Pamiętasz wujka Sawa? Cóż, nie mieli ich wszystkich ustawionych w kolejce, pamiętasz? Właściwie można go nazwać mięczakiem. Pochodził z Lampangu. Lubił łowić ryby, ale nie lubił tego. Na to też narzekał: „Wszyscy łowią grube karpie, a ja nic nie łapię?”

„Jakiej przynęty używasz?” „Żaby”. „Żaby?? Jak myślisz, co można złapać na żaby jako przynętę? Musisz użyć młodego suma, młodego suma jako przynęty. Karpie jedzą ryby, nie żaby! 'Jesteś pewny? Czy to prawda?

Następnego dnia wujek Saw po raz pierwszy złowił w stawie dwadzieścia młodych sumów. Powiesił je jedna po drugiej na haczyku wędki, a gdy miał już przygotowane dwadzieścia wędek, wbił je w groblę, zawiesił przynętę w wodzie i poszedł do domu. Ale wujek Tha widział to wszystko i ukrył się…

Wujek Tha podkradł się i zdjął wszystkie młode sumy. Wyłowiłem kilka minirybek ze stawu i zawiesiłem je na dwudziestu hakach. I czekał…

Tam wujek Saw już wrócił, żeby sprawdzić swoje wędki. Najpierw obserwował z daleka i zobaczył minirybki fruwające w wodzie. Podniósł wędkę. 'Co to jest? Czy ta mała rybka zjadła mojego karpia? Pociągnął wszystkie pręty. 'Jak to możliwe? Czy małe ryby zjadają dużego karpia? Nigdy o tym nie słyszałem…"

Nieco później wpadł na wujka Tha i zapytał, jak poszło z wędkowaniem. Nic nie złapałem. Wziąłem mini rybki jako przynętę, ale zjadły wszystkie karpie! Czy tak jest naprawdę? Dlaczego nie spróbujesz kingki jako przynęty? zasugerował. (*)

Więc wujek Saw poszedł szukać jaszczurek na przynętę. Złowił około tuzina, a ponieważ chciał żywej przynęty, przełożył haczyk przez ogony. Opuścił je do wody, ale jaszczurki zaczęły pływać i po kilku sekundach znalazły się na czubku jego wędek.

Nic nie rozumiał i nie mógł ich złapać, żeby założyć z powrotem na wędki. Ale z drugiej strony wujek Saw też nie był najmądrzejszy...

Źródło:

Pasjonujące opowieści z północnej Tajlandii. Książki Białego Lotosu, Tajlandia. Angielski tytuł „Wujek Piła”. Przetłumaczone i zredagowane przez Erika Kuijpersa. Autorem jest Viggo Brun (1943); zobacz więcej wyjaśnień: https://www.thailandblog.nl/cultuur/twee-verliefde-schedels-uit-prikkelende-verhalen-uit-noord-thailand-nr-1/

(*) Wszyscy znamy to zwierzę, kiedy jesteśmy (lub byliśmy) w Tajlandii. Jaszczurka kingka po tajsku กิ้งก่า.

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową