Od ponad 30 lat jestem bardzo aktywnym radioamatorem (fale krótkie). Kiedy zacząłem tu przyjeżdżać bardzo regularnie na dłuższe okresy, chciałem móc uprawiać tu również swoje hobby.

Jako operator telegrafu używam alfabetu Morse'a tylko do nawiązywania kontaktów na całym świecie. Tajlandia jest bardzo popularna i poszukiwana przez radioamatorów, ponieważ w Tajlandii prawie nie ma aktywnych telegrafistów-amatorów.

Nie tak łatwo, bo trzeba mieć koncesję na nadawanie. W większości krajów radioamatorzy mogą uzyskać licencję gościnną, korzystając z oryginalnej licencji. Nie w Tajlandii, ponieważ Tajlandia nie jest uwzględniona w krajach CEPT.

Powodem tego jest to, że poziom egzaminu tajlandzkiego radioamatora nie odpowiada warunkom określonym przez CEPT. Dlatego między obydwoma krajami musi zostać zawarta umowa o wzajemności. Sfinalizowanie tego wzajemnego porozumienia zajęło sześć lat.

W każdym razie jest tutaj i mogę tu uprawiać swoje hobby. Nie mogłem zdobyć licencji eksperta, ponieważ ma ją król, z całym szacunkiem. Więcej informacji na temat zabiegu można znaleźć na mojej stronie internetowej: www.on4afu.net.

Radioamator potrzebuje anteny. Najlepiej umieścić go na maszcie antenowym, wystarczająco wysoko nad ziemią. W Tajlandii nie ma problemu, nie ma sterty biurokracji z pozwoleniem na budowę, nie trzeba uzgadniać z sąsiadami, o ile maszt stoi na Twojej posesji lub właściciel nie ma nic przeciwko.

Mam więc taką potworną antenę w ogródku. Choć Tajowie są ciekawi, naturalnie chcą wiedzieć, czym jest ta rzecz i do czego może być używana. Nie ma sensu wyjaśniać tego Janowi, który spotkał się tutaj z Petem.

Kiedy mówisz o radiu, myślą o muzyce lub lokalnej stacji radiowej należącej do wielu świątyń i szkół.

Czyli mam przelotkę, tam-tam działa bardzo szybko i dokładnie tutaj, że jest to antena (soa witajoe), ale odbierać obrazy telewizyjne z mojego kraju.

Ponieważ mam bardzo duży ekran telewizora, potrzebuję również bardzo dużej anteny do odbioru tych dużych obrazów. Wszyscy zadowoleni z wyjaśnienia i ciekawość w pełni zaspokojona.

Dodatek do płuc

Poprzednia historia Lung Addie, „Spokój zakłócony, ale przywrócony”, została opublikowana na blogu Thailand 10 listopada.


Kup naszą książkę i wesprzyj Tajską Fundację Rozwoju Dziecka

Dochód z nowej książki stg Thailandblog Charity, „Egzotyczna, dziwaczna i enigmatyczna Tajlandia”, zostanie przekazany na rzecz Thai Child Development Foundation, fundacji, która zapewnia opiekę medyczną i edukację niepełnosprawnym dzieciom w Chumphon. Kto kupi książkę, nie tylko wejdzie w posiadanie 43 wyjątkowych opowieści o Krainie Uśmiechu, ale także wesprze ten szczytny cel. Zamów książkę już teraz, aby później o niej nie zapomnieć. Również jako ebook. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z metodą zamówienia.


9 odpowiedzi na „Co jest w ogrodzie Farang Lung Addie?”

  1. Arjanda mówi

    hahaha naiwność Tajlandczyków. Baw się dobrze ze swoim (telewizyjnym) masztem.

  2. Heijdemanna mówi

    Drogi Lung Adrie,
    Niezły kawałek, jako kolega amator i telegrafista jestem ciekawy działań
    w Tajlandii, zwykle przyjeżdżam do Tajlandii na 8 tygodni każdego roku, biorąc pod uwagę problematykę
    Nigdy nie przywiozłem żadnego sprzętu z pozwoleniem.
    Pokusa co roku jest wielka żeby zabrać ze sobą słuchawkę, ciekawe czy jest na vhf, off, dmr
    Coś do zrobienia jest lokalne i czy są repeatery.
    Met vriendelijke Groet,
    Marka (PAŘMAG)

    • dodatek do płuc mówi

      Drogi Heydemanie,

      Dam ci tylko jedną radę i możesz z nią zrobić, co chcesz: bez tajskiej licencji nadawczej nie zabieraj żadnego sprzętu nadawczego do Tajlandii, przynajmniej jeśli nie chcesz skończyć w małpiarni. Jeśli złapią cię w dniu przyjazdu lub użyjesz go bez tajlandzkiego pozwolenia, ryzykujesz bardzo wysokie kary. Znam przykłady ludzi złapanych ze słuchawką VHF. Wypuszczenie ich wymagało poważnej pracy.
      Pozdrowienia, 73 płuca addie hsOzjf xu7afu oz/or0mo ex on4afu

  3. piłka piłka mówi

    Lung Addie to holenderskie imię.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ piłka piłka Przeczytaj pierwszy post Lung Addie: https://www.thailandblog.nl/ingezonden/iedereen-het-dorp-kent-farang-lung-addie/

    • dodatek do płuc mówi

      Drogi Ball Ball,

      no Lung Addie nie jest holenderskim imieniem. Nazywam się Eddy, ale tutaj w wiosce nazywam się Lung (wujek, wujek po tajsku). Jestem belgijskojęzycznym Belgiem, więc Flemingiem.
      Pozdrawiam,
      Dodatek do płuc

  4. Słuchacze francuscy mówi

    Lung Addie, jak zdobyłeś to pozwolenie, próbowałem od lat i wciąż mi się nie udało. Nawet gdy próbowałem wsiąść na samolot ze słuchawką, już w Abu Dabi miałem problemy. Prosiłbym o informacje o możliwościach jakie daje słuchawka w krainie uśmiechu.

    Pozdrowienia. Francuski

    • dodatek do płuc mówi

      Drodzy Francuzi,

      Aby w pełni odpowiedzieć na Twoje pytanie, potrzebuję trochę więcej informacji:
      Czy jesteś Holendrem?
      jesteś Belgiem?
      Czy posiadasz licencję nadawczą klasy A (HAREC) w swoim kraju?

      Jeśli jesteś Holendrem, nie możesz obecnie uzyskać tajlandzkiej koncesji na nadawanie, ponieważ między Holandią a Tajlandią nie została zawarta żadna wzajemna umowa iz tego, co wiem, żadna nie jest w przygotowaniu.
      Jeśli jesteś Belgiem i posiadasz licencję klasy A (HAREC), możesz ubiegać się o koncesję na nadawanie za pośrednictwem NTC (Krajowej Komisji Telekomunikacyjnej) na podstawie swojej belgijskiej licencji. Musi to być zezwolenie HAREC, a więc nie zezwolenie on2 ani on3. Takie zezwolenie jest ważne przez 5 lat, jest odnawialne i kosztuje 500 bahtów. Mając to zezwolenie, licencję „operatora”, w dalszym ciągu nie wolno Ci korzystać z własnego sprzętu lub stacji. Do tego potrzebna jest także „licencja stacyjna”.

      Import sprzętu nadawczego: aby móc importować jakikolwiek sprzęt nadawczy do Tajlandii, potrzebujesz najpierw licencji operatora. Bez tego zezwolenia nie wolno w żadnym wypadku wwozić do Tajlandii sprzętu nadawczego. Ten sprzęt nadawczy MUSI zostać zgłoszony organom celnym po przybyciu na miejsce i podlega 10% podatkowi (w oparciu o cenę używaną). Stąd sprzęt trafia do NTC w celu sprawdzenia technicznego. Sprzęt otrzyma wówczas oficjalną etykietę. O licencję stacji można ubiegać się wyłącznie w oparciu o zatwierdzony sprzęt. (Brak radia, brak stacji).

      Tak mniej więcej wygląda sytuacja w skrócie. Wszystko wydaje się bardzo skomplikowane, ale tak nie jest, o ile podążasz oficjalną drogą i nie próbujesz chodzić po wszelkiego rodzaju bocznych drogach. W końcu jesteś radioamatorem, a radioamator powinien znać i szanować przepisy (w końcu zdałeś z tego egzamin). Jeśli nie nadaje legalnie, nawiązane kontakty są nadal nieważne i bezużyteczne dla społeczności amatorskiej.

      Wszystkie informacje dotyczące adresów, procedur i dokumentów można znaleźć na stronie internetowej RAST (Królewskiego Towarzystwa Radiowego Tajlandii)

      PS. jeśli przyjedziesz do Tajlandii jako turysta na miesiąc, zapomnij o radiu, będziesz w domu na długo przed uzyskaniem pozwolenia.

      Jeszcze raz nalegam: pod żadnym pozorem nie przywoź do Tajlandii sprzętu radiowego, nawet jeśli jest to urządzenie PMR, bez niezbędnego pozwolenia. Jeśli cię złapią, nie wróciłeś jeszcze do domu !!!

      pozdrawiam 73
      płuca addie hs0zjf xu7afu z on4afu

  5. Idesbaldusa Vandermijnsbruggena mówi

    Drogi Eddy, jak zdobyłeś ten maszt w Tajlandii z Europy? Sam to przywiozłeś czy przez cargo?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową