can Sangtong / Shutterstock.com

Int: Witaj Kuhn Thanatorn. To ciężkie czasy od powstania FFP, prawda?

Niż: Tak, możesz powiedzieć tak. „Nigdy się nie nudzę”, mawiają Anglicy.

Int: Dlatego bardzo się cieszę, że znalazłeś czas na ten wywiad dla dużej liczby belgijskich i holenderskich ekspatów, którzy są zainteresowani Tobą i FFP. Mam nadzieję, że wybaczycie mi zadawanie bezpośrednich pytań. W Europie jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Niż: No dalej. W ostatnich latach trochę przyzwyczaiłem się do bezpośrednich pytań, zarówno ze strony dziennikarzy, jak i tajlandzkich sędziów.

Int: Jeśli dobrze czytam, posiadasz aktywa warte kilka miliardów bahtów. Co 41-letni miliarder robi na co dzień: pije cappuccino, idzie na pole golfowe, dwa razy dziennie je poza domem, dodaje butelkę wina, co godzinę sprawdza ceny akcji, prowadzi telekonferencję?

Niż: Hahahahahaha. To cię zaskoczy. Staram się jak najczęściej jeść śniadania z żoną i dziećmi, a potem idę do biura. Moja żona zawozi dzieci do szkoły furgonetką z okiennicami. Miej wiele randek na lunche biznesowe i kolacje. Ale żadnego alkoholu w ciągu tygodnia.

Int: Szkoła tajska czy międzynarodowa?

Niż: Międzynarodowa szkoła; Powiedziałbym prawie, że oczywiście. Wysyłam moje dzieci do dobrej szkoły. Nie wszyscy obywatele Tajlandii mają to szczęście i pieniądze. Niestety. Minie też wiele lat, zanim edukacja w Tajlandii będzie znacznie lepsza niż obecnie.

Int: Ale dlaczego tak jest? Właściwie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby samemu sfinansować kilka nowych szkół podstawowych, tak jak robi to Kuhn Meechai ze swoją organizacją PDA, prawda? Wielu przedsiębiorców zarabia dużo pieniędzy ponad głowami niewykwalifikowanych i tanich pracowników, a potem narzeka na jakość edukacji, uważa, że ​​rząd powinien coś z tym zrobić i sami nic nie robią ze swoimi pieniędzmi. A może jestem zbyt negatywnie nastawiony?

Niż: Nie, ale są ważniejsze sprawy do załatwienia w tym kraju, takie jak rewizja Konstytucji i redukcja potęgi i siły armii.

Int: Naprawdę tak myślisz? Czy to naprawdę sprawia, że ​​„Kuhn in the soi” jest lepszy? Sam jesteś przedsiębiorcą. Czy to nie jeden z prawdziwych problemów tego kraju, że wielu młodych ludzi (którzy i tak masowo na ciebie głosowali) jest absolutnie nieprzygotowanych na przyszłość pod względem krytycznego myślenia, kreatywności, otwartości, etyki pracy i znajomości języków? a ludzie??

Niż: Masz rację. I dlatego powinniśmy mieć więcej wolności słowa i mniej kontroli ze strony rządzących, niezależnie od ich natury.

Int: Wszystko to ładnie brzmi, ale po co wolność słowa, jeśli obywatele nie są dobrze wykształceni i bezkrytycznie podążają za popularnymi politykami? Mamy mnóstwo przykładów z najnowszej historii Tajlandii, prawda?

Niż: Tak, a część z nich wróciła do obecnego parlamentu.

Int: To właśnie mam na myśli. Są demokratycznie wybierani. Niektórzy nawet uciekli do wrogiego politycznie obozu bez żadnych reperkusji. W krajach, w których myślą wyborcy, jest to samobójstwo polityczne.

Niż: Tak, jesteśmy daleko od tego w Tajlandii. Wolimy polityczne „morderstwa”.

Int: Tak mówisz. Czy nie powinniśmy w Tajlandii pozbyć się tej ciągłej próby osłabienia przeciwnika politycznego? Nie wierzę, że istnieje kraj na świecie, który ma więcej skarg o zniesławienie przeciwko przeciwnikom politycznym niż tutaj. Twoja partia również teraz w tym uczestniczy. Pozywanie członków innych partii za posiadanie udziałów w potencjalnej firmie medialnej (podobne do natrappingu) lub przywłaszczanie sobie gruntów, które prawdopodobnie będą wykorzystywane przez biednych rolników. To nie jest zadanie dla poważnych polityków, którzy upierają się, że w tym kraju trzeba robić inaczej.

Niż: Masz w tym trochę racji. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: przeciwnicy rządzącej elity gospodarczej i politycznej, garstka szczęśliwców, za wszelką cenę starają się bronić swoich interesów; i zastraszyć przeciwników. Śledzicie trochę to, co przydarzyło mi się w ostatnich latach i tygodniach, prawda?

Int: Oczywiście.

Niż: Cóż, w takim razie nie muszę dużo wyjaśniać.

Int: Mam pytanie w związku z tym. Uczęszczałeś do Liceum Triam Udom Suksa, podobnie jak trzech członków obecnej Tajnej Rady i ekonomiczny car Kuhn Somkid. Właściwie należysz do elity tego kraju, prawda? Jesteś, o nie, byłeś najbogatszym posłem do parlamentu. A twój wujek Suriya jest jednym z największych fanów Prayuta. Niezupełnie profil socjaldemokratycznego, doświadczonego orędownika interesów upośledzonych w tym kraju. Masz charyzmę, jasne, ale czy jesteś wiarygodny?

Niż: Tak, każda rodzina ma swoją czarną owcę. Hahahahaha. Nie, w naszej rodzinie nie myślimy w ten sposób. Każdy ma prawo do własnej opinii. Nawet jeśli uważam, że to błędna opinia. hahah.

Int: To oczywiście miłe. Ale, co dziwne, nie brzmi to tak wiarygodnie. Niektórzy członkowie twojej własnej partii, FFP, głosowali ostatnio wraz z partiami rządzącymi za zatwierdzeniem oddania pewnej liczby jednostek wojskowych pod bezpośrednie dowództwo głowy państwa. A potem wewnętrznie była brama tamy.

Tha: Oczywiście. Nie możemy niczego zrobić w parlamencie, jeśli niektórzy głosują razem z rządem. Jako posłowie FFP musimy wytyczyć granicę, nawet w sprawach, które nie są ujęte w naszym programie wyborczym.

Int: Więc myślisz, że dyscyplina głosowania na zwłoki jest akceptowalna w ramach FFP? W odległej przeszłości tylko Holenderska Partia Komunistyczna miała coś takiego w Holandii. Czy jednak generał Apirat ma rację? I czy nie byłeś szczęśliwy, gdy kilku deputowanych Demokratów uciekło do twojego obozu w głosowaniu w sprawie dochodzenia w sprawie decyzji junty z artykułu 44? To się chyba nazywa wolność słowa.

Niż: Mogę sobie wyobrazić, że z moimi trzema dyplomami MBA (3 w Szwajcarii i 1 w USA) i moimi umiejętnościami, niektórzy wyborcy mogą nie uznać mnie za wiarygodnego, jeśli chodzi o obronę interesów mas. A także, że elita, do której należę, uważa mnie trochę za zdrajcę i porównuje ich do Thaksina. On i jego rodzina tutaj należeli i nadal należą oczywiście do bogatej tajskiej elity. Nie chcę być porównywany do niego, ponieważ nie zrobił wielu rzeczy i zrobił to źle. Był bardziej zainteresowany długoterminową popularnością, aby mógł bardziej nagiąć kraj do swojej woli. Nie był już też najmłodszy. I oczywiście nie zapomniał o swoich własnych zainteresowaniach. Ale jestem realistą. FFP musi współpracować z partią Thaksin w parlamencie.

Int: Jeśli dobrze mnie poinformowano, w 2005 roku zawarłeś umowę z Elonem Muskiem z Tesli (tak naprawdę nie należy on do upośledzonych na tej planecie i nie wydaje się być takim miłym człowiekiem) za 7,9 miliarda bahtów i osiągnął tam zysk w wysokości 5,9 miliarda. To brzmi jak zysk. Wydajesz się też niezwykle bogaty, jak generałowie, których chcesz przebadać. I tak naprawdę nie podzieliłeś się tym zyskiem ze swoimi pracownikami, na przykład dając im premię na koniec roku w wysokości 50.000 XNUMX bahtów. Akcjonariusze skorzystali, a to oznacza Ciebie i Twoją rodzinę. To wszystko brzmi trochę jak Thaksin.

Niż: Może trochę głupie, tak. Tajowie nadal bardzo polegają na osobie, a mniej na pomysłach. Może to również w coraz większym stopniu dotyczyć innych krajów, w tym Zachodu.

Int: Prawdopodobnie tak. W mojej ojczyźnie mamy nową partię polityczną, która szybko zyskuje na popularności; bardziej przez osobę przywódcy niż przez jego idee. Ale budzi też opór swoim elitarnym przemówieniem i zachowaniem. A taka partia to oczywiście platforma, forum dla szarlatanów (partia nazywa się też Forum dla Demokracji), którym wydaje się, że szybko mogą się wzbogacić i zdobyć sławę. Czy to ci nie przeszkadza?

Niż: Cóż. Widzieliście, że wielu dyrektorów FFP, którzy nie wygrali wyborów w swoim okręgu, protestowało w centrali, ponieważ obiecano im pracę w tej sprawie. I nie zawsze mogliśmy dotrzymać tej obietnicy.

Int: Czy taka obietnica była konieczna?

Niż: Niestety tak. Mamy do czynienia z okresem przejściowym w myśleniu politycznym. Jestem w pewnym sensie przebojem w partii, Piyabutr intelektualistą. Byliśmy silną parą. Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że nie zawsze jest dobrze rozumiany. Cóż, niski poziom edukacji też daje się we znaki. Na szczęście wielu rekompensuje to nieokiełznaną energią i duchem walki.

Int: Duch walki jest wymierzony nieco jednostronnie w stary reżim i armię: zniesienie poboru, śledztwo w sprawie zamożności generałów, przejrzystość środków, które armia wydaje poza budżetem. Nie twierdzę, że się mylisz, ale łatwo jest zdobyć punkty w oczach opinii publicznej, kiedy myślę, że nie doceniasz poparcia dla Prayuta i jego współpracowników. Również podnosisz tylko opory u swoich przeciwników. Jeden ze starych uciekinierów, car Somkid, zaprosił teraz opozycję do przedyskutowania z rządem, w jaki sposób możemy przywrócić gospodarkę na właściwe tory. Wydaje mi się, że FFP mogłaby tam zapunktować, gdyby zaproponowała rozwiązania socjaldemokratyczne, niekapitalistyczne.

Niż: Więc o czym myślisz?

Int: Wprowadzenie wspólnej gospodarki, wprowadzenie własnej waluty w Isan, której można używać tylko w Isan i która nie jest zależna od kursu bahta, zachęcanie konsumentów do bezpośredniego zaangażowania się w producentów żywności (nie tylko sprzedaż, ale także prefinansowanie), usunięcie wszelkich barier dla obcokrajowców mieszkających i pracujących tutaj, umożliwienie cudzoziemcom rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej i posiadania nieruchomości. Chcesz jeszcze więcej pomysłów?

Niż: Nie, myślę, że to na razie wystarczy. Przekażę je Piyabutrowi tak szybko, jak to możliwe. On jest myślicielem w partii. Wycofuję się za kulisy na kilka lat i przygotowuję się do powrotu na wieś do Bangkoku. Mam teraz 41 lat, Prayut 65. Muszą mnie wykluczyć na bardzo długi czas, jeśli nigdy nie dojdę do władzy w przyszłości. Mój czas nadejdzie. Cierpliwość jest cnotą.

Int: Dziękuję bardzo za poświęcony czas. I powodzenia w przyszłości.

17 odpowiedzi na „Thanatorn: cierpliwość jest cnotą (wywiad)”

  1. Rob W. mówi

    Grot włóczni zrywa teraz stare łańcuchy. Demilitaryzacja, decentralizacja i wreszcie demokracja. Może w następnej kolejności wprowadź 3 O? Edukacja, staruszki, nieruchomości? Albo nie, przychodzi mi na myśl inne O, poprzedzone Sią.

    Potem 3 B? Nie, nie starszych, bo tych Starostwa już mieliśmy. Ale może podatki, tajskie laski i piwo.

    • Johnny B.G mówi

      Jestem ciekaw, jak chcesz złamać podatki.

      Podnieść podatki od dochodów i/lub towarów czy obniżyć podatki od towarów importowanych?

    • chris mówi

      Trzeba być bardzo naiwnym politycznie, żeby sądzić, że można zdemilitaryzować Tajlandię, nie mając nawet większości parlamentarnej.
      Tajskie wojsko jest powiązane z całym społeczeństwem, odstraszając, ale także głównym pracodawcą, wydającym, a nawet przedsiębiorcą. Weźmy 100.000 100.000 poborowych rocznie. Oczywiście możemy dyskutować, co poborowy powinien, a czego nie powinien robić, ale co zrobi tych 10.000 XNUMX poborowych, jeśli pobór zostanie zniesiony? Za cokolwiek robią (strzelanie czy pielenie) dostają XNUMX XNUMX bahtów miesięcznie, a wielu nie jest w stanie zarobić tego poza koszarami. Jeden z powodów, dla których duża liczba młodych ludzi chce wstąpić do wojska.

      • Rob W. mówi

        1-2-3 Chris? Sam Thanathorn mówi, że demilitaryzacja i ustanowienie zdrowej demokracji i rządów prawa zajmie dziesięciolecia. Poniżej Thanathorn mówi, po rozmowie o demokratyzacji, zmianie konstytucji i zniesieniu poboru „dokonanie tych zmian zajęłoby lata, urzeczywistnienie naszej polityki zajęłoby dziesięciolecia”

        od około 17.00:19.15 do XNUMX:XNUMX:
        https://youtu.be/OigV2Zp5JeM?t=1020

        Skoro tak wielu młodych ludzi chce wstąpić do wojska, to na pewno mogą wstąpić do wojska dobrowolnie? Jako żołnierz zawodowy. Czy mogą tam pracować przez kilka lat lub do emerytury. Ale jeśli partia może również urzeczywistnić inne punkty programu, sytuacja poprawi się również w obszarach takich jak edukacja i rynek pracy, niż ma to miejsce obecnie. Czy mogą także dokonywać wyborów innych niż wstąpienie do wojska, aby zdobyć wystarczającą ilość ryżu na półce.

        https://en.futureforwardparty.org/about-fwp/our-policies/welfare-and-labor-policy

  2. Tino Kuisa mówi

    Fajny wywiad! Uważam za interesujące, że osoba przeprowadzająca wywiad mówi o połowę mniej niż osoba udzielająca wywiadu, Thanathorn. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Cieszę się, że teraz wiemy więcej, co myśli ankieter!

    • chris mówi

      Myślę, że ankieter po prostu dobrze wykonał swoją pracę i dobrze się przygotował, aby tym razem zadać krytyczne pytania.

      • Jos mówi

        Drogi Chrisie,

        Myślę, że to bardzo zły wywiad, zamiast być krytyczny, wywiad jest używany w negatywny sposób.

        Ponadto ankieter zbyt często wyraża własne zdanie.
        przykład?
        W poniższym kawałku 3x w 1 akapicie

        „bardziej przez osobowość przywódcy niż przez jego idee. Ale budzi też opór swoim elitarnym przemówieniem i zachowaniem. A taka partia to oczywiście platforma, forum dla szarlatanów (partia nazywa się też Forum dla Demokracji), którym wydaje się, że szybko mogą się wzbogacić i zdobyć sławę.
        "

    • Rob W. mówi

      To był oczywiście lekki wywiad Tino, więc między wierszami prowadzący wywiad podchodzi do pana Thanathorna jako do swego rodzaju Thaksina Drugiego, którego trzeba odpuścić. Zmarnowana szansa przez ankietera, by nie dać działaczowi Thana trochę więcej miejsca. A może wszyscy mamy znać zdjęcia i historie Thana, w których od czasów studenckich walczy o wartości humanistyczne, społeczne, demokratyczne razem ze zwykłymi Tajami?

      https://youtu.be/nZmlFs1YzRY?t=3076

      • Chris mówi

        Przeszłe zmagania nie są gwarancją prawdziwej wiarygodności w przyszłości.

        Spójrz na wielu członków PvdA i Zielonych Lewicowców, którzy po karierze politycznej służyli wielkiemu biznesowi.

  3. Johnny B.G mówi

    Z takim rodowodem wchodzenie na arenę polityczną i tak jest podejrzane. Co nie zmienia faktu, że istnieje swego rodzaju bardziej cywilizowana opozycja i to już całkiem sporo.

    W mojej pracy dostrzegam również coraz większy opór osób po trzydziestce wobec grup interesu, które ze względu na wiek i pochodzenie są niezmiennie wyrywane przez starsze pokolenie osób powyżej 60 roku życia.
    Wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych pojawiają się teraz inne grupy interesu, w których osoby starsze nagle muszą słuchać, a nawet (nie chcą) uczestniczyć.

    FFP jest początkiem procesu i minie co najmniej kolejne 20 lat, zanim wiatr naprawdę się zmieni.
    W międzyczasie musimy czekać, aż twardogłowi odejdą, a te miejsca automatycznie zapełnią światowi synowie i córki.

  4. Johnny B.G mówi

    Odnośnie Meechai i jego fundacji PDA.
    Jest kilka, które mają oko na młodszą młodzież, jak na przykład szkoła na Sukhumvit 8. Właściciel jest już w podeszłym wieku i za niewielką opłatą można tam uczyć dzieci iz tego co słyszałem, również na rozsądnym poziomie.
    Mój syn też chodzi do szkoły założonej przez grupę bogatych przedsiębiorców. 3 razy droższa niż szkoła rządowa, ale pod warunkiem, że jeśli uzyskasz mniej niż 50% punktów, nie jesteś już mile widziany.
    Niektórzy powiedzą, że to niesprawiedliwe, a inni, w tym ja, uważają, że w tym gniewnym świecie nigdy nie jest za wcześnie, aby wyrobić sobie nawyk. Wywodzę się z kultury szóstek i nikomu tego nie polecę, choć to był dobry czas.

  5. Ruud mówi

    Ponieważ państwo zaczyna sprawować coraz większą kontrolę nad obywatelami na całym świecie, przyszłość demokracji rysuje się w czarnych barwach.

    Chiny mają całkowitą kontrolę nad swoimi obywatelami.

    W Rosji wszystkie smartfony muszą być wyposażone w rosyjskie oprogramowanie (bez wątpienia oprogramowanie szpiegowskie)

    W Ameryce istnieją ogromne bazy danych mediów antyspołecznościowych, do których można się zastanawiać, jak duży dostęp ma rząd.

    W różnych krajach europejskich rządy manipulują prawami ludzi.

    UE chce zdobywać coraz większą władzę.

    Nie oczekuję, że Tajlandia uniknie tego ogólnego trendu.

  6. Tino Kuisa mówi

    Cytat z ankietera o Thanathorn:

    „(Ty, Thanathorn, nie jesteś) dokładnie profilem socjaldemokratycznego, doświadczonego orędownika interesów upośledzonych w tym kraju”.

    Niestety Thanathorn nie daje na to jednoznacznej odpowiedzi, bo tak było. Zrobię to wtedy. Thanathorn naprawdę był orędownikiem wartości i prawa socjaldemokratycznego od wczesnego dzieciństwa, także w praktyce. Oto, co zrobił Thanathorn:

    Podczas studiów Thanathorn był zaangażowany w różne organizacje charytatywne i organizacje pozarządowe wzywające do reform społecznych i gospodarczych w Tajlandii, w tym Friends of the People i Assembly of the Ubogich. W tym czasie Thanathorn prowadził kampanię na rzecz ziemi i praw do odszkodowań dla mieszkańców wsi dotkniętych tamą Pak Mun w prowincji Ubon Ratchathani.

    Czyj czyn.

  7. Tino Kuisa mówi

    Być może moderator, który wykonuje świetną robotę, pozwoli mi napisać jeszcze jedno pytanie i odpowiedź

    Int. Czy kiedykolwiek byłeś zagrożony?

    Niż. Z pewnością rządząca władza postrzega mnie jako zagrożenie. W zeszłym roku ktoś groził mi śmiercią. Mnie i partii postawiono 28 zarzutów. Jesteśmy oskarżeni o „ชังชาติ” chang chaat. Chang to „nienawidzić” nie tak, jak ktoś nienawidzi gulaszu z jarmużu, ale jak nienawidzi się komarów, które są niebezpieczne i należy tępić. A chaat to „naród, ojczyzna”. Nienawidzilibyśmy Tajlandii. Często oskarża się nas o chęć obalenia monarchii i odrzucenia tajskich wartości, w tym buddyzmu. Nie boję się tak o siebie, ale boję się o moją żonę i trójkę dzieci. Może wyląduję w więzieniu, ale i tak wytrzymam.

    • Chris mówi

      Tajlandia: rodzice biją swoje dzieci, mistrzowie biją uczniów, nauczyciele biją uczniów, mężczyźni biją żony, dorośli biją rodziców. Tajowie dorastają z przemocą i myślą, że przemoc działa. Mnie samej grożono dużym nożem kuchennym i rzucaniem koktajlami Mołotowa przez moją byłą dziewczynę tylko za to, że ze mną zerwała. Hisos poruszają się w oślepionych samochodach, a posłowie i wszyscy ministrowie mają ochroniarzy.
      Dopóki Tajowie będą się wzajemnie straszyć i stosować przemoc, rola i wizerunek armii nie ulegnie zmianie. Niestety. Armia jest bardzo szczęśliwa widząc ponownie protesty i przemoc na ulicach. Jest prawdopodobne, że ich wspólnicy również prowokują tę przemoc na swoją korzyść.

      • Tino Kuisa mówi

        Absolutna prawda, Krysiu. Do listy aktów przemocy możemy dodać:

        Poborowi są bici, a czasem śmiertelnie pobici, demonstranci rozstrzeliwani przez wojsko. („Free Firing Zone” zostało napisane na szyldzie na Rachaprasong w 2010 roku). Od 1945 roku tajska armia zabiła więcej tajskich cywilów niż obcych wrogów.

        • chris mówi

          Absolutna prawda Tini.
          W 2016 roku tajska policja zgłosiła ponad 2000 morderstw i 2786 prób zabójstwa. Liczby mogą być zaniżone, a ofiary śmiertelne na drogach nie zostały uwzględnione. Zgony za kierownicą pod wpływem alkoholu sklasyfikowałbym jako śmierć bezprawną. To około 90 tygodniowo.
          Jeśli chodzi o własne życie, Tajlandczycy statystycznie znacznie lepiej wypatrują innych rodaków i zaglądają przez ramię niż umundurowany oficer. Są dużo mniej niebezpieczne.
          Od 1945 roku sami obywatele Tajlandii zabili znacznie więcej rodaków niż tajska armia.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową