kopertę z frankowaniem.
      W piśmie stwierdzono również:
      Jeśli mieszkasz w Holandii, jesteś obowiązkowo ubezpieczony w następujących holenderskich systemach ubezpieczeń społecznych:
      – ogólna ustawa o emeryturach (AOW)
      – Ustawa ogólna o osobach pozostających na utrzymaniu (Anw)
      – Ogólna ustawa o wyjątkowych kosztach leczenia (AWBZ)
      – Ogólna ustawa o zasiłkach na dzieci (AKW)

      Jesteś również ubezpieczony obowiązkowo na podstawie ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym (Zvw)

      Te obowiązkowe ubezpieczenia wygasają w momencie emigracji. Wtedy nie płacisz już składki. Jeśli po emigracji nadal masz dochody z Holandii, na przykład dochody z pracy, możesz nadal podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu w ramach ustawy o ubezpieczeniu społecznym i/lub o ubezpieczeniu zdrowotnym (Zvw)

  9. Leona Boscha mówi

    Do wszystkich osób, które przyjmują tak apodyktyczny ton: „Nie rozumiem, dlaczego robicie tyle problemów ze zwolnieniem z podatku, zrobiłem to i tamto i bez problemów otrzymałem potrącenie podatku, lub jak mówią niektórzy, mój z własnej winy, to powinniście „ale zatrudnić doradcę podatkowego”, chciałbym powiedzieć, że powinni zdać sobie sprawę, że mieli tylko szczęście do inspektora podatkowego, który zajmował się ich sprawami.

    Bo ze wszystkich odpowiedzi na tym blogu, a także z doświadczeń moich znajomych tutaj, wynika, że ​​organy podatkowe wykazują niesamowitą arbitralność, jeśli chodzi o stosowanie „umowy podatkowej”.

    3 lata, 5 lat, 10 lat, nawet nieograniczone zwolnienie z podatku wszystko jest możliwe w Heerlen.
    Różne standardy są również stosowane w przypadku dowodu bycia „rezydentem podatkowym” Tajlandii.
    Niektórzy nie muszą niczego udowadniać, innym wystarczy „Certificate of Residence” z urzędu imigracyjnego, a inni muszą być w stanie wykazać, że są znani tajlandzkim organom podatkowym (= zarejestrowani)

    W zeszłym roku miałem te same problemy co Hans Bos.

    Mieszkam w Tajlandii od 8 lat i od 6 lat w Holandii. Niesubskrybowany.
    Zawsze otrzymywałem zwolnienie na 3 lata poprzez dołączenie „Certyfikatu rezydencji” z imigracji do mojego wniosku i przedłużenia.
    Nigdy nie ma problemu.

    Do listopada zeszłego roku, kiedy ponownie złożyłem wniosek o przedłużenie.
    Otrzymałem w grudniu list od Heerlena, że ​​nie jest to dowód podatkowy.
    Zażądała (była to dama) dowodu od tajlandzkiego urzędu skarbowego.
    Mógłbym skakać wysoko, mogłem skakać nisko i oświadczać, że do tej pory zawsze przyjmowano deklarację imigracyjną; Musiałem przed 27 grudnia. złożył stosowne oświadczenie.

    Spędziłem 3 pełne dni w tajskim urzędzie skarbowym, aby uzyskać „Certificate of Residence”, zostałem skierowany do 3 różnych urzędów, od Banglamung do Jomtien, potem do Chonburi, nikt nie rozumiał ani nie chciał zrozumieć, o czym mówię.
    Ostatecznie powiedziano mi w Chonburi, że najpierw muszę zapłacić podatek dochodowy, a potem po 182 dniach mogę otrzymać „Certyfikat rezydencji”.

    Kiedy zadzwoniłem do Heerlen, całkowicie zniechęcony, aby powiedzieć, że zajęło mi sporo pracy, zanim mogłem udowodnić, że mieszkam w Tajlandii, możesz zgadnąć 3 razy to, co mi powiedziano.

    „Nie zawracaj sobie tym głowy, Panie Bosch, Twój wniosek został rozpatrzony pozytywnie, masz zwolnienie na 5 lat, pismo jest w drodze do Ciebie.
    Jeśli to nie jest arbitralne!
    Spodnie mi spadają.

    Tak więc szczęśliwcy, którzy zostali uchyleni do tej pory bez żadnych problemów, powiedziałbym,
    "Licz swoje błogosławieństwa".

    Leona Boscha.

  10. Leona Boscha mówi

    Tylko po to, by zilustrować arbitralność NL. Organy podatkowe.

    Przez pierwsze 3 lata otrzymywałem zwolnienie z podatku od emerytury zakładowej i renty, którą wówczas jeszcze pobierałem.
    Kiedy złożyłem wniosek o przedłużenie zwolnienia po 3 latach, zostało ono przyznane mojej emeryturze zakładowej, ale zostało odrzucone w przypadku renty.

    Kiedy wskazałem, że po raz pierwszy przyznano również rentę, zostało to zmiecione ze stołu.
    Koniec opowieści.

    Ponieważ nie była to aż tak duża kwota, a okres renty wynosił tylko 1 rok, po prostu się z tym pogodziłem.
    Ale w sumie jest niebiański.

    Ale wydaje mi się, że kiedyś przeczytałem na tym blogu, że niektórzy znający się na tym blogu ludzie chcieli przejąć inicjatywę, łącząc siły z nami, emerytami i podejmując wyzwanie podatkowe.
    Jeśli coś się ruszy, zalecam udział.

    Leona Boscha.

  11. HansNL mówi

    Kiedy zapytałem, powiedziano mi, że ostatni urząd skarbowy w Holandii powinien faktycznie zorganizować zwolnienie.
    Więc nie Heerlen.
    W przypadku tajskiego „obowiązku podatkowego” jako tajski numer podatkowy obowiązuje tajski numer osobisty, często podawany na tajskim prawie jazdy, a zwłaszcza na żółtym Tambien Baan.
    Według Heerlena ten numer podatkowy jest „gorącym punktem”
    W końcu żółta praca Tambien jest dowodem na to, że jesteś zarejestrowany w Tajlandii, a zatem podlegasz opodatkowaniu, z dobrą rzeczą, że emerytury rządowe są zwolnione z opodatkowania.

    Otrzymałem zwolnienie na czas nieokreślony za pośrednictwem Hagi/Kantoor Gouda, wysyłając formularze zarówno do Gouda, jak i Heerlen, za radą znajomego.
    Otrzymałem zwolnienie starannie wysłane na mój adres w Tajlandii, przekazane do mojego funduszu emerytalnego, który, jak się okazuje, również przekazał tę zmianę do UWV (AOW)

    W ciągu 4 miesięcy nie potrącono więcej podatków i składek, a ja po prostu otrzymałem z powrotem wpłacone pieniądze w banku.

    Zalecane: spróbuj zdobyć żółty Tambien Baan.

    • Rob N mówi

      Hansie,
      co musiałeś dostarczyć, aby otrzymać żółte Tambian Baan? Czy są na to jakieś ogólne zasady? Urzędnicy na całym świecie mają własną interpretację przepisów. Jak już wspomniano, tutaj w Koracie jest o to trudno.
      Z góry dziękuję za twoją odpowiedź.
      Pozdrawiam,
      RobN

  12. jan drzazga mówi

    Przepraszam, czytam teraz tyle informacji, że nie widzę już drewna dla drzew.Zastanawiam się, czy ktoś wie, jak to idzie? Myślenie, że powinieneś wziąć w swoje ręce eksperta podatkowego w Holandii, wydaje mi się najsensowniejsze

  13. Francois mówi

    Kiedy czytam artykuł pana Bosa, zastanawiam się, jaka jest przeszłość pana Bosa. Wyjeżdża z Holandii i powinien wtedy wiedzieć, że musi uporządkować swoje sprawy. Chce opuścić Holandię i nie ma już nic wspólnego z Holandią PRIMA. Pierwsza część artykułu de Bos dotyczy przeprowadzki lub zmiany adresu zamieszkania, co należy do gminy Heerlen.
    Tendencyjne jest umieszczanie nagłówka nad artykułem, a następnie poświęcanie dwóch akapitów rzeczom, które z nagłówkiem nie mają nic wspólnego. Jeśli Bos chce przenieść się do Tajlandii, holenderskie władze podatkowe muszą wziąć pod uwagę czas, jaki poczta potrzebuje na dostarczenie korespondencji. Myślę, że cztery tygodnie to bardzo akceptowalny czas i Mr. Bos dostanie tydzień przed upływem terminu, więc….. Myślę, że odpowiadaj szybko i nie narzekaj, chcesz coś zmienić.
    Kiedy pan Bos nie chce płacić podatku od wynagrodzeń, to jest o tyle dziwne, że administracja skarbowa i celna prosi o informacje i chce się przekonać, że osoba, która prosi, również ma prawo do zwolnienia z płacenia podatku. Każdy chce zwolnienia.
    Udowodnij, że masz do tego prawo, jeśli masz do tego prawo, inspektor cię poinformuje, w porządku.
    Dlaczego pan Bos ma prosić o stanowisko biura w Amsterdamie, Bredzie i Enschede, skoro wie, że biuro w Heerlen jest urzędem ds. zagranicznych spraw podatkowych, wydaje mi się trochę głupie.
    Pan Bos postąpiłby mądrze, gdyby został w Tajlandii lub w Holandii i nie narzekał tak bardzo na rzeczy, za którymi tęskni, może więcej zrobić ze swoją państwową emeryturą w Tajlandii.
    Nie sądzę, żeby Heerlen miał zbyt wielu urzędników podatkowych, myślę, że pan Bos ma za dużo czasu.
    Nie żeby to miało znaczenie, ale pracuję dla klubu, który nie może sprawić, żeby było fajniej.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Moje pochodzenie nie odgrywa w tym kontekście żadnej roli. Mieszkam w Tajlandii od 2005 roku, zarejestrowałem się w NL i płacę klubowi 100% podatku, co nie sprawia mi przyjemności, ale też nie ułatwia. Było to konieczne, ponieważ nigdzie poza Holandią nie mogę uzyskać ubezpieczenia medycznego. Organizowanie wszystkiego przed wyjazdem mnie zatem nie dotyczy. Co więcej, najpierw chcesz „testować na żywo” przez chwilę, zanim gdzieś pójdziesz.
      W zeszłym roku odkryłem, że mogę przejść na ubezpieczenie expat=ubezpieczenie w Univé. W takim razie nadszedł czas, aby mnie fizycznie i fiskalnie wyrejestrować. W końcu od sześciu lat nie korzystałem z niczego w NL (oprócz prywatnego) ubezpieczenia zdrowotnego.
      Odpowiedź w ciągu czterech tygodni od daty jest niemożliwa, jeśli nadchodzący list dotarł do Tajlandii już po trzech tygodniach, częściowo z powodu powodzi. W Urzędzie Skarbowym i Celnym nie jest możliwe udzielenie odpowiedzi pocztą elektroniczną, a koperta zawiera również list przeznaczony dla innej osoby. Zgrabnie zwracam, zawiadamiając, że moja odpowiedź na pewno nadejdzie za późno.
      To dziwne, że organy podatkowe proszą o dowód, że jestem rezydentem podatkowym w Tajlandii, skoro tajskie organy podatkowe absolutnie nie wiedzą, co oznacza Holandia. Traktat zawarty w latach 1975/76 jest również jasny w tym zakresie.
      O nic innego niż Heerlen nie prosiłem; Stwierdziłem jedynie, że – na podstawie posiadanych przeze mnie kopii – muszę ocenić, że wymienione urzędy odmiennie (i łatwiej) odpowiadają na wniosek o zwolnienie.
      Nie narzekam, mówię smutną prawdę o stanie rzeczy i muszę spędzać zbyt dużo czasu na bezsensownej dyskusji z Heerlenem, podczas gdy wiadomo, że środek ciężkości mojego życia jest w Tajlandii przez 50 tygodni w roku .
      Jeśli masz jakiekolwiek znaczenie w swojej pracy dla Administracji Podatkowej i Celnej, powinieneś być zaniepokojony tego rodzaju problemami. Urzędnicy służby cywilnej są zatrudniani i opłacani przez ludność holenderską. W Heerlen zauważam bardzo niewiele takich usług.

      • niewinny mówi

        Ale drogi Hansie, z całym szacunkiem, mieszkasz w Tajlandii i jesteś zarejestrowany w Holandii? Wtedy po prostu podlegasz opodatkowaniu w Holandii, nawet jeśli mieszkasz w Tajlandii. Ten „rezydent” jest terminem prawnym: zgodnie z prawem jesteś najwyraźniej „rezydentem” w Holandii, chyba że faktycznie wyrejestrowałeś się z rejestru, tylko wtedy jesteś legalnym „rezydentem” w Tajlandii i możesz być zwolniony z potrącania podatku od wynagrodzeń . Mam wrażenie, że chcesz połączyć zalety życia w Tajlandii z zaletami bycia zarejestrowanym w Holandii (np. towarzystwa ubezpieczeniowe). Dlatego nie ma sensu próbować zostać „rezydentem podatkowym” w Tajlandii, o ile jesteś zarejestrowany w Holandii. Fakt, że środek ciężkości twojego życia znajduje się w Tajlandii, nie ma z tym nic wspólnego. Czasami trudno zaakceptować fakt, że zdrowy rozsądek i myślenie prawnicze mogą być tak odległe. Umowa podatkowa z 1975 r. również nie wymaga udowodnienia, że ​​podlegasz opodatkowaniu w Tajlandii, a jedynie, że mieszkasz w Tajlandii i dlatego wyrejestrowałeś się z Holandii. Nigdy nie miałem problemów z Heerlenem, może to przez urzędnika, z którym masz do czynienia, a może jestem teraz rutynową sprawą, ale może też dlatego, że spełniam wszystkie wymagane przez prawo warunki.

        • Hans Bos (redaktor) mówi

          Tino, najpierw przeczytaj uważnie historie. Zostałem wyrejestrowany za 31-12 jl i ubiegam się o zwolnienie za 1-1. Co jest z tym nie tak?

          • król mówi

            Kolejna dobra rada:
            Oprócz doradcy podatkowego weź również podatkowy adres pocztowy w Holandii (można uzyskać od doradcy)
            Niech to załatwią.
            Nie złość się od razu, to naprawdę dobre intencje.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Kolejny aktualny dodatek. Dziś rano, 25 stycznia, otrzymałem list od organów podatkowych Heerlen z prośbą o odpowiedź zaledwie cztery tygodnie po dacie. Pismo jest datowane na 22 grudnia….. Na szczęście wszystkie zebrane dokumenty wysłałem do tego urzędu skarbowego na początku stycznia.

      Dziś rano udałem się też do tajlandzkiego urzędu skarbowego w Hua Hin z pytaniem, czy mogę otrzymać numer podatkowy. Dwie panie, które rozmawiały ze mną łamanym angielskim, absolutnie nie rozumiały, o co chodzi. Tak, mogę zapłacić podatek od pieniędzy przekazanych w tym roku za pośrednictwem mojego tajskiego książeczki bankowej, ale numer podatkowy otrzymam dopiero w 2013 r. A pieniądze, które przelewam, są netto, więc przez rok zapłacę podwójnie, ponieważ Heerlen chce papier, jeśli to konieczne….

      • W Holandii masz obowiązek zadawania pytań po niderlandzku i rozumienia odpowiedzi, wydaje mi się również logiczne, że kiedy zwracasz się do tajskich organów podatkowych, biegle władasz językiem tajskim lub jesteś reprezentowany przez osobę mówiącą w język Tak długo, jak nie mówisz wystarczająco dobrze w języku w Tajlandii, nadal musisz wiedzieć, jak znaleźć kogoś, kto zrobi to za ciebie. Wszędzie na świecie trzeba przestrzegać zasad. Są tam, aby dążyć do równości prawnej. Zasady są po to, żeby nakładać na Ciebie obowiązki, z drugiej strony możesz też od nich odejmować prawa.

        • Hans Bos (redaktor) mówi

          Niepoprawnie. Możesz również przesłać swoje pytania i dokumenty w języku angielskim w Holandii. I wierzę, że możesz przystąpić do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy w ponad 30 językach. A co do reszty, życzę Ci tego.

    • HansNL mówi

      Drogi Franciszku

      Ponownie sprawdziłem moje dokumenty zwolnienia.
      Nawiasem mówiąc, wysłałem zestaw do Heerlen i zestaw do urzędu skarbowego ostatniego miejsca zamieszkania.
      Rzeczywiście, teraz zauważyłem, że filia w Heerlen (za granicą) przysłała mi pismo, że przesłali dokumenty do ostatniego miejsca zamieszkania.
      I to właśnie fiskus udzielił mi zwolnienia i poinformował, że od tej pory mam do czynienia tylko z Heerlenem.
      Otrzymałem również zwrot od urzędu skarbowego ostatniego miejsca zamieszkania.

      Czy może tam być przycisk?

      Jeśli chodzi o zasady, przepisy i podobne sprawy urzędowe, zarówno w Holandii, jak iw Tajlandii zawsze znajdzie się urzędnik, któremu wydaje się, że musi pracować ekstra ciężko………

      A także w Tajlandii, pod warunkiem, że nie mówi się po tajsku na piśmie, można poprosić o wyjątek, aby złożyć zeznanie podatkowe w języku angielskim lub chińskim.

      Jeśli chodzi o żółty Tambien Baan, decydującym czynnikiem dla jego uzyskania jest wyrejestrowanie z Holandii i założenie firmy w Tajlandii.
      Żonaty, niezamężny, decydujące znaczenie ma wyrejestrowanie z NL przetłumaczone na tajski.
      Czynnikiem decydującym jest to, czy właściciel lub główny lokator wymieniony w niebieskim Tanbien Baan domu, który wynajmujesz, jest skłonny „zagwarantować” Ci pobyt w Amphurze.
      Co do właścicieli mieszkań, niestety, nie wiem.
      Wciąż sprawdzane.

      I tak, numer osobisty wymieniony w TB, dla obcokrajowców zwykle zaczynający się od 6, jest zatem również twoim numerem podatkowym w Tajlandii.

      A przetłumaczony TB jest uznawany przez organy podatkowe w Twojej rezydencji NL za rejestrację w Tajlandii, a ergo, również akceptowany przez serwis radości.
      Niemniej jednak inne dokumenty są często uważane za wystarczające.

  14. Leona Boscha mówi

    Drogi Franciszku,

    Mogę sobie wyobrazić, że jako urzędnik podatkowy czujesz się obmacywany w kroczu, ale krytyka wpisu Hansa Bosa nie ma sensu, ale trąci zazdrością.

    Gdzie jest napisane, że nie chce mieć nic wspólnego z Holandią?
    Konieczność udzielenia odpowiedzi w ciągu 4 tygodni z pewnością nie jest akceptowalnym terminem, jeśli mieszkasz w Tajlandii.
    Nigdy nie byłeś w Tajlandii?
    Miał szczęście, że list dotarł już po 3 tygodniach.

    Nigdzie nie jest napisane, że udał się do urzędów skarbowych w Amsterdamie, Bredzie czy Enschede, aby zapytać o ich stanowisko.
    Lepiej czytaj, drogi Francois.

    I wcale nie jest dziwne, że inspektor podatkowy chce wiedzieć, czy masz prawo
    na zwolnieniu, zgodnie z umową podatkową z Tajlandią.

    Ale dziwna jest ogromna dowolność stosowania tego prawa, w rzeczywistości jest to przykład amatorstwa, czyli ignorancji najwyższego rzędu.

    Jeśli przeczytałeś mój post, będziesz wiedział o co mi chodzi.

    Pozdrawiam, Leon Bosch

  15. Chrisa Hammera mówi

    Kiedy 10 lat temu wyjeżdżałem do Tajlandii, poprosiłem wcześniej Zagraniczny Urząd Skarbowy w Heerlen o szczegółowe informacje na temat konsekwencji podatkowych mojej emigracji do tego kraju. Otrzymałem zwykłą notatkę „podlegasz opodatkowaniu w Tajlandii na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania; od AOW musisz zapłacić podatek tylko w Holandii. Zwolnienie dostępne na żądanie co 3 lata.

    Pomimo faktu, że umowa podatkowa między Holandią a Tajlandią jest jasna, w urzędzie skarbowym w Heerlen najwyraźniej wciąż są ludzie, którzy uważają, że mają własne zasady. Z moim ostatnim wnioskiem o zwolnienie dostałem jedno na 2 lata. Kiedy zapytałem, czy to był błąd, powiedziano mi „nowa polityka”! ? ?
    Dlatego jestem zdziwiony, gdy czytam, że niektórzy otrzymują zwolnienie na 5 lat. A może ma to związek z faktem, że przekroczyłem wiek 70 lat?

  16. młody mówi

    traktat jest traktatem i urzędnik podatkowy nie może zajmować się nim według własnego uznania. ponadto prawdą jest, że sytuacja każdej osoby może być różna (z czego żyje: Aow, dywidenda, oszczędności, emerytura lub ich kombinacja).

    Powtarzam: jeśli chcesz wyemigrować na 100%, musisz wcześniej zasięgnąć fachowej porady. Nie można emigrować „trochę”. Możesz jednak oczywiście zostawić wszystko w Holandii tak, jak jest (własny adres domowy, ubezpieczenie społeczne itp.) i pozostać w swoim tajskim domu wakacyjnym przez kilka miesięcy w roku.

    wydaje się, że każdy ma tutaj swoje zdanie, ale nikt nie wie dokładnie, jak to działa. Możemy więc rozmawiać na tym blogu przez wiele dni, ale to niewiele rozwiąże.

    • peter mówi

      Dokładnie wiem, jak to działa. To nie działa!

      • młody mówi

        Ja wiem. I to działa! Zwolnione, dopóki mieszkam w Tajlandii. Więc Piotrze.

  17. Rob N mówi

    Cześć Hans,

    Otrzymałem również tę wskazówkę dotyczącą żółtego Tambien Baan, więc do lokalnego Amphura tutaj w Nakhon Ratchasima. Zadano pytanie: czy jesteś żonaty z tą Tajką? Moja odpowiedź: nie. Odpowiedź: wtedy nie możesz ubiegać się o żółty kurs Tambien. Być może różni się to również w zależności od Amphura, ale to jest Tajlandia, więc nie jestem już zaskoczony po tym, jak mieszkam tutaj przez 5 lat.

    gr.,
    Rabować

    • młody mówi

      Obrabować,

      Nie jestem żonaty z Tajką, ale bardzo sprawnie dostałem pracę w Tambien. Wystarczy uzyskać z gminy, w której znajduje się mój dom.

      • Rob N mówi

        Hansie,
        więc widzisz, różni się również w zależności od Amphura.

        • Rob N mówi

          Teun,
          teraz zasady tutaj w Korat też się zmieniły, zdecydowanie lepiej czytać. Teraz mogę również ubiegać się o Tambien Baan.
          gr.,
          Rob N

  18. Leona Boscha mówi

    @Chris Hammer,

    Do tej pory zawsze otrzymywałem zwolnienie na 3 lata, do ostatniego wniosku o przedłużenie w zeszłym roku.
    Potem dostałem zwolnienie na 5 lat.

    Mam 77 lat, więc nie ma to nic wspólnego z twoim wiekiem, ale myślę z całkowitą dowolnością.
    Myślę, że musisz mieć trochę szczęścia z urzędnikiem obsługującym twoje podanie.
    U mnie zawsze jest inaczej.

    Pozdrawiam,
    Leona Boscha.

  19. Leona Boscha mówi

    Tak, tak, @Teun dokładnie wie, jak to działa.

    Uwierz mi, Teun, możesz trzymać ręce na fakcie, że masz nieograniczone zwolnienie.
    Ale wynika to z niesamowitej arbitralności, jaką stosują organy podatkowe, a nie dlatego, że doskonale o tym wiesz.

    A może myślisz, że wszyscy inni, którzy mają z tym problemy, to głupcy?

    Miałeś po prostu szczęście, bądź z tego zadowolony, ale nie próbuj poniżać innych i przeczytaj lekcję.

    Leona Boscha.

    • młody mówi

      Lew,

      Nie wiem, jak to działa, ale ekspert podatkowy, którego do tego zatrudniłem!

  20. Erik mówi

    Jeśli nie możesz otrzymać żółtej książeczki mieszkaniowej, jedynym rozwiązaniem jest udowodnienie holenderskim organom podatkowym, że jesteś zobowiązany do płacenia podatku w Tajlandii, w razie potrzeby, aby co roku wystąpić o zaświadczenie podatkowe od urzędu imigracyjnego. Jeśli legalnie przebywałeś w Tajlandii przez ponad 180 dni w poprzednim roku, powinieneś mieć taką możliwość. Żółta księga jest wyższego rzędu niż zaświadczenie podatkowe, ale wynik jest taki sam.

    • Erik mówi

      Przepraszamy, ale to, co nazywam tutaj zaświadczeniem podatkowym, jest poprawnie wymienione poniżej przez Roba N jako zaświadczenie o rezydencji, niezbędne do udowodnienia, że ​​jesteś rezydentem podatkowym w Tajlandii, jeśli nie posiadasz żółtej księgi

  21. Rob N mówi

    Erik,

    niestety nie jest dla mnie możliwa żółta księga mieszkaniowa. Udał się do urzędu imigracyjnego tutaj w Nakhon Ratchasima w kwietniu 2011 r., aby otrzymać certyfikat rezydencji. Na pytanie, do czego mi to potrzebne, odpowiedziałem: holenderskie podatki. Takie Zaświadczenie o rezydencji może być również wykorzystane np. przy zakupie nowego samochodu zarejestrowanego na własne nazwisko. W końcu dostałem Certyfikat Rezydencji, przetłumaczyłem papier na angielski i wysłałem faksem do Heerlen. To oświadczenie zostało przyjęte i zostałem zwolniony na 5 lat. Wyrejestrowałem się z Holandii i od stycznia 2007 mieszkam na stałe w Tajlandii.

  22. Ad mówi

    Drodzy Czytelnicy.

    Robię się trochę (gryzmoli), kiedy czytam wszystkie odpowiedzi, czasami naprawdę nie rozumiem, jaka jest intencja.
    Czy ma na celu poważną pomoc lub informowanie o treści, czy też lepiej wie o syndromie strajku.
    Gdy ktoś wskazuje, że ma z czymś problem lub po prostu chce się wymienić informacjami, zachowaj obiektywizm i poważnie traktuj pytającego.

    Nikt nie czeka na niewykonalne rozwiązanie, a uwagi pomyśl zanim zaczniesz, zwykle pochodzą od naukowca, który umie to doskonale powiedzieć później, że już wcześniej wszystko wiedział.

    W przeciwnym razie najlepsza witryna.
    Wyrazy uznania dla redakcji

    Ad

    • król mówi

      Szanowna reklamo,
      Oznaczają one, że przed emigracją trzeba najpierw w Holandii wszystko odpowiednio zorganizować.
      Mieszkam tu już ponad 4 lata. Ale wróć do Holandii w marcu na dwa miesiące, żeby wszystko załatwić.
      Jeśli zrobisz to później, powstaną bardzo dziwne sytuacje, np.: Niedawno doświadczyłem, że koperta pełna kartek świątecznych, wysłana w połowie grudnia, dotarła dopiero 20 stycznia. Jak możesz na to odpowiedzieć w ciągu 4 tygodni?

  23. chris&thanaporn mówi

    Potrzebowałem zaświadczenia dla belgijskiego urzędu skarbowego, że moja żona nie ma żadnych dochodów.

    Poczta wysłana do „Urzędu Skarbowego” i odpowiedź następnego dnia z numerem telefonu w BKK.
    Kobieta wezwana i dokument musi zostać dostarczony przez lokalny oddział „Revenue Department”
    Poszedłem tam po południu tutaj w Hang-Dong i wyszedłem godzinę później z podstemplowanym dokumentem, nawet w języku angielskim.

    Cóż, „to też Tajlandia”

  24. Eryk Kuypers mówi

    Cóż za wiele historii i wysoka jakość Fabetljeskrant. Nie mam dowodu na to, że jesteś zobowiązany do płacenia podatków w Tajlandii. Nie mam dowodu, że płacisz podatki w Tajlandii. Nie ma znaczenia, czy wynajmujesz, czy kupujesz tutaj: nic z tego nie jest prawdą. Znam Holendrów w Tajlandii, którzy stosują metodę „rok po” (wystarczy przeczytać duże niderlandzkojęzyczne forum) i którzy nie mogą nawet uzyskać wyjaśnień od organów podatkowych.

    Musisz udowodnić lub uwiarygodnić dwie rzeczy. Czy naprawdę jesteś z Holandii i gdzie mieszkasz? Pierwsza jest dość prosta, jeśli nie zostawiasz żadnej nieruchomości, samochodu, ubezpieczenia majątkowego. Konta bankowe: nie ma problemu. Przy okazji: nadal posiadam nieruchomość w Holandii. Nie byłem w Holandii od dziesięciu lat.

    Gdzie znajduje się centrum Twojego życia społeczno-gospodarczego po emigracji? Życie towarzyskie: gdzie mieszkasz, czy uprawiasz sport, „kulturę”, gdzie mieszka Twoja „bliska osoba”. Życie gospodarcze: gdzie wydajesz pieniądze.

    W przypadku pierwszego zwolnienia będziesz musiał spakować mnóstwo dowodów. Często słyszę, że pierwsza aplikacja jest trudna. Wniosek ten musi być zatem dobrze udokumentowany. Wtedy otrzymasz zwolnienie, jeśli masz do niego prawo. Historie, że ludzie próbują zatrzymać pieniądze w Holandii…? Nonsens, urzędnicy po prostu wykonują prawa i traktaty. To, co tam czytam, to polityczny punkt widzenia, być może życzenie partii politycznej, ale nie prawo,

    Teraz mam trzecie zwolnienie, mam 65 lat, więc działa przez 10 lat.

    Dalej; nowsze traktaty zawierają postanowienie, że jeśli nowy kraj zamieszkania nie pobiera opłat, Holandia może je nadal pobierać. W końcu jest to umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania, a nie umowa o całkowitym zniesieniu podatków…. ale ta zasada nie jest zawarta między innymi w traktatach z Tajlandią i Filipinami.

    Czy osoby, które tak narzekają, naprawdę złożyły wnioski w kolejności? czy zgłosili wyjazd na emigrację organom podatkowym oraz złożyli wniosek i wypełnili stosowny formularz? Czy te osoby mają adres pocztowy w Holandii do spraw podatkowych, ponieważ poczta w Tajlandii czasami chce…..

    Myślę, że skarżący powinni ponownie sprawdzić swoje dokumenty.

    Brakuje mi też tego, czy pisarze mają zwolnienie ze składek na ubezpieczenie społeczne; jeśli ty też tego nie masz, twoja emigracja to sprawa dla fiskusa!

    A jeśli to nie zadziała i uważasz, że przysługuje Ci zwolnienie, złóż zawiadomienie o sprzeciwie PO wypłacie emerytury/AOW/raty dochodów, w przypadku gdy miała miejsce jakakolwiek forma potrącenia. Zgubiłem się z warunkami tego (jestem poza Holandią od 10 lat), ale to jest właściwy sposób na zrobienie pierwszego kroku. Nie ma możliwości wniesienia sprzeciwu od odmowy zwolnienia.

    Życzę wszystkim powodzenia.

    • Gringo mówi

      @Erik: dobra historia i myślę też, że masz rację w tym, co mówisz. Nie należy jednak zapominać, że wypełnienie odpowiednich dokumentów i spełnienie pozostałych warunków nie dla każdego jest łatwe. Popełniono błąd!

      Umowa podatkowa z Tajlandią różni się od wielu innych umów podatkowych i dlatego wielu radzę zatrudnić dobrego doradcę, który jest szczególnie zaznajomiony ze stanem rzeczy dotyczącym Tajlandii.

      Jaap mówi w odpowiedzi (10,58 na początku wszystkich odpowiedzi), że ma dobre doświadczenia z pewnym Marty Germanem w Sprang Capelle. To może być wskazówka roku, zobacz także jego stronę internetową.

      Powodzenia wszystkim, którzy mają problem z organami podatkowymi!

  25. Eryk Kuypers mówi

    Dla każdego jego rzemiosłem i moim były podatki. Nie miałem problemu z konsekwencjami mojej emigracji. Poradziłbym sobie sam. Mogę sobie wyobrazić, że ludzie nie mają doświadczenia z tymi i innymi rzeczami i zaczynają się gubić, a potem dostajesz tego rodzaju nieszczęścia.

    Jestem członkiem dużego niderlandzkojęzycznego forum i udało mi się już pomóc kilku osobom, udzielając dobrych informacji na temat sporządzania wniosku o zwolnienie, a zwłaszcza, które załączniki są naprawdę potrzebne. Jako członek forum robisz to dla siebie nawzajem.

    Ale największym problemem jest niepoprawne wyświetlanie problemu, również w tym wątku. A potem trudno pomóc.

  26. Ad mówi

    Drodzy Czytelnicy,

    Nie, nie zawsze jest to spowodowane nieostrożnością wnioskodawcy, złożyłem wniosek o zwolnienie i został odrzucony.
    W piśmie odrzuconym znajduje się informacja, że ​​powód odrzucenia znajduje się w załączniku, lecz nie znaleziono żadnego załącznika.
    Pomimo mojej wyraźnej prośby o przesłanie dokumentów na mój adres korespondencyjny w Holandii, mimo to wysłałem je do Tajlandii i spędziłem ponad 2 miesiące w drodze.
    Skontaktowałem się z fiskusem Heerlen, że chciałbym otrzymać pismo z załącznikiem. Ponownie poprosiłem o przesłanie go na mój adres korespondencyjny.
    Kopia wyniku została odesłana na mój adres w Tajlandii.
    A na dodatek i wierzcie lub nie, faktycznie było przywiązanie.
    PUSTA kartka papieru.

    Cóż, jeśli chcesz odrzucić, zrób to w ten sposób, że nie mogą tego ułatwić.

    Zgłoszenie zostało przesłane ponownie z pomocą członka forum, jestem bardzo ciekawy.

  27. król mówi

    Eryk'
    „Przedzieranie się” to właściwe słowo. Bez pomocy eksperta i bez adresu fiskalnego dochodzi do takiej sytuacji.
    Mógłbyś to zrobić sam, ale większość ludzi nie byłaby w stanie, a wtedy dochodzi do takich sytuacji.
    Wolałbym jednak, abyście spojrzeli na sprawę z drugiej strony, np.: polityka zniechęcania podatkowego, niewystarczająca wiedza i umiejętności odpowiedniego urzędnika itp. Wtedy Wasz wywód byłby mniej jednostronny.
    Co do reszty: doskonała prezentacja.

  28. Leona Boscha mówi

    Drogi @Eriku Kuijpers,

    Ubieganie się o zwolnienie podatkowe wcale nie było dla mnie takie skomplikowane.
    Wypełnij formularz wniosku, przedstaw dowód wyrejestrowania z GAB i dołącz dowód, że rzeczywiście mieszkasz w Tajlandii.
    To wszystko.
    W związku z tym nie wierzę, że jeśli nie jest się ekspertem podatkowym, po prostu się gubi.

    Problem polega na tym, że istnieje taka niesamowita arbitralność, jeśli chodzi o rozpatrzenie i przyznanie wniosku oraz sprawdzenie dowodu na to, że mieszkasz w Tajlandii.

    Jeśli jednak jesteś takim ekspertem, z pewnością będziesz miał wyjaśnienie, dlaczego wnioski o zwolnienie i przedłużenie są honorowane w tak różny sposób.
    Jestem bardzo ciekawa Twojej odpowiedzi.

    Jeśli czytasz moje komentarze z 24 stycznia.jl. przeczytaj to zrozumiesz o co mi chodzi.

    Dalej to.
    Piszesz: „Teraz mam trzecie zwolnienie, mam teraz 65 lat, więc teraz działa przez 10 lat”.
    Sugerujesz, że dostaniesz 10-letnie przedłużenie, kiedy skończysz 65 lat?
    też jestem bardzo ciekawa tej odpowiedzi

    Gr.
    Leona Boscha

  29. król mówi

    Jeszcze tylko jeden dodatek: Przeczytaj całość:
    NRC.NL chaos w organach podatkowych, jakie są Twoje doświadczenia?

  30. Eryk Kuypers mówi

    Sprawdziłem to. Mam czwarte zwolnienie, nie trzecie, czwarte zaczęło się w dniu moich 65 urodzin, w listopadzie 2011 i trwa do października 2021. A więc dziesięć lat.

    Losowo, to słowo pojawia się kilka razy. Nie potrafię tego ocenić, mam inne doświadczenia. Ale mam nieodparte wrażenie, że biuro „za granicą” jest przeciążone, że ludzie gonią za zaległościami i być może do pracy nad aktami dopuszcza się osoby mniej doświadczone. Wtedy pojawią się błędy, a także odstąpisz od kodeksu postępowania. Szkoda, nie powinno być, ale polityka określa okupację służb rządowych i ludzi ogranicza, jak wiadomo.

    Mogę tylko doradzić, aby pierwszy wniosek obszernie udokumentować załącznikami, zdjęciami, dokumentami własności samochodu i motocykla, prawem jazdy, pieczątkami paszportowymi, kartami klientów ze sklepów, tajską książeczką bankową potwierdzającą używanie kufla w Tajlandii itp. powinno działać.

    Czytałem też o zmienionym podejściu do płatności rent. Zgadza się, było o tym pisane na forach. Miałem zwolnienie z renty i nie pracowałem na podstawie „nowej polisy”. Wiem, gdzie jest sedno sprawy i tylko czekam, aż ktoś poda stanowisko agencji do sądu. Ale czy zamierzasz to zrobić, jeśli chodzi o kilkuprocentowe opodatkowanie w przedziale 1, podczas gdy postępowanie sądowe kosztuje?

  31. Leona Boscha mówi

    @Erik Kuijpers.

    W zeszłym roku skończyłeś 65 lat, a przedłużenie, o które się ubiegałeś w zeszłym roku, jest ważne przez 10 lat.
    Są to więc dwa fakty, które moim zdaniem nie są ze sobą powiązane.
    I dlatego bardzo różni się od tego, co twierdziłeś na początku: „W zeszłym roku skończyłem 65 lat, więc moje zwolnienie trwa już 10 lat”.

    W ten sposób sugerujesz, że uzyskanie zwolnienia na 10 lat jest wynikiem ukończenia 65 lat, a to stawia ludzi na niewłaściwym torze.

    Do tej pory zawsze byłem zwolniony przez 3 lata, a teraz nagle przez 5 lat.
    Jestem z niego zadowolony, ale nadal zastanawiam się, dlaczego na początku miałem go tylko przez 3 lata. A dlaczego ty np. od 10 lat?
    Może arbitralnie?

    Nie mogłeś mi na to odpowiedzieć.
    Jeśli myślisz, że ma to coś wspólnego z wiekiem, mam 77 lat!

    Co więcej, z Twojej ostatniej odpowiedzi muszę wyciągnąć wniosek, że Twoja opinia zmieniła się o 180 stopni.

    Teraz to nie wnioskodawca radzi sobie bez doradcy podatkowego lub bez porady eksperta, ale teraz przyznajesz, że organy podatkowe robią bałagan.
    A obwinianie polityków za to, że organy podatkowe po prostu błąkają się, bo trzeba dokonać cięć, jest podejściem nieco uproszczonym.
    Cięcia nastąpiły niedawno, ale nadużycia podatkowe istnieją od lat.

    Przykro mi, ale naprawdę wątpię teraz w twoją wiedzę.
    W mojej wcześniejszej odpowiedzi można było przeczytać, że nie miałem żadnych problemów z pierwszą aplikacją.
    Prawidłowo wypełnij wniosek (naprawdę nie potrzebujesz do tego doradcy podatkowego).
    Dołącz dowód wyrejestrowania z GAB pus dowód, że mieszkasz w Tajlandii.
    Bez problemu.

    Do tej pory można było udowodnić to drugie za pomocą zaświadczenia o rezydencji z tajlandzkiego urzędu imigracyjnego, ale teraz ludzie w Heerlen nagle zadowalają się tylko dowodem, że są zarejestrowani w tajlandzkim urzędzie podatkowym.
    Lub, jeśli tego nie zrobisz (jak w moim przypadku), nagle wystarczy dowód imigracji.
    Kopnij mnie.

    Ale to, co tak ciągniesz, jak wysyłanie zdjęć, prawa jazdy, dokumentów samochodu, pieczątek w paszporcie, tajskiego książeczki bankowej itp., Bardzo wątpię, czy to coś zmieni.

    gr. Leona Boscha

  32. król mówi

    wspinać się,
    Najważniejsze jest to (i to też potwierdza mój własny doradca), że po reorganizacji w BD wszyscy lepsi urzędnicy odeszli i szkolili się na doradców podatkowych.Zostali narzekacze.I po prostu coś robią.
    Teraz stałeś się tego ofiarą.
    To też widać we wszystkim.SUKCES.

  33. Eryk Kuypers mówi

    Leo, twoje wątpliwości nie są moimi. Ale jesteś wolny.

    Zawsze miałem trzy lata zwolnienia, ostatnio trochę więcej, czyli do 65, a teraz dziesięć lat. To dla mnie „tak”.

    Nie powiedziałem, że IRS robi bałagan, to twoje słowa. Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz w tej sprawie. Myślę, że wkładasz mi w usta słowa, których nie użyłem. Uważam to za wysoce niestosowne.

    Pracuję w doradztwie podatkowym od ponad 30 lat, a moje doświadczenia z urzędnikami państwowymi są same pozytywne, chociaż rzadko się zgadzaliśmy… ale to część pracy.

    Żądanie przedstawienia dowodu, że jesteś zarejestrowany w tajlandzkim urzędzie podatkowym, nie jest objęte traktatem. Postanowienia tego brakuje obecnie w wielu starszych traktatach, takich jak traktat z Tajlandią i Filipinami. Podejrzewam jednak, że organy podatkowe używają standardowego zdania; Do niedawna pytanie to było nawet sformułowane inaczej niż obecnie. Nigdy nie oddawałem takiego dokumentu tylko dlatego, że go nie mam. Stosuję metodę „rok po”, w związku z czym mój dochód z Holandii nie jest opodatkowany w Tajlandii.

    A co do dostarczania dokumentów: nabrałem mądrości dzięki doświadczeniu ludzi. Jak wspomniano, pierwsza aplikacja może czasami działać płynnie. W takim razie możesz pamiętać, że w tym zakresie ma zastosowanie swobodna teoria dowodu. Możesz wykorzystać wszystkie istotne dane, aby wykazać, gdzie znajduje się Twoje miejsce zamieszkania, centrum Twojego życia społecznego i gospodarczego. I to właśnie polecam. Jak mówisz, jako długoterminowy jestem gotowy z kilkoma kartkami papieru, a nie z tymi, o których wspominasz, nawet ich nie potrzebuję. Ale to nie dotyczy wszystkich, niestety. Powinien być jednolity. I dopóki nie jest to jednolite, doradzam na podstawie praktycznych przypadków. Cokolwiek myślisz, powinieneś o tym pomyśleć.

  34. Eryk Kuypers mówi

    I powtarzam, jeśli nie uzyskasz zwolnienia z podatku dochodowego, lub jeśli nie otrzymasz go, jeśli chodzi o podatek u źródła, możesz złożyć sprzeciw wobec odliczenia od dochodu z Holandii. Nie potrzebujesz do tego doradcy; jest wolny od formy, ale ograniczony czasowo.

    Czy to kosztuje? Na pewno znajdzie się ktoś w Tajlandii, kto przygotuje sprawę i poprowadzi za darmo. My emeryci nie mamy co robić… i mamy ten czas. Zasady bloga nie pozwalają mi podawać więcej niż imię i nazwisko, ale zawsze jestem chętny do pomocy ludziom.

    I na tym etapie dostarczasz tak kompletne dowody, jak to tylko możliwe, a następnie wchodzą w grę dowody, o których właśnie wspomniałem i które ceniony pisarz zatrzasnął. Swobodna teoria dowodu; możesz wykazać wszystkimi odpowiednimi dokumentami, gdzie znajduje się centrum twojego życia społecznego i gospodarczego. Tak jak organy podatkowe mogą udowodnić, wykazać i uwiarygodnić coś przeciwnego wszystkim, co mają do dyspozycji.

    W końcu to od sądu zależy, czy strony pozwolą, by zajść tak daleko. Ale niestety pójście do sądu kosztuje. A co ostatnio czytałem o podwyższeniu opłat sądowych? Dla wielu osób będzie to zaporowe (hamujące, zabraniające…).

  35. Leona Boscha mówi

    Drogi odważny @Erik Kuijpers,

    Masz bardzo krótką pamięć.
    W odpowiedzi z dnia 28 stycznia br. 04.23 piszesz, a teraz cytuję:

    „Ale mam wrażenie, że biuro „za granicą” jest przeciążone, a ludzie gonią zaległości i być może pozwalają pracować nad plikami mniej doświadczonym osobom.
    Wtedy popełniasz błędy i odbiegasz od kierunku działania.”
    Koniec cytatu.

    Słuchaj, drogi Ericu, tak mówią w moim domu: „robienie bałaganu”.

    Leona Boscha.

  36. Eryk Kuypers mówi

    Celowo przekręcasz moje słowa. Możesz. Miłej niedzieli Leoś.

  37. Joseph mówi

    Co chciałbym wiedzieć, czy możesz zatrzymać swój dom w Holandii ???

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Myślę, że to nie powinno być problemem. Możesz nawet spędzić tam trochę czasu każdego roku. Nie oznacza to, że organy podatkowe po prostu się z tym zgadzają.

    • młody mówi

      Jeśli wyemigrujesz za granicę, w tym przypadku do Tajlandii, i chcesz skorzystać z umowy podatkowej między Tajlandią a Holandią, nie możesz posiadać domu w Holandii (i musisz być/pozostać zarejestrowany, aby mieć mieszkanie do wynajęcia na stałe ). więc stoi na przeszkodzie emigracji.

      Jeśli wynajmujesz dom/mieszkanie podczas „wakacji” w Holandii na czas pobytu, nie ma problemu. w końcu jesteś wczasowiczem.

      • król mówi

        Teun,
        (Myślę, że jesteś człowiekiem, który zorganizował to z tak dużym wyprzedzeniem, więc teraz ja też to zrobię) Myślę, że nie wolno ci już w ogóle posiadać żadnych rzeczy w Holandii, takich jak firma. Według moich informacji, kredyty bankowe są natychmiast wycofywane.
        I rzeczywiście, żadnych nieruchomości na twoje nazwisko.

  38. Ad mówi

    Nawiązując do moich poprzednich komentarzy w tym temacie.
    Tak więc w zeszłym roku złożyłem wniosek o zwolnienie, ale znany już wynik został odrzucony.
    A zapytany na telefonie podatkowym, musiałem udowodnić, że płacę podatki!!! i z wiadomością, cokolwiek robisz, pokaż to, ale mógłbym to zrobić.
    Ponieważ była to odmowa bez merytorycznego powodu, po prostu złożyłem kolejną prośbę z pomocą Piotra.
    I prawie wszystko, co mogłem znaleźć na dowód, że mieszkam w Tajlandii, jest uwzględnione, w tym umowy najmu, dowód własności, samochód, skuter, rachunki za prąd, wodę, telefon.
    I nie przejmuj się żadnymi dowodami, że faktycznie płacę tutaj podatki.
    W efekcie wniosek został uwzględniony.Zwolnienie obowiązuje do ukończenia przeze mnie 65 roku życia.
    Aplikacja została wysłana 16 stycznia tego roku i otrzymała wiadomość dzisiaj 20 lutego.
    Więc myślę, że nie ma tutaj żadnego opóźnienia.

    Nie było to łatwe, ale na szczęście z pomocą Piotra udało się.
    Nie potrzebujesz do tego (drogiego) specjalisty podatkowego z Holandii.
    I nie ma też NIPu??

    więc to naprawdę działa dla każdego, kto nad tym pracuje.
    Sukces.

  39. Leona Boscha mówi

    Szanowna reklamo,

    W ten sposób ostro ograniczyłeś arbitralność, z jaką honorowany jest każdy wniosek o zwolnienie, jak pisałem wcześniej.

    Otrzymuje się zwolnienie, jeśli może przedstawić Tambien Baan (żółtą księgę domową).
    Drugi, taki jak ja, na przykład dostaje go za okazaniem zaświadczenia o rezydencji z tajskiej imigracji.

    Otrzymasz go po przedstawieniu szeregu dokumentów, które absolutnie nie potwierdzają, że faktycznie jesteś rezydentem podatkowym Tajlandii. lub nawet mieszka tu na stałe.
    Taki jest wymóg holenderskich organów podatkowych.

    W każdym razie to nonsens, co podatek chce pokazać.
    Jeśli zostałeś wyrejestrowany w Holandii i Twój adres w Tajlandii jest znany GAB, a tajska imigracja przedstawi oświadczenie, że faktycznie tu mieszkasz, wydaje mi się to więcej niż wystarczające.
    Ale cieszę się, że w końcu Ci się udało.

    Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie,
    Piszesz, że przyznano Ci zwolnienie do 65 roku życia.
    Wiem, że przy liczbie lat zwolnień stosuje się też ogromną dowolność.
    Podano 3 lata, 5 lat, 10 lat, a nawet nieograniczony.
    Dopóki nie skończysz 65 lat, ile lat zwolnienia dotyczy twojego przypadku?
    Jestem ciekawy.

    Pozdrawiam, Leon Bosch.

    • Ad mówi

      Drogi Leo,

      To, co piszesz w swojej odpowiedzi, nie jest do końca prawdą, a mianowicie, że otrzymałem zwolnienie bez wykazania, że ​​w ogóle tu mieszkam na stałe.
      Bo właśnie to udowodniłem. A wniosek wraz z oświadczeniem o zamieszkaniu został odrzucony, denerwujące było to, że odrzucenie nie miało wyraźnego uzasadnienia.
      Stwierdzono jedynie, że nie podlegam obowiązkowi podatkowemu.
      A z informacji z telefonu podatkowego wynikało, że muszę to udowodnić za pomocą oceny tajlandzkiego urzędu skarbowego.
      Oczywiste jest, że nie ma jasnego opisu tego, co należy przedłożyć w celu zwolnienia.
      Ale traktat mówi w tym przypadku, że musisz pokazać, gdzie jest twoje centrum życia społecznego i gospodarczego.
      Moim zdaniem dużym problemem jest to, jak jest to oceniane przez organy podatkowe w Holandii. Ciężar dowodu jest sprawą prywatną i możesz co najwyżej wyznaczyć w tej kwestii kierunek, ale podatki pozostawiają tę kwestię całkowicie otwartą, a wtedy za rogiem czai się arbitralność.
      Pozdrawiam Ad

    • peter mówi

      Drogi Leo,

      Jak ustalić, czy Ad wykazał, że jego rezydencją „podatkową” jest Tajlandia. Zakładam, że Ad nie przekazał Ci listy danych przesłanych do holenderskich organów podatkowych.
      Mam pojęcie, co przesłał i na podstawie tych danych był to niezbity dowód, że centrum jego żywotnych interesów znajduje się w Tajlandii.
      Dlatego mieszka w Tajlandii!

      Piotr.

  40. Leona Boscha mówi

    Drogi Piotrze,

    Koniecznie przeczytaj reakcję Ad z 19 lutego. przeczytaj go dokładniej, bardzo dokładnie opisuje w nim, jakie dokumenty przedłożył, aby uzyskać zwolnienie podatkowe.

    To, czy wykazał także, że centrum jego życiowych zainteresowań znajduje się w Tajlandii i w związku z tym również mieszka w Tajlandii, jest wysoce dyskusyjne.
    Zobacz moją odpowiedź na reklamę, aby uzyskać dalszy komentarz

    Pozdrowienia,

    Leona Boscha.

    • Ad mówi

      Drogi Leo,

      Teraz spróbuj się skupić, przede wszystkim moim zdaniem ten blog ma pomagać sobie nawzajem.
      I na pewno nie jest to miejsce, w którym można postawić swoje prawo ponad wszystko i uważnie przeczytać, powiedziałem w mojej odpowiedzi. OA, a to znaczy między innymi. A to nie jest pełny przegląd.
      Proszę, przestańcie o tym mówić i zajmijcie się tym, do czego ten blog ma służyć, pomagajcie sobie nawzajem.
      A teraz PUNKT.

      P.s. Peter doskonale zdaje sobie sprawę z mojej prośby.

      Ad

  41. Leona Boscha mówi

    Szanowna reklamo,

    Przesyłając dokumenty w sposób, który opisujesz, spełniłeś standardy określone przez organy podatkowe, aby uzyskać zwolnienie podatkowe, ale tak naprawdę nie jest to niezbity dowód, jak twierdzi Peter, że faktycznie mieszkasz tutaj na stałe, a już na pewno nie jest to dowód, że jesteś tutaj również podlega opodatkowaniu.

    Każdy, kto ma związek w Tajlandii, żonę lub dziewczynę, w zasadzie może mieszkać w Holandii. wyrejestrować go, kupić tu samochód lub motocykl, wynająć mieszkanie, zapłacić za prąd i wodę, wszystko na jego nazwisko, przedstawić dowody tego (rachunki, umowy) organom podatkowym, wystąpić o zwolnienie z podatku i wydać większość rok w Holandii. zatrzymać się w miejscu noclegowym i np. odwiedzić swoją dziewczynę dwa razy w roku.
    Dotyczy to jednak wszystkich tzw. dowodów, takich jak książeczka żółtego domu czy certyfikat rezydencji, za pomocą którego możesz udowodnić, że jesteś tzw. „rezydentem podatkowym” Tajlandii.

    To pokazuje, że podobnie jak umowa podatkowa między NL. a Tajlandia jest interpretowana przez urzędników podatkowych w Holandii, to farsa.
    Ponieważ żaden emeryt tutaj w Tajlandii nie jest rezydentem podatkowym ani rezydentem podatkowym, jak wymagają tego organy podatkowe, chyba że jest tu zatrudniony lub ma firmę.

    Ale nawiasem mówiąc, nie taki był cel mojej wcześniejszej odpowiedzi z 20 lutego.
    Istotą mojej odpowiedzi było wykazanie arbitralności stosowanej przez poszczególnych urzędników podatkowych przy stosowaniu umowy podatkowej.
    Jeden dostaje zwolnienie, jeśli przedstawi zaświadczenie o miejscu zamieszkania, drugi, jeśli wykaże, że ma żółtą książeczkę mieszkaniową, a jeszcze inny musi wysłać walizkę pełną rachunków, praw jazdy i umów.

    Nie wspominając już o tym, że jedna osoba otrzymuje 3 lata, inna 5 lat, a jeszcze inna 10 lat lub nawet nieograniczone zwolnienie, bez żadnego wyjaśnienia, dlaczego stosuje się dany okres.

    Nawiasem mówiąc, nie odpowiedziałeś na moje pytanie, od ilu lat masz zwolnienie.
    Jeśli wolisz tego nie mówić, OK, nie ma problemu, ale powiedz to szczerze.

    Pozdrowienia ,

    Leona Boscha.

  42. jogging mówi

    Za każdym razem dostaję od urzędu skarbowego „Wniosek o nowe oświadczenie” wraz z
    zwolnienie wysłane. Są tylko 2 pytania.
    A. Czy nadal jesteś rezydentem podatkowym?
    B. dołączyć dowód.
    Udaję się wtedy do gminy, w której jestem zameldowany od 2001 roku.
    Urzędnik miejski następnie wpisuje małą notatkę z moim adresem i wiekiem, umieszcza jeden
    stempluję na nim, a następnie każę go przetłumaczyć na angielski w uznanym biurze tłumaczeń.
    Co również odciska na nim piętno. Oba artykuły >> tajski i angielski << Wyślę do
    Heerlen. Nigdy nie miałem problemu.

  43. Leona Boscha mówi

    @jogchum,

    To już kolejny wariant jako dowód dla organów podatkowych, że mieszkasz w Tajlandii.
    Jesteś szczęściarzem, Jogchum.

    Jeśli śledziłeś odpowiedzi na ten temat, powinieneś wiedzieć, że wiele osób ma większe problemy z uzyskaniem zwolnienia.
    Niektórzy wysyłają paczki dokumentów, aby udowodnić, że mieszkają w Tajlandii i przekazują w ten sposób innym.

    To pokazało po raz kolejny, że każdy urzędnik państwowy ma inne wymagania i jeśli się na nie zgodzisz, jesteś zdany na łaskę całkowitej arbitralności.

    Leona Boscha.

  44. młody mówi

    ludzie,

    co za kłopot. Jestem zwolniony z holenderskich organów podatkowych, o ile mieszkam w Tajlandii. żebyś mógł dalej marudzić i rozmawiać o tym. Zatrudnij eksperta, a DNA wszystko wyjaśni. tylko: musisz dokonać kilku zasadniczych wyborów. Jeśli chcesz wszystkich korzyści płynących z Holandii i wszystkich korzyści płynących z Tajlandii, to po prostu nie zadziała!

    • Rob N mówi

      Qte
      Autor: teun
      Komentarz:
      drogi Leoś,

      Przede wszystkim nie zgadzam się, że jest to wyłącznie kwestia szczęścia. W ten sposób traktaty zawarte między krajami nie mogą być realizowane.

      Podstawowe wybory to:
      1. 100% emigruje do (w tym przypadku) Tajlandii
      2. nie chcą już korzystać z dobrodziejstw systemu holenderskiego (ubezpieczenie itp.). Więc wystarczy wykupić ubezpieczenie zdrowotne w Tajlandii (a jeśli nie jest to możliwe z powodu istniejącej choroby, to nie możesz wyemigrować. Wtedy zachowujesz holenderskie ubezpieczenie, ale również podlegasz holenderskiemu systemowi podatkowemu).

      i już wysłałem nazwisko i dane adresowe mojego doradcy podatkowego do Hansa Bosa (Asian Press, Hua Hin). Więc możesz się z nimi skontaktować. I znowu: mam zwolnienie „dopóki mieszkam w Tajlandii”.
      Nieważne

      Drogi Teunie,
      Nie mam zamiaru wdawać się w bitwę na słowa, ale jeszcze raz opiszę tu swoje własne doświadczenie, tak jak Ty również wspominasz o swoim doświadczeniu.
      Wyrejestrowany z Holandii 18 grudnia 2006 r., rok podatkowy 2006 zamknięty 31 grudnia tego samego roku.
      Wyjechał do Tajlandii 31 grudnia 2006 r., przybył tam 1 stycznia 2007 r.
      Złożyłem wniosek o zwolnienie z podatku dochodowego i składek na ubezpieczenie społeczne, wysłany wraz z zaświadczeniem o rezydencji i otrzymałem zwolnienie do 1 grudnia 2007 r., ponieważ w tym dniu nazwa mojego świadczenia została zmieniona ze Świadczenie dodatkowe na Zasiłek przedemerytalny.
      Ponownie wystąpiłem o zwolnienie i tym razem ważne do czerwca 2011, czyli do 1 dnia przed moimi 65 urodzinami.
      Złożył nowy wniosek w styczniu 2011 i tym razem otrzymał zwolnienie do 30 czerwca 2016 (czyli 5 lat).
      Do wszystkich moich dotychczasowych wniosków dołącz zaświadczenie o rezydencji (tajski plus oficjalnie przetłumaczona wersja angielska).
      Zabawne jest to, że mój dom został sprzedany dopiero we wrześniu 2007 r., więc posiadałem nieruchomość w Holandii w 2007 r., ale nadal otrzymałem zwolnienie.
      Słyszałem jednak również (nieoficjalnie potwierdzone), że osobom otrzymującym emeryturę ABP rzeczywiście przyznano zwolnienie na czas pobytu w Tajlandii, oczywiście nie wiem, czy dotyczy to również Ciebie.

      Wykupienie ubezpieczenia zdrowotnego w Tajlandii nie jest łatwe, większość ubezpieczeń kończy się w wieku 69 lat. Posiadaj własne ubezpieczenie zdrowotne z Asia Expats. Są też osoby, które mieszkają na stałe w Tajlandii, zostały wyrejestrowane z europejskiego kraju zamieszkania i same ponoszą ryzyko poniesienia ewentualnych kosztów leczenia. Więc emigracja jest możliwa, jeśli chcesz podjąć ryzyko związane z kosztami leczenia.Żeby było jasne: nie chciałem tego i jestem dobrze ubezpieczony

      Nie potrzebowałem doradcy podatkowego, bo sam wiedziałem coś o podatkach.
      Dla tych, którzy tego potrzebują, doradca podatkowy to dobra rada.

      Pozdrawiam,
      Rob N.

  45. Leona Boscha mówi

    Nie, drogi Teunie, gdyby Twój ekspert spotkał urzędnika podatkowego, który zinterpretował umowę podatkową na swój sposób, Twój ekspert (tj. Ty) mógłby mieć te same problemy.
    Stwierdzono, że każdy urząd lub urzędnik podaje własne wyjaśnienie, w jaki sposób należy udowodnić, że faktycznie jest się mieszkańcem Tajlandii.

    A jeśli myślisz, że tak dobrze wiesz, jakich podstawowych wyborów musisz dokonać, dlaczego nie podzielisz się tą mądrością z nami, ludźmi, którzy tylko marudzą i gadają?
    Ciekaw jestem, co masz nam do powiedzenia.

    Leona Boscha.

    • młody mówi

      drogi Leoś,

      Przede wszystkim nie zgadzam się, że jest to wyłącznie kwestia szczęścia. W ten sposób traktaty zawarte między krajami nie mogą być realizowane.

      Podstawowe wybory to:
      1. 100% emigruje do (w tym przypadku) Tajlandii
      2. nie chcą już korzystać z dobrodziejstw systemu holenderskiego (ubezpieczenie itp.). Więc wystarczy wykupić ubezpieczenie zdrowotne w Tajlandii (a jeśli nie jest to możliwe z powodu istniejącej choroby, to nie możesz wyemigrować. Wtedy zachowujesz holenderskie ubezpieczenie, ale również podlegasz holenderskiemu systemowi podatkowemu).

      i już wysłałem nazwisko i dane adresowe mojego doradcy podatkowego do Hansa Bosa (Asian Press, Hua Hin). Więc możesz się z nimi skontaktować. I znowu: mam zwolnienie „dopóki mieszkam w Tajlandii”.

  46. jogging mówi

    @Leo Bosch,

    Pracowałem w firmie metalowej w Holandii. Ostatnie lata były bardzo złe. Dużo
    za mało zamówień. Najpierw zwolniono młodych ludzi. Pewnego dnia przyszedł też dyrektor
    do mnie i zapytał…..chcesz wyjść za jogchum? Zawsze tak mówiłeś, kiedy byłeś z
    Możesz od razu przejść na emeryturę do Tajlandii, daję ci szansę teraz.
    Moja odpowiedź brzmiała „tak”, ale co z pieniędzmi? No to załatwimy....
    Przyjdź do mojego biura.

    Ta historia miała miejsce, gdy istniał jeszcze „VUT”. Miałem 58 lat.
    Następnie wszedłem do wczesnego VUT. Otrzymywałem wtedy mniej, ale mój pracodawca uzupełniał to poprzez ubezpieczenie Amerfore do 65 roku życia.

    Pozwolono mi również udać się na jego koszt do poradni podatkowej. Mogę to nazwać
    biurko nie jest dobre, ale jest gorące;; Loyda i Toucha. To biurko ma przód
    załatwił mi wszystko w NL. To biurko sprawiło, że poczułem się tak, jak tylko przyjechałem do Tajlandii
    jak najszybciej zarejestrować się w gminie, w której wypadło moje miejsce zamieszkania.

    Moja tajska żona i ja udaliśmy się do gminy zaraz po dniu przyjazdu
    stracony. Funkcjonariusz zapisał krótką notatkę zawierającą mój adres i wiek. Potem wyjdź
    przetłumaczyć na angielski.

    Jak najszybciej wyślij oba dokumenty do biura porad w Holandii. Moja żona
    również mieszkał w NL w tym czasie

    Moja rada jest więc taka, żeby to zrobiła doradcza kancelaria skarbowa, co w moim przypadku
    był całkowicie bezpłatny. Nie wiem jaka jest realna cena w takim gabinecie
    ale też niewiele trzeba do tego.

    Mam teraz 69 lat, mieszkam w Tajlandii od prawie 12 lat i jestem zwolniony z podatku do 1 lipca 2015 r. Ostatnio dostałem zwolnienie na 5 lat.

  47. Leona Boscha mówi

    Drogi Teunie,

    Czy ci się to podoba, czy nie, jeśli dokładniej zapoznasz się z wpisem Hansa Bosa i reakcjami różnych blogerów na ten temat, możesz dojść do wniosku, że nie wszyscy marudzą i gadają o różnych rzeczach, ale że fiskus zajmuje się umowy podatkowej w zupełnie inny sposób oraz że jeden inspektor nakłada inne wymagania dotyczące dowodu, że jesteś rezydentem Tajlandii, niż inny.
    A może Hans Bos i wszyscy ci blogerzy to tacy głupi faceci?

    To, co twierdzisz, że musisz dokonywać wyborów opartych na zasadach, nie ma żadnego sensu.
    Możesz wyemigrować tylko na 100%.
    To nie jest wybór.
    Ponieważ jeśli wyrejestrujesz się z GAB, z powodu emigracji do Tajlandii, zostaniesz automatycznie usunięty z ubezpieczenia zdrowotnego.
    Nie masz w tym wyboru.

    A jeśli są osoby, które chcą wydać dużo pieniędzy na fachowca, to same powinny o tym wiedzieć, ale nie jest to konieczne,
    Nawet jeśli masz tylko MAVO z zabawnym pakietem, bardzo łatwo jest to zrobić samemu.

    Zasadniczo procedura jest dość prosta.
    Składasz do organów podatkowych wniosek o zwolnienie z podatku w związku z emigracją do Tajlandii.
    Naprawdę nie potrzebujesz wykształcenia VWO, aby to wypełnić.
    Następnie przesyłasz go wraz z dowodem wymeldowania z GAB i oświadczeniem tajlandzkiej imigracji (zaświadczenie o rezydencji).
    To wszystko.

    Leona Boscha.

    • młody mówi

      Drogi Leo,

      Jest to więc wbrew pozorom proste. Ponieważ traktat jest jasny. W takim razie moje pytanie jest proste: dlaczego wszyscy o tym „jęczą”? Po prostu postępuj zgodnie z twoją radą i możemy uznać ten temat za zamknięty. Ponadto: skąd możesz wiedzieć, ile pieniędzy wydałem lub nie wydałem na mojego doradcę w tej sprawie? Nigdy nie dawałem ku temu żadnych wskazówek.
      I nigdy nie wypowiadałem się na temat wymaganego poziomu wykształcenia. Jak myślisz, dlaczego podałem Hansowi Bosowi nazwisko i adres mojego doradcy? Prawidłowy. Bo sam poprosił mnie o to mailem.

      Teraz, kiedy ty i ja mamy nasze zwolnienie, sugeruję, żebyś zaczął cieszyć się życiem w Tajlandii.

  48. Leona Boscha mówi

    Drogi Teunie

    To ostatnie, co chcę o tym powiedzieć.
    Po raz kolejny okazuje się, że nie czytasz go dokładnie.
    Powiedziałem, że procedura ubiegania się o zwolnienie jest dość prosta.
    Nie twierdziłem, że traktat jest prosty.

    Nie wiem ile wydałeś na doradcę, nie jestem zainteresowany i nigdy tak nie twierdziłem.
    Powiedziałem, że jeśli są ludzie, którzy chcą wydać dużo pieniędzy na doradcę, powinni sami zdecydować.
    A poza tym nadal nie widzicie, że ci wszyscy blogerzy, którzy mają problemy z organami podatkowymi, nie narzekają na swoje zwolnienie, tylko narzekają, i słusznie moim zdaniem, na to, że jest szereg urzędników podatkowych, którzy są niezwykle trudne do uzyskania zwolnienia podatkowego.

    Pobłogosławię cię, szczęśliwy człowieku, że znalazłeś dobrego.

    Krytykuję fiskusa, bo bardzo mnie irytuje, że my, emerytalni, nie jesteśmy równo traktowani pod względem zwolnień podatkowych.
    Ale cieszę się, że teraz bez większego wysiłku (poza małym problemem) przyznano mi zwolnienie na 11 lat.

    Wszystkiego najlepszego.

    Leona Boscha.

  49. młody mówi

    Drogi Leo,

    Zdarza się, że szczęście cię zmusza. ORAZ nie może być tak, że ty i ja mamy upragnione zwolnienie w stosunkowo prosty sposób, podczas gdy „inni” mają wiele problemów.
    To naprawdę ostatnia rzecz, którą powiem na ten temat: TAK TO MOŻE BYĆ PROSTE.
    Albo majstrujesz sam, albo zatrudniasz (dobrego) kogoś.
    Cześć!! Wszystkiego najlepszego. Dla tych, którzy wciąż walczą:

    1. Zrób to, co zrobił Leo
    2. lub zatrudnij prawdziwego eksperta.

    Życzę wszystkim również „szczęśliwego życia” w pięknej Tajlandii.

    teun

  50. Eryk Kuypers mówi

    Po moich reakcjach czytałem dalej i mam wrażenie, że w Holandii nie jest inaczej niż w Tajlandii. Brak stacjonarnej linii, tak jak brakuje nam tutaj w biurach policji ds. cudzoziemców. Każde biuro ma swoje zasady.

    Wyobrażam sobie, że ubiegając się o zwolnienie po raz pierwszy, prosisz o więcej dowodów; ludzie chcą poznać swoich Pappenheimerów. Ale to ma skutek tylko wtedy, gdy jesteś zawsze traktowany przez tego samego urzędnika… a to jest złudzenie. Wysłałem więcej niż mówisz za pierwszy wniosek, ale potem tylko stemple paszportowe i wyjaśnienie i to była bułka z masłem. Teraz mam zwolnienie na 10 lat. Mam nawet zwolnienie ze świadczenia AOW, a to nie jest możliwe, AOW podlega ustawodawstwu krajowemu…

    W Holandii jest problem z niektórymi umowami podatkowymi. Jednym z nich jest traktat z Tajlandią. W traktacie brakuje nowego postanowienia, zgodnie z którym nie można uzyskać zwolnienia w kraju płacącym, jeśli nowy kraj zamieszkania nie pobiera opłat. Tajlandia nie pobiera jeszcze, podkreślam z naciskiem, emerytur pracowniczych i rent z Holandii. Tak więc ten traktat o unikaniu podwójnego opodatkowania stał się traktatem o całkowitym niepłaceniu… a to nigdy nie było intencją. Ale zmiana traktatu trwa do Sint Juttemis……

    Byłoby zasługą organów podatkowych NL, gdyby wyraźnie wskazywały, jakie rzeczy chcą widzieć jako dowód emigracji. Ale nawet wtedy… nie dostajesz tych dokumentów potwierdzających w całej Tajlandii. W gminie, w której mieszkam, nigdy nie wydadzą oświadczenia; tutejsze organy podatkowe odmawiają mi rejestracji, policja ds. cudzoziemców nie wydaje dowodu zamieszkania, z wyjątkiem prawa jazdy lub zakupu pojazdu mechanicznego. To pozostawia inne rzeczy, takie jak stemple paszportowe lub lepiej: ich brak. Bo wtedy możesz udowodnić, że już więcej nie opuścisz tego kraju.

    Doświadczyłem również, że usługa w Heerlen ma zaległości. A potem ludzie chcą załatwić niekompletny wniosek lub brak jasności za pomocą „nie”. To też tylko ludzie, wiesz.

    Myślę, że trzeba nauczyć się z tym żyć i dostosować swoją aplikację do wymagań. Cóż, jeśli mieszkasz w Tajlandii, musisz dostosować się do tak wielu rzeczy, że możliwy jest również dodatkowy egzemplarz. Nie ?

    • młody mówi

      Erik,

      oświadczasz, że „nawet” masz zwolnienie z posiadania AOW i że nie możesz, ponieważ AOW podlega ustawodawstwu krajowemu. Wydało mi się to nielogiczne, bo dlaczego miałoby to być "możliwe" przy "zwykłej emeryturze zakładowej" (=w końcu ten sam system czyli składka odliczona i świadczenia opodatkowane tak jak z AOW).

      Dlatego właśnie wysłałem e-mail do SVB (agencja ds. świadczeń AOW) z pytaniem, czy w odpowiednim czasie otrzymam również moje AOW brutto = netto.
      Nie chcę ukrywać przed tobą odpowiedzi:
      "
      Szanowny Panie,

      Twoja emerytura AOW będzie wypłacana brutto i netto. Prosimy o kontakt z nami na około 6 miesięcy przed ukończeniem 65 roku życia, abyśmy mogli przesłać Ci formularze niezbędne do ubiegania się o emeryturę AOW.
      Z odpowiedzi na ten e-mail nie wynikają żadne prawa.

      Met vriendelijke Groet,
      Pani T. Pangad
      Departament Usług
      Bank Ubezpieczeń Społecznych Roermond
      "
      Myślę więc, że jest to dla ciebie pocieszająca wiadomość. Po prostu słusznie otrzymujesz emeryturę państwową bez potrąceń z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, podatków itp.

  51. Chrisa Hammera mówi

    Drogi Eriku,

    Holenderskie organy podatkowe nigdy nie powiedzą dokładnie, jak to wszystko działa i co dokładnie jest wymagane jako dowód. Ludzie lubią trzymać w ryzach i nie być przykuwani do ścisłych zasad. To świadoma taktyka lub polityka.

  52. Leona Boscha mówi

    Cześć Eric Kuijpers,

    Twoje doświadczenia także po raz kolejny pokazują, co jest nie tak z ligą holenderską. Organy podatkowe.
    Nie rozumiem, że są jeszcze czytelnicy tego bloga (nie chcę wymieniać nazwisk), którzy również czytają te negatywne doświadczenia i nadal uważają, że fiskus jest nieomylny i broni swojej polityki ogniem i mieczem.

    Chciałbym, aby wszystkie te odpowiedzi były czytane przez kierownictwo organów podatkowych.
    Może wtedy coś by się zmieniło.

    Leona Boscha.

  53. Eryk Kuypers mówi

    Cóż, ale równie dobrze może być tak, że istnieje wiele oszustw i dlatego ludzie patrzą podejrzliwie na wszystko, co jest dostarczane. Do tej pory nie spotkałem się z żadnymi problemami z moimi prośbami, a kontakt telefoniczny z jedną z osób jest zawsze doskonały. Ale powiem szczerze, że wywodzę się z branży usług podatkowych, znam procedury, którymi się kierują i w tym duchu działam.

    W moim rodzinnym mieście, tutaj w Tajlandii, jest tak dużo hałasu o faranga lub dla faranga, że ​​tutejsza policja imigracyjna chce nawet, aby list poświadczony przez ambasadę został sprawdzony przez służby konsularne tajskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych… Zajmują wyjątkowe stanowisko w tej sprawie , ale tak , mieszkam w tej prowincji i „wyszłam za mąż” czy mi się to podoba czy nie. Uśmiechnij się i znoś to, jak wiele w tym cudownym kraju.

  54. młody mówi

    Drogi Leo,

    Jeśli o mnie chodzi, najlepiej podać nazwiska. Nigdy nie wypowiadałem się na temat (nie)omylności administracji skarbowej i celnej. Nigdy też nie wypowiadałem się na temat prowadzonej przez nich polityki, nie mówiąc już o tym, że broniłem jej „ogniem i mieczem”.
    Poradziłem tylko – aby uniknąć wielu irytacji, jakich doświadczyło wielu na tym blogu – wezwać eksperta. Nie pozwoliłbyś, żeby rzeźnik cię operował, prawda? I to, czy ta ekspertyza kosztuje, ma dla mnie sens. Albo pracowałeś za darmo.
    Uważam, że doradcy podatkowi mają prawo istnieć nie bez powodu. Choćby dlatego, że – oprócz wiedzy podatkowej – mają również dobre kontakty w ramach Administracji Podatkowej i Celnej.
    Wreszcie. Rozumiem Państwa życzenie, aby kierownictwo administracji podatkowej i celnej czytało tego bloga na ten temat, ale myślę, że pozostanie to utopią.

  55. Rob N mówi

    QteAutor: teun
    Komentarz:
    Erik,

    oświadczasz, że „nawet” masz zwolnienie z posiadania AOW i że nie możesz, ponieważ AOW podlega ustawodawstwu krajowemu. Wydało mi się to nielogiczne, bo dlaczego miałoby to być "możliwe" przy "zwykłej emeryturze zakładowej" (=w końcu ten sam system czyli składka odliczona i świadczenia opodatkowane tak jak z AOW).

    Dlatego właśnie wysłałem e-mail do SVB (agencja ds. świadczeń AOW) z pytaniem, czy w odpowiednim czasie otrzymam również moje AOW brutto = netto.
    Nie chcę ukrywać przed tobą odpowiedzi:
    "
    Szanowny Panie,

    Twoja emerytura AOW będzie wypłacana brutto i netto. Prosimy o kontakt z nami na około 6 miesięcy przed ukończeniem 65 roku życia, abyśmy mogli przesłać Ci formularze niezbędne do ubiegania się o emeryturę AOW.
    Z odpowiedzi na ten e-mail nie wynikają żadne prawa.

    Met vriendelijke Groet,
    Pani T. Pangad
    Departament Usług
    Bank Ubezpieczeń Społecznych Roermond
    "
    Myślę więc, że jest to dla ciebie pocieszająca wiadomość. Po prostu słusznie otrzymujesz emeryturę państwową bez potrąceń z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, podatków itp.
    Nieważne

    Pomyśl, że po wypłacie AOW nadal może być niespodzianka. Rzeczywiście mam zastosowane odliczenie podatku od wynagrodzeń. przyznać nie jest to duża kwota, około 17 Euro. Sprawdziłem to u źródła, Belastingdienst Buitenland w Heerlen, i powiedzieli mi, że nakładają podatek od wynagrodzeń na AOW, tak więc płatny w Holandii. Jest starannie wymieniony w przeglądzie SVB.

  56. Eryk Kuypers mówi

    To, co robi SVB, jest z zasady złe; AOW podlega prawu krajowemu, w końcu NIE jest elementem umowy, a fiskus potwierdził mi to pismem

    W praktyce dla osób, które mają obniżkę i nie mają emerytury państwowej, świadczenie AOW oprócz emerytury państwowej będzie na tyle niskie, że system (w tym przypadku ograniczony) ogólnej ulgi podatkowej oraz system limitów wymiaru spowoduje, że zerowe potrącenie. Byłoby zero nawet bez wyjątku.

    AOW zostało przypisane do Holandii do celów podatkowych. Jest to uspokajające, jeśli Tajlandia również chce pobierać opłaty, ponieważ tajskie stawki są wyższe niż stawki holenderskie bez ubezpieczenia społecznego.

    Dalej; Jeśli masz emeryturę państwową oprócz AOW, dowiesz się, gdzie AOW jest opodatkowane: w Holandii. Następnie do sumy świadczeń stosuje się stawkę progową.

    Wreszcie: jeśli chodzi o obowiązek podatkowy, dlaczego nie zapytać organów podatkowych? Tak zrobiłem i ich odpowiedź jest zgodna z traktatem

    • Gringo mówi

      Nie ma problemu, Hans: podatek od wynagrodzeń w wysokości 1,8% jest doliczany do mojego AOW i emerytury z ABP, zwolnienie dotyczy mojej emerytury zakładowej.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową