Zasady zwiedzania tajskiej świątyni (Wat)
W innym poście napisano kilka rzeczy o tajskiej świątyni oraz o tym, co można znaleźć w budynkach i obiektach. Ale co z (niepisanymi) zasadami odwiedzania Wat?
Powszechnie wiadomo, że pożądany jest odpowiedni ubiór, a wchodząc do sanktuarium należy zdjąć buty. Tajlandia jest konserwatywna i tradycyjna. W zależności od tego, jak ważne jest Co, obowiązują różne zasady. W świątyniach królewskich wymagane jest okrycie całego ciała, takie jak długie spodnie, bluzki lub koszule. Kolor czarny jest pożądany tylko na pogrzebach. Często w tych świątyniach jest nadzór, aby zapewnić zgodność.
Chociaż jest to oczywiste, mile widziane jest wyłączenie telefonu, zdjęcie okularów przeciwsłonecznych i brak nakrycia głowy. Papierosy i guma do żucia nie są mile widziane. Nie wskazuj palcem przedmiotów i posągów, zwłaszcza jeśli są to przedmioty sakralne. Wchodząc do sanktuarium, prawa stopa musi najpierw przekroczyć próg. Następnie wykonaj trzy ukłony w kierunku ołtarza ze złożonymi rękoma i nigdy nie przechodź przed nikim, kto jest zaangażowany w tę ceremonię.
Nie kładź „Dharmy” (w tym tekstów Buddy) na podłodze. Stopy nigdy nie powinny wskazywać na wizerunek Buddy, mnicha lub święty przedmiot. Zasady te obowiązują najściślej w Bocie, gdzie przechowywane są święte przedmioty Buddy. Bez pozwolenia nie wolno tu robić żadnych zdjęć. Na pewno nie podczas ceremonii. Większość świątyń jest otwarta dla publiczności, ale datki są mile widziane w uznaniu odwiedzanej Wat. Do wyboru jest kilka opcji, w których jest się wdzięcznym za dobre zdrowie lub prosi się o pomyślność. Docenia się przestrzeganie zasad, ale z powodu ignorancji żaden Farang nie został ukarany siekaniem rąk lub czymś gorszym, o ile wiadomo.
Tajowie są do pewnego stopnia wyrozumiali.
– Przeniesiony ku pamięci Lodewijka Lagemaata † 24 lutego 2021 r. –
Bardzo łatwe. Najważniejszą zasadą jest zdejmowanie butów i pozostawianie ich na zewnątrz podczas pobytu w świątyni. W świątyni zachowaj szacunek i nie mów głośno.
Dużo zabawy.
Stephan
Zwyczajem jest umieszczanie butów na zewnątrz lub w miejscu do tego przeznaczonym.
Zawsze noszę plecak z długimi spodniami i koszulą z długim rękawem (koszulka nie zawsze jest mile widziana).Ponadto jako mężczyzna nie wolno dotykać mniszki (można ją rozpoznać po białym ubraniu) naprzeciwko. dotyczy kobiet, aby nie dotykały mnicha i traktowały go z szacunkiem. Życzę wszystkim również dobrej zabawy
Podczas moich podróży po Tajlandii zawsze mam w torbie szalik (kupuję go na miejscu, kolejna fajna pamiątka) kiedy wiem, że jadę do świątyni lub że jest taka szansa (albo i tak noszę długie rękawy) . Idealny do zakrycia ramion i dekoltu, niewielki wysiłek w dostosowaniu się do zasad.
Zawsze bardzo irytują mnie obcokrajowcy, którzy odwiedzają świątynię w szortach i podkoszulkach. Punktem kulminacyjnym była kiedyś dziewczyna w Ayuthaya, wybraliśmy się na wycieczkę i odwiedziliśmy wiele świątyń, a ona nosiła gorące spodnie, które były tak krótkie, że wyraźnie było widać jej pośladki i głęboko wycięty podkoszulek z wyraźnie widocznym stanikiem.
Idź do Salou czy coś.
Podczas jednego z naszych pierwszych dni w Tajlandii pod koniec 1 roku odwiedziliśmy świątynię. Chociaż wiem, jakie są zasady, nie wziąłem ich pod uwagę. Na szczęście mój chłopak wciąż miał w plecaku sarong i szybko owinęłam nim gołe nogi pod sukienką, która nagle zrobiła się dość krótka… Nie twarz, ale uczucie ulgi.
Mały wysiłek prawda?