Piszemy 26 września 2016. Dzisiaj obserwuję pierwsze ptaki drapieżne nad moim domem w dżungli Pathiu. Wracają, jak co roku, prawdziwe zjawisko przyrodnicze.

Tu w powietrzu krąży pierwsza grupa około 20 ptaków drapieżnych. Będzie ich więcej, jeszcze więcej w nadchodzących dniach. Dlaczego właśnie tutaj? Miejscem ich zgromadzenia jest wzgórze o wysokości około 500m z widokiem na zatokę Saphli, Thung Wualean. Wzgórze jest otoczone głównie plantacjami palm olejowych, daleko na peryferiach, zwłaszcza Ta Sae jest bardzo bogata w plantacje palm olejowych.

Jesteśmy teraz dwa miesiące dalej i nie jest tak, jak oczekiwano. Za każdym razem, gdy mijam wzgórze, patrzę w górę, żeby zobaczyć, czy krążą drapieżne ptaki… nic, ale prawie nic do zobaczenia. Co się dzieje? Dlaczego w tym roku nie ma tu ptaków drapieżnych? Jednak władze lokalne zwróciły szczególną uwagę na miejsce postoju tych ptaków drapieżnych. U podnóża wzgórza, wzdłuż drogi 3201, powstał duży parking. Na grzbiecie wzniesiono mały budynek, który obserwatorzy ptaków mogli wykorzystać jako schronienie podczas deszczu. Zainstalowano urządzenia sanitarne….

Bardzo dużą grupę zauważono w połowie października. Mówiono o 2000 ptakach, ale to chyba trochę przesadzone lub liczone po tajsku. Jednak grupa nie wylądowała na Dinsor Hill, ale po prostu poleciała dalej.

Być może ta zmiana w środowisku naturalnym jest powodem, dla którego ptaki trzymają się z daleka i mieszkają teraz gdzie indziej, gdzie poświęca się im mniej uwagi? Lokalny samorząd zamierzał uczynić go przyjemnym i łatwym dla ludzi, ale natura mogła pomyśleć inaczej.

Link do wspaniałej strony: www.thaibirding.com/features/khao-dinsor-raptor-migration.htm

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową