Phuket - plaża Kata Noi

Kilka lat temu odwiedziłem Phuket. To mi wtedy odpowiadało. Mieszkaliśmy w odległości spaceru od plaży Patong. Jedzenie i rozrywka były w porządku. The plaże były piękne, zwłaszcza plaża Kata Noi, na której nocowaliśmy wielokrotnie. Pamiętam piękne zachody słońca, z których zrobiłem piękne klimatyczne zdjęcia.

Mimo to Phuket zrobiło na mnie mniejsze wrażenie niż reszta Tajlandia. Dlaczego? Nie mogę dać jasnej odpowiedzi.

Ale jest jeszcze coś, co mnie uderza. Kiedy patrzysz na czytelników i komentarze na blogu Thailand, nigdy nie chodzi o Phuket. Teraz znam sporo holenderskich emigrantów, którzy mieszkają w Tajlandii. Znajdziesz je wszędzie, w Bangkoku, Pattaya, Chiang Mai, Hua Hin, a nawet w Isaan. Ale nie znam żadnego Holendra mieszkającego na Phuket.

Uważnie śledzę wiadomości z Tajlandii. Oprócz anglojęzycznych gazet, Twittera i innych blogów założyłem też Google Alert. Codziennie otrzymuję wiadomości w mojej skrzynce pocztowej za pośrednictwem Google Alert. Lista dla Phuket jest zawsze najkrótsza. Rzadko, jeśli w ogóle, holenderskie artykuły o Phuket są uwzględnione.

Stąd moje pytanie: „co jest nie tak z Phuket?” Dlaczego Phuket nie żyje wśród odwiedzających ten blog? Kto och, kto ma na to wyjaśnienie?

23 odpowiedzi na „Co jest nie tak z Phuket?”

  1. Ron mówi

    Przed tsunami nie wiem, ale po tsunami wielu ludzi nie chciało się tam osiedlać. Znam emigrantów, którzy zamieszkali w okolicach Bangkoku i Hua Hin. Sama Pattaya i na przykład obszar Mabprachan jest również popularny, ponieważ znajduje się wysoko nad poziomem morza. W każdym razie, jako Holender jesteś trochę zmęczony własnymi ludźmi, to wciąż dobra rada 😉
    Oczywiście to piękny 'kawałek' Tajlandii!!

  2. Robert mówi

    To naprawdę piękne, jeśli spojrzysz poza Patong. To, że Holendrzy tam nie zamieszkają, zakładając, że nie są przywiązani do pracy i mogą wybierać, będzie miało związek z poziomem cen.

  3. czerwony bawół mówi

    czy nie mamy swojego dość stałego stevenla na różnych tajskich forach, który pracuje tam jako instruktor nurkowania?
    To, co (ssht-to plotka z branży turystycznej) rozczarowuje, to mentalność mieszkańców Phuket: przeciskanie się daleko poza próg bólu. Kierowcy tuktuk, którzy wymuszali na ludziach, którzy znaleźli się na wzgórzu po tsunami i nie znali drogi do 5/1000 bt, aby ich zabrać z powrotem. mafia taksówkarska jest sama w sobie bardzo tajska – ale nie-tajlandzka w zakresie, w jakim ogranicza swoje przepłacane usługi jako rakieta dla innych. Pattaya wciąż blednie w porównaniu ze słodkimi, słodkimi chłopcami.
    A w ostatnich latach szaleje tam za sprawą luksusowych kurortów, które Rosjanie (również odstraszająca nazwa dla wielu holenderskich turystów) i Koreańczycy (bardzo popularni jako miesiąc miodowy, ale są mniej więcej jak niewykształceni Rosjanie obok grzeczni Japończycy). A żądza pieniędzy poprzez sprzedaż ośrodków wypoczynkowych, udziałów czasowych, domków letniskowych itp. – krach jest już goły.
    Skandynawowie już to widzieli: ich zimowe czartery już płyną bezpośrednio do Krabi.

  4. Rok mówi

    Znam tam kilku Holendrów, nie chce mi się pisać bloga, to takie drogie jak się robi to samemu, piękna okolica tylko mniej prawdziwa Tajlandia….

  5. Christian Hammer mówi

    Co jest nie tak z Phuket? Po raz pierwszy przyjechałem tam prawie 20 lat temu. Kiedy teraz patrzę na sytuację, wydaje mi się, że Phuket stało się zbyt turystyczne.

    Może dla niektórych liczą się też ceny. Phuket jest droższe niż jakakolwiek prowincja w Tajlandii.

  6. Tajodorus mówi

    Phuket jest skimmerem Tajlandii. Wolny stan Tajlandia z własnymi prawami mafijnymi, takimi jak mafia taksówkarska, mafia skuterów wodnych i mafia nieruchomości itp. A jeśli chcesz dostać prawdziwego zatrucia pokarmowego, udaj się do Phuket, być może napiwek dla grubasa kto chce w krótkim czasie zrzucić niezbędne kilogramy.
    ps nie chciałbym tam chować psa.

  7. lex mówi

    W dużej mierze zgadzam się z poprzednimi autorami. Po raz pierwszy przyjechałem tu na Phuket w 78 roku i wtedy był to raj. Patong składał się z 1 hotelu, 2 barów i 1 krawca. Teraz jest przepełniony. Każdy metr kwadratowy jest zabudowany. Osobiście nigdy więcej nie pojadę do Patong, ponieważ nie ma gdzie zaparkować. Więc robisz zakupy gdzie indziej. reszta wyspy jest również w pełni zbudowana. Kiedyś wszędzie można było chodzić, teraz wszędzie są druty kolczaste. Całe wzgórza są wykopywane pod budowę mieszkań i hoteli. Grunty stają się coraz droższe, a domów prawie nie sprzedaje się: jest dużo pustostanów, ale budowa idzie pomyślnie.
    Ale tak, kto rozumie tajlandzką gospodarkę.
    Tak, tu jest drogo, ale żyję dobrze i oczywiście są plusy.
    A mafia nigdy nie zniknie: wysocy urzędnicy są właścicielami mafii.
    Kiedy przyjechałem po raz pierwszy, był 1 sklep nurkowy, teraz jest ich 150!
    Phuket kopie własny grób i zabija kurę, która zniosła złote jajka

  8. Hanzy mówi

    Myślę, że w Phuket nie ma nic złego.
    Musisz tylko rozróżnić wyspę Phuket, miasto Phuket i inne miasta, takie jak Patong.
    Na całej wyspie mieszka wystarczająco dużo emigrantów.

    Mi nie ma interesu w Patongu dla ekspata, tym bardziej zamożni będą w Kata, Karon lub Kamala.
    Stosunkowo mniej emigrantów będzie mieszkać w Phuket (miasto), jest to bardziej miasto na zakupy.

  9. Miłośnik Phuketu mówi

    W rzeczywistości chcę nawet odpowiedzieć na ten artykuł. Na Phuket jest wielu holenderskich emigrantów, którzy są tutaj bardzo szczęśliwi. Większość ekspatów to ludzie powyżej 50 roku życia, mieszkający w spokojniejszych miejscach niż Patong, Kata czy Karon. Żyjemy na najbardziej wysuniętym na południe krańcu Phuket, cudownie cichym, a jednocześnie blisko wszystkiego.

    Phuket rzeczywiście wydaje się droższe niż reszta Tajlandii, ale wszystko zależy od tego, jak chcesz wydać pieniądze. Jeśli wszystkie zakupy zrobisz na jednym z codziennych lokalnych targowisk, z pewnością nie będziesz droższy niż na północy. Nawet tutaj ryby są znacznie tańsze.

    Phuket ma znacznie więcej luksusu niż reszta Tajlandii. Mieszkamy tu od 4 lat i nadal cieszymy się, że możemy tu być każdego dnia. Nie musisz niczego przegapić. Istnieją luksusowe zachodnie supermarkety, w których można kupić wszystkie przedmioty, które można znaleźć również w sklepach w Holandii, przynajmniej jeśli o to ci chodzi. Ma sens, że płaci się za to trochę więcej niż w Holandii, te rzeczy oczywiście muszą być importowane z daleka, są postrzegane jako przedmioty luksusowe, co oznacza, że ​​są dodatkowo obciążone wyższym procentem podatku. Ale jeśli o mnie chodzi, wszyscy Holendrzy, którzy są tak zajęci swoimi pieniędzmi, mogą trzymać się z dala od Phuket.

    Jeśli chodzi o życzliwość Tajów na Phuket, mogę tylko powiedzieć, że są bardzo przyjaźni, gdy cię poznają i wiedzą, że nie jesteś takim niegrzecznym turystą, który myśli, że możesz zrobić wszystko, co mu się chce tutaj w 2 lub 3 tygodnie zostają tutaj. Cudzoziemcy mogą naprawdę urazić Tajów, podczas gdy w Holandii wymagamy od wszystkich obcokrajowców zachowania zgodnego z naszymi standardami i wartościami. Cóż: obcokrajowcy, zróbcie to samo tutaj! ! ! !

    • @doskonałe wyjaśnienie, dziękuję. Dobrze otrzymać odpowiedź od kogoś, kto tam mieszka. A co z mafią? Odegraliby dużą rolę, jeśli chodzi o taksówki i tuk-tuki oraz ich ceny?

      • Hanzy mówi

        O ile mi wiadomo, ceny taksówek są na dość normalnym poziomie. Przejazd 25 km. wynosi około 200 BHT. Dopłata za płatny parking lotniskowy (jest to teren bezpośrednio przy wejściach i wyjściach z hali przylotów i odlotów) wynosi 100 BHT.
        Podobnie jak BKK uważaj na limuzyny, które są droższe.

        Patong jest zdominowany przez mafię tuk-tuk. Więc jesteś tam w pułapce. Przejażdżki z Patong jesteś z nimi związany. Brak taksówkarza, który odebrałby cię z ulicy. Ceny nie są mi znane.

      • Miłośnik Phuketu mówi

        Chcę tylko odpowiedzieć na wszystkie historie o mafii. Cóż, wszystko zależy od tego, w jakich kręgach się obracasz. Większość ekspatów ma własne środki transportu i dlatego nie mają z tym nic wspólnego. Słyszymy tylko opowieści o kowbojach z Patong i innych turystycznych miejsc. Kiedy mamy rodzinę lub przyjaciół, to oczywiście też jedziemy do Patongu i zabieramy do domu błazna Tuk-Tuk. Żaden problem, nigdy nie spotkałem się z praktykami mafijnymi. Tak, płacisz trochę więcej niż zwykle, ponieważ chcesz wrócić do domu w środku nocy. Ale tak długo, jak będę woził mnie taksówką z domu na lotnisko (48 km) za 500 bahtów, nie usłyszycie, jak narzekam na mafię czy coś. Po prostu musimy być realistami. Tutaj też paliwo drożeje (w 2006 roku płaciliśmy 29 bahtów a teraz prawie 40 bahtów), więc ceny też wzrosły, wydaje mi się to bardzo logiczną konsekwencją.

        Czy narzekający zapomnieli, jak się sprawy mają w Europie i co z nią? Nie możemy oczekiwać, że Tajlandia będzie nam nadal służyć za grosze. O czym ci wszyscy narzekacze mówią? Jeśli nie czujesz się tu dobrze i utkniesz tylko w lamentach na temat korupcji, mafii, przestępczości itp., to po prostu musisz wrócić tam, skąd przyszedłeś, a wkrótce dowiesz się, dlaczego przyjechałeś tutaj w pierwszej miejsce.

        • COR JANSENA mówi

          cóż, znowu tak to jest, grać w piłkę od lat, rzadko doświadczając czegoś takiego
          nie było zabawnie,

          nie narzekaj albo zostań w domu

          gr kor

  10. Rok mówi

    @phuketlover
    prawdziwa historia Myślę, że nie ma wiele złego w Phuket, spotkasz się w ten sposób, wielu ludzi z UE myśli, że są mądrzejsi niż „tubylcy”, zapomnij o tym -:)

  11. SzczęśliwyPai mówi

    Czy ktoś może mi wyjaśnić, co to jest emigrant???

    • Słyszałeś kiedyś o Google?

      • SzczęśliwyPai mówi

        Dziękuję Khun Peter, prawdziwie holenderska odpowiedź.

  12. lex, lew z weenen mówi

    Przyjeżdżam tu od 33 lat, a mieszkam tu w sumie od 8 lat. Ogólnie rzecz biorąc, nadal jest przyjemnie, ale przyszłość wyspy jest zrujnowana. Wszędzie się buduje, konieczne czy nie, i kończy się pustostanami. Najpiękniejsze miejsca są niszczone drutem kolczastym i wykopaliskami. Nie wspominając o ruchu: prawie tak złym jak w Bangkoku.
    I jest droższy: tak
    A każdemu Tajowi wydaje się, że każdy farang jest bardzo bogaty i ma prywatny bankomat.

    Ale nadal dobrze mi się tam żyje, więc zostanę i wielu Holendrów będzie ze mną

    • Dave Flew mówi

      Witaj Lex. Planuję przyjechać do Phuket w grudniu. Byłoby miło spotkać się po tylu latach. [email chroniony] . pozdrawiam Dave'a

  13. francuski mówi

    Znowu marudzimy, na Phuket nie ma nic złego, przyjeżdżam tam od lat, warunki nie odbiegają od innych turystycznych miast, tylko trzeba uważać, tak jak na całym świecie.
    Mówię wszystkim, żeby zrobili imprezę.
    pozdrowienia, francja.

  14. Ferdinand mówi

    Po kilku rozmowach ze znajomymi i przyjaciółmi; przestępczość, czasem nieprzyjazny stosunek klasy średniej i usługodawców, nierozsądny jak na Tajlandię poziom cen towarów, ale przede wszystkim usług.
    Phuket little Thai, możesz także spędzić miłe wakacje na plaży we Włoszech, Hiszpanii lub Portugalii.
    I wreszcie, nigdy wcześniej o tym nie pomyślałem, pora deszczowa bardzo różni się od reszty Tajlandii, może być bardzo intensywna, pozostało niewiele okresów suchych. Kilku przyjaciół jest niemile zaskoczonych. Ja ?? … nic o tym nie wiem, nigdy nie byłem na Phuket, wolę M, N i NE, więcej Tajlandii za mniejsze pieniądze.

  15. kamień mówi

    Holendrzy mieszkają na Phuket, ale powodem, dla którego jest ich tak mało, jest to, że Phuket jest tylko trochę droższe niż reszta Tajlandii, aż 6 miesięcy temu miałeś 2 miejsca w Patong, gdzie Holendrzy i Belgowie spotkali się na pogawędce w patong holenderski zajazd z chrisem w bocznej uliczce bangla i na szczycie z andre, andre niestety sprzedał swój pensjonat i wyjechał z żoną na północ. Taras Andre był pełny przez cały dzień, będzie mi go brakować, żadnych więcej steków, sate i domowych krokietów.

  16. ręczny mówi

    Mieszkam w Phuket od 30 lat i tak, robi się coraz bardziej tłoczno.
    Ale ludzie zapominają, że jest to wyspa o długości 50 km i milionie mieszkańców.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową