Gratulacje

Józefa Boya
Opublikowany w Kolumna, Józefa Jongena
tagi: , ,
Marzec 15 2017

Czasami wydaje się, że na tym blogu interesuje nas tylko Tajlandia lub nasza własna ojczyzna. Możemy być krytyczni, ale podkreślajmy też dobre strony i przyjemne doświadczenia.

Taxi

Zacznę od wyrazów uznania dla transportu taksówkowego z obu lotnisk w Bangkoku. Absolutnie doskonale zorganizowane! Przyzwyczailiśmy się już do tego na głównym lotnisku Suvarnabhumi. Do niedawna na drugim lotnisku, Don Mueang Airport, nadal panował bałagan, ale teraz to się zmieniło. Po prostu losujesz numer seryjny, a jeśli jest zajęty i musisz chwilę poczekać, przygotowano schludną poczekalnię. Gdy na ekranie pojawi się Twój numer, udaj się do jednego z 8 stanowisk, przy których taksówkarz już czeka. Otrzymasz także notatkę, na której będziesz mógł wskazać wszelkie reklamacje takie jak nieprawidłowa cena, wyłączenie taksometru czy inne nieprawidłowe działania. Możliwość wysyłki pocztą za 3 bahty.

Kiedy czytam o zamieszaniu wokół transportu taksówkowego na Schiphol, daję im dobrą radę: spójrz na kolegów w Bangkoku i rozwiąż problem w ten sposób.

Metro (MRT)

Chcesz kupić bilet w kasie metra w Bangkoku. Pani przy ladzie patrzy na mnie słodkim spojrzeniem i pyta o wiek. Oczywiście wyglądam na dużo młodszą, niż jestem w rzeczywistości – powtarzam sobie – ale jako „senior” jeżdżę teraz metrem za połowę ceny. Jeśli potem okaże się, że jesteś już seniorem w wieku 60 lat, nie mogę zepsuć mi dnia. Pani, o której mowa, naturalnie wątpiła, czy osiągnąłem już wiek seniora. Wciągnij mój brzuch, pokaż mój najlepszy uśmiech i podziękuj tej pani. Całkiem miło, z mojego doświadczenia wynika, że ​​to młoda rzecz, która zwróciła moją uwagę na tę możliwość. Czy zniżka dla seniorów dotyczy także kolei miejskiej, niech powiedzą nam prawdziwi eksperci z Bangkoku.

Bangkok Soi 8

Tego wieczoru zjedz kolację w restauracji Det-5 w Soi 8 przy Sukhumvit Road i obserwuj krzątaninę kelnerek. Moją uwagę przykuwają dwie bardzo młode dziewczyny, które z dużą brawurą i w pośpiechu obsługują klientów. Mam wrażenie, że – biorąc pod uwagę ich młody wiek – są to dzieci właściciela. Doskonała szkoła, dobrze prowadzona przez mamę i tatę. Przywołaj najmłodszą i zapytaj o imię i wiek. Dostaję odpowiedź, że An ma dwanaście lat, po czym gratuluję jej i mówię, że jest doskonałą kelnerką. Zdobądź miłą notatkę z podziękowaniami w formie wai. Wyrazy uznania dla tych dwóch dziewczyn.

Usługa z dużej litery

Lubię siedzieć przy komputerze z lampką wina. Ale wtedy; Głupim ruchem przewracam szklankę, a sok winogronowy obficie spływa po moim laptopie Apple. Wynik: możesz się domyślić, jabłko wypuszcza ducha. Następnie przejazd do Pantip Plaza, największego i najsłynniejszego domu towarowego z komputerami w Bangkoku. Jeśli się na tym znasz, udaj się do specjalisty Apple Houk & Bank, który szybko rozwiąże problem spowodowany moją niezdarnością. Jednak w moim hotelu dochodzę do wniosku, że łącze internetowe nie działa. Wróćmy więc do Pantip Plaza. Właściciel nic nie rozumie, bo po zalogowaniu się u niego wszystko działa idealnie. Houk pyta, gdzie się zatrzymuję i mówi, że pojedzie ze mną do hotelu, aby tam zbadać sprawę. On sam jedzie motocyklem, a ja biorę taksówkę. Kiedy wysiadam z taksówki w moim hotelu, pojawia się Houk. Zabierz go do mojego pokoju, a on rozwiąże problem w mgnieniu oka.

Jeśli masz problem z komputerem: udaj się do Houk & Bank na parterze, prawie obok banku Bangkok Bank w Pantip Plaza. Doskonała obsługa!

8 odpowiedzi na „Komplementy”

  1. Renewan mówi

    Mam też kartę 60+ na MRT, ale żeby mieć kartę rabatową 60+ na BTS trzeba być Tajką.
    Muszę się z Tobą zgodzić co do krytykowania Tajlandii czy ojczyzny. Mieszkam w Tajlandii od 9 lat i kiedy spotykam Holendrów, którzy również tu mieszkają (nie na wakacjach), zawsze jest na co narzekać. Powinni lepiej przemyśleć stwierdzenie Khuna Petera: jeśli łatwo się irytujesz, nie powinieneś mieszkać w Tajlandii.

  2. peter mówi

    W Bangkoku zniżkę na przejazd MRT mają jedynie osoby, które ukończyły 60 lat.
    BTS nie daje rabatu.

    Ja również miałem tam bardzo dobre doświadczenia. Kiedyś kupiłem zły bilet i musiałem jechać
    płacić ekstra. Potem zapytano mnie, ile właściwie mam lat. Miałem wtedy 62 lata i zamiast...
    Kiedy zapłaciłem, otrzymałem zwrot pieniędzy.

    Kiedy po raz pierwszy wziąłem MRT, właściwie się gubiłem.
    Zauważyła to Tajka i od razu zapytała, czy może mi pomóc.
    To także Tajlandia.

  3. erik mówi

    „Czasami wydaje się, że…”

    Bije. Czasami, bardzo czasami. Myślę, że warczenie nie jest tutaj takie złe, ale w innych miejscach w mediach widzę to inaczej.

  4. chris rolnik mówi

    Nie chcę komplikować sprawy, ale 12-letnie dziecko nie powinno pracować jako kelnerka w restauracji, nawet u mamy i taty. Nazywa się to pracą dzieci i jest prawnie zabronione, także w Tajlandii.
    Wiem, że to się zdarza (często?), ale z pewnością nie komplementowałbym takiej dziewczyny.

    • Józefa Jongena mówi

      Krysiu, Ty możesz mieć inne zdanie, ale ja kibicuję, gdy dziecko w sobotę, kiedy nie musi iść do szkoły, zakasuje rękawy i robi to z wielkim werwą i entuzjazmem. Moi dwaj synowie też pracowali w wakacje i mężczyźni nie byli z tego powodu gorsi. Naprawdę nie chcę nazywać tego pracą dzieci, której też nienawidzę. W tygodniu chodzą do szkoły, odrabiają lekcje i nie widuje się ich w restauracji.

    • Ruud mówi

      Dzieci mogą pomagać rodzicom, na przykład w „rodzinnej restauracji” lub sklepie, w którym rodzina zwykle mieszka.
      Dzieci często muszą pomagać ze względu na długi czas pracy rodziców.
      Taki sklep na przykład często jest otwarty od 12 do 14 godzin na dobę, 7 dni w tygodniu.
      Muszą także pomagać na polach ryżowych, a gdy podrosną, często sami zarabiają na czesne. Czasami od około 14 lub 15 lat dla chłopców. (dziewczyny pozostają blisko rodziców.)
      Dzieciom nie wolno pomagać restauratorom w obszarach rozrywki.

      Swoją drogą nie ma nic złego w komplementowaniu dziecka, gdy daje z siebie wszystko, nawet jeśli nie zgadzasz się z faktem, że pracuje.

    • Nosorożec mówi

      W zasadzie całkowicie się z Tobą zgadzam. Jednak ten biznes należy do belgijskiego właściciela z tajską żoną. Mają 4 dzieci. Dlatego jestem prawie pewien, że to jedno z dzieci właścicieli. Przyjeżdża wielu emigrantów. Prawie pewne, że właściciele nie angażują się w pracę dzieci...

  5. Nicka Jansena mówi

    Nie chcę już zawracać sobie głowy taksówkami i zawsze jeżdżę komunikacją miejską zarówno z Donmuang, jak i Suvannabumi. Z Donmuang autostrada A5 lub A1 odjeżdża co 2 minut do stacji BTS w Moochiit, a następnie pociągiem Skytrain. Autobusy odjeżdżają również regularnie z Moochit do Khaosan Road, co jest interesujące dla turystów.
    Jest znacznie taniej, ale zajmuje tylko połowę czasu podróży i nie jesteś zależny od kaprysów taksówkarza.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową