Dziennik J. Jordaana

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Dziennik
tagi: ,
10 Kwiecień 2013

Publikowanie wpisów pod pseudonimem nie jest zwyczajem na blogu Thailandblog, ale dzisiaj robimy wyjątek, ponieważ Cornelis van Kampen jest zapalonym czytelnikiem bloga na blogu Thailand (ładne słowo Scrabble) i odpowiada na prawie każdy wpis. Więc ten ma przewagę, ale tylko na ten jeden raz.

Na wakacjach w Holandii

Wczoraj do Tajlandii przyjechał obcokrajowiec ze Szwecji. Jest żonaty z naszym przyjacielem, którego znamy od wielu lat. Zajmuje się robotami drogowymi i jest mechanikiem w jednym z tych dużych pojazdów. Bardzo dobrze płatna w Europie. W miesiącach zimowych z powodu śniegu i mrozu nie może pracować i wyjeżdża do Tajlandii na około trzy miesiące do żony.

Nasz przyjaciel nadal pracuje i ma ciężką pracę. Opiekuje się osobami starszymi z demencją. Często na nocnej zmianie oraz w sobotę i niedzielę. To może nie mieć nic wspólnego z moją historią, ale tło jest zawsze ważne. W zeszłym roku byłem drużbą na ich ślubie.

Potem przychodzi historia nieporozumień. Moja żona i jej przyjaciółka oczywiście rozmawiały o wszystkim. Pojechaliśmy na wakacje do Holandii i opowieści mojej żony o tych wakacjach były oczywiście świetne. Była oczywiście różnica, że ​​każde wakacje z obcokrajowcem w jego ojczystym kraju nie są takie same.

W naszej sytuacji moglibyśmy pojechać do syna mojej siostry, który w miesiącach letnich zawsze przebywał na kempingu i moglibyśmy zostać w jego domu. Wspaniałe było również to, że mogłem skorzystać z samochodu jego żony. Moja żona, która mieszkała w Holandii od trzech lat, mogła oczywiście opowiadać o tym bardzo miłe historie.

Zwiedziliśmy razem całą Holandię. Płyń z przyjaciółmi łodzią po kanałach. Rozglądając się po Amsterdamie. Udaj się do Volendam, aby zjeść węgorza i śledzia.

Po długiej rozmowie żona Thomasa to zrozumiała

Potem pojawia się różnica. Na przykład Thomas, mieszkaniec Szwecji, mieszka 150 km od Göteborga. Nie ma tam nic do roboty poza piękną przyrodą. Szwecja to bardzo duży kraj. Holandia to kropka na mapie. Do chodzenia wszędzie z żoną (z Beverwijk, gdzie mieszkaliśmy) było już 35 km. Największy dystans jaki miałem do pokonania to do mojego przyjaciela w Garderen: 120 km.

Zeszłej nocy, kiedy przyszli do nas do domu, próbowałem wytłumaczyć (zawsze pozwala jej przyjeżdżać do Szwecji na 4 tygodnie w lecie), że Thomas nie ma takich opcji, bo jego kraj i tak jest bardzo duży i nie należą do do UE. Nawet gdyby miał środki, i tak musiałby załatwić wizę.

W rzeczywistości moja historia polega na tym, że nawet jeśli twoja tajska dziewczyna jest tak szczera w kwestii tego, przez co przeszła (jest między nimi dużo zazdrości), historie różnią się również w zależności od kraju.

Po długiej rozmowie żona Thomasa to zrozumiała.

Kierownik powiedział nam, abyśmy oszczędnie gospodarowali wodą

Muszę opowiedzieć historię o gospodarce wodnej w mojej okolicy. Wpadam pod fajkę wodną Sattahip (30 km na południe od Pattaya) i mieszkam w Bangsare. Około 20 km na południe od Pattaya. Codziennie w ciągu dnia prawie całkowicie odcinają dopływ wody.

Kierownik powiedział nam, abyśmy oszczędnie gospodarowali wodą. W nocy musisz uzupełnić zbiornik zapasowy (jeśli już go posiadasz). W ciągu dnia możesz po prostu używać wody przez zbiornik z pompą. Jedyne, co jest dodatkowo płatne, to prąd. Nic nie oszczędza wody. Gdzie ten człowiek byłby wykształcony lub czy jest to wyższa inteligencja?

Budynki szaleją w rejonie Bangsare. Budynki mieszkalne, bungalowy itp. Skąd zarządca weźmie wtedy wodę? Czy kiedykolwiek pomyśli o przyszłości? Zwiększ jego produkcję. W razie potrzeby wydobyć wodę z wody morskiej. Bynajmniej. Nie zamierzam dalej krytykować, ale za kilka lat ludzie tutaj będą mieli duży problem. Budując jak szalony, ale nie myśląc o konsekwencjach.

10 odpowiedzi na „Dziennik J. Jordaana”

  1. Jacques mówi

    Słuchaj, J.Jordaan, tak poznaje się ludzi. To moim zdaniem jeden z atutów tego bloga. Czy w przyszłości mogę również powiedzieć Cornelis?

    To z pewnością prawda, tajskie kobiety dużo rozmawiają ze sobą io sobie. To miłe, tak coś słyszymy. Kiedy mieszkasz na wsi, nawet jeśli jest to tymczasowe, wiesz wszystko o wszystkich. To znaczy, że sam musisz zachowywać się nienagannie. Ty i ja, bez wątpienia jesteśmy.

    Kierownik ma rację z tym zużyciem wody. Zawsze są szczyty i dołki w konsumpcji. Jeśli zbyt wielu ludzi chce jednocześnie pić wodę z kranu, z kranu prawie wcale nie wypływa woda. Rozwiązaniem tego problemu jest prywatny zbiornik. I oczywiście bądź trochę oszczędny z cenną wodą pitną.

    • Cornelis mówi

      Zwracaj się do niego pod pseudonimem J.Jordaan, Jacques, aby uniknąć pomylenia z tym imiennikiem!
      Miło jest czytać historie tych, którzy przebywają w Tajlandii na stałe lub przynajmniej na dłużej, wiele się już z tego nauczyłam i przez to bardziej podobają mi się moje wizyty.

  2. Cornelis mówi

    Żeby było jasne: Szwecja rzeczywiście jest państwem członkowskim UE i również podpisała Traktat z Schengen.

  3. Daniel mówi

    To prawda, że ​​Tajki dużo mówią. Nawet za dużo. Zwłaszcza jeśli oboje znają się na obcokrajowcach, a po pierwsze doprowadzają się nawzajem do szału swoimi historiami. Po drugie, mają wielką wyobraźnię, aby wzbudzić zazdrość drugiej osoby, nie zdając sobie sprawy, że ryzykują związek. Jeden próbuje doradzać drugiemu poprzez własne złe doświadczenia. Nie zawsze najlepsze. Dwa związki to nie to samo. Kilka razy widziałem i słyszałem, że przez mówienie związki się rozpadają..

    • Williama Jonkera mówi

      Pełna zgoda Danielu. Panie trącają się nawzajem opowieściami o nowym samochodzie, który kupiłby jej mąż, budowie nowego domu dla rodziny, długotrwałych wakacjach w Europie, ogromnych sumach pieniędzy, które mąż co miesiąc przelewał z Europy do jego tajska miłość….
      I oczywiście będą się zastanawiać, dlaczego ja tego nie mam, dlaczego mój mąż nie może zrobić tego wszystkiego za mnie? Trudno wytłumaczyć paniom, że nie każdy jest w stanie roztrwonić pieniądze. Że rzeczywiście mamy dobre dochody w porównaniu do Tajów, ale że nasze koszty tutaj są znacznie wyższe. Tymczasem oni wciąż na siebie patrzą, porównują i zastanawiają się: dlaczego oni, a nie ja? Czasem mnie to trochę męczy.
      Pozdrawiam, Williamie

  4. Theo mówi

    Na szczęście jest to bardzo rozpoznawalny J.Jordaan. Niezwykły styl pisania, którego moim zdaniem nie powinno zabraknąć na blogu. Dzień bez Jordaana to smutny dzień.

  5. Wielkie żarcie mówi

    Prawdą jest, że kobiety często dzielą się wszystkimi sekretami i oczywiście plotkami. Dlatego moja żona ma kontakt tylko z 2 tajlandzkimi przyjaciółmi w Tukkerland i grzecznie odrzuca wszystkie zaproszenia od innych rodaków, ponieważ nie chce być obecna na tych hazardowych i plotkarskich wieczorach, więc w naszym domu nie ma pasar malam. Nawet na targu czasami podchodzą do niej Tajki, które następnie wkładają jej do ręki kartkę z adresem do przyjścia, często chodzi o to, żeby przyjść zagrać w karty itp. Nie, mamy to ładnie ograniczone i to mi i jej bardzo odpowiada .

  6. J.Jordan. mówi

    Korneliusz,
    Absolutnie racja, Szwecja jest państwem członkowskim UE. Zwrócił mi już na to uwagę mój znajomy. Myślałem, że te kraje skandynawskie nie zostały uwzględnione.
    Może głupie pytanie, ale czy tam też mają Euro?
    Oczywiście nie ma to nic wspólnego z artykułem.
    Starszy człowiek zawsze może się czegoś nauczyć.
    J.Jordan.

    • Cornelis mówi

      To nie jest głupie pytanie, J.Jordaan, właściwie nie ma ich wielu. Dużo głupich odpowiedzi... Szwecja nigdy nie wprowadziła euro, szwedzka korona jest tam walutą. Czy nie będą teraz smutni, myślę.......

  7. Franky R. mówi

    Cytat…:

    „Kierownik powiedział, że musimy oszczędzać na wodzie. W nocy musisz uzupełnić zbiornik zapasowy (jeśli już go posiadasz). W ciągu dnia możesz po prostu używać wody przez zbiornik z pompą. Jedyne, co jest dodatkowo płatne, to prąd. Nic nie oszczędza wody. Gdzie ten człowiek byłby wykształcony lub czy jest to wyższa inteligencja?

    A może dostaje pieniądze od dostawcy energii? Przynajmniej sprawiłeś, że się uśmiechnąłem… Nie mogę się doczekać następnego tekstu.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową