(thanis/Shutterstock.com)

Tajski premier Prayut ogłosił stan wyjątkowy, który zacznie obowiązywać od czwartku i potrwa przez miesiąc. Decyzja została podjęta w celu zapobieżenia dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Oczekuje się, że po oświadczeniu nastąpi ogłoszenie godziny policyjnej. Premier powiedział, że sytuacja związana z wirusem uzasadnia teraz stan wyjątkowy w kraju. Wzywa obywateli, aby nie panikowali i nie podróżowali masowo z Bangkoku. Prayut prosi również ludność, aby nie gromadziła zapasów.

Gabinet ogłosił również kilka środków pomocy pracownikom, w tym świadczenie w wysokości 5.000 bahtów miesięcznie przez co najmniej trzy miesiące.

W swoim oświadczeniu transmitowanym na żywo w Government House, Prayut powiedział, że nadchodzą nowe środki mające na celu powstrzymanie choroby i zostanie utworzony komitet do opracowania tych środków. Niektóre środki będą dobrowolne, inne obowiązkowe, mówi Prayut. Prosi Thai, aby nie wracał do prowincji: „Zostań tam, gdzie jesteś. Nie wracaj do swojej prowincji, bo zostaniesz ukarany grzywną. Po drodze będą punkty kontrolne. Proszę przejść na kwarantannę domową (w obecnej lokalizacji)”.

Premier Prayut ostrzegł, że podczas stanu wyjątkowego ludzie powinni uważać na to, co publikują w mediach społecznościowych. Ci, którzy nadużywają mediów społecznościowych, zostaną aresztowani i postawieni przed sądem. Sprzedawcy, którzy bezpodstawnie podnoszą ceny produktów, również zostaną ukarani grzywną.

Źródło: Bangkok Post

85 odpowiedzi na „PRAYUT OGŁASZA STAN KRYZYSOWY W TAJLANDII!”

  1. RonnyLatYa mówi

    Rozmawialiśmy teraz głównie o turystach i okresie ich pobytu, ale ciekawi mnie też, czy cała ta sytuacja będzie miała ostatecznie wpływ na pracujących tu obcokrajowców, łącznie z umowami – zezwoleniem na pracę – okresem pobytu.

    • chris mówi

      Masz pojęcie, w jakim stopniu te około 2,5 miliona zagranicznych pracowników przyczynia się do rozwoju tajskiej gospodarki? I najprawdopodobniej także do odbudowy gospodarki?

      • RonnyLatYa mówi

        Nie, to moje pytanie. Albo uważasz to za nieuzasadnione.
        Obawiam się, że ci, którzy nie są od razu ważni, wkrótce się o tym przekonają. Ewentualnie z wyjaśnieniem, że jeśli zaczną odbudowę, oczywiście zawsze będą mile widziani z powrotem.

        • chris mówi

          Gdyby tak było (w co, nawiasem mówiąc, nie wierzę), emeryci częściej byliby ofiarami niż ludzie pracujący. Można by argumentować, że właściwie nic nie wnoszą do tego społeczeństwa. Po prostu przynieś trochę pieniędzy i ciesz się (korzystaniem) ze starości.

          • RonnyLatYa mówi

            Rozumowania są jakie są. Myślę, że bardziej martwisz się o swoją przyszłość. Zwłaszcza w dziedzinie pracy... networking rzeczywiście może rozwiązać ten problem... W każdym razie, na tym poprzestanę... Jesteś żonaty... To też jest oczywiście rozwiązanie...

          • Johny mówi

            Chris, emeryci często sprawiają, że tajska rodzina ma dużo więcej pieniędzy do wydania. Bez tego emerytowanego faranga sprawy w Isaanie potoczyłyby się inaczej.
            Nie wnosząc nic do tego społeczeństwa, powinni to zbadać.
            Po co ogłaszać stan wyjątkowy? Chyba jestem za głupi, żeby to zrozumieć.

          • RonnyLatYa mówi

            I dlaczego emeryci mieliby częściej być ofiarami? Przynajmniej jeśli mówimy o obcokrajowcach.
            Wnoszą wkład w społeczeństwo i to w większym stopniu niż wielu pracujących i opłacanych obcokrajowców. A to nic nie kosztuje tajskie społeczeństwo, jak słusznie zauważyłeś: „Po prostu przynieś trochę pieniędzy i ciesz się (korzyścią) ze starości”. Czego jeszcze chcesz ?
            Dlaczego mieliby ich prześladować? Oprócz tego, że ci sami obcokrajowcy są również postrzegani jako przyczyna sytuacji związanej z koronawirusem w Tajlandii, ale dotyczy to również pracujących.

            Następnie muszą płacić tym pracującym ludziom, aby siedzieli w domu i nic nie robili (czerpiąc zyski). Kosztuje tylko pieniądze pracodawcy. Osoby zatrudnione za granicą będą chronione umową przez swojego zagranicznego pracodawcę. Jednakże te, które są opłacane przez tajskie firmy/szkoły lub tajski rząd... Nie byłbym tego taki pewien. Tam kontrakt jest wart tyle, ile... uzupełnij lukę. Być może ci, którzy mają dobrą sieć, uciekną, ale równie dobrze może się zdarzyć, że ta sieć zostanie całkowicie wycofana... Wtedy szybko dowiesz się, jak silna jest/była Twoja sieć.

            W każdym razie zadałem pytanie ogólnie i jest ono uzasadnione. Mam nadzieję, że mogą dalej siedzieć w domu i nic nie robić (zysk).

            Albo…. loteria nadal istnieje.

            • chris mówi

              Nie do końca rozumiem rozumowanie, że pracujący obcokrajowcy znaczą mniej niż emeryci. Oprócz tego, że za swoje pieniądze utrzymuję język tajski (tak jak emeryt), płacę podatek dochodowy od swoich dochodów i wykonuję swoją pracę, w tym przypadku kształcąc studentów.
              Nadal pracuję online z grupami studentów i piszę artykuły naukowe. Więc po prostu dostaję zapłatę.

              • RonnyLatYa mówi

                Było to sprzeczne z twoim rozumowaniem, że emeryci są darmozjadami, którzy tak naprawdę nie wnoszą nic do społeczeństwa.

                Mam nadzieję, że twoi uczniowie nie są szkoleni na tym samym poziomie….
                W każdym razie... tak jak powiedziałem wcześniej, tak to zostawię

              • RonnyLatYa mówi

                – A każde 100 bahtów, które zarobisz, zarobiłeś w Tajlandii i są to pieniądze, które są już obecne w Tajlandii. Znowu to przekazujesz.

                – Każde 100 bahtów, które wydaję jako emeryt, to świeże pieniądze, których jeszcze nie ma w Tajlandii i które cały czas importuję.
                Dlaczego nie przyczyniamy się do rozwoju tajskiej gospodarki i odbudowy?

          • Tino Kuisa mówi

            Cytat:

            Można by spierać się, że właściwie nic nie wnoszą do tego społeczeństwa. '

            Więc co? Myślę, że to naprawdę niegrzeczny komentarz. Każda osoba ma wartość i taką samą wartość, dlatego musimy starać się dobrze dbać o każdą osobę. Musimy szczególnie dbać o osoby bezbronne.

            • chris mówi

              Brzydkie rozumowanie? Tak, zgadzam się. Mógł pochodzić z Anutin.

        • Johnny B.G mówi

          Nie mogę wypowiadać się za innych, ale dla mnie obowiązują dane roczne z ostatniego dostępnego roku, więc w tym roku nie będzie problemu. Poza tym znam mnóstwo obcokrajowców w firmach, które corocznie przynoszą stratę, więc najwyraźniej wartość dodana nie zawsze jest ważna i ma to odzwierciedlenie w tym, jak działa przedłużenie pozwolenia na pracę. Złożenie wniosku jest trudne i wymaga wówczas minimum formalności.

          • RonnyLatYa mówi

            Własna firma nie będzie problemem. Z drugiej strony ci, którzy są uzależnieni od tajskiej płacy...

    • Fundusz Jansena mówi

      Obawiam się, że stanie się to megamiędzynarodowe. W Tajlandii mieszka wielu starszych ludzi ze wszystkich części świata, a zwłaszcza Europy. A co jeśli ofiarami będą nie tylko Tajlandczycy, ale także znaczna liczba obcokrajowców? Jak zareagują różne rządy tych zagranicznych ofiar?

      Do widzenia

      Fons

      • chris mówi

        NIE. Czy słyszałeś coś od rządu Tajlandii teraz, gdy Tajka w USA zmarła na wirusa? Nieinteresujące. Są ważniejsze rzeczy.

      • Dziecko mówi

        Nie sądzę, żeby im to przeszkadzało, biorąc pod uwagę to, co się tu już dzieje! Czy boicie się, że stanie się to megamiędzynarodowe? I tak jest od tygodni. Jeśli Tajowie nie uszanują całkowitego zamknięcia, będzie tam rzeź.

      • Hans mówi

        Cudzoziemcy mieszkający w Tajlandii (i gdzie indziej) zostali wezwani przez swoje rządy do wylegitymowania się i powrotu, z pomocą rządu lub bez niej. Zobacz też wpis o inicjatywie ministra Bloka. https://www.ad.nl/politiek/megaoperatie-om-duizenden-gestrande-nederlandse-reizigers-terug-te-halen~aef3cb9c/
        Ale ci, którzy wyrejestrowali się (emigrowali) i osiedlili się w Tajlandii na dłuższy okres czasu (na podstawie statusu nieemigranta), nadal będą konfrontowani z faktem, że podlegają tajskiej odpowiedzialności. Żaden rząd farangów nie będzie ingerował w suwerenność Tajlandii.

        • RonnyLatYa mówi

          Nie jesteś imigrantem, więc w tym statusie nigdy nie podlegasz tajskiej odpowiedzialności. Po prostu wycofanie swojego rozszerzenia lub nie zezwolenie na to jest wystarczające dla Tajlandii.
          Status stałego rezydenta to inna historia.

        • chris mówi

          Nie wtrącaj się, tylko dyskutuj. Dzieje się tak we wszystkich obszarach, takich jak więźniowie, oszustwa, wizy, podatki… i tak dalej.

  2. Erik mówi

    Niezwykle mądra decyzja o ograniczeniu podróży. Można wziąć z tego przykład, a zwłaszcza tajską rodzinę świętującą w Garmisch-Partenkirchen, jakby nie było wirusa.

    • Harry'ego Romana mówi

      Thai z około 20 kobietami, bez rodziny

    • Gerard mówi

      Ta nieziemska tajska rodzina może popełnić życiowy błąd. I tak nie byli kochani przez bardzo dużą część populacji, dla wątpiących takie zachowanie może być odkrywcze.

      • Maryja. mówi

        Niemcy się tego wstydzą. Jest w pustym hotelu w Bawarii, który teraz jest dla nich domem. Wydaje się, że imprezują i jeżdżą na rowerze. Nie ma problemu z powrotem do domu.

    • poryw mówi

      Erik, po prostu przeczytaj artykuł na hln.be od mężczyzny, który miał przyjęcie z 20 kobietami. Myślisz, że to nie jest możliwe. Wymiotować.

    • Al mówi

      Myślę, że masz rację. Ale podejrzewam też, że niestety jest już za późno.
      Miniony weekend był już dużym exodusem ludzi uciekających z powrotem do swojej prowincji…
      Nie żeby to pomogło, ale obawiam się najgorszego dla tych ludzi..

      • Rob W. mówi

        Nastąpił także exodus ponad 100 pracowników z Niemiec do Bangkoku. Po raz kolejny osoby te zostały poddane kwarantannie w bazach wojskowych. Zaletą tego hm… wyjątkowego człowieka jest to, że Thai Airways wstrzymało praktycznie wszystkie loty zagraniczne, ale nadal będzie latać do Monachium i Zurychu. Jaka obsługa klienta, to kosztuje dużo pieniędzy, ale potem coś dostajesz. Stan wyjątkowy czy nie.

        Przy odrobinie szczęścia Europejczycy nadal mogą przylecieć do Europy liniami Thai Air. Pod warunkiem, że statek powietrzny nie jest opróżniany do przewozu osób specjalnych.

    • Joseph mówi

      To musi być bardzo wyjątkowy i bogaty człowiek, który świętuje tak daleko od domu.

      • chris mówi

        cóż, jeśli wierzysz we wszystko, co pisze BILD, jesteś biednym człowiekiem…….
        ponieważ trzeba zapłacić, aby przeczytać całą historię na ich stronie internetowej…….
        Nazywam to mafią medialną.

  3. René Witte mówi

    Czytałem, co będzie się działo w Tajlandii. Opinia na ten temat? Tak, wiem. Wiesz, że nie tak dawno mieszkańcy Tajlandii, pracujący m.in. w Korei, wrócili do Tajlandii. Korea zdecydowała, podobnie jak w Holandii, zakupy centra handlowe, bary, sklepy i inne miejsca do zamknięcia z powodu wielu zarażonych koroną. Wielu Tajów nie miało już możliwości pracy, więc wrócili do Tajlandii, przez Chiang Mai i lotnisko Suvarnibhum. Wiedząc, że ta grupa była w ryzykując, że po powrocie zostaną odizolowani po przybyciu. Jednak już tam sprawy potoczyły się źle, ponieważ wielu prześlizgnęło się przez ten „czek” niezauważony i wyjechało pod swoje pierwotne adresy zamieszkania w Tajlandii. operacja. Centra handlowe, sklepy, restauracje i bary są już zamknięte, więc masz również exodus pracowników z Bangkoku, którzy chcą wrócić do swoich krewnych w innych częściach prowincji. To naturalnie prowadzi do większej szansy na wybuch wirusa koronowego w całej Tajlandii. Nie wiedziałbym, jak rząd w Tajlandii może temu zapobiec w zorganizowany sposób, ponieważ nie mówimy o setkach ludzi, ale myślmy bardziej w setkach tysięcy. Życzę powodzenia rządowi, ponieważ kocham Tajlandię, ale przede wszystkim jej mieszkańców i członków mojej rodziny mieszkających W północnej. B

  4. Geert mówi

    Od dziś większość sklepów i sklepów jest zamknięta w Chiang Mai, z wyjątkiem supermarketów i sklepów spożywczych. W Central Festival dostępna była tylko piwnica, w której dostępny jest supermarket Tops. Pozostałe piętra są zamknięte i niedostępne.

    Stan wyjątkowy rozpocznie się w najbliższy czwartek na minimum 1 miesiąc. Wciąż nie wiadomo, na czym to wszystko będzie polegać. Jak większość, otrzymałem również e-mail z ambasady belgijskiej, w którym doradzano powrót do Belgii.
    Czy są emigranci rozważający powrót, czy nie? Chciałbym usłyszeć twoją opinię.

    Pozdrowienia.

    • Alex mówi

      Zostaję tutaj: areszt domowy pod palmami, na basenie,... mogło być gorzej!

      • TAK mówi

        Z basenu, mimo że jest prywatny, nie można korzystać. został również opublikowany.

        • Alex mówi

          Twój wniosek jest błędny. Decyzja należy do właściciela hotelu lub kondominium!

        • Johannes mówi

          chlorowana woda działa odkażająco, a pływanie jest zdrowe, więc nadal będę to robić dwa razy dziennie.Siedź jak najdłużej w domu z żoną i jako jeden z nielicznych udaj się do Makro w maseczce.

    • Bob, Jomtien mówi

      Jest to trudne, jeśli wyemigrowałeś i nie masz nic w swoim kraju. Wtedy jesteś zmuszony podążać za całym tym sensem lub nonsensem.

      • Nicky mówi

        Myślisz, że w tej chwili lepiej jest w Holandii czy Belgii?

    • Kees mówi

      W ojczystym kraju jest to równie szalone, jak tutaj. Po prostu oddychaj i rób wszystko, czego nie możesz oszczędzić. W pozostałej części wystarczy obserwować z boku, aby zobaczyć, co się wydarzy. Zachowuję niezbędną ostrożność i nie dam się ponieść masowej histerii, która zdaje się atakować mnie ze wszystkich stron. Po prostu kieruj się zdrowym rozsądkiem w połączeniu ze zdroworozsądkową logiką.

      • Jaspis mówi

        Drogi Kees, to „po prostu oddychaj” jest właśnie trudną rzeczą, gdy masz Corona. A ponieważ 70% ludzi to dostaje, wiele osób umiera.
        Powodzenia z twoją chłopską logiką.

        • chris mówi

          Ci, którzy to „dostają”, nie wszyscy chorują.
          A ci, którzy zachorują, nie wszyscy umierają.
          90% wyleczeń potwierdzają dane z Chin.

          W ciągu ostatnich 5 miesięcy w USA około 500.000 50.000 było hospitalizowanych z powodu grypy, a około 10 XNUMX zmarło (=XNUMX%). I to wydaje się być normalne, dopóki istnieje nawet szczepionka przeciwko grypie. Więc nie panikuj.

    • Eric mówi

      Czy wierzysz w Prayuta? Podziwiasz dyscyplinę Tajów? Czy wierzysz, że medycyna w Tajlandii jest gotowa i poradzi sobie z tym stanem wyjątkowym? Więc zostań tutaj. Wrócimy w czwartek!

    • Tona mówi

      Utknąłem w Holandii i próbuję wrócić do domu w Chiang Mai. Wygląda na to, że KLM lata tylko raz w tygodniu. Planuje lecieć w przyszły czwartek. Nie wiem, jak wpłynie na to niedawne ogłoszenie przez rząd stanu wyjątkowego.

    • Paweł Cassier mówi

      Nie, na razie nie wracam, bo w Belgii też nie jest dobrze.

  5. Lunghana mówi

    Po prostu zostajemy tutaj w Nongprue , właśnie kupiliśmy 5 pudełek Leo ,
    Jesteśmy w zamkniętej wiosce i myślę, że nie mamy się zbytnio czego obawiać, dopóki zostajemy w domu, chodzimy tylko do Tops lub Freshfood, aby kupić jedzenie.
    Więc miej nadzieję na najlepsze i bądź zdrowy.

  6. nalewak do wina mówi

    Czy bilet na 30 marca z powrotem do Holandii jest nadal możliwy, czy lotnisko będzie zamknięte?
    A autobus na lotnisko nadal dozwolony, kto wie....???

    • Alex mówi

      Gdybym był tobą, natychmiast bym wrócił. Szybko zmień rezerwację biletu i wróć do domu, zanim lotnisko zostanie zamknięte lub zagraniczne linie lotnicze nie będą już mogły lądować. Wszyscy moi przyjaciele, którzy byli tu na wakacjach, wrócili wcześniej.

    • czarnyb mówi

      Czy lecisz z KLM, lecę z KLM z powrotem do Holandii 30/03.
      Otrzymałem wczoraj wiadomość, że lot nie odlatuje o 12.05, ale o 22.30.
      Pomyśl, że to dziwne

      • Jaspis mówi

        Trwa globalna pandemia, ludzie umierają jak muchy, KLM odwołało 4 z 5 lotów i wydaje ci się dziwne, że twój lot odlatuje trochę później.

      • RNO mówi

        Szanowny Blackb,

        Rzeczywiście bardzo dziwne, ponieważ godzina odlotu na stronie KLM to 12.05:XNUMX. Zapytałbym, gdybym był tobą.

      • nalewak do wina mówi

        Mój lot jest nadal 12.05

  7. Johnny B.G mówi

    Opóźniona sytuacja awaryjna z tylnymi drzwiami.

    Zgadnij, co się wydarzy od teraz do czwartku, dopóki jest jeszcze szansa na dołączenie do rodziny.

  8. Ronalda Smeyersa mówi

    W Pattaya wszystko jest zamknięte, z wyjątkiem jedzenia i restauracji. Nic nie słyszę z belgijskiej ambasady, być może dlatego, że moja wiza nieimigracyjna O jest ważna do 25 kwietnia. Został więc kolejny miesiąc, kiedy chcę zostać w Tajlandii (korona jest wszędzie). Zwykle lecę do Brukseli 21 kwietnia, a Qatar Airways na razie nadal latają, co daje mi kilka dni na przeliterowanie, jeśli przestaną latać, aby uzyskać przedłużenie wizy. W przypadku mojej wizy musiałbym dołączyć do wniosku list wspierający wizę z ambasady belgijskiej. Jak otrzymać taki list w dzisiejszych czasach? Na ich stronie nic nie mogę znaleźć na ten temat. Zgodnie z postem na tym blogu, zasady pozostają takie same, jak zawsze, z wyjątkiem (punkt 3), że rozszerzenie można otrzymać kilka razy z rzędu. W moim przypadku oznacza to: z listem 30 dni, bez 7 dni.
    Dzisiaj, 24 marca, przeczytałem, że stan wyjątkowy wejdzie w życie 26 marca na 30 dni (1 miesiąc), aby zobaczyć, jakie będą konsekwencje, ale jeśli nie mamy już możliwości przeprowadzki, będą musieli bardziej elastyczne zasady.

  9. kees mówi

    Muszę odnowić moją roczną wizę przed 15 kwietnia.
    Poszedłem zajrzeć do soi 5 w imigracji.
    Tam mierzona jest temperatura, ale zarówno przed, jak i po niej wiele osób jest zamkniętych
    jeden na drugim, bo po prostu nie ma już miejsca.W środku też wydaje się być pełen ludzi.
    Po co trzymać półtora metra dalej? Co to za szaleństwo? Muszę odnowić wizę,
    jestem osobą z grupy ryzyka (wiek i ICD dla mojego serca).
    Czy ktoś zna sposób na uzyskanie mojej wizy bez narażania zdrowia mojego i innych osób?
    =Pobyt dozwolony do 15=
    To jest w moim paszporcie.

    • Keith pod wodą mówi

      Kees, nasza dobra znajoma, Tajka mieszkająca w Jomtien, prowadzi biuro, które ma dobry dostęp do udogodnień w urzędzie imigracyjnym na Soi 5. Jestem pewna, że ​​chętnie Ci pomoże za rozsądną opłatą. W końcu to jej zawód.

    • Keith pod wodą mówi

      Proszę napisz do mnie o jej numer telefonu: [email chroniony]

      • żartuj wstrząsnąć mówi

        To też mi coś mówi, muszę jechać przed 4 kwietnia i chciałem to zrobić jutro, ale jeśli mam też numer telefonu, pozwolę jej to zrobić, mój e-mail: [email chroniony]

        beda
        już.

  10. Bena Berrensa mówi

    To powinno nastąpić tydzień wcześniej, byliśmy już w kwarantannie od 10 dni, co nie jest nieprzyjemne, o ile jest jeszcze dostępna świeża żywność i napoje. Ludzie tutaj potrzebują dyscypliny, a niestety nawet w tych dość ryzykownych okolicznościach czasami trudno ją znaleźć. Miej nadzieję na najlepsze i bądź zdrowy.

  11. Jacek S mówi

    Cóż, w takim razie nadal muszę jutro iść do Global House, aby kupić moje pojemniki z farbą… przynajmniej mogę spędzić dzień (ranek) sensownie. Ale gromadzenie? Nie… my nie. Zostań dużo w domu.

  12. Jana Willema mówi

    Posiadam również bilet na 30 marca KLM.
    Czy nadal można wziąć taksówkę z Koh Chang na lotnisko w Bangkoku! Lub po prostu poleć z Traț na lotnisko w Bangkoku.
    Trudna sytuacja co robić?

    • winlouis mówi

      Mój lot z Katarem jest również zaplanowany na 30 marca, ale jeśli zostanie wprowadzona blokada, jak mam dostać się na lotnisko, skoro nie wolno nam się już poruszać?

      • Cornelis mówi

        Należy pamiętać, że cztery z sześciu codziennych lotów Kataru z Suvarnabhumi zostały odwołane przed 30 marca.
        https://fs.qatarairways.com/flightstatus/search

    • Kees mówi

      Mój brat i szwagierka podróżują dzisiaj, 25/3, z Travel Mart Bangkok z Koh Chang do Bangkoku.

    • Styczeń mówi

      Myślę, że lepiej lecieć z Trat, wtedy jesteś już w środku po przylocie na lotnisko w Bangkoku, sprawdź, czy możesz najpierw dostać się tam taksówką.
      powodzenia

  13. Patryk Becu mówi

    Szukałem dzisiaj mojego lotu z Thai Airways 02 kwietnia i będzie trwał do teraz.

  14. GJ Król mówi

    Cóż za dobry pomysł, aby wezwać ludzi, aby nie opuszczali Bangkoku. Zarówno De Telegraaf, jak i Algemeen Dagblad zwracają dziś uwagę na osobę, która bawi się z 20 kobietami w niemieckim ośrodku sportów zimowych.
    Prawdopodobnie zauważył nadejście tej sytuacji awaryjnej i nagle zdecydował, że Niemcy są przyjemniejszym krajem niż jego własna Tajlandia.
    Myślę, że to cholerna hańba.

    • Cornelis mówi

      Pośpiesznie zdecydowałeś? Ta osoba mieszka w Niemczech!

    • sheng mówi

      To wcale nie jest takie szalone! Mam też znacznie większe zaufanie do niemieckiego systemu opieki zdrowotnej! Poza tym zawsze lepiej zorganizować imprezę daleko od domu. Im mocniej, dalej i tym lepiej 🙂 🙂

  15. Wayan mówi

    Bardzo dobra akcja rządu Tajlandii
    I mam nadzieję, że to zadziała
    Ale niech Holendrzy najpierw przyjrzą się sobie, zanim zostaną wydane wszelkiego rodzaju opinie na temat Tajlandii.

    Mimo korony Holendrzy masowo wychodzą i nie zawsze zachowują dystans
    Rząd jest zszokowany, a potem narzeka na Tajlandię?!

  16. Johna Chiang Rai mówi

    Ogłoszenie stanu wyjątkowego z różnymi środkami mającymi na celu powstrzymanie tego koronawirusa jest oczywiście bardzo ważną decyzją.
    Równie ważne, a właściwie nawet ważniejsze, jest przestrzeganie zasad przez ludność i monitorowanie tego.
    Każdy środek bez tych dwóch rzeczy jest w dużej mierze bezcelowy i przewidywalny do niepowodzenia.
    Kiedy patrzę na tę wioskę, wiele osób wie, jak informować o covid-19, ale jak ktoś może się przed tym uchronić, jest właściwie dla większości nieznane.
    Trzymam kciuki za serce i mam nadzieję, że tak się nie stanie, ponieważ wielu wirusologów nadal to podejrzewa.
    Być może wielu Tajów potrzebuje bardziej realistycznych zdjęć z Włoch i Chin, aby byli bardziej świadomi tego wysoce zaraźliwego wirusa.

  17. Joe Rukkera mówi

    To zdjęcie wyraźnie pokazuje, że Prayut i jego przyjaciele nie wiedzą, co to jest utrzymywanie dystansu. To też nie jest łatwe. I ci „panowie” muszą przeprowadzić ten kraj przez ten kryzys. Nie rozśmieszaj mnie.

    • en-th mówi

      Drogi Joepie,
      Mylicie się, śmiać się wam trzeba, kiedy widzicie zdjęcie Prayuta w maseczkach i teraz nie znam tych „Panów” wokół niego, ale ten bez maseczki to był minister zdrowia?
      Ciesz się dobrym zdrowiem z nami wszystkimi i uśmiechaj się

  18. pjoter mówi

    Środek polegający na zamknięciu wszystkiego w Bangkoku z wyjątkiem sklepów doprowadził do exodusu na prowincje.
    obawialiśmy się tutaj na blogu, że wirus będzie się łatwiej rozprzestrzeniał.
    Cóż, udało się z nami w wiosce, pierwszym pacjentem z koronawirusem znalezionym 7/11 i zabranym karetką.
    Właśnie wróciłem z Bangkoku 1 dzień temu.
    I było miło i pracowicie w 7/11, więc będzie więcej.
    jaki mądry rząd mają w tym kraju.
    piękny kraj złe rządy ale to już wiedzieliśmy..

  19. Johny mówi

    W przypadku Tajlandii lekarstwo jest wyraźnie gorsze od choroby. Sposób, w jaki to się robi, jest całkowicie nieproporcjonalny. Celem działań jest spowolnienie wirusa. Ile osób społecznie słabych umrze w wyniku wprowadzonych środków.

  20. Leo Th. mówi

    Jednym ze środków byłoby zatem wypłacanie pracownikom 3 p/m przez 5000 miesiące, co prawdopodobnie odnosi się do tych, którzy nie mogą już wykonywać swojej pracy. Ale Tajlandia ma miliony robotników dniówkowych i pracowników zatrudnionych dorywczo, bez żadnej umowy. Jestem bardzo ciekawa, czy iw jaki sposób wszystkie te osoby również otrzymują zasiłek minimalny. Tymczasowe środki będą musiały zostać podjęte dla wszystkich Tajów, którzy mają długi związane z zakupem samochodów, motocykli i innych drogich artykułów konsumpcyjnych. Zdecydowana większość samochodów kupowana jest na kredyt, a miesięczne spłaty często przekraczają 5000 zł. Banki powinny zamrozić spłatę i odsetki na co najmniej trzy miesiące. Nie myślcie, że jestem zwolennikiem kupowania na raty, ale tak jest w Tajlandii i jest to również propagowane na wszelkie możliwe sposoby.

    • Alex mówi

      Rozumiem, że zasiłek w wysokości 5000 bahtów jest tylko dla osób, które miały pracę na umowę o pracę i opłacają składki ZUS. To prawdopodobnie dotyczy tylko 20-30% populacji pracującej?

      • chris mówi

        A co najmniej 500 bahtów wydaje się na zakup masek dla całej rodziny, które są teraz obowiązkowe w miejscach publicznych (transport). Maski, które też nie pomagają.
        Tajowie są wystarczająco kreatywni, aby maksymalnie obniżyć koszty. W praktyce będzie to oznaczać, że maseczki są szyte pod maszyną i regularnie wkładane do pralki z zimną wodą.

  21. Jana Pontsteena mówi

    Kiedy to mówi, wiele osób znów się stłoczyło, zrozumiałe jest, jak marnuje się wirusa. Zdystansujcie się od siebie w interesach, zostańcie w domu i upewnijcie się, że na łodziach jesteście w odległości 1.50 od siebie. Nakryć usta i umyć ręce.
    Nie takie trudne, ale nigdzie niezrozumiałe. Ludzie w Tajlandii myślą, że jeśli nosisz maskę na twarz, jesteś chroniony. Co więcej, maska ​​​​na twarz wskazuje wielu ludziom w Tajlandii, że wiedzą, że istnieje wirus i dlatego im zależy, ale nic nie wiedzą o rzeczywistości, obejmują się i myślą tak, jakby z założoną maseczką. Minie więc jeszcze kilka miesięcy, zanim dowiedzą się, że Carona widzi sprawy inaczej. Lepiej jest wyjaśnić Carona jako ducha.

  22. Tino Kuisa mówi

    6 marca na należącym do wojska stadionie bokserskim Lumpinee odbył się kolejny mecz bokserski, wbrew wcześniejszemu nakazowi zaprzestania wszelkich takich działań. można powiązać z tym ponad 100 z 600 zarażonych. Wojsko prowadzi szeroką działalność komercyjną.

    Jak potoczą się sprawy w koszarach?

    https://www.khaosodenglish.com/news/crimecourtscalamity/2020/03/24/boxing-stadium-at-epicenter-of-outbreak-defied-closure-order/

    • chris mówi

      Koszary? Są puste, ponieważ nie ma piłki nożnej, więc wszyscy zostali odesłani do domu z AK47 i wystarczającą ilością amunicji. Podczas blokady wojsko będzie patrolować ulice….(mrugnięcie)

      • Rob W. mówi

        Tajska armia praktycznie nie używa AK. Wiele innych zabawek. Standardowy karabin szturmowy zawiera M16. A strzelanie z tego na ulicy ma duże doświadczenie. Armia wie, co zrobić z niechętnymi cywilami.

        https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_equipment_of_the_Royal_Thai_Army

      • TeoB mówi

        Moderator: Proszę nie prowadzić dyskusji nie na temat.

  23. Tony M mówi

    Jeszcze przed koronawirusem turystyka w Tajlandii gwałtownie spadała, a teraz jest całkowicie sparaliżowana w tym sektorze.
    Tajlandia stoi w obliczu trudnych czasów i obawia się najgorszego.
    Nie ma absolutnie żadnej odpowiedniej sieci bezpieczeństwa, aby poradzić sobie z tym kryzysem z niekompetentnymi przywódcami.
    Życzę Tajom dużo siły i żeby dalej się wspierali bo na pewno będzie gorzej.
    Każdy, kto ma tam znajomego lub przyjaciół i może pomóc, bo bieda jest wśród nich bardzo duża.
    Tony M

  24. Elodie Blossom mówi

    [email chroniony] nie wspominając o meczach piłki nożnej w zeszłą niedzielę w kraju, które odbyły się tutaj, w Tajlandii, a także o wielu ludziach [kibicach] Ciekawi mnie ta niedziela. Nie sądzę, żeby sam rząd o tym wiedział, tutaj, we wsi, nadal nie widać różnica ta sama szklanka i wszyscy po prostu piją i obejmują się, sołtys, kiedy jest w domu, nosi maskę, a potem wychodzi, więc czego można oczekiwać od innych mieszkańców wioski, oby nie było zbyt wielu chorych i nikogo umiera.

  25. Jagoda mówi

    Moderator: proszę o przeniesienie dyskusji do Tajlandii.

  26. Kees mówi

    Czy Prayuth nie zauważyłby, że 2 palce i mały palec wskazują na siebie?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową