Tajlandia stała się bardziej niebezpieczna

Tak, dobrze przeczytałeś. Dziennikarze naszej państwowej rozgłośni poinformowali wczoraj, zarówno w wiadomościach, jak iw Internecie, że świat znów stał się nieco bardziej niebezpieczny dla podróżnych. Według tych pań i panów z NOS obejmowało to również szereg popularnych krajów wypoczynkowych, w tym Tajlandię.

Jeśli przegapiłeś artykuł, możesz go przeczytać tutaj: nos.nl/article/2181041-world-for-travellers-znowu-coś-niebezpiecznego-geworden.html

Ten fragment tekstu jest szczególnie interesujący:

„Inny kraj popularny wśród holenderskich wczasowiczów, Tajlandia, również stał się mniej bezpieczny. Demonstracje polityczne mogą prowadzić do aktów przemocy, a żałoba po zmarłym królu ogranicza uroczystości”.

Przez chwilę pomyślałem, że się upośledziłem, powód, dla którego przeczytałem tekst trzy razy. Cóż, najwyraźniej pod presją terminu lub zbliżającym się okresem świątecznym, nie jest to tak naprawdę artykuł, który można zakwalifikować jako solidne dziennikarstwo śledcze. Nie oczekuje się, że redaktorzy, o których mowa, zdobędą „kafelek”, by wymienić tylko renomowaną nagrodę.

Przeanalizujmy, które teksty o Tajlandii rzucają w świat Hugo van der Parre (redaktor ds. badań) i Jikke Zijlstra (redaktor) z NOS.

zaczynamy od: „Demonstracje polityczne mogą prowadzić do przemocy”. 

Niezwykły wniosek, który najprawdopodobniej skopiowali z internetowych porad dotyczących podróży Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Łatwo zdobyć punkty, ale Hugo i Jikke też chcą być w domu przed korkami, aby dołączyć do nich na kolację. Gdyby dokładniej przestudiowali sprawę, łatwo byłoby zauważyć, że w Tajlandii od lat nie ma demonstracji, po prostu dlatego, że zostały one zakazane przez juntę (22 maja 2014 r. żołnierze pod dowództwem obecnego premiera Prayut Chan -o-cha przejmij kontrolę). Szansa, że ​​nieświadomi turyści skończą w brutalnej demonstracji politycznej, jest więc równie duża, jeśli premier Prayut dekretem zdecyduje, że wszystkie świątynie buddyjskie w Tajlandii zostaną zastąpione kościołami katolickimi, a papież zostanie nową głową państwa.

Innym godnym uwagi powodem, dla którego Tajlandia stała się dla turystów czymś w rodzaju strefy wojennej, jest: „Żałoba po zmarłym królu ogranicza czynności odświętne”.

Dziwne… Po pierwsze, okres żałoby publicznej już dawno minął. Król zmarł 13 października 2016 r., po czym ogłoszono 100-dniową żałobę. Ta wygasła 20 stycznia 2017 r. I od tego czasu w Tajlandii jest „jak zwykle”. Nawet gdyby tak nie było, nie rozumiem – ale z drugiej strony nie skończyłem szkoły dziennikarskiej, jestem zwykłym blogerem – że ograniczenie imprez świątecznych byłoby raczej niebezpieczne dla turystów?

Spodziewałbyś się, że dziennikarz, jeśli ogłosi coś takiego światu, przynajmniej sam to zakwestionuje? O czym gadamy? Znowu ograniczenie uroczystości….? Jakie ograniczenia i jakie święta? A gdzie jest niebezpieczeństwo?

Chcę wiedzieć, ponieważ moi przyjaciele i znajomi mieszkają w Tajlandii i teraz są co najmniej w stanie zagrożenia życia. Nie wspominając o możliwej traumie, ponieważ nie mogą już uczestniczyć w zabawie ani dołączyć do poloneza. Więc nie mogłem spać zeszłej nocy.

Pozostaje mi tylko ostrzec wszystkich przed poważniejszymi sytuacjami w Tajlandii, które również należy uwzględnić w poradach dotyczących podróży: Uważaj na nisko latające UFO w Tajlandii, wróżki, które mogą zrujnować twoje wakacyjne szczęście, przewidując katastrofę, panie z baru, które twierdzą, że zaszła z tobą w ciążę, pijąc z tej samej szklanki i jedząc Som Tam, który zawiera tyle papryczek chili, że policji w Holandii udało się zrobić z niego gaz pieprzowy.

Uważaj to motto! W końcu Tajlandia, według dziennika, jest jeszcze bardziej niebezpieczna niż była.

56 odpowiedzi na „Tajlandia stała się bardziej niebezpieczna według NOS”

  1. Franky R. mówi

    Wiadomości w Holandii krążą wstecz od lat.

    Zakończenie „dwójki” prawdopodobnie jest zabarwione przez Koh Tao i nie pomaga, jeśli tajska policja natychmiast popełni samobójstwo.

    „Demonstracje mogą prowadzić do przemocy także na Filipinach”

    No tak. Nawet w Holandii demonstracja może przerodzić się w zamieszki, ponieważ są wśród nich „marnotrawcy tlenu”, którzy myślą, że muszą się wygłupiać.

  2. Ruud mówi

    Co dziwne, Anglia jest bezpieczna na mapie, pomimo ataków w Londynie.
    Ponieważ w Holandii prawdopodobnie przebywa również duża liczba (potencjalnych) terrorystów, wyjazd na wakacje do Tajlandii jest być może bezpieczniejszy niż pozostanie w domu.

  3. Krzysiek ze wsi mówi

    Czy mogę również użyć słów Donalda Trumpa.
    To wyraźnie „fałszywa wiadomość”

    • Chan Piotr mówi

      To nie jest fake news, fakty po prostu się nie zgadzają.

  4. Michel mówi

    NOS, ale wiele innych mediów głównego nurtu w Holandii coraz bardziej przypomina CNN. Fałszywe wiadomości pękają w szwach.
    Każdego dnia coraz więcej doniesień w mediach jest demaskowanych, zwłaszcza w CCN i NOS.
    Dlaczego muszą kłamać o prawie wszystkim, jest dla mnie naprawdę tajemnicą. Grupa głupich ludzi, w których wciąż wierzy, zmniejsza się z dnia na dzień, więc nie wyobrażam sobie, aby ich dochody w rezultacie wzrosły.
    O ile widzę na stronie rządu holenderskiego, Tajlandia jest według nich bezpieczniejsza niż wiele innych krajów. Z wyjątkiem kilku małych prowincji na skrajnym południu i północy, cały kod kraju jest żółty. Oznacza to, że jest bezpieczniejszy niż Turcja. Jedynie Europa, ba, nawet Francja i Włochy, które mają obecnie bardzo duże problemy z demonstracjami i imigrantami, wciąż są zielone na swoich kartach.
    Nie wiem, co ludzie z NOS mają przeciwko Tajlandii, ale wiem, że to FakeNews, który jest dość szkodliwy dla Tajlandii, a także dla każdego, kto wierzy w te bzdury z NOS.

    • Pieter mówi

      Cóż, to naprawdę nie jest dla mnie tajemnicą, to celowe, populacja jest wysyłana w określonym kierunku z dużym zasięgiem, co jest miłe dla rządu.
      Widzisz to w polityce, prawda?
      Partie z ponad milionem wyborców są demonizowane i potępiane jako populiści.
      Jestem przekonany, że szczególnie NOS naprawdę przesadza z tym dużo bardziej, notabene, że od dawna jest dla mnie rzecznikiem prasowym państwa.

  5. struktura mówi

    Chłopcze, co za oburzenie tą wiadomością.
    Zwykle czytam wiele blogów na ten temat: niebezpieczny ruch uliczny, toksyczne jedzenie, niebezpieczne kobiety, przestępczość, korupcja, zanieczyszczenie, oszukiwanie turystów, niebezpieczni teściowie itp.
    Ci blogerzy są teraz zaniepokojeni niektórymi wiadomościami z NOS.
    Szczerze uważam to za całkiem zabawne.

    • Tino Kuisa mówi

      Zaiste zabawne. dodam to.

      W ciągu ostatnich 3 lat pod rządami Prayuta doszło do większej liczby ofiar bombowych (nie żeby sam wielki człowiek mógł coś z tym zrobić) niż w ciągu trzech poprzednich lat

      17 sierpnia 2015 Erawanshrine 20 zabitych, 125 rannych

      Sierpień 2016 r. Hua Hin, 2 osoby nie żyją
      Surat Thani 1 nie żyje
      Trang 1 nie żyje
      eksplozje w Patong, Phuket i Phang Nga

      Bomba z maja 2017 r. w szpitalu w Bangkoku, 25 osób zostało rannych

      W końcu prawie codzienne zabijanie na Dalekim Południu (Yala, Patani i Naratiwath) jest również częścią Tajlandii, prawda? Nie wtedy?

      Dodaj do tego całkowicie skorumpowany system prawny. O tak, Koh Tao, tam też jest bardzo bezpiecznie…..

      • Chan Piotr mówi

        Tak, zdecydowanie zabawne. Zwłaszcza, gdy czyta się, że głównie demonstracje polityczne i ograniczenie świętowania (jakie?) sprawiły, że w ciągu ostatniego roku Tajlandia stała się dużo mniej bezpieczna. Dziennikarze NOS postąpiliby mądrze, gdyby najpierw zwrócili się do Ciebie w celu realistycznej oceny ryzyka dla podróżnych, możesz łatwo potrząsnąć faktami w rękawie.

      • HansNL mówi

        I, co prawda z młodej przeszłości, nie zapominajmy o wojnie Thaksina z narkotykami z szacunkową liczbą ponad 2500 morderstw?
        Dość intensywna przemoc państwowa, prawda?
        Nieco bardziej gwałtowne i bardziej gwałtowne zgony niż te, które zostały zaserwowane przez osoby trzecie w obecnym okresie modlitwy.
        Myślę, że przypisywanie katastrof popełnionych głównie przez islamski terroryzm rządowi, który wprawdzie nie został wybrany, jest nieco „kolorowe” dla CNN, Reuters itp.

        • Tino Kuisa mówi

          Rzeczywiście, 2500 zabitych i to w ciągu trzech miesięcy! Straszny! To był niebezpieczny czas!

  6. czerwony mówi

    Dla porządku informuję, że to NIE jest wiadomość NOS, ale wiadomość Ministerstwa Spraw Zagranicznych! NOS przejął tylko przekaz!

    • Chan Piotr mówi

      Tak, ale trochę zbędne. To też jest napisane w poście. Porady dotyczące podróży z BuZa zostały przepisane na ślepo.

      • Henk @ mówi

        Nie możesz edytować porad rządowych, prawda? Oznaczałoby to, że każda gazeta skupiłaby raporty rządowe na własnej grupie docelowej, co moim zdaniem byłoby bałaganem.

        • Ruud mówi

          Jako dziennikarz możesz krytycznie odnieść się do danych rządu.
          Szaleństwem dla słów jest to, że dziennikarze kopiują wszystkie wiadomości z rządu.

      • Hendrik mówi

        Kuhn Peter: „Niezwykły wniosek, który najprawdopodobniej skopiowali z internetowych porad dotyczących podróży Ministerstwa Spraw Zagranicznych. ”

        … tak też mówią i gdybyś przeczytał uważnie, przekonałbyś się, że NOS (tym razem) nie robi nic poza cytowaniem. Robisz gorzej, obwiniając ich, a następnie przyjmując wiadomość dosłownie i oskarżając ich o wszystko i wszystkich; musisz – w zgubnej Holandii – być z ministrem spraw zagranicznych…
        Ale musisz mieć powód do swojego bezprecedensowego cynizmu; być może pod wpływem wielkiego Trumpa…

        Najbardziej dziwi mnie to, że nazywacie ich „naszą państwową rozgłośnią”…
        Twój ma siedzibę w Tajlandii….

        Wszystko to powiedział ktoś, kto wydaje się nie mieć problemu z życiem w kraju, w którym rządzi rząd wojskowy, który doszedł do władzy w bardzo niedemokratyczny sposób. Być może władcy Tajlandii wywarli już na Was taki wpływ, że zakładacie, że obecnie każdy kraj ma u władzy generała. Kto wie...

        Corretje: „Turyści mogą bezpiecznie przyjeżdżać na wakacje do kraju, który jest bezpieczniejszy niż kiedyś”.
        Słyszę z Holandii, że ludzie (przynajmniej ci, którzy w normalny sposób znaleźli swojego partnera w Holandii) nie mają już ochoty lecieć 12600 kilometrów na wakacje bez normalnie dostępnej plaży.
        Nie każdy lubi się napełniać i udawać bestię, a potem „spaść z balkonu”…

        • Chan Piotr mówi

          Dobra lektura pozostaje trudna Hendrik, mieszkam w Holandii a nie w Tajlandii, można też uzyskać z wiadomości. Jeśli dziennikarze skopiują cytat, który nie ma sensu, nie obwiniam źródła, ale dziennikarza, który nie zadaje krytycznych pytań.

        • Ruud mówi

          Mieszkam w kraju, w którym armia przejęła władzę.
          Ale nie mieszkam w tym kraju, bo kocham rząd.
          Mieszkam tam, ponieważ czuję się szczęśliwy wśród zwykłych ludzi ze wsi, w której mieszkam.

  7. Alex A. Witzier mówi

    Właśnie opłaciłem bilet na samolot i teraz muszę jechać z BNO do lekarza po ponad kilogram tabletek Valium, bo bardzo mnie to denerwuje; Może uda mi się odwołać wycieczkę, ale nie da mi to spać.

  8. Wim mówi

    Tajlandia niebezpieczna?
    Wczoraj przeczytałem w holenderskiej gazecie, że 1 na 6 migrantów w Holandii jest przestępcą. Z około 90.000 13.500 migrantów, czyli, jeśli mogę wierzyć wiadomościom, XNUMX XNUMX przestępców, którzy weszli.
    Tajlandia niebezpieczna. Mieszkam tu na stałe od ponad 20 lat i nigdy nie czułem się bezpieczniej niż tutaj.

    • rori mówi

      Moderator: Proszę trzymać się tematu.

    • noel kastylijski mówi

      Od końca 2009 roku mieszkam w Tajlandii. Kiedyś wszędzie mogłem bez problemu dojechać nawet wieczorem
      chodzenie po Udon Thani, ale nie jest to już wskazane, zbyt wielu bardzo biednych ludzi, a narkotyki nie uczyniły go dużo bezpieczniejszym. Bary kiedyś wychodziły, teraz nie ma już pobitego faranga
      koleżanka, która nie była zadowolona z występu przypadkowo poznanej przez znajomych Tajki
      pobity na śmierć?
      Po tym, sejfy zostały otwarte przez (fałszywych) agentów?
      Pomimo ogólnego stanu rzeczy, nie poprawiło się to zbytnio, tylko życie nocne z pewnością ucierpiało tutaj
      w innych miastach Tajlandii.

      • Chan Piotr mówi

        Poczucie bezpieczeństwa to najbardziej subiektywne postrzeganie, jakie istnieje.

  9. Jaap mówi

    Zabrane z mojego serca!

  10. Gerrit mówi

    Drogi Correcie,

    W Tajlandii istnieje „rodzaj” demokracji.

    W świecie zachodnim ludność wybiera członków parlamentu, którzy następnie wybierają premiera, zwykle on lub ona z największej partii, która wybiera ministrów.

    W Tajlandii było odwrotnie, Pyrut mianował najpierw siebie i ministrów, a potem z każdej grupy zawodowej, o ile można było kandydować na stanowiska parlamentarne, do grupy zawodowej „taksówkarze” było ponad 10.000 tysięcy kandydatów. Dla wygody Pyrut zarezerwował sporo miejsc dla „wojskowej” grupy zawodowej, w końcu wojskowych w Tajlandii też jest dużo. Kilka miejsc zarezerwowano również dla grupy zawodowej „rolników”, czyli największej części ludności, prawdopodobnie dlatego, że ludzie ci i tak nie mieli czasu wysiąść z ziemi.

    Istnieje więc rodzaj demokracji, różniący się tylko od świata zachodniego.
    Ale w sumie muszę powiedzieć, że sprawy idą dużo lepiej niż z partiami politycznymi.

    Gerrit

  11. Koge mówi

    Trump ma rację, media dostarczają wiele fałszywych wiadomości

    • Ruud mówi

      Zwłaszcza Twittera.

  12. Joe Beerkensa mówi

    Jeśli spojrzysz na porady dotyczące podróży do Tajlandii na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to samo w sobie jest całkiem w porządku. Informacje są jednak nieco „dojrzałe”.

    Ale ogólnie wszystkie punkty są prawidłowe i wtedy też widać, że nie jest tak źle. Jednak ostrzeganie, że świąt jest mniej, moim zdaniem nie mieści się na takiej liście.Wręcz przeciwnie, frustracja spowodowana przegapieniem poloneza, jak pisze Khun Peter.

    Wina jest ewidentnie po stronie NOS, który w tym temacie poszedł bardzo daleko na uboczu. Rzeczywiście, co niektórzy autorzy powyżej mówią, dziennikarska bzdura.

    Nawiasem mówiąc, czy kiedykolwiek oglądałeś „Opsporing Requested” w poniedziałkowy wieczór? Wolałbym raczej wydać negatywną poradę dotyczącą podróży do Holandii.

  13. Hanka Hauera mówi

    Tu jest bezpieczniej niż w Europie. Głupi dziennikarze. Nazywa prezydenta USA fałszywymi wiadomościami

  14. Online mówi

    Według NOS Tajlandia stała się bardziej niebezpieczna, być może dla innych krajów.
    Po prostu jedź na wakacje do Tajlandii, ważne jest, aby się dostosować.
    Miej szacunek dla Tajów, a twoje wakacje przebiegną płynnie, wtedy to będzie prawdziwe,
    kraina słońca kolejna wskazówka bądź ostrożny przechodząc przez drogę, która jest NIEBEZPIECZNA.
    Wesołych Świąt

  15. Fransamsterdam mówi

    NOS wziął porady Buzy dotyczące podróży jako punkt wyjścia i porównał je.
    A potem okazuje się, że istnieje wiele obszarów, w których ludziom zaleca się wzięcie pod uwagę wyższego militarnego/politycznego zagrożenia bezpieczeństwa. Cóż, co zamierzasz z tym zrobić. Dziennikarstwo czasu ogórka.
    Ma to niewiele wspólnego z rzeczywistym bezpieczeństwem i subiektywnym poczuciem bezpieczeństwa.
    W Europie znamy już „poziomy zagrożenia”, które obecnie są „znaczne” w Holandii.
    Myślę, że to bułka z masłem pokazać z archiwów prasowych, że obiektywne bezpieczeństwo w państwie wzrasta wraz ze wzrostem poziomu zagrożenia. W końcu atak jest zwykle przeprowadzany nieoczekiwanie, na przykład podczas poziomu zagrożenia X, po którym poziom zagrożenia jest natychmiast zwiększany do X + 1, po czym nic więcej się nie dzieje.

  16. Hansa van Mourika mówi

    Żyję w tej krainie wiecznych uśmiechów od ponad 20 lat i muszę przyznać, że w Tajlandii jest wiele nieścisłości i niebezpieczeństw, aż do śmierci.
    Dla tych, którzy odwiedzają to królestwo po raz pierwszy, rzeczywiście istnieje pewne niebezpieczeństwo… właśnie z powodu braku doświadczenia.

  17. Harry br mówi

    Pochodzenie tej historii zdecydowanie nie dotyczy DORO „tych pań i panów z NOS”, ALE BARDZO JASNE z internetowych porad dotyczących podróży Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

    Nawiasem mówiąc, jestem zaskoczony brakiem reakcji ze strony ambasady NLe w Bangkoku, tak niedoścignionej przez Thailandblog.

    • Chan Piotr mówi

      Zatrzasnęły się kolejne otwarte drzwi. Dobra lektura jest trudna. Co jest w artykule?: Niezwykły wniosek, który najprawdopodobniej skopiowali z internetowych porad dotyczących podróży Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

  18. Lew mówi

    Tematem NOS była całodobowa dostępność departamentu Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Widziałeś też mapę świata na ekranie i widziałeś, że Tajlandia jest czerwona, równa Syrii, Ukrainie itp. Moją pierwszą reakcją było, jak długo oni są pod tą skałą i że NOS przejmuje to ślepo, jest karygodne.

    Ministerstwo Spraw Zagranicznych musi więc szybko coś z tym zrobić, bo to kosztuje Tajlandię sporo dochodów.

  19. Wil mówi

    Może po prostu przeczytaj radę Buzy. (https://www.nederlandwereldwijd.nl/reizen/reisadviezen/thailand) To, że NOS opiera się na tym, oczywiście nie jest wcale zaskakujące i że przyjmuje tę radę, jest oczywiście całkowicie poprawne. A może każda gazeta i/lub kanał informacyjny powinien przeprowadzić własne badania, a następnie ogłosić, co myśli? Będzie miło i konsekwentnie….

  20. Michał mówi

    Hahahahahahahahaha no NIE.......
    lepiej byłoby powiedzieć, że Holandia stała się mniej bezpieczna, ponieważ wysocy rangą urzędnicy mogą bezkarnie znęcać się nad dziećmi. Istnieje wiele alternatywnych kanałów medialnych, które przedstawiają fakty dokładniej niż holenderskie bzdury.

  21. Piotr mówi

    Co za nonsensowna historia, jeśli piszesz coś takiego, musisz dobrze odrobić pracę domową.
    W Tajlandii jest bezpieczniej niż w Paryżu i Londynie.
    Tylko nie jedź do południowych prowincji na granicy z Malezją.
    Pozdrawiam Peter

  22. De mówi

    Cóż, media.
    Nie wiem już, co jest wiarygodne, a co nie. Osobiście mam takie poczucie „cieszę się, że mieszkam w Tajlandii”.
    Wszystkie te zamachy bombowe, wszystkie doniesienia o imigrantach i uchodźcach robiących trzmiele w Europie. Wtedy jest tu dużo spokojniej. Nie mam absolutnie żadnego problemu z podróżowaniem po tym kraju.
    Oczywiście mogło minąć trochę za dużo czasu, odkąd byłem w B lub Nl, być może całe to przepowiadanie zagłady jest przesadzone.

    Być może pewnego dnia Europa powinna doprowadzić do władzy grupę technokratów. Zamiast tych tak zwanych samozwańczych „demokratów”.
    Pamiętaj, nie mówię o wojsku. Chociaż - tam gdzie mieszkam - w tej chwili nikomu to nie przeszkadza. Przeciwnie.
    Ale dobrze zrobione przez autora.

    Tajlandia niebezpieczna? Nonsens.

  23. HansNL mówi

    Wszyscy możemy po prostu powiedzieć, że większość „dziennikarzy” woli otrzymywać wiadomości, nawet gdy są w terenie, od głównych agencji prasowych lub agencji rządowych i robi bardzo mało lub nic, aby zweryfikować fakty.
    Najgorsze jest to, że redaktorzy itp. po prostu gonią za newsami i tym samym obniżają poziom swoich gazet itp. do tego stopnia, że ​​ludzie mając internet niejako w ręku traktują kolorowe reportaże zauważcie i nie wierzcie już gazetom ani telewizji.
    Upadek prasy.
    Wyjątki na bok… Mam nadzieję.

    • Chan Piotr mówi

      Tak, prawie wszystkie wiadomości są pobierane przez agencje informacyjne, takie jak ANP, Reuters itp., lekko przepisywane, a następnie publikowane. Dzieje się tak oczywiście również dlatego, że czytamy coraz mniej gazet i czerpiemy wiadomości za darmo z Internetu. Aby utrzymać głowy nad wodą, gazety muszą zmniejszać redaktorów.

  24. FonTok mówi

    O co wszyscy możemy się martwić… Rzeczywiście nadszedł czas ogórków… Czuję, że Tajlandia jest wciąż dokładnie taka sama jak 10 lat temu. Nadal czuję się tam bezpiecznie.

  25. NicoB mówi

    Orwell powiedział wszystko:
    „Dziennikarstwo to drukowanie tego, czego ktoś inny nie chce drukować, wszystko inne to PR. ”
    NicoB

  26. Tajlandia Jan mówi

    Mieszkam w Tajlandii od bardzo dawna i spokojnie można tam pojechać na wakacje, ale tak jak wszędzie nie powinno się robić głupich rzeczy.Wszędzie na świecie narażasz się na pewne niebezpieczeństwo. Jest to więc niedorzeczna rada Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ślepo przyjęta przez NOS. W Tajlandii jest tak samo bezpiecznie jak w Amsterdamie, Rotterdamie, Eindhoven i myślę, że nawet bezpieczniej. I przepraszam, lepiej mieć rząd jak w Tajlandii niż szlachetny dżentelmen i premier Rutten i jego rząd. Serdeczne pozdrowienia z w miarę bezpiecznej Tajlandii.

  27. Marcel mówi

    Cóż za skandaliczny wniosek leniwego holenderskiego dziennika, w Tajlandii czuję się bezpieczniej niż na placu Dam w Amsterdamie czy Londynie, Paryżu, Brukseli. Tajowie robią dużo, stawiając to w ten sposób. Wstydź się! Gdzie ci ludzie wykluli się z którego jajka?

  28. DVD Dmnt mówi

    „Tajlandia stała się bardziej niebezpieczna, mniej bezpieczna” niekoniecznie oznacza, że ​​Tajlandia jest niebezpieczna.
    Mały niuans w pisaniu, ale duża różnica w znaczeniu.

    Wraz ze szczytami terroryzmu świat stał się bardziej niebezpieczny. Również nasze kraje nizinne, Francja, … po kilku atakach terrorystycznych.

    Cytowano w nim: „Demonstracje polityczne mogą prowadzić do przemocy”. No, w maju '68 tak już było u nas. Są to stwierdzenia obowiązujące na całym świecie.

    Ale wiesz, postępujemy zgodnie z radą, której sami będziemy szukać. Jeden w Sprawach Zagranicznych, drugi w De Telegraaf. Lub Google to. A w Barze Piwnym jeden pije wino, drugi piwo Leo i zgodzą się lub nie, co do bezpieczeństwa? Każdy, kto wraca do domu pijany, naraża się na niebezpieczeństwo. Ale trzeźwy przechodzący przez ulicę może zostać uderzony przez pijanego mężczyznę.
    Zgadzamy się co do tego, ofiary śmiertelne na drogach w Tajlandii.
    Że nasi dziennikarze nie ostrzegają przed tym tak na marginesie?

    Podoba mi się krytyczna refleksja Khuna Petera.

    Pro Sit, na zdrowie!

  29. Pokój mówi

    Jeśli ktoś rozumie pod sejfem, że można tu spacerować nawet późno w nocy, nie będąc obrabowanym ani napadniętym, to z pewnością tak jest. Tajowie i/lub Azjaci w ogóle zostawiają cię w spokoju….zwłaszcza jeśli zostawisz ich też w spokoju.

    Jeśli jednak z jakiegoś powodu, słusznie lub nie, wejdziesz w kontakt z agencjami rządowymi, ubezpieczycielami… prawnikami… sądem… policją… to Tajlandia jest o wiele mniej bezpieczna niż, powiedzmy, B lub NL. Tajlandia nie jest państwem prawa.
    W takim momencie jesteś 100 razy bezpieczniejszy w zachodnim kraju.

  30. Marijke mówi

    Cóż, jeździmy do Tajlandii od lat. Muszę powiedzieć, że nigdy nie czułem się tam niebezpiecznie. Wiemy, że na południu czasami zdarzają się ataki. Ale gdzie jesteś teraz bezpieczny. Tylko to, co ktoś już napisał w Anglii lub atak w Niemczech i Francji. Nie, nie ma powodu, żebyśmy już tam nie jechali. Już nie możemy się doczekać lutego.

  31. marc mówi

    Szkoda, że ​​nacisk na Tajlandię pada w historii NOS. Jest to oczywiście bardziej niebezpieczne na całym świecie; obecnie roi się od ludzi, którzy myślą, że pójdą do nieba, jeśli zrzucą bombę i zabiją niewinnych ludzi. Musimy najpierw pozbyć się tych psychopatów, przez których (jeszcze) nie cierpimy zbyt wiele w większości Tajlandii. Tajlandia z pewnością nie stała się więc bardziej niebezpieczna niż Europa, Bliski Wschód i USA.
    Nawiasem mówiąc, myślę też, że w Tajlandii jest mniej bezpiecznie, a ulice stały się bardziej brudne w ciągu 10 lat, odkąd mieszkam w Tajlandii; nie tyle z powodu ekstremistów, ile z powodu narastających problemów z kontrolą „tajskich kogutów” w przypadku utraty twarzy i oczywiście narastającego chaosu w ruchu drogowym i rosnącego brudu na ulicach. Na szczęście wiele bezpańskich psów nie jest tak „gryzących”, ale nadal brudnych. Gdybyśmy mogli to wszystko opanować, jako Tajlandia prawdopodobnie bylibyśmy na szczycie drabiny pod względem bezpieczeństwa i ponownie bylibyśmy numerem 1 w LOS.
    Ale zgadzam się z większością z was; w sensie względnym NOS jest całkiem błędny.

  32. Sójka mówi

    Mieszkaj w Pattaya i czuj się o wiele bezpieczniej niż w średnim lub dużym mieście w całej Europie. Osiemdziesiąt narodowości i odpowiednio praktycznie żadnych poważnych incydentów. Z drugiej strony ruch…

  33. chris mówi

    Jeśli twierdzisz lub kopiujesz coś takiego, oczekujesz, że dziennikarz rozróżni rzeczywistą niepewność (na podstawie statystyk: zabójstwo, zabójstwo, brak bezpieczeństwa ruchu drogowego, rabunki, gwałty, wymuszenia, bójki, ataki terrorystyczne lub próby dokonania tego itp., itp.), a ponadto subiektywna niepewność. To ostatnie różni się w zależności od osoby i ma związek z własnym stanem umysłu (poczuciem niepokoju), miejscem/regionem/sąsiedztwem, w którym mieszkasz, swoim zachowaniem i osobistymi doświadczeniami z formami przemocy w przeszłości (przebywanie dokładnie w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze).
    Bardziej obiektywne wnioski można wyciągnąć tylko na temat tego pierwszego, a ja nie widzę na to żadnych dowodów.

  34. Loe mówi

    W Tajlandii wcale nie czuję się niebezpiecznie, ale cały świat stał się mniej bezpieczny, więc pewnie Tajlandia też.
    To, że miały miejsce ataki bombowe na Phuket, Samui i Bangkok, oprócz dalekiego południa, nie jest zaskoczeniem
    wiadomości o fałszywym dziennikarstwie, ale fakt.
    Mieszkam na Samui i ostatnio ciągle sprawdzam na lotnisku, w Makro i Big C, jeśli
    Wjeżdżam tam samochodem i parkuję.
    W BigC ostatnio robią też zdjęcie twojego prawa jazdy, jeśli chcesz wjechać.
    Z pewnością będzie to miało związek ze strachem przed atakami i rosnącą niepewnością.
    Ale temu „optymiści” zaprzeczą 🙂

  35. Loe mówi

    Ostatniej nocy zjadłem miły obiad w Lamai (na Koh Samui). Wcale nie niebezpieczne.
    Właśnie przeczytałem na ThaiVisa.com, że turysta wykopał ciało kobiety
    na plaży Lamai. (Prawdopodobnie nie samobójstwo, tym razem)

    Turysta opalał się na plaży i stwierdził, że śmierdzi, a potem znalazł ciało,
    który był tam prawdopodobnie przez 3 dni.
    Nie mogli jeszcze ustalić, czy jest to Taj czy Farang.

    Miejmy nadzieję, że mimo wszystko nie wybieramy się tutaj na Koh Tao.
    Teraz wiem, że mogło się to również wydarzyć w Zandvoort, ale jednak…….

  36. Chris Visser Senior mówi

    Fantastyczne odkrycie przerażającego kłamstwa!!! 🙂

  37. Sklep mięsny Kampen mówi

    Wszystko będzie w porządku. Niedawno widziałem, prawdopodobnie ostatni z nas wszystkich, film: Bangkok Dangerous. Przekonująco niebezpieczne! Swoją drogą, na Koh Tao również wydaje się obecnie bardzo niebezpiecznie

    • Jacek S mówi

      Tak, bardzo niebezpiecznie… tak niebezpiecznie, że są tam ludzie, którzy narażają własne życie, popełniając samobójstwo… to jest najniebezpieczniejsze, kiedy mordercą jesteś ty… ale potem idzie wszędzie.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową