Prasat Ban Phluang

Prasat Ban Phluang 

Przyznałem już wcześniej, że mam słabość do architektury Khmerów. W Imperium Angkor jest coś fascynującego i intrygującego, co nie pozwala mi odejść. Co więcej, mam to szczęście, że mieszkam w części Tajlandii usianej pozostałościami świadczącymi o wspaniałej przeszłości cywilizacji Khmerów.

Jedną z tych pozostałości jest interesujący Prasat Hin Ban Phluang w Ban Phluang w mojej sąsiedniej prowincji Surin, który jest interesujący pod kilkoma względami. Ban Phluang musiał być kiedyś ważną osadą Khmerów, ponieważ znajduje się zaledwie sto metrów od świątyni baraj, sztuczne jezioro stworzone przez Khmerów. Dziś ma wymiary 350 na 350 m, ale badania wykazały, że kiedyś miał wymiary 350 na 970 m… A baraj ta wielkość wskazuje na ważne miejsce, a być może dzisiejszy Ban Phluang, który jest niczym więcej niż skromną wioską, jest tylko cieniem tego, czym kiedyś był…

Prasat Ban Phluang

Prasat Ban Phluang

Prasat Hin Ban Phluang to niewielka khmerska świątynia, która prawdopodobnie została zbudowana w drugiej połowie XI wieku za panowania króla Udayadityavarmana II w stylu Baphuon. Nad tą ukrytą wśród drzew kapliczką dominuje jedna elektrownia zbombardować lub wieża. Sama ta wieża jest ciekawa nie tylko dlatego, że została zbudowana z białego piaskowca i nie tak jak wszystkie inne w okolicy z brązowo-czerwonego laterytu, ale także dlatego, że jest zwieńczona w dziwny sposób. Wydaje się, że nigdy nie została ukończona, co prawdopodobnie jest prawdą, ponieważ nigdzie nie znaleziono luźnych gruzów ani fragmentów nadbudowy, co miałoby miejsce np. zbombardować upadły. Nie można jednak wykluczyć, że miał drewnianą konstrukcję, która po prostu zniknęła, ale drewniane konstrukcje dachowe – z wyjątkiem stropów i rozpórek – nie były tak naprawdę powszechnym zjawiskiem wśród Khmerów.

Teorię, że nigdy nie została ukończona, wysunął amerykański archeolog Vance Childress, który fachowo odrestaurował to miejsce w latach 1973-1975. Przyjął, po analizie znalezionych fundamentów, że z każdej strony ww zbombardować inny miał zostać zbudowany, ale to też nigdy nie doszło. Prosty fakt, że dekoracyjna rzeźba na kolumnach i pilastrach również pozostała niedokończona, wskazuje, że prace nad tą świątynią zostały nagle wstrzymane. Oczywiście domyślamy się, dlaczego tak się dzieje zbombardować nigdy nie został wycofany, a odpowiedzi może być wiele: brak pieniędzy, głód, susza, choroby, wojna. W tym okresie często zdarzało się, że prace nagle stanęły w miejscu z powodu zmian politycznych lub dynastycznych. Kto powie…?

Capstone Prasat Ban Phluang

Capstone Prasat Ban Phluang

Kolejną motywacją do odwiedzenia tej świątyni jest wyjątkowo dobry stan rzeźb i płaskorzeźb. Dekoracje zostały wyrzeźbione i wyryte bardzo głęboko w piaskowcu, dzięki czemu stosunkowo niewiele ucierpiały z powodu - nieuniknionej - erozji. W ponad 80% świątyń Khmerów w Isan rzeźba uległa erozji lub zniknęła, czyniąc tę ​​świątynię – jakkolwiek niedoskonałą – cennym klejnotem. Innym nieco zagadkowym aspektem tej świątyni jest to, że prawie wszystkie rzeźby są związane z hinduskim bogiem Indrą, co jest bardzo wyjątkowe jak na świątynię Khmerów.

Pomimo tego, że świątynia ta nigdy nie została ukończona, rzeczywiście była używana. Podczas wykopalisk przed wejściem znaleziono tysiące skorup, które po cierpliwych zastanawiach okazały się pozostałością około czterystu waz i garnków. Największa liczba, jaką kiedykolwiek znaleziono w świątyni Khmerów w Tajlandii. Jak większość świątyń z tego okresu, cały kompleks świątynny otoczony jest fosą, która jest znacznie szersza od frontu i zakończona prostym ziemnym wejściem. Prasat Ban Hin Phluang mogła być nigdy nieukończoną i małą świątynią, ale jest i pozostaje klejnotem w swoim rodzaju….

Adres: บ้านพลวง Tambon Ban Phluang, Amphoe Prasat, Chang Wat Surin 32140, Tajlandia

4 przemyślenia na temat „Prasat Hin Ban Phluang: cenny klejnot”

  1. Geert mówi

    Piękne!

  2. Vi mówi

    Siła życia

  3. Olej Kevina mówi

    Ciekawy artykuł, dziękuję.
    Przypadkowo byłem w Surin i Sisaket na początku tego tygodnia, odwiedziłem Park Narodowy Khao Phra Wihan, Prasat Thong i Prasat Lalomtom, więcej o tym tutaj:
    https://artkoen.wixsite.com/artkoen/post/rainy-nights-in-surin-sisaket

  4. PEER mówi

    Dzięki za ciekawy artykuł
    Uwielbiam jazdę na rowerze z Ubon R do Siem Reap, borderrus, a także architekturę Khmerów.
    Ale teraz z granicami „rdzenia” mogę cieszyć się tymi khmerskimi starożytnościami i od razu mieć cel rowerowy
    Ciesz się Tajlandią-Complete!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową