Twirl: Z Szymonem w świątyni

Pieta van den Broeka
Opublikowany w Kolumna, Petera van den Broeka
tagi: , ,
Marzec 26 2017

Minęło trochę czasu, odkąd wystawiałem Simona na cielesne pokusy w barze Casnovy a Go-go, więc nadszedł czas, aby zabrać go do świątyni w celu zadośćuczynienia i pokuty, aby wprowadzić go w życie duchowe w Tajlandii.

Niedawno wybraliśmy się więc do Wat Chaimongkron, rzut beretem od wspomnianego baru znajdującego się na Pattaya Tai. Ten Wat obejmuje przestronny obszar z wszelkiego rodzaju budynkami, z których bot, wat i dzwonnica są bardzo piękne pod względem architektury. Biblioteka, otoczona wodą, aby trzymać owady z dala od świętych ksiąg i pism świętych, jest również atrakcyjnym budynkiem, najwyraźniej pochodzącym z całkiem niedawnej daty.

Ale tak naprawdę nie przybyliśmy dla wyglądu zewnętrznego, ale dla treści buddyzmu. W świątyni nie dowiesz się o tym zbyt wiele, jeśli, tak jak w przypadku nas obu, nie znasz języka, więc przygotowaliśmy się gruntownie, czytając fajną książkę o Buddzie. We wstępie do tej książki przeczytaliśmy, że pisanie książki o Buddzie jest w rzeczywistości zajęciem bardzo niebuddyjskim, ponieważ dotyczy tego, co ma on do powiedzenia w kategoriach wglądu, a nie jego biegu życia. Ponadto Budda kładzie również nacisk na niezależne myślenie: „Nie bierz niczego tylko z tego, co mówią inni, nawet z tego, co ja, Budda, mówię sam!”, bo jak możemy przestrzegać tego przykazania, nie łamiąc go jednocześnie?

Na szczęście oboje kochamy paradoksy, takie jak ten, z którym niedawno się zetknęliśmy: „Jeśli spróbujesz ponieść porażkę i ci się uda, to co wtedy?”

Rozejrzeliśmy się wokół siebie i zobaczyliśmy wszędzie wizerunki Buddy we wszystkich kształtach, rozmiarach i kształtach, niezliczone obrazy, i podzieliliśmy się naszymi głębokimi wątpliwościami co do tego, co jest ważniejsze dla przeciętnego buddysty: wglądy Buddy czy wywyższenie jego osoby. Zadałem pytanie, dlaczego buddyści mają tendencję do powiększania wizerunków Buddy do gigantycznych rozmiarów, a Simon wysunął teorię, że ma to coś wspólnego ze słoniami: Z pewnością najdoskonalszy człowiek, jakim był Budda, musi być większy niż największe zwierzę, Prawidłowy? Przyznałem, że coś w tym jest, ale musiałem też dojść do wniosku, że nie jesteśmy w stanie zweryfikować tej teorii i że znowu wpadliśmy w pułapkę pozorów.

Zauważyliśmy z zachwytem, ​​że buddyzm nie jest ściśle mówiąc religią, ponieważ Budda nigdy nie mówi o bogach; w istocie jest to po prostu atrakcyjna koncepcja życia z bardzo atrakcyjną etyką dystansu, umiaru, tolerancji i prawdomówności. Powiedziałbym, że trochę jak nasz starożytny stoicyzm.

„Po prostu ta wiara w reinkarnację, czy to nie absurd?” przyniosłem. Simon nie odpowiedział, tylko spojrzał na mnie przenikliwym spojrzeniem. Nagle zdałem sobie sprawę, że popełniłem ogromny błąd i wstyd spłynął mi po policzkach. Simon zadał mi ostateczny cios: „I mówisz to człowiekowi, z którym spacerujesz po Pattaya trzydzieści lat po jego śmierci!”

Wiem, kiedy jestem pokonany. zostałem pokonany. Na swoją obronę argumentowałem, że sam Budda nie był nawet tak pewien, że reinkarnacja rzeczywiście istnieje, zgodnie z jego stwierdzeniami w Kalama Sutta, ale nie było od tego ucieczki. Pobłogosław nas przez dyżurującego mnicha, który wyglądał niesamowicie jak Antoine Bodar, ale z łysą głową.

Ten sam lepki i efektowny wygląd. Ale Antoine wciąż żyje, więc nie może być tam mowy o reinkarnacji.

A więc zasłużyliśmy sobie tym kadzidłem! Z smakowitymi anegdotami o lukratywnym handlu odpustami i innymi papieskimi sprośnościami opuściliśmy świątynię i poczęstowaliśmy się zimnym piwem na tarasie przy Beach Road. Kiedy to się skończyło, przyszedł czas na pożegnanie. „Słyszałem, że przeprowadzasz się do Bangkoku. Cóż, będę za tobą tęsknić!” powiedział Szymon. Odpowiedziałam, że ja też będę za nim tęsknić, że najpierw jadę do Amsterdamu na mniej więcej miesiąc i że wcale nie jest wykluczone, że on, Simon, pojawi się w Bangkoku w przyszłości, wcale nie wykluczone, prawda… .?

Westchnął lekko, spojrzał na mnie melancholijnie i skinął głową. Uścisnęliśmy sobie dłonie w milczeniu i rozeszliśmy się w różne strony.

2 odpowiedzi na „Kronkel: z Szymonem w świątyni”

  1. Holenderski Czerwony Śledź mówi

    Świetny… piękny kawałek…!

    In dit geval is ook het citaat van toepassing van de Buddha: “Should a seeker not find a companion who is better or equal, let them resolutely pursue a solitary course.” – Als een zoeker naar de waarheid geen gezelschap vindt dat is beter of hetzelfde, dan is men beter af alleen – verse 61 of the Dhammapada.

    Nawiasem mówiąc, mam tę mądrość http://www.realbuddhaquotes.com/should-a-seeker-not-find-a-companion-who-is-better-or-equal-let-them-resolutely-pursue-a-solitary-course/ .

    Zowel u als Kronkel zijn in elkaars gezelschap gebleven, althans tijdelijk. Ik weet niet hoe in dit geval zowel Kronkel als u allebei tegelijk een gezel gevonden zouden kunnen hebben die beter geweest zou zijn dan de ander. Is dit weer een andere Buddha paradox? Of is de conclusie van deze paradox dat u beiden even goed bent? Ik zou de Buddha niet durven tegenspreken en moet het wel aannemen ..

    To prowadzi mnie do cytatu o nic nie braniu i niestety do strony o fałszywych cytatach o Buddzie: http://fakebuddhaquotes.com/do-not-believe-in-anything-simply-because-you-have-heard-it/ . W tym artykule cytat stał się jeszcze piękniejszy. Ale wręcz przeciwnie, oryginał wydaje się być o tym, jak słuchać mądrych nauczycieli, którzy wiedzą lepiej od ciebie.

    Dus gezien de wijsheid van eeuwen schijnt de conclusie over de kwaliteit van het stukje hier onvermijdelijk, het moet wel net zo goed zijn als Kronkel’s werk. Of zit er iets achter dat verhuizen naar Bangkok dat u niet zo expliciet durfde neer te schrijven? Toch maar liever “de weg alleen”?

  2. duwe mówi

    Kolejny klejnot Pete'a! Dziękuję za to.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową