Osoby lecące z Bangkoku do Udon Thani (Isan) również powinny odwiedzić Nong Khai oraz niezwykły ogród rzeźb Salaeoku, założony przez zmarłego w 1996 roku mnicha Launpou Bounleua.

Leunpou inspirował się swoimi zdjęciami z indyjskich magazynów. Posągi Buddów, nagów (wielogłowych węży) i innych postaci mają czasem 15 metrów wysokości. Główny budynek zawiera cenną i cenną kolekcję posągów Buddy i Ganeszy, czterogłowego boga słonia. Launpou śpi swoim wiecznym snem na najwyższym piętrze. Historia krążyła przez lata, że ​​jego szczątki nie chciały się rozłożyć, ale nie ma już o tym wzmianki.

Sala Keoku to imponujący park pełen ogromnych betonowych rzeźb inspirowanych mitologią buddyjską i hinduską. Te gigantyczne, fantastyczne postacie odzwierciedlają zarówno tradycyjną tajską, jak i laotańską duchowość, ale są również inspirowane wyjątkową wizją i filozofią Sulilat. Posągi, z których niektóre mają ponad 20 metrów wysokości, są zarówno piękne, jak i enigmatyczne, dzięki czemu park stał się główną atrakcją turystyczną.

Niezwykłym aspektem Sala Keoku jest to, że reprezentuje wizję jednego artysty, w przeciwieństwie do wielu innych miejsc kultu religijnego, które zostały zbudowane i zmienione przez kilka osób na przestrzeni czasu. Rzeźby emanują głęboką osobistą duchowością i zapraszają gości do refleksji nad tajemnicami życia, śmierci oraz natury dobra i zła.

Wideo: Ogród rzeźb Salaeoku

Obejrzyj wideo tutaj:

11 odpowiedzi na „Nong Khai – Ogród Rzeźby Salaeoku lub Sala Keoku (wideo)”

  1. Erik mówi

    Czyn !

    Sala Keew Ku znajduje się 5 km na wschód od miasta, przy drodze do Phon Phisai i jest warta odwiedzenia. Jest niewielka opłata za wstęp. W czasie upałów staraj się przyjść wcześnie rano, bo spłoniesz żywcem. Jest muzeum, które jest zadaszone i fajne. I duży staw rybny z karpiowatymi; nie, nie łap, karmienie jest dozwolone….

    Nongkhai znajduje się około 55 km na północ od Udon Thani. Jeśli nie masz własnego transportu, jest pociąg, autobus lub taksówka.

  2. Gerrita Jonkera mówi

    Zatrzymaliśmy się tam przez przypadek w zeszłym roku i nie wiedzieliśmy, co widzieliśmy.
    To naprawdę fantastyczne. Posągi, ale i cała atmosfera ogrodu rzeźb/.

    Zalecana .

    Gerrit

  3. konimeks mówi

    Warto, Sala Kaew Ku aka Wat Khek, byłem tam lata temu, wtedy niewiele było opisane po angielsku, nie wiem jak jest teraz, ale jest w tym cała historia, wtedy było przewodnik po okolicy, który przyniósł historię po tajsku.

  4. Michaela Van Windekensa mówi

    Sala Keew Ku to naprawdę ulga po wielu wizytach w „zwykłych” świątyniach.
    W obrazach jest tyle symboliki, że mimowolnie wraca się myślami do starych baśni Grimm.
    Chodziliśmy godzinami i robiliśmy piękne zdjęcia.
    Gorąco polecam tym, którzy przyjeżdżają do regionu Nongkhai.

    Michał V

  5. Franky mówi

    Wejście do parku to tylko 20 bahtów dla obcokrajowców. Pamiętaj, aby spacerować i nie spiesz się. Ten laotański mnich zbudował wcześniej podobny park praktycznie naprzeciw tutaj, ale po drugiej stronie Mekongu, a więc w Laosie. Ten tak zwany Park Buddy (Xieng Khuan) jest również zdecydowanie wart odwiedzenia, jeśli jesteś w Vientiane. Nawiasem mówiąc, znajdziesz tutaj więcej szczegółów, biorąc pod uwagę delikatną mozaikę. Jednak mnich został wygnany z kraju przez komunistów w Laosie i założył nowy park tutaj, w Tajlandii. Tam też jest pochowany. Zobacz ogromne postacie, ale także podążaj „ścieżką życia”, wchodząc przez ogromny srom (pochwę), który jest tutaj pokazany jako usta z zębami (?). Pierwszy obraz, który znajdziesz bezpośrednio przed sobą, przedstawia jajnik (jajniki i jajowody). Więc teraz skończyłeś w kobiecie, która po prostu daje życie! Następnie przejdź w lewo (!) i prześledź całe życie jak od dziecka do śmierci. Poprzez wszelkiego rodzaju obrazy napotykasz różne etapy, a nawet rozpoznawalne fakty z życia. To fantastyczne uczucie móc zobaczyć to w ten sposób! Jestem w tym parku co 14 dni i wciąż odkrywam szczególne fakty i rzeczy warte poznania, mimo że informacje w języku angielskim są bardzo słabe. Jednak wielu Tajów nie zgadza się z ideami tego mnicha z powodu braku pełnej zgodności z czystymi naukami buddyjskimi i dlatego unikają tego bardzo szczególnego parku rzeźb.

  6. erik mówi

    Redakcji przydałoby się dostosowanie nazwy do nazwy tajskiej: sala keew ku, jak widać na filmie, choć sala keo ku też się pojawia. Brakuje mi "k" w nazwie artykułu.

    Niestety, specjalny park rzeźby jest w złym stanie technicznym iw ciągu 26 lat odwiedzam go od czasu do czasu. Naprawy pomników nie są możliwe z powodu braku pieniędzy. Szkoda tak wyjątkowego projektu.

    • Caspar mówi

      Może powinni podnieść opłatę za wstęp za farang z 20 do 200 bahtów, wtedy mogliby to trochę utrzymać, ale nie było tak źle! ! ! to był ostatni raz kiedy tam byłem!!!
      A to było w czerwcu z rodziną, to piękny park z ładnymi sklepami poza parkiem, bo pan Erik znaczy, że tęskni za K czego???

    • Petera Sonnevelda mówi

      To samo dotyczy imienia mnicha, który założył kompleks świątynny, Eryka. To musi być Luang Pu Boonlua Surirat.

  7. jest ich więcej mówi

    Byłem tam trochę przed 2000 rokiem i Erik już odpowiedział na pytanie - typowo tajskie.
    Ale przez lata widziałem znacznie więcej raportów o takich przerażających posągach świątynnych. TH musiało ich rozprowadzić co najmniej 20. Oprócz posągów jest ich znacznie więcej z przerażającymi malowidłami. Występuje także w innych regionach buddyjskich, takich jak Tybet. Kto wie, czy istnieje przegląd tego?

  8. francuski mówi

    Gdy byłem w Udon Thani za każdym razem chodziliśmy też do ogrodu rzeźb oraz do świątyni w Nong Khai.
    Zawsze lubiłem spacerować po tym ogrodzie. Naprawdę tego warte.

  9. Berboda mówi

    Podobny ogród rzeźb po drugiej stronie Mekongu w Laosie jest znacznie lepiej utrzymany. Jeśli jesteś w Vientiane, jest to zdecydowanie warte odwiedzenia.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową