Oda do Tajlandczyka

Przez Gringo
Opublikowany w Kolumna, Gringo
tagi:
Marzec 23 2016

Bądź szczery, ilu Tajów znasz osobiście? Niewiele. Chyba dlatego, że niezależnie od tego, czy jesteś tu na wakacjach, zimujesz, czy nawet mieszkasz na stałe, generalnie nie przyjechałeś do Tajlandii dla Tajlandczyka. Raczej dla Tajki, prawda?

Spotkanie i poznanie Tajek jest w Tajlandii łatwe. Te spotkania zwykle zaczynają się w barze piwnym lub dyskotece. Pogawędka, taniec, drink i ludzie lubią wymieniać prywatne informacje. Jeśli rozmowa zejdzie na Tajlandię, wtedy te słodkie, bezinteresowne, czarujące, życzliwe i piękne panie wiedzą, jak zwięźle powiedzieć, co myślą o Tajlandczyku: „Tajski mężczyzna nie jest dobry”.

Tworzy to często negatywną opinię wielu obcokrajowców, którzy charakteryzują Tajów jako zagranicznych hejterów, kobieciarzy, pijaków, hazardzistów. Co więcej, jeśli uznają to za stosowne, biją swoje żony i zmuszają je do prostytucji. Również na tym blogu często czytamy historie, które podkreślają złośliwość Tajlandczyka. Ale czy tak jest naprawdę? Z pewnością znajdą się Tajowie, którzy całkowicie lub częściowo pasują do tej cechy, ale czy dotyczy to całej populacji mężczyzn w Tajlandii?

Na stronie internetowej „Inspire Pattaya” znajduje się kolumna autorstwa Orlando Bartona, która nieco szerzej omawia tę kwestię. Mieszka w Tajlandii od dłuższego czasu i pisze między innymi: „Wielu mężczyzn z Tajlandii, których spotkałem, jest boleśnie nieśmiałych, przez co wydają się dość powściągliwi w stosunku do obcokrajowców. Powiedziałbym też, że kultura tajska traktuje przyjaźń jako święty związek. My, ludzie Zachodu, mamy więcej „znajomych” niż prawdziwych przyjaciół. I szczerze mówiąc, ponieważ poznamy niewielu Tajów, większość Tajów też nie zna obcokrajowców. Równie dobrze może być tak, że przeciętny Tajlandczyk postrzega obcokrajowca jako łajdaka piwnego lub biegacza dziwek”.

Ale w prawie 70-milionowym kraju nie może być tak, że mężczyźni masowo uganiają się za kobietami, codziennie upijają się, biją żony itp. Sam znam dość Tajów z mojego życia zawodowego, którzy nie dostosowują się do tego obraz. aby odpowiedzieć. To ciężko pracujący ludzie, kochający mężowie i mający bzika na punkcie swoich dzieci. Nawet teraz, kiedy mieszkam w Tajlandii, w Pattaya ze wszystkich miejsc, znam wielu Tajów z różnych środowisk i coraz bardziej zauważam, że są to „normalni” ludzie ze swoimi mocnymi i słabymi stronami. Tak jak ty i ja, mówię.

Orlando Barton dodaje do swojej kolumny zdjęcie młodego tajskiego ojca z 3-letnim synem na basenie w hotelu. Jego żona patrzy z miłością z tarasu. Cieszyli się weekendem w Pattaya, a Orlando mówi: „Widziałem ich później w restauracji. Ojciec był pogodnie zmęczony pływaniem z synem, ale uszczęśliwiony swoją małą rodzinką. Z radością mogę powiedzieć, że uznałem go za reprezentanta większości Tajów, których znam”.

Kończy słowami: „Jeśli nie znasz się na tego typu sytuacjach, to jesteś w niewłaściwym miejscu. Rozejrzyj się wokół siebie, nawet poza światem turystów i poznaj tego typu mężczyzn. Większość z nich to zwykli faceci ze stałą pracą i miłymi rodzinami.

Całkowicie zgadzam się z jego opinią!

21 odpowiedzi na „Oda do Tajlandczyka”

  1. to samo mówi

    Znani mi Tajowie, w większości po trzydziestce, ojciec małej rodziny, doskonale spełniają powyższe wymagania

  2. joop mówi

    W latach 2000-2010 kilka razy wyjeżdżałem na wakacje, dużo robiłem, widziałem i słyszałem. Ale pomyślałem, że chcę tu mieszkać i cieszyć się emeryturą.
    Zrobiłem to i mieszkam tutaj w sierpniu 4 lata 2 lata Koh Chang i 2 lata Chanthaburi.
    Nie przyszedłem tu, żeby zakochać się w mężczyźnie czy kobiecie, ale chciałem ciszy i spokoju.
    Teraz znam kilku mężczyzn i są dobrzy i źli, można ich spotkać wszędzie, ale z każdym się dogaduję.
    Ale kobiety tak, to co innego, jestem mężczyzną, zdrowym i z natury jestem myśliwym, więc mój wybór należy do kobiet.
    Ale jeśli muszę, mogę dać odę do Tajów.

  3. Cees mówi

    Podczas moich wakacji spotkałem wystarczająco dużo tajskich rodzin, w których mężowie rzeczywiście mieli, moim zdaniem, normalne relacje z rodziną. Oznacza to, że panowie ciężko pracowali i odpoczywali z rodziną na łonie natury (lasy, wodospady), nie utknęli pijani itp. Po jakimś czasie radzenie sobie ze mną jako farangiem poszło dobrze i przyjemnie. Krótko mówiąc, tak samo normalnie jak ja 🙂

  4. Tino Kuisa mówi

    Absolutna prawda, Gringo. Większość Tajów, których znam, to zwykli, pracowici, mili, kochający mężowie i ojcowie, którzy niewiele różnią się od Holendrów.

  5. Mysz Joosta mówi

    Oczywiście nie wesoły Orlando.
    Czy te Tajki, które lubią obcokrajowców, nie powinny spędzać czasu w barze, ponieważ są zerwane ze związkiem? Inaczej by ich tam nie było. Szybko uzyskasz również obraz kobiet i mężczyzn. Od kobiet równie łatwych do zdobycia i wściekłych Tajów, mam na myśli.
    Tajscy geje są bardzo mili dla swoich zagranicznych przyjaciół, a niektórzy z nich są bardzo sprytni. Co jest fajnego w tajskich gejach lub nie, uważam ich za znacznie mniej macho i to czyni ich lepszymi i zauważam, że są bardzo słodcy w stosunku do dzieci i to nie tylko problem kobiet

  6. Rob W. mówi

    Przez chwilę zastanawiałem się, czy nie będzie w tym jakiegoś haczyka, bo nie trzeba dodawać, że Tajlandczyk jest taki sam lub inny niż Holender czy jakikolwiek inny przypadkowy mężczyzna. Jeśli ktoś wokół nich często słyszy coś innego, oznacza to, że trafia do niewłaściwych miejsc z niewłaściwymi ludźmi. Zdrowy rozsądek podpowiada po prostu, że większość mężczyzn i kobiet w Tajlandii i gdzie indziej to po prostu ludzie… Nie spotkałem jeszcze pierwszej osoby, która powiedziałaby „Tajlandczycy nie są dobrzy” i albo bym się roześmiał (bo co za nonsens), albo podejrzliwi uciekajcie (powiedzcie mi kilka kłamstw, czego ode mnie chcecie?).

    Liczba Tajów, których znam, to prawdopodobnie około 10. Oczywiście znam więcej kobiet: przyjaciółki mojej zmarłej żony. Wszyscy ci mężczyźni są po prostu bardzo normalni, serdeczni. Być może zbyt serdeczne, za każdym razem, gdy przychodziłem z żoną, teraz, kiedy przychodzę sam, ci mężczyźni są zobowiązani do zapłacenia rachunku lub pożyczenia samochodu i naprawdę nie chcą nic w zamian. Przyjeżdżamy z daleka, jesteśmy gośćmi. Chciałbym ich serdecznie powitać, ale większość z nich nigdy nie przyjedzie do Holandii, to będzie gryzło. Zawsze dobrze się bawię z moimi tajlandzkimi znajomymi, mężem i żoną. Śmiejąc się razem, będąc serdecznymi. Sanok.

    Uwaga: nigdy nie przyjechałem do Tajlandii ze względu na Tajkę (która została niespodziewanie dotknięta) lub mężczyznę, ale po prostu, aby cieszyć się krajem i ludźmi. 🙂

  7. Styczeń mówi

    Przyjeżdżam do Tajlandii od 1975 roku.
    Oczywiście żonaty z Tajką, inaczej nie byłoby mnie tutaj.
    Tajowie zawsze mają mia noi, taka jest ich natura. Ale jak wiecie mam wyjątek, będzie więcej.
    Po latach przyjaźni z inteligentnym przyjacielem Tajem (katolikiem) byłem z nim sam na sam przez kilka dni, a potem zobaczyłem jego prawdziwą naturę

    • Rob W. mówi

      Nie spotkałem jeszcze pierwszego Tajlandczyka z mia noi, prawdopodobnie są tam tylko po to, żeby oznaczyć to jako „ich naturę”?! Żartujemy z tego. Również o samee noi. Na przykład ja i kilku znajomych mojej żony kilka razy żartowaliśmy, że jestem ich samee noi. To oczywiście śmiech i ryczenie w przypadku tych zamężnych Tajek. Relacje, które znam, nie różnią się znacząco od tego, jak to robimy, więc zgaduję, że jeśli naprawdę w grę wchodzi mia/samee noi, to związek nie będzie trwały. Znam tylko jeden przykład z praktyki, gdzie kobieta miała obok wybieg. Wszyscy mówili, że to szkoda, a kiedy wyszło na jaw, efektem był rozwód.

      Jestem pewien, że są mężczyźni, którzy na chwilę wyskakują z drzwi, prostytucja do użytku domowego nie jest niczym dziwnym, ale tak też się dzieje z nami. Właściwie posiadanie konkubiny kojarzy mi się bardziej z bogatymi / sławnymi bachorami (Tajlandczykami lub mieszkańcami Zachodu).

      • Tino Kuisa mówi

        Masz zdrowy pogląd na tajskie społeczeństwo, Rob. Tak to jest.

        Mam dwóch sąsiadów w podeszłym wieku, oboje bez mężów. Mieszkam sam z synem. Czasem żartuję, że w następnym życiu mogą stać się moimi mia luang i mia noi. Myśleli, że to dobry pomysł, ale po prostu nie mogli dojść do porozumienia, kto powinien być mia luang, a kto mia noi…

  8. Johna Chiang Rai mówi

    Zanim wszyscy skoczą mi na kark z komentarzami na temat mojej reakcji, z góry powiem, że nie chcę generalizować. Również we wsi, w której mieszkam, są młodzi mężczyźni, którzy dobrze dbają o swoje żony i rodziny i którzy na co dzień poważnie sprawdzają swój zawód. Tylko grupa mężczyzn, którzy utrzymują to inaczej, jest z pewnością tak liczna. Wiele tak zwanych dziecięcych głów, które wolą napełniać się życzeniami, jeśli naprawdę zależy im na opiece nad rodziną, widzę na co dzień. Nawet wielu mężczyzn, którzy są pracowici i mają np. niezależny zawód, bardzo często widuje się w obecności swoich żon. kto zarządza finansami. Ta ostatnia często polega na samodzielnym prowadzeniu przeglądu finansowego i upewnieniu się, że mężczyzna nie ulega pokusie robienia głupich rzeczy. Zwłaszcza na lądzie widać wiele młodych kobiet, które są w ciąży lub są już matkami, których partnerka przejechała już całe góry, żeby bawić się gdzie indziej. Bardzo wielu Tajów, kiedy zaczyna pić, nie ma poczucia miary w porównaniu z większością farangów i będzie pić, aż wszystkie butelki będą puste, a następnie wsiądzie za kierownicę pijanego, aby zaskoczyć rodzinę swoim kolejnym pijaństwem.

    • kucharz mówi

      Ja również mieszkam na północy Tajlandii i Twoja historia o Twojej wiosce dotyczy także mojej. I naprawdę nadal jesteś bardzo delikatny. Ale w tej historii należy uwzględnić także rolę Tajek niezainteresowanych związkami: Tajscy mężczyźni są często wykluczani przez bardzo silną społeczność kobiet/dziewczyn w takiej wiosce. Kobiety tutaj na północy organizują wszystko razem/sami. Mężczyźni mogą wykonywać pracę noszącą i muszą pracować, aby uzyskać dochód. Większość młodych mężczyzn i kobiet pracuje w Bangkoku lub dalej i zostawia dzieci we wsi pod opieką babci (dziadka nie ma). Smutny! Wielu mężczyzn również mieszka samotnie, często w domu z matką, bratem i siostrą lub czymś podobnym. Więzy rodzinne, jakie są powszechne w Europie, są tutaj rzadkością. Znam dwie (na 250 rodzin) i odnoszą sukcesy społeczne. A dzieci z tych rodzin odgrywają znaczącą rolę w edukacji i opiece zdrowotnej.
      I jak sobie radzisz jako falang w takim społeczeństwie zdominowanym przez Tajki?
      Dostosuj się i uczestnicz we wszystkim, a tymczasem nie zapominaj o własnych życzeniach i ważnych sprawach, a także komunikuj to: szczególnie komunikuj się. W naszej wsi komunikacja jest słabo rozwinięta.

      • Johna Chiang Rai mówi

        W wielu wypowiedziach, które piszą o pozytywnych doświadczeniach z Tajlandczykiem, należy właściwie wspomnieć, jakie wykształcenie mieli ci mężczyźni iw jakim poziomie społecznym poruszają się na co dzień. Myślę też, że istnieje duża różnica między mężczyznami żyjącymi na lądzie lub gdzie indziej. Fakt, że wiele wiosek na północy ma silną społeczność kobiet i przyjaciół, wynika po prostu z faktu, że one również budzą największe zainteresowanie i powagę. Wielu mężczyzn, których znam w wiosce, bez uogólnień, ma bardzo niski poziom Zainteresowań i często oddaje się pogawędkom i alkoholowi, więc nie jest zaskakujące, że kobieta bierze sprawy w swoje ręce, gdy pojawia się coś ważnego. zorganizowany. Mężczyzna może wtedy rzeczywiście często być używany sam, do pracy nośnej, którą zleca mu ta społeczność kobieca. Jako farang w tej samej kobiecej społeczności masz taki sam status jak ta Tajlandka, która jest skłonna poważnie myśleć podczas organizowania się, tak że często dominująca postawa, której używa, by istnieć tylko z mężczyzną, który nie myśli poważnie, zniknęła upadek. Na pewno znajdą się ratownicy, którzy inaczej to odczują, tylko edukacja i otoczenie społeczne odgrywają tu bardzo ważną rolę.

        • Sandra mówi

          Mój mąż miał tylko szkołę podstawową i pochodził z małej wioski na Phuket z rodziny zbieraczy gumy. Ale myślę, że był wyjątkiem, jeśli chodzi o niepalenie i picie…

  9. Jeroen mówi

    „Ogólnie rzecz biorąc, nie przyjechałeś do Tajlandii dla Tajlandczyka. Raczej dla Tajki, prawda?

    Dlaczego zakładasz, że większość czytelników w Tajlandii szuka partnera do seksu lub małżeństwa? Są też zwykli turyści, wiesz…

  10. szef mówi

    Znowu biedny Taj.

    Znam Tajów w Tajlandii i cholera, oni są normalni haha.
    Szanują swoją rodzinę i ciężko, bardzo ciężko pracują.
    Śmiejąc się, pijąc, rozmawiając o płci przeciwnej i patrząc na kobiety.
    Porozmawiaj o Farangu i powiedz nam, jak zrobić to lepiej.
    Oczywiście mówię im, dopóki nie zobaczą, że jest źle, haha ​​​​i mamy na przykład lepszy system podatkowy, który nie pozostawia nic, i znowu to pijemy. Chok dee na

    W młodości widziałem całkiem sporo Holendrów, którzy mieli luźne ręce, źle pili i uganiali się za cudzymi żonami.
    Myślę, że do tej pory zostało to ulepszone przez ulepszenia społeczne i rozwój / informacje, między innymi.

    grsj

  11. Sandra mówi

    Jestem żoną Tajlandczyka od 10 lat. (13 lat razem)

    W Tajlandii, poza kontaktem z moim chłopakiem, miałam też kilka przyjaźni, w większości z mężczyznami. Zarówno buddyści, jak i muzułmanie. A kontakt z moimi teściami też był dobry.

    Znam Tajów jako przyjaznych i gotowych zrobić wszystko dla swojej rodziny/związku. Uderzyło mnie to, że wielu mężczyzn pali i pije (za dużo). Mój mąż też nie.

    Aby utrzymać dobre relacje z Tajlandczykiem, ważne jest, aby zanurzyć się w kulturze drugiej osoby i cenić w niej siebie nawzajem. Ale dotyczy to zarówno związku z mężczyzną, jak i kobietą z Tajlandii.

    (Sam jestem kobietą)

  12. Sofie mówi

    Jestem bardzo szczęśliwa z moim tajskim chłopakiem od ponad 3 lat i bardzo mi się podoba, że ​​słyszę pozytywną historię o Tajlandczyku. Oda do Tajka też jest od czasu do czasu dozwolona 😉

    Wbrew temu, co mówi wiele Tajek, bardzo dobrze dogaduję się z moim tajskim chłopakiem, a nie z Holendrem. Więc widzisz, każdy jest inny.

    Jestem bardzo ciekawa, czy jest więcej holenderskich dziewczyn/kobiet z tajskim chłopakiem/mężem?
    Do tej pory spotkałem tylko Holendrów z Tajką..

    • Chan Piotr mówi

      Mówisz: „Nie lubię Holendra”. Czy miałeś je wszystkie? Dość ogólny komentarz.

  13. Alex mówi

    Zgadzam się z dzisiejszą wypowiedzią. Znam wielu Tajów, dobrych i złych, pracowitych i leniwych, tak jak w Holandii. Jestem w związku z Tajlandczykiem (gejem) od wielu lat i dzięki niemu poznałem wielu przyjaciół i rodzinę, współmieszkańców wsi i współpracowników. Bardzo normalni mężczyźni, którzy chronią swoją rodzinę, pracują, wspierają rodzinę, czule traktują swoją żonę i dzieci, nie ma w tym nic złego!
    I znam też złych ludzi, ale są wszędzie na świecie, także w Holandii.
    Nienawidzę tego, że ludzie przyklejają etykietki do wszystkiego i uogólniają itp. Nie ma „holendra” Jest wielu różnych Holendrów w różnych rozmiarach i typach, głupich lub inteligentnych, o wysokiej lub niskiej moralności itp. Również Tajowie.
    Przestań generalizować i szanuj ludzi takimi, jakimi są. Spotkałem wielu dobrych Tajów, mężczyzn rodzinnych i biegaczy dziwek. Więc co? Zdecydowana większość to normalni, pracowici, odpowiedzialni ludzie! Zarówno w Bangkoku i Pattaya, jak i w Isan…

  14. SPAĆ mówi

    Bardzo lubię to wszystko czytać. ;-).

    W moim ograniczonym kręgu znajomych (więc nie ma odniesienia) zwykle spotykam tych samych dobrych tajskich ojców rodziny (30+) na częstym grillu.
    Po południu dzieciom poświęca się więcej uwagi niż jest to konieczne. W miarę upływu wieczoru i opróżniania butelek (zarówno kobiet, jak i mężczyzn) mężczyźni lubią przechwalać się w grupie (bez kobiet) swoimi osiągnięciami, choć ja biorę dużo z przymrużeniem oka na tajską sól.
    Nie różni się zbytnio od grilla tutaj w Brabancji. Być może wszędzie będą mężczyźni i kobiety z nieco ciemniejszą stroną
    W sumie myślę, że trafiłem w dobre miejsce.

    Najbardziej niepokojące jest dla mnie to, że niektórzy po grillu chcą wracać do domu z żoną i dzieckiem w dość pijanym stanie.
    Jeden z moich gospodarzy stracił dwóch swoich najlepszych przyjaciół jednego wieczoru w wyniku wypadku drogowego.

    I to także zdarza się tutaj w Brabancji, ….. szkoda!!

  15. Jacques mówi

    Z doświadczenia wiem, że ludzie na całym świecie nie różnią się aż tak bardzo. Wpływy, które decydują o lojalności i pełnym szacunku współistnieniu, to pieniądze, władza, a często także wygląd. Wszystko można mieć za pieniądze i sławę i widać, że ludzie często ulegają pokusie i ulegają swoim słabościom.
    Tajowie z sióstr mojej tajskiej żony są bardzo lojalni, pracowici i pomocni, żeby wymienić tylko kilku. Dobre przykłady, które z pewnością kwalifikują się do ody do…
    Znam też złe charaktery i wiele opowieści o złych charakterach. Jednak wiele Tajek narzeka na „Tajlandczyka”. Szczególnie ci, którzy idą za obcokrajowcem. Różnego rodzaju motywy leżą u podstaw sposobu, w jaki ludzie wchodzą ze sobą w interakcje. Istotny wpływ na to ma również ubóstwo. Tutaj trzeba przeżyć, a wielu ma ciężko. Moi szwagrowie nie mają perspektyw na emeryturę ani niewielką kwotę, która została zaoszczędzona. To się skończy za rok, dwa lata. Dzieci będą musiały wziąć na siebie odpowiedzialność i przyczynić się lub zapewnić starość rodziców.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową