Zimno w Tajlandii

Przez Inkwizytora
Opublikowany w Kolumna
tagi:
7 lutego 2016

Około dwudziestu stopni, większość mieszkańców Niziny natychmiast się na to zgadza. Uważają to za przyjemne. Dla Inkwizytora to plaga. Wszystko poniżej dwudziestu sześciu lat jest zimne.

W tropikalnym letnim upale, czyli temperaturze jego snu, klimatyzacja jest do tego dostosowana i wszyscy domownicy wiedzą, że nie wolno im tego zmieniać. Nie cieplej, nie zimniej. Wszystkie te zasady mądrych ludzi dotyczące konsumpcji, wiatru i innych to nonsens. Jak to odwieczne „pięć stopni mniej niż temperatura na zewnątrz”. Rany, w gorącym sezonie dochodzi tu do ponad czterdziestu pięciu stopni, nie można nawet ustawić klimatyzatora na czterdzieści. Zużycie energii elektrycznej nie jest również wydawane na De Inquisitor. Ze względu na niską cenę. Nie, on ma dwadzieścia sześć lat.

Ale każdego roku De Inquisitor jest zaskakiwany „zimną” porą roku. Zwykle pojawia się około grudnia i znika około czterech tygodni później. Przynajmniej taka była zasada, kiedy mieszkał w tej nadmorskiej enklawie Pattaya. Dwanaście lat temu De Inquisitor opuścił belgijską ojczyznę i osiedlił się tam na stałe, był to wrzesień. Nauczył się podczas swoich niezliczonych wakacji, że nawet tutaj, w Tajlandii, są pory roku, był tu prawie co miesiąc, ale uważał to za nieistotne. Mimo to są zdjęcia, które pokazują więcej ubrań niż T-shirt i szorty, zwykle w okresie Bożego Narodzenia. Jeden nawet z termometru na tarasie - dwadzieścia dwa stopnie.
Myślał, że było wtedy zimno.

Trzy lata temu przeniósł się do Isaan. Krzak. Boozewush. W internecie można przeczytać, że panuje tu „tropikalny klimat sawanny”, który przypomniał De Inquisitorowi Afrykę. Tak gorąco. Rzeczywiście, w okolicach maja, czerwca termometr przekracza czterdzieści stopni. Nowo wybudowany dom został całkowicie ochłodzony. Klimatyzatory. Tarasy. Sala. Kilku dodatkowych fanów i Inkwizytor był gotowy, by tu przetrwać.
Upał zmusił go nawet do zainstalowania dodatkowego klimatyzatora. A potem przyszło zimno.

Ryż został przywieziony, pola są jałowe i suche. Stopniowo ogromny upał ustępował, a temperatura utrzymywała się na poziomie około trzydziestu stopni. Pyszne. Piwo ze swoją piękną żoną pod niesamowitym rozgwieżdżonym niebem, cisza. Fantastyczny. Tego chciał Inkwizytor.

Następnego ranka De Inquisitor budzi się senny, za wcześnie, jest dopiero piąta. On jest zimny. Zaspany, po raz pierwszy od miesięcy zakłada długie spodnie. Dwie koszule i sweter.
Nawet skarpetki, podłoga wydaje się zimna, dziwna.
Poranny rytuał pozostaje ten sam: łazienka, zaparzenie kawy, włączenie komputera, czytanie gazet w internecie. Samotnie jest zimno. Dwadzieścia dwa czyta Inkwizytora. Chłopcze, on robi się mięczakiem.
Przez resztę dnia temperatura spada, a wieczorem dochodzi do szesnastu stopni.
Dodatkowa kołdra i po raz pierwszy od wieków koszula i szorty do spania.

Następnego ranka jest dziewięć stopni, w De Lage Landen jest cieplej! Rozpoczyna się agonia, nie tylko dla De Inquisitor, którego korzenie jednak wyłaniają się: znalazł gdzieś zimową czapkę i szalik oraz dodatkowy sweter. Buty nawet, po godzinie De Inquisitor ma już obolałe stopy.

Jeszcze gorzej jest z mieszkańcami. Nie mają zimowych ciuchów, ale kupę wszelkiego rodzaju tekstyliów. Mieszkają w pełnych przeciągów drewnianych domach, w których wieje wiatr. I po prostu zapominają zamknąć krzywe drewniane okiennice, prawdopodobnie to nie pomoże.
Rozpala się ogniska na zewnątrz, ale to nie przynosi ulgi przed zimnem. Ciepło z przodu, zimno z tyłu i odwrotnie.
Co więcej, wygląda na to, że jesteś powoli wędzony, dym z pożarów wsiąka w twoje ubrania, włosy, skórę.
Prysznic przed snem. Pech, elektryczny podgrzewacz wody nie działa. Nic tylko zimna woda, nawet lodowata. Mało romantyczny czołgający się Inkwizytor i jego ukochana w łóżku: mocno poobijani wszelkiego rodzaju koszulami, spodniami, skarpetkami. Nawet blisko siebie, pod podwójną kołdrą, nie nagrzewają się.

Mróz potrwa tydzień, ale po trzech dniach De Inquisitor jest już zepsuty. Jest sztywny i zmęczony wieloma ubraniami wokół swojego ciała. Śmierdzi węglem drzewnym i dymem. Palce u rąk i nóg zdrętwiały. Brak możliwości ogrzewania lub ocieplenia i brak ciepłej wody do prysznica.

Ognisko na tarasie niewiele pomaga, wielkie ognisko powoli gaśnie, bo godzinami pada mżawka. Odwrócone doniczki na gazie też nie pomagają. Zimne płytki podłogowe i ściany dają poczucie przebywania w zimnej piwnicy.
Ciepła zupa lub gorąca herbata: natychmiast stygnie. Piwo nie jest już możliwe, co jeszcze bardziej pogarsza uczucie zimna. Lao kao rozgrzewa się, ale kilka minut później ten efekt już minął.
Inkwizytor chce się stąd wydostać, tysiąc kilometrów dalej na południe wciąż jest ponad dwadzieścia stopni. Ale tak, jest córka w wieku szkolnym, jest sklep.

Nie, Inkwizytor nigdy nie wróci do Zimnych Krain nad Morzem. Musi mieć dwadzieścia sześć. Minimalna, jak temperatura snu. I trzydzieści+ jako temperatura w ciągu dnia.
Inkwizytor patrzy. Jak zbudować kominek w istniejącym domu. Lub nawet centralne ogrzewanie. Wszystko jest dobrze oprócz zimna.

13 odpowiedzi na „Zimno w Tajlandii”

  1. NicoB mówi

    Ja też doświadczyłem tego zimna, jako były łyżwiarz 11-City Tour wiem, co oznacza zimno. Trzęsłem się tutaj w Tajlandii teraz przy 20 C, dodatkowa koszulka, polarowa kurtka, długie spodnie i kozie wełniane skarpety i wciąż zimno.
    Co Inkwizytor myśli o termowentylatorze, w niezbyt dużym pokoju można wywietrzyć chłodem mocą 2.000 W, na szczęście mam jeszcze taki jako pozostałość po meblach z NL.
    Dziś w Rayong jest zimno, minus 20 C i dużo wiatru, wygląda na to, że jesień.
    Nie wiem czy taki grzejnik jest w sprzedaży w Tajlandii, jeszcze go nie oglądałem, ale zobaczę.
    Pozdrawiam cieplutko i powodzenia.
    NicoB

    • Ronald mówi

      W Global House w Rayong sprzedają grzejniki elektryczne.

  2. Ronny Cha Am mówi

    Niezła historia... prawdziwa miłość rozgrzewająca do siebie!
    Rzymianie używali kanałów pod podłogą z paleniskiem na zewnątrz. Może coś dla isaana?? ( KUPA ŚMIECHU)

  3. Mario01 mówi

    Możesz nacisnąć przycisk trybu na pilocie i zmienić lodową gwiazdę na słońce, a potem znowu będzie 26 c, mam nadzieję, że będzie działać z twoją klimatyzacją, a jeśli nie, to będzie to japoński zakup klimatyzacji! ❄/

  4. Tania Bokkers mówi

    Czy można winić za to zmianę klimatu?
    Obecnie jestem na Ko Tao, ale po fali chłodu w zeszłym tygodniu nie jest to dziś szczególnie przyjemny dzień z dużą ilością chmur i silnym wiatrem i na pewno nie 30 stopni Celsjusza.

  5. Wujek mówi

    Drogi Inkwizytorze,
    Istnieją również klimatyzatory, które nagrzewają się zamiast schładzać.
    Nie wiem jednak, czy w Tajlandii jest na to wystarczający rynek.
    Ale możesz też rozważyć przyjazd i spędzenie kilkumiesięcznej zimy na południu.
    U nas tutaj w Krabi wciąż łatwo osiągamy 30 stopni i tylko. Wieczorem trochę się ochładza i wspaniale jest przebywać na zewnątrz.
    Witamy.

    PS Swoją drogą, jestem ciekaw, jak sprawy mają się obecnie w innych miejscach?

  6. głośniejsza mówi

    Zaletą jest….. brak problemów z komarami! :O)

  7. Ruud mówi

    Jesteś trochę wyżej nad poziomem morza w isan.
    Wtedy ciepło szybciej promieniuje w przestrzeń kosmiczną, szczególnie w tym okresie bez chmur.
    Poza tym w krzakach ciepło nie jest magazynowane w betonie, ale zamieniane na więcej drzew, więc nocą ulice nie są kamieniowane, jak w mieście.

  8. TH.NL mówi

    Przepraszam, ale wiele osób tutaj rażąco przesadza. W Chiang Mai w środku nocy jest około 11 stopni, ale w ciągu dnia wciąż jest około 28 stopni. Fantastyczna pogoda, żeby coś zrobić w ciągu dnia. Wieczory są wtedy chłodne, ale nam wystarczy sweter. Rozumiem, że Tajom wieczorem jest zimno na zewnątrz. W domu w nocy nigdy nie spada poniżej 20 stopni, ale najwyraźniej Holendrom jest to nagle straszne. To może się zmienić.

    • Nicole mówi

      Całkowicie się z Tobą zgadzam. Cieszę się, że choć raz jest trochę chłodniej. Teraz znów zakładam szlafrok. a od czasu do czasu kardigan lub sweter. Mamy mały grzejnik strumieniowy do prysznica.
      Cieszę się, że możemy też wyciągnąć cieplejsze ubrania. Cały ten upał jest również denerwujący

  9. teos mówi

    Ja też trzęsę się z zimna. Koszula + wełniany sweter i kurtka, kominiarka i długie spodnie i to w pomieszczeniu. Tajowie śmieją się i nie rozumieją, że Farang może być taki zimny. W ogóle nie znoszę zimna. Doświadczyłem zimy '44/'45 w A'dam z zamarzniętymi rękami i stopami i od tego czasu nie mogę znieść zimna. Moja żona nadal używa wentylatora, ponieważ mówi, że nie jest tak zimno. Mam (jedyny w Tajlandii?) gejzer gazowy, więc zawsze mam ciepłą wodę.

  10. Nicole mówi

    Myślę, że to wszystko jest trochę przesadzone. OK, jest fajnie, kiedy wstajesz z łóżka przy 10 stopniach rano. ale nie jest mroźno. Nie zamierzam pić kawy na zewnątrz na tarasie, bo wtedy za szybko stygnie, ale poza tym… Że rdzenni mieszkańcy na tym cierpią, póki co. tutaj w Chiang Mai jest teraz 11 stopni o 7 rano. OK. nieco chłodny do prysznica, ale poza tym; długie spodnie i sweter i skarpetki. W domu jest 20 stopni i znów świeci słońce. Cieszę się, że jest trochę chłodniej. oszczędza dużo energii elektrycznej bez klimatyzacji. Nadal mogę to zachować w ten sposób.

    • rabować mówi

      nie wydaje mi się przesadą. Niestety, z powodu mojej pracy, nadal muszę spędzać zimowe miesiące w małym kraju w Holandii, gdzie centralne ogrzewanie ma około 26 stopni w dzień iw nocy. Konto NUON 345 ​​euro miesięcznie, czyli mniej, ale tak….

      Z niecierpliwością czekam na początek maja, wtedy znów będę mogła pojechać do Tajlandii na kilka miesięcy i mam nadzieję, że będzie tam około 35 stopni.

      W 2018 mogę wreszcie pojechać na stałe do Tajlandii, do Isaan, i już orientuję się, jakie mam możliwości ogrzewania tam domu w okresach nieco chłodniejszych lub mroźnych.

      Proszę, aby nigdy więcej nie było mi zimno….


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową