Wan di, wan mai di (część 5)

Chrisa de Boera
Opublikowany w Chrisa de Boera, Kolumna
tagi: ,
9 sierpnia 2016

Jeszcze jakieś sześć miesięcy temu Porn i jej mąż, taksówkarz Joe, mieszkali nad nami na drugim piętrze (po tajsku: trzecie piętro!). Pornografia jest gospodynią domową i myślę, że ogląda telewizję lub filmy przez cały dzień. Jej mąż Joe prowadzi jednoosobową firmę taksówkarską. Taksówka to jego własność.

Joe jest przystojnym mężczyzną po czterdziestce (tak mi się wydaje), zawsze ma na sobie dobrze wyprasowaną koszulę, modne dżinsy i zawsze pachnie „domem”.

Kiedy mieszkał tu z Porn, widziałem, że zaczynał pracę po południu i jechał w nocy. Najwyraźniej nie jest porannym ptaszkiem.

Pornografia to jego trzecia żona, z którą jest żonaty (a raczej z którą mieszka). Nie wiem, gdzie zakończyły się jego dwa poprzednie małżeństwa, ale mam pewne podejrzenie. Joe lubi kobiety, zwłaszcza jeśli są nieco większe niż przeciętnie na górze.

Ten opis pasuje również do Porn. Jest trochę przysadzistej budowy, nie ma ładnej twarzy, ale kiedy kupuje nowy stanik, musi patrzeć na większe rozmiary. Joe lubi się trzymać, kiedy się kocha. Stało się to widoczne w ostatnich miesiącach.

Babcia miała pokojówkę z Laosu, która miała biust trochę jak Porn. Ta pracownica wróciła do Laosu, ponieważ jej ojciec był chory. Zapytała babcię, czy może wrócić w odpowiednim czasie i mimochodem powiedziała, że ​​głównym powodem tego życzenia był Joe. Miała z nim romans, kochała go i mówiła, że ​​z wzajemnością. Po kolejnych pytaniach babci sprzątaczka zdradziła więcej szczegółów.

W godzinach jej pracy Joe czasami przychodził się z nią kochać (gdzieś w domu babci) i czasami zdarzało się to w nocy, kiedy wracał do domu z pracy, przed pójściem do własnego mieszkania. Babcia była we wszystkich stanach i kazała Joe czekać. Musiał spakować swoje rzeczy, a ona powiadomiła go o czynszu. Joe próbował uspokoić sytuację, ale to nie pomogło.

Babcia powiedziała Porn, że dała im wypowiedzenie, ponieważ jej mąż „robił to” z jej pokojówką. Joe przysięgał, że to wszystko kłamstwa, a Porn uwierzyła mężowi, pomimo jego dwóch poprzednich nieudanych związków. Wyprowadzili się z mieszkania i teraz wynajmują mieszkanie w nowszym budynku mieszkalnym dalej w dół soi. Oczywiście ze swoim psem.

Porn pożyczył Kobowi 100.000 90.000 bahtów z pralni na hazard. Ponieważ kochanek Koba nie chciał już jej wspierać, Porn i Joe mają teraz dziurę w rodzinnych oszczędnościach w wysokości 10.000 XNUMX bahtów, ponieważ Kob wciąż oddał XNUMX XNUMX bahtów. Joe na początku nic nie wiedział, ale Porn oczywiście musiał przyznać się do całej historii. (Nawiasem mówiąc, moja tajska żona jest pewna, że ​​jest to kara od Buddy za cudzołóstwo Joego)

Joe odjeżdża teraz taksówką rano i wraca do domu późno w nocy. Pornografia próbuje znaleźć pracę i zarobić trochę pieniędzy w inny sposób. Jedną z nich jest to, że utworzyła rodzaj spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowej dla osób prywatnych. Nie rozumiem - nawet po wyjaśnieniu - dokładnie, jak to działa. Istota polega na tym, że 10 do 15 Tajów wpłaca co miesiąc 1000 bahtów, tworząc skarbonkę. Po kilku miesiącach będzie około 100.000 XNUMX bahtów.

Nie chodzi o oprocentowanie tych pieniędzy przez konto bankowe, ale jeśli któryś z deponentów potrzebuje pieniędzy (na przykład na zakup telewizora lub telefonu komórkowego), może pożyczyć pieniądze z puli (spółdzielnia oszczędnościowa) o stałej stopie procentowej tak znacznej, ale wielokrotnie niższej niż w przypadku tak zwanych „rekinów lichwiarskich”. Odsetki wracają do puli, więc pozostają własnością członków klubu deponentów.

To, co może się nie udać w tym kraju (i czasem się zdarza), to fakt, że podpora klubu, skarbnik, ucieka z całą pulą, nie zostawiając adresu ani nowego numeru telefonu. Trzeba więc mieć duże zaufanie do skarbnika, bo nie ma nic na papierze.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem tę konstrukcję, od razu przyszła mi na myśl nazwa pierwszej spółdzielni (zakupu nawozów, pasz i nasion, założonej w Aardenburgu w 1877 r.) w Holandii: „Dobrze rozumiany interes własny”.

Chrisa de Boera

Budynek kondominium, w którym mieszka Chris, jest prowadzony przez starszą kobietę. Nazywa ją babcią, ponieważ ma zarówno status, jak i wiek. Babcia ma dwie córki (Doaw i Mong), z których Mong jest właścicielem budynku na papierze.

3 odpowiedzi na „Wan di, wan mai di (część 5)”

  1. Daniel M mówi

    Co mówi mydło (lub „zupa”?)!

    Mam jeszcze jedno pytanie: jaki jest związek między Porn i Kob? Czy są kuzynami, siostrami, dziewczynami?

    W przeciwnym razie pięknie napisana wspaniała historia! Typowe tajskie sytuacje…

  2. Wallie mówi

    Spółdzielnia Oszczędnościowo-Kredytowa to tylko gra w akcje i to nic nowego. masz też kluby w Holandii z tajlandzkimi przyjaciółmi/znajomymi

  3. Pan Bojangles mówi

    Pisz dalej Krysiu. 😉 zabawne i edukacyjne historie. Dziękuję.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową