Ile będzie świątyń Tajlandia? Możesz je znaleźć wszędzie; świątynia w mieście, świątynia na wsi, świątynia na górze, świątynia w lesie, świątynia w jaskini i tak dalej. Ale świątynia w morzu, nigdy o tym nie słyszałem, a ona też istnieje.

Na wschód od Bangkoku, w Tambon Song Khlong w prowincji Chachoengsao, na molo w morzu znajduje się świątynia zwana Wat Hong Thong (Złoty łabędź). W drodze do świątyni przechodzi się po molo osłoniętym markizą, na którym zawieszone są liczne dzwony. Markiza ma chronić przed ostrym słońcem, ale daje również możliwość siedzenia na molo i cieszenia się chłodną morską bryzą. Brzęczenie dzwonków jest kojące i dlatego jest miłym miejscem do uporządkowania myśli.

Dzwony zawieszają odwiedzający, którzy na dzwonku piszą życzenie, a dzięki pobrzękiwaniu dzwonka przez wiatr masz szansę, że twoje życzenie zostanie wysłuchane i się spełni. Dzwony są sprzedawane za około 200 bahtów przez buddyjską odmianę mniszek (w Tajlandia kobiety nie mogą zostać mnichami), którzy zarządzają świątynią.

Na końcu molo dojdziesz do świątyni, która składa się z trzech pięter. Na parterze duży gong, który wydaje dźwięk o bardzo niskim tonie, który jest prawie niesłyszalny, ale głęboki rezonans, który odczuwasz tym bardziej dla swoich uszu.

Na drugim poziomie znajdziesz wszelkiego rodzaju dużych i małych szmaragdowych Buddów oraz jest coś w rodzaju balkonu, z którego roztacza się piękny widok na morze i kompleks świątynny. Na ostatnim piętrze wielki Budda otoczony jest kolorowymi obrazami przedstawiającymi historię życia Buddy.

W tej świątyni jest mnóstwo dzwonów i dzwonów, ponieważ nawet pagoda na szczycie przypomina dzwon, a także komory grobowe zawierające kości ważnych miejscowych ludzi.

Jest więcej do zobaczenia niż tylko świątynia. Na zewnątrz jest scena zbudowana z klasyki tajski historia Phra Aphai Mani. Kiedy woda cofa się wraz z przypływem, ta scena wznosi się z morza w całej okazałości. Historia opowiada o księciu, który usypia ludzi dźwiękiem fletu.

Dźwięk fletu przyciąga również diabła z morza, który przemienia się w piękną kobietę, by poślubić księcia. Żyli długo i szczęśliwie, jak można by pomyśleć, ale to jest Tajlandia, więc do gry wchodzi inna kobieta, syrena. Uwodzi księcia i ratuje go ze szponów diabła.

Przy świątyni budowana jest także nowa chińska komora grobowa, w której można złożyć kości zmarłych krewnych, aby zapewnić dobre życie ich potomkom. Podczas budowy możesz kupić kafelek na ten obszar świątyni. Możesz zostawić wiadomość na pomalowanej na złoto płytce, która kosztuje tylko 160 bahtów i będzie trwać wiecznie.

7 odpowiedzi na „Wyjątkowa tajska świątynia w morzu”

  1. żartuj wstrząsnąć mówi

    Tuż za Pattaya znajduje się również dość długie molo w wodzie, na którego końcu zbudowano szkielet świątyni lub coś podobnego, nikt nie ma na to dobrego wytłumaczenia.Najpierw trzeba przejechać przez wioskę/świątynię mnichów.

  2. chris mówi

    To rzeczywiście piękna świątynia. Odwiedziłem w zeszłym roku w moje urodziny. Można też skosztować pysznego jedzenia, oczywiście ryb.

  3. tona mówi

    Uważaj na molo na liczne mewy

  4. Klaas mówi

    To, że kobiety nie mają wstępu, nie jest do końca prawdą, chociaż sprzeciwia się temu Sangha.
    To jest możliwe:
    http://www.thaibhikkhunis.org/

  5. Dick Wiosna mówi

    Byłem tam w zeszłym tygodniu, wieża grobowa jest już ukończona, 11-piętrowy budynek. Z najwyższego piętra roztacza się piękny widok na okolicę.
    Ponadto powstaje nowy pomnik, który można zwiedzać po szklanym moście. Pozdrawiam, Dik Lenten.

  6. Dick Wiosna mówi

    Drodzy redaktorzy, czy mogę również przesłać zdjęcia z komentarzem?
    Pozdrawiam, Dik Lenten.

  7. Jos mówi

    Ja też tam byłam, piękna


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową