Baan Hollanda przenosi cię w przeszłość

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Osobliwości miasta, muzea, tajskie wskazówki
tagi: , ,
12 maja 2019

W słoneczne i upalne środowe popołudnie Emma Kraanen odwiedziła 'Hioba Hollanda' w Ayutthaya. Na brzegu rzeki Chao Phraya, w sąsiedztwie pięknej, starej stoczni, znalazła zachęcający, ciepły, pomarańczowy holenderski budynek. Muzeum o stosunkach holendersko-tajskich w Tajlandii jest darem królowej Beatrix dla króla Bhumibola.

Holenderski VOC zbudował osadę dokładnie w tym miejscu ponad 400 lat temu. Fundamenty starego biura są nadal widoczne i przy odrobinie empatii możesz zobaczyć przepływające obok ciebie stare statki wypełnione poszukiwaczami przygód, handlarzami i poszukiwaczami szczęścia. Brzeg rzeki to wyjątkowa lokalizacja i idealne miejsce, aby zanurzyć się w historii holenderskich LZO w Tajlandii. Jest to możliwe na pierwszym piętrze muzeum.

Podczas krótkiej, dobrze zorganizowanej wycieczki poznasz LZO, stare szlaki morskie, królestwo Syjamu, zamorskie przygody oraz Joosta Schoutena, Jeremiasa van Vlieta i Engelberta Kaempfera. Tekstowa wycieczka jest ożywiona zdjęciami, mapami i bibelotami z epoki VOC. Oprócz lekcji historii, wycieczka daje również wrażenie relacji, która wyłoniła się z ponad 400 lat relacji. Jest to kompletna historia, która pozostaje fascynująca od początku do końca, po części dzięki profesjonalnemu wyglądowi i starannemu wykończeniu.

Hioba Hollanda

Na parterze znajduje się wystawa czasowa dotycząca gospodarki wodnej, która jest również bardzo dobrze zorganizowana i pouczająca. Na sprzedaż są dwie pięknie pomalowane krowy i ładne pamiątki. Aby zakończyć to wszystko po holendersku, możesz delektować się prawdziwym gorzkim smakiem w nowocześnie wyglądającej kawiarni „Dutch design” lub na zewnątrz na drewnianym tarasie. Jest to również wspaniałe miejsce, aby po prostu napić się kawy i popatrzeć na rzekę, po której tyle lat temu pływały nasze statki VOC.

Baan Hollanda zapewnia, że ​​przeniesiesz się w dawne czasy, a także poczujesz się trochę jak w domu w Tajlandii. Powitanie jest ciepłe, a kawa podawana jest z uśmiechem. Moim zdaniem spełnia wszystkie oczekiwania pięknego i wysokiej jakości muzeum!

Przesłane przez Emmę Kraanen

Po więcej informacji: www.baanhollanda.org

13 odpowiedzi na „Baan Hollanda przenosi Cię w przeszłość”

  1. NicoB mówi

    Bardzo klimatyczna i obszerna relacja z wizyty w tym zdecydowanie pięknym miejscu.
    Świadomość, że handel holenderski był tu prowadzony już 400 lat temu, czyni go jeszcze bardziej interesującym. Gorąco polecam wizytę w Baan Hollanda.

  2. teobkk mówi

    Dokładnie rok temu odwiedziłem Baan Hollanda z moją siostrą i tajską żoną. Ludzie wciąż coś remontowali, łącznie z barierą wodną. Muzeum rzeczywiście jest warte odwiedzenia, ale uderzyło nas to, że wyjaśnienia tekstowe poszczególnych eksponatów były w języku angielskim i tajskim, a nie w języku niderlandzkim. Zatem odwiedzający z niewielką znajomością języka angielskiego może głównie oglądać tylko zdjęcia. Uznaliśmy to za dość dziwne jak na holenderskie muzeum. Co więcej, każdemu mogę polecić, aby choć raz go odwiedził, bo warto.

  3. Inge van der Wijk mówi

    Cześć Emma,
    Byliśmy tam też kilka tygodni temu, bardzo ładne i zadbane;
    kiedy wypiliśmy kolejną filiżankę kawy, przyjechała klasa szkolna z Międzynarodówki
    Szkoła. Rozmawialiśmy z kilkoma dziewczynami (około 10 lat), które mówiły doskonale po angielsku.
    Kontynuowaliśmy podróż do „Osady Japońskiej”, trochę dalej, w przeszłość
    ta sama droga, bardzo piękna i imponująca.
    Pozdrawiam, Ing

    • Henz mówi

      tutaj, w muzeum japońskim, napotkasz również wpływy holenderskie.
      z nazwami, że w Holandii jest idealna mapa.

      oba muzea są godne uwagi, chociaż myślę, że Baan Holandia naprawdę się wyróżnia.

      różne holenderskie przysmaki, bitterballen, frikandellen itp.

      Henz

      • Rabować mówi

        Czytaj dalej… Więc Baan Hollandia nie jest już tym, czym była kiedyś. Żadnych smakołyków, żadnych pamiątek itp

  4. Anno Zijlstry mówi

    Mieszkam w Tajlandii od prawie 16 lat, najwyższy czas tam pojechać, mój 9-letni syn bardzo interesuje się wszystkim, co z Holandii (głównie piłką nożną). Blog o Tajlandii zasługuje na komplementy za wiele pięknych informacji o Tajlandii, dziękuję.

  5. Danny mówi

    Czy jest znowu otwarte?

    Niestety 16 listopada stanąłem przed zamkniętymi drzwiami. Na drzwiach wisiał napis, że od 22 października 2017 r. Fundacja Baan Hollandia nie będzie już zarządzać tym budynkiem. W zasadzie budynek powinien zostać ponownie otwarty w listopadzie, ale wtedy kierownikiem będzie Departament Sztuk Pięknych Ministerstwa Kultury.

    Niestety nie zostało to wcześniej ogłoszone na stronie internetowej. Aby uniknąć rozczarowania, zadzwoń wcześniej.

  6. to samo mówi

    …to prezent od królowej Beatrix…

    może być zastąpione przez: jest prezentem od holenderskiego podatnika

    • Tino Kuisa mówi

      ……i to nie królowi Bhumibolowi a mieszkańcom i turystom w Tajlandii.

  7. Denis mówi

    Rzeczywiście, rzeczywistość w 2017 roku jest inna niż nakreślona w radosnym artykule.
    Byłem tam dzisiaj (6) i zostałem wyssany z powrotem w ciągu 12 minut.
    Żadnego przyjęcia z kawą, ale 2 Tajki, które prawie nie mówiły o granicy iz pewnością nie wiedziały nic o Holandii. Nie było kawy, pamiątek i holenderskiego jedzenia.

    Poniżej mały kącik o gospodarce wodnej.
    Górne piętro otwierało się z trudem iw półmroku mogliśmy spacerować po panelach. Ładne, ale uderzająco dużo angielskich tekstów i francuskich atrybutów.

    Ach, nie mogłem się doczekać.

  8. LOUIZA mówi

    Ups,

    Czytałem więcej na ten temat i teraz chciałem zapytać, czy ktoś zna współrzędne Godziny podróży.
    VOC miał bardzo duży wpływ i chciałby go odwiedzić.

    Czy to prawda, że ​​z biegiem lat wszystko spadło?
    Szkoda by było prawda?

    LOUIZA

  9. Pieter mówi

    Sam byłem tam pod koniec listopada 2018. Pomyślałem, że warto było odwiedzić. Daje ładny obraz holenderskiej historii w tej części Azji.

  10. Barry mówi

    Byłem tam w kwietniu 2018 roku, kiedy moja tajska żona była na konferencji w Ayutthaya, była drugim gościem tego dnia. Był otwarty jak zwykle, musiał objechać inne wejście piaszczystą ścieżką w stoczni.

    Było warto, gorąco polecam. Wszystko wyglądało dobrze.

    Barry


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową