Ma wciągającą osobowość i twierdzi, że posiada nadprzyrodzone moce. Mówi, że spotkał Buddę i jest przyjacielem hinduskiego boga Phra In.

Ale jego zachowanie jest w jaskrawej sprzeczności z wymogiem prostoty i samokontroli, który Budda narzucił swoim wyznawcom. Podróżuje prywatnym odrzutowcem i helikopterem. Co roku wyjeżdża za granicę (do Laosu, Francji i Stanów Zjednoczonych), by wygłaszać wykłady, aw głąb lądu jest przewożony na tylnym siedzeniu Rolls-Royce'a Phantom za 40 milionów bahtów.

Wytrącił pieniądze z kieszeni łatwowiernych buddystów, którzy myślą, że robią z nimi dobry uczynek. Zbuduje największą na świecie replikę szmaragdowego Buddy i założy szpital.

Według Biura ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy, on i jego koledzy mnisi mają 200 kont bankowych z dziennymi obrotami w wysokości XNUMX milionów bahtów.

Mowa oczywiście o Luang Pu Nen Kwam, kontrowersyjnym opacie Wat Pa Khanti Tham w Si Sa Ket. Jego ekstrawagancki styl życia stał się znany dzięki filmowi i zdjęciom, które pojawiły się w mediach społecznościowych. Pokazuje, jak podróżuje prywatnym odrzutowcem i helikopterem, nosi drogie modne dodatki i elektronikę gadżety gra.

A jeśli samo to nie jest wystarczająco złe, jest jeszcze oskarżenie, że spał z ośmioma kobietami, z których jedna jest 14-letnią dziewczynką i ma dwoje dzieci.

Specjalne dziecko

To specjalne dziecko i tyle. Skrzydlata wypowiedź ojca Dik Troma z pewnością odnosi się do młodego Luang Pu. Urodził się w 1979 roku w prostej rodzinie rolniczej w Ubon Ratchatani. Podobno zaczął medytować na miejscowym cmentarzu w wieku 6 lat. W święta buddyjskie ubierał się na biało i przebywał w pobliskiej świątyni.

W wieku 15 lat został wyświęcony na nowicjusza, a sześć lat później wstąpił do zakonu mnichów w Wat Pa Don That w Ubon Ratchatani. Stał się znany ze swoich zdolności medytacyjnych, takich jak umiejętność patrzenia w przeszłość. Zademonstrował to w jaskini w Khon Jiam.

W 1999 roku osiedlił się w Ban Yang (Si Sa Ket), gdzie w 2002 roku wieśniak ofiarował kawałek ziemi o wartości 15 rai na budowę świątyni. Jeszcze go nie ma. Kobiecie, która przekazała ziemię, grożono śmiercią w zeszłym miesiącu po tym, jak poprosiła o zwrot ziemi.

Nadal są zwolennicy, którzy mocno wierzą w Luang Pu. Jednym z nich jest Sukhum Wongprasit, przewodniczący buddyjskiej grupy Baan Wimuttidham. Niedawno poprosił Radę Sangkha o wyjaśnienie, w jaki sposób Luang Pu naruszył buddyjskie zasady. Według niego zdjęcie, na którym mnich jest w łóżku z kobietą, zostało przerobione w Photoshopie. "Nie wiem, jak to się skończy. Ale obalimy wszystkie fałszywe oskarżenia przeciwko Luang Pu”.

Mnich „jet-set”, jak teraz brzmi jego przezwisko, obecnie mieszka we Francji. Nie chce powiedzieć, kiedy wróci do Tajlandii.

(Źródło:Widmo, poczta w Bangkoku, 7 lipca 2013)

Zdjęcie: Lewy Luang Pu w swoim prywatnym odrzutowcu, prawy nauczanie w Wat Pa Khanti Tham w Si Sa Ket.

5 przemyśleń na temat „Luang Pu podróżuje prywatnym odrzutowcem i jeździ Rolls-Royce Phantomem”

  1. Gerrie Q8 mówi

    Również rozmowa dnia tutaj w wiosce. Ktoś zapytał mnie, ile kosztuje 200 milionów dolarów w bahtach. Czytał, że ma konta bankowe z taką kwotą w dolarach amerykańskich. Ale było też wyraźnie powiedziane, że nigdy nie zostanie aresztowany, bo ma pieniądze i wtedy będziesz w Laosie czy Kambodży w mgnieniu oka. Jestem ciekawa, jak to się skończy, ale chyba już potrafię to przewidzieć.

  2. John mówi

    To z pewnością wyjątkowe dziecko, ale nie ma nic wspólnego z religią, tylko z mafią.
    Mam nadzieję, że tajska policja, kiedy wróci, w co my, normalni ludzie, nie wierzymy, wsadzi go do środka na resztę życia.
    Aby oddać cały swój kapitał starym i chorym ludziom.
    To smutne w kraju takim jak Tajlandia, w którym żyje już tak wielu biednych ludzi

  3. Rabować mówi

    Moderator: Twój komentarz jest zbyt ogólny, aby go zrozumieć. Proszę o więcej treści.

  4. Maarten mówi

    Najbardziej zaskakuje mnie to, że ten mnich najwyraźniej był w stanie bez przeszkód gromadzić swoje bogactwo bez piania koguta. A teraz to nagle wielka wiadomość, o której wyskakują wszystkie media i wszyscy Tajowie się wstydzą. Co za hipokryzja. Powszechnie wiadomo, że takich mnichów jest znacznie więcej, choć dysponujących zdolnościami na skromniejszą skalę.

    • chris mówi

      hallo Maarten. Het is niet zo verbazingwekkend als je begrijpt hoe patronage in de Thai samenleving werkt. Deze monnik heeft iedereen in zijn omgeving tot zijn psyschische slaaf gemaakt door met geld te smijten en iedereen dure presentjes te geven. Zelfs de Benz-dealer vraagt natuurlijk niet waarom een monnik 22 Benzen bestelt maar is gwoon blij met het contract. Deze vorm van geestelijke slavernij is op zichzelf niet strafbaar, alleen moreel laakbaar in mijn ogen, zowel voor de gever als de ontvanger. De toekomst en het onderzoek van de DSI zal moeten uitzwijzen of er naast patronage sprake is van diefstal, oplichterij, witwassen van gelden, corruptie, sex met minderjarigen en andere vergrijpen. De monnik is al aangeklaagd voor 6 of 7 vergrijpen, dacht ik. (inclusief het niet naleven van de wet op de universiteiten !!)


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową