Młoda tajska kochanka? Więc co!

Józefa Boya
Opublikowany w Kolumna, Józefa Jongena
tagi: ,
Marzec 29 2016

Ponieważ wielu Holendrów i Belgów mieszkających w Tajlandii nie należy już do najmłodszych, cofniemy się w czasie i przyjrzymy się pasjonującym historiom i zdjęciom z minionych lat. Cofamy się do 1953 roku, kiedy Hugh Hefner wypuścił pierwszego Playboya.

Panią, która jak na tamte czasy wiele odsłoniła, była nikt inny jak legendarna Marilyn Monroe. Zdjęcie w jednoczęściowym kostiumie kąpielowym to już było coś i sprawiło, że serca wielu mężczyzn zabiły szybciej. Z reguły numer zawierał towarzyszkę zabaw miesiąca, a wspomniana słynna dama była wówczas dumna, że ​​została wybrana przez Hefnera na błyszczącą gwiazdę Playboya. Wielu młodych ludzi w tym czasie potajemnie kupiło to czasopismo lub przynajmniej przekartkowało je z czerwonymi policzkami. W dzisiejszych czasach nie do pomyślenia.

Czasy się zmieniają

Rewolucja seksualna w latach 1960-1970 złamała wiele tabu, a Playboy jest publikacją, która nie denerwuje już młodych mężczyzn. Jeśli chodzi o seks, w Internecie można znaleźć o wiele więcej, niż Hugh Hefner kiedykolwiek sądził, że to możliwe w jego najśmielszych snach. Wszystkie te wydarzenia spowodowały gwałtowny spadek nakładu magazynu. Szczyt światowej sławy osiągnął w 1972 roku z nakładem co najmniej 7 milionów egzemplarzy. Czasopismo ma obecnie nakład 800.000 XNUMX egzemplarzy, co wciąż nie jest małe. Jednak prawdziwy krem ​​zniknął.

Mam do sprzedania Playboya

Obecni właściciele, Rizvi Traverse Management LLC, który posiada dwie trzecie akcji i Hugh Hefner z jedną trzecią, wystawili magazyn na sprzedaż. Według The Wall Street Journal magazyn, nie wspominając o związanej z nim światowej sławy marce Playboy, powinien być w stanie wygenerować 500 mln dolarów. Dom Hefnera, słynna rezydencja Playboya, również jest wystawiony na sprzedaż z ceną wywoławczą 200 milionów dolarów. I za tę cenę dostajesz pana osobiście, bo kupujący musi pozwolić Hefnerowi mieszkać tam aż do śmierci. Rezydencja posiada 22 pokoje, winiarnię, kino, kort tenisowy, basen i pokój gier. Jeśli chodzi o pokój zabaw, możesz puścić wodze fantazji.

Różnica wieku

Nie trzeba współczuć Hefnerowi iz pewnością nie będzie musiał gryźć kija po sprzedaży Playboya, którego założył. Farangowie, którzy są znacznie starsi od swojego tajskiego kochanka, powinni przyjrzeć się temu Hugh Hefnerowi. Miał wiele młodych dziewczyn i bawił się w swojej posiadłości z wieloma pięknymi młodymi damami. W 2012 roku, w wieku 86 lat, ożenił się z młodszą o 60 lat Chrystal Harris, więc panowie, co to znaczy wiek? Jeśli masz tylko pieniądze, możesz też kupić dużo miłości, prawda? 6 kwietnia Hugh będzie obchodził swoje 90. urodziny i nawet po śmierci chce być blisko pięknej kobiety. Urządził już grób obok pierwszej towarzyszki zabaw Playboya: Marilyn Monroe.

5 odpowiedzi na „Młody miłośnik Tajlandii? Więc co!"

  1. Jacques mówi

    Sądząc po załączonym zdjęciu, ośmielę się stwierdzić, że wyglądał ciepło i najwyraźniej nadal tak jest. Za pieniądze można wszystko, tak działa świat. O ile odbywa się to przy zachowaniu zdrowego rozsądku i za obopólną zgodą oraz ukończone 18 lat, powinno być to możliwe.

  2. Roel mówi

    Jednak w Holandii i USA „cena miłości” jest wielokrotnie wyższa niż w krajach o niższym standardzie życia. Niewielu jest tak bogatych jak Hugh Hefner.
    W wielu z tych krajów kobiety są niedostępne z powodów religijnych. Tajlandia jest jednym z nielicznych krajów, gdzie „miłość” można kupić za rozsądną cenę.
    Oczywiście o ile portfel jest pełny.

    • Hansa Struijlaarta mówi

      Cześć Roelu,

      Nie tylko w Tajlandii jest „miłość na sprzedaż” za rozsądną cenę.
      Okoliczne kraje również mają coś do zaoferowania.
      Kambodża, Wietnam, Laos, Filipiny, Indonezja i tak dalej.
      Również Kuba, Afryka, Dominikana i okolice.
      I nie zapominaj o krajach bloku wschodniego, tam też bez problemu znajdziesz pannę młodą wysyłkową.
      I można to zrobić również w krajach muzułmańskich. Najpierw musisz wziąć ślub, a po wakacjach złożyć pozew o rozwód.

      Sam mam 60 lat i miałem wiele młodszych kobiet, zwłaszcza w Tajlandii.
      Ale też nie za młody 35-40 lat myślę, że to dobry wiek.
      Więc czasami czuję się trochę jak Hans Hefner, ale bez pieniędzy i wciąż pięknych kobiet.
      Hans

  3. Riena van de Vorle mówi

    Z pieniędzmi nie wszystko można „mieć”, jak mówi Jacques, ale będzie miał na myśli wszystko „na sprzedaż”.
    Jestem gotowy na kolejny związek i postarzałem się, ale nie wzbogaciłem.
    Mimo to otrzymuję wiele odpowiedzi i zainteresowań od młodych Tajek na portalach poświęconych związkom, mimo że stworzyłam bardzo realistyczny „profil”. W wieku 64 lat próbowałem wykupić ubezpieczenie na życie, ale nie było nic innego jak „ubezpieczenie od ryzyka”.
    Nie planuję kupić domu w Tajlandii, nawet z nową dziewczyną. Nie muszę mieć domu w wieku 65 lat i wolę wydawać pieniądze na inne rzeczy. Napisałem w swoim profilu, że nie chcę więcej dzieci po samotnym wychowywaniu 15 dzieci przez 3 lat. Tajki chcą mieć przynajmniej 1 własne dziecko, bo to jest swego rodzaju gwarancja, że ​​na starość dziecko musi jakoś zaopiekować się ojcem i/lub matką. Gdybyś wziął młodą dziewczynę, miałbyś małe dziecko „w brzuchu”. To nie jest opcja dla mnie.
    Gdybym miał dziewczynę młodszą ode mnie o 25 do 40 lat, to mogę założyć, że umrę wcześniej. Potem zostaje sama, a tymczasem dorosła ze wszystkimi tego konsekwencjami, bez zabezpieczenia na starość, bez ubezpieczenia na życie, bez własnego domu, bez dochodów, co ma robić? tymczasem przyzwyczaiła się do mężczyzny, który ją wspierał. Zawsze o tym myślałem. Nie dałam się ponieść bodźcom seksualnym (na szczęście jeszcze takie istnieją), ale wykorzystałam swój umysł i uczciwie mam teraz 50-letnią dziewczynę, która ma własny dom i ziemię i pracuje na własny rachunek. Dwójka jej dzieci opuściła dom. Musiałem jej długo szukać. Nie zazdroszczę Heffnerowi, którego zawsze można było zobaczyć w otoczeniu pięknych, młodych blondynek, ale jestem pewien, że moneta miała swoje wady.
    Pragnienia mogą być i pozostać, ale zachowaj umysł, bądź realistą i doceniaj to, co masz.

  4. teos mówi

    Ładne, nadal pamiętam. Pomyślałem nawet, nie jestem już tego pewien, że magazyn został zakazany w Holandii. Holandia była bardzo pruderyjna i dla rozrywki pojechaliśmy do Antwerpii, bo tam wszystko było dozwolone. Nawet prezerwatywy były zakazane w całej Holandii, nie mówiąc już o kobietach w strojach kąpielowych w czasopiśmie. Bikini jeszcze nie istniało, a kiedy się pojawiło, stało się niemal rewolucją.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową