Ambasador Bloga Kees Rade (15)

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Emigranci i emeryci, ambasada holenderska
tagi: , ,
29 lutego 2020

Ambasador Holandii w Tajlandii, Kees Rade.

De ambasador holenderski w Tajlandii, Keith Rade, co miesiąc prowadzi blog dla społeczności holenderskiej, w którym opisuje, co robił w ciągu ostatniego miesiąca.


Drodzy rodacy,

Zacznę tego bloga od wyjaśnienia, dlaczego pojawia się dopiero teraz, a nie pod koniec stycznia: byłem w tym okresie w Holandii, gdzie uczestniczyłem w dorocznej konferencji ambasadorów.

Zawsze pracowity tydzień, podczas którego wszyscy holenderscy ambasadorowie i konsulowie generalni są na bieżąco informowani o najnowszych wydarzeniach w Holandii i oczywiście skontrastowani z rzeczywistością reszty świata. Wiele sesji o różnej tematyce, wizyta u Króla i Królowej, zawsze dynamiczne spotkanie z naszym posłem, rozmowy z wieloma innymi ministrami i posłami. Oczywiście dużo networkingu ze społecznością biznesową, współpracownikami, społeczeństwem obywatelskim i tak dalej. Sesja z Kim Putters, dyrektorem Biura Planowania Społecznego i Kulturalnego, co roku jest jednym z absolutnych punktów programu. Zalewem statystyk i wykresów po raz kolejny pokazał nam, że Holendrzy faktycznie żyją w bardzo przyjemnym i dobrze funkcjonującym kraju. Tak, jest wiele wyzwań i nie, nie wszystko idzie w dobrym kierunku, ale suche statystyki pokazują, że Holendrzy są jednymi z najszczęśliwszych ludzi na świecie. Według de Volkskranta zawsze dobrze jest spojrzeć na sprawy z perspektywy, zwłaszcza gdy zrobił to tak przekonująco najbardziej wpływowy Holender minionego roku.

Otwarcie tej konferencji ambasadorów odbyło się w wyjątkowym miejscu: w Oranjehotel National Monument w Scheveningen. Oranjehotel to pseudonim więzienia Scheveningen podczas II wojny światowej, w którym Niemcy uwięzili ponad 25.000 75 osób. Zróżnicowana grupa ze wszystkich zakątków Holandii, która łamała niemieckie prawo: bojownicy ruchu oporu, ale także Żydzi, Świadkowie Jehowy, komuniści i osoby uwięzione za przestępstwa gospodarcze. Ministerstwo wybrało to miejsce, ponieważ w tym roku przypada 4. rocznica zakończenia II wojny światowej. Upamiętnimy ten szczególny fakt również tutaj, w Tajlandii, 15 maja, a zwłaszcza 75 sierpnia. W końcu XNUMX lat temu minie koniec japońskiej okupacji Holenderskich Indii Wschodnich, oficjalnie kończąc wojnę o Królestwo Niderlandów.
Pierwsze działanie w tym kontekście już miało miejsce. W styczniu dwóch holenderskich żołnierzy przeszło znaczną część trasy niesławnej birmańskiej linii kolejowej. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na tę mroczną kartę historii, zwłaszcza wśród młodszych Holendrów, oraz na potrzebę pielęgnowania i trwałej ochrony wolności, którą teraz się cieszymy. Miałem przyjemność przejść ponad 14 kilometrów z kilkoma kolegami 10 stycznia, obserwowani z góry przez ich drona. Inspirujące spotkanie.

Oczywiście słowa koronawirus nie może zabraknąć na tym blogu, tym bardziej, że właśnie wyszło na jaw, że w Holandii też jest pierwszy przypadek. Jeśli chodzi o ambasadę, to zwłaszcza perypetie wokół statku wycieczkowego Westerdam wywołały, delikatnie mówiąc, spore poruszenie. Przede wszystkim ze względu na starania, jakie podjęliśmy wraz z innymi zaangażowanymi ambasadami, aby statek zacumował w Bangkoku. Szybko okazało się to jednak sprawą beznadziejną. Wraz z zaskakującym zwrotem w kierunku Sihanoukville rozpoczął się kolejny rozdział. Kiedy stało się to jasne, w mgnieniu oka postanowiliśmy wraz z radą kryzysową w Hadze, z którą codziennie odbywaliśmy wideokonferencje, wysłać mojego zastępcę i pełniącego obowiązki szefa naszej sekcji konsularnej do Sihanoukville. Przybyli w samą porę, aby powitać pierwszych pasażerów, którzy wysiedli wraz z premierem Kambodży Hun Senem. Fakt, że UE podjęła właśnie decyzję o cofnięciu pewnych korzyści handlowych dla Kambodży ze względu na brak demokracji w tym kraju, nie mógł zepsuć zabawy, premier złożył kwiatek wszystkim pasażerom tego statku pływającego pod holenderską banderą. Na pokładzie pracownicy ambasady mogli również prowadzić konsultacje z resztą holenderskich pasażerów.

Szok był ogromny, gdy nagle okazało się, że jeden z pasażerów wracających do domu w Kuala Lumpur zachorował i został zarażony wirusem. Wysiadanie pasażerów zostało natychmiast wstrzymane, a pasażerom przebywającym już w hotelu w Phnom Penh nie pozwolono kontynuować podróży do domu. Był to również trudny czas dla naszych kolegów. Ze względu na restrykcyjne tajlandzkie przepisy dotyczące pasażerów Westerdam oraz osób, które miały z nimi kontakt, zdecydowaliśmy, że będą pracować w odosobnieniu, poza ambasadą. Dobrą wiadomością było to, że żaden inny członek załogi Westerdam nie okazał się zarażony, a pojawiły się pogłoski, że pozytywny test w KL mógł mimo wszystko nie zostać przeprowadzony prawidłowo. Na szczęście HAL, z pomocą wielkich wysiłków naszych dwóch Konsulów Honorowych w Kambodży, zdołał bezpiecznie sprowadzić wszystkich Holendrów do domów. Chętnie pojechałbym osobiście do Sihanoukville, aby ich powitać, ale ze względu na wspomniane wyżej tajlandzkie środki musiałbym poddać się dwutygodniowej kwarantannie.

Odosobnienie naszych dwóch kolegów kończy się w ten weekend, dobrze będzie powitać ich ponownie osobiście w ambasadzie w poniedziałek!

Pozdrawiam,

Keith Rade

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową