Od dłuższego czasu coraz więcej zwierząt w Tajlandii jest zagrożonych. Początkowo chodziło o powtarzającą się i dłużej trwającą suszę, która coraz bardziej utrudniała zwierzętom zdobycie napoju.

W minionym okresie do Tajlandii przybywało coraz mniej turystów, przez co zaczęło brakować również żywności. Pomyśl tylko o artykule o wielu makakach, które odwiedziły bardziej zamieszkany świat i dlatego spowodowały uciążliwość. Turyści często karmili te zwierzęta, a ze świątyń było jeszcze wiele do zdobycia. Te źródła pożywienia są teraz w martwym punkcie.

Wreszcie, dodano teraz kryzys koronowy. Rząd zdecydował o zamknięciu niektórych obszarów, takich jak parki, aby zniechęcić do gromadzenia się i promować większy dystans między ludźmi. Na polecenie gubernatora Chonburi środek ten obowiązuje w całej prowincji.

Jednym z częściowo zamkniętych obszarów jest Wzgórze Pattaya. Poza mieszkańcami jest tu już niewielu turystów. Jednak liczba bezpańskich psów nie zmniejszyła się. Przy prawie całkowitym braku turystów i innych osób na tych obszarach z powodu Covid-19, podaż żywności gwałtownie spadła. Teraz te zwierzęta są zależne od niektórych mieszkańców, którzy nadal pomagają w jedzeniu i wodzie, ale nie da się tego długo utrzymać. Poprosili miasto Pattaya o pomoc i zrobienie czegoś w tej sprawie.

Mamy nadzieję, że miasto Pattaya rozpozna problem i pomoże tym zwierzętom przetrwać ten okres.

Źródło: Wiadomości z Pattaya

12 odpowiedzi na „Bezpańskie psy w tarapatach z powodu kryzysu koronowego (wideo)”

  1. RonnyLatYa mówi

    Myślę, że rozwiązanie jest oczywiste... Nie ?

    • struktura mówi

      Dokładnie Ronny, dlatego mamy teraz Koronawirusa, aby chronić zwierzęta i ponownie pokazać ludziom ich miejsce.
      To masz na myśli.

      • RonnyLatYa mówi

        Rzeczywiście. Dokładnie to mam na myśli.

        Ludzie spowodowali, że jest zbyt wiele bezpańskich psów, więc powinni też je zredukować.

        Wirus się o nas zatroszczy…

        • RonnyLatYa mówi

          Patrzę na to jako miłośnik zwierząt….

  2. pw mówi

    Oh tak, oczywiście!

    Jeśli zamkniesz kilka hektarów parku w mieście, to średnia odległość między ludźmi jest oczywiście większa.

  3. TNT mówi

    Myślę, że lepiej byłoby coś zrobić z populacją psów. Nie zapominaj, że ludzie również mieszkają na Wzgórzu Budha. Te bezpańskie psy stały się uciążliwe i gmina powinna coś z tym zrobić. Gdy zabraknie im pożywienia, stają się niebezpieczne.

    • RonnyLatYa mówi

      A ci, którzy próbują rozwiązać problem za pomocą pliku cookie…

    • TNT mówi

      Kto mówi o złych psach. Mówimy o głodnych psach i przeludnieniu. Gmina musi podjąć działania w tej sprawie.
      Mieszkańcy Budhy naprawdę nie są zadowoleni z ludzi, którzy przychodzą karmić bezdomne psy. Dlatego przybywa ich coraz więcej.
      Dlaczego ludzie nie karmią psów w swoim sąsiedztwie? No bo ich tam nie lubią. Więc problemy umieść gdzie indziej.

      • PEER mówi

        Masz bardzo złe psy!!!
        Kocham przyrodę, a więc ludzi i zwierzęta! Jestem zapalonym rowerzystą! Zarówno w okolicach Chiangmai, jak i w Isarn.
        Na początku: herbatniki dla psów, niewiele dawały. Potem miska z kamieniami idzie trochę lepiej. Teraz wzdłuż kierownicy mojego roweru: bambusowa słomka! Ten „szum”!
        I to pomaga. Masz gwarancję wścieklizny po ugryzieniu przez bezpańskiego psa! Gojenie trwa długo, zastrzyki, konieczne po ugryzieniu przez psa, są drogie. Ponadto 60.000 XNUMX osób umiera każdego roku z powodu wścieklizny/wścieklizny.

  4. Johny mówi

    U nas zwierzęta są kastrowane, nigdy tego nie widziałem w Tajlandii. Pigułka jest również bardzo skuteczna dla kobiety, kosztuje 35 bahtów i działa przez 3 miesiące. Dlaczego w ogóle są psy uliczne? Może dlatego, że ludzie tak dobrze opiekują się swoimi zwierzętami?

    • chris mówi

      Mój kolega wykastrował lub wysterylizował wszystkie swoje psy (6) w klinice dla zwierząt w Bangkoku.

  5. Jan mówi

    Powinni wymagać od każdego właściciela psów i kotów ich kastracji lub sterylizacji. Jeśli ludzie okażą się na tyle tchórzliwi, aby wypuścić „ukochane” zwierzęta na ulicę, to i tak nie będą w stanie stworzyć większej liczby. Ogromna ilość wyjących i szczekających psów w nocy nie jest zbyt przyjemnym słyszeniem tutaj, w Tajlandii.
    Tak, mam też wykastrowanego kocurka, on musi wchodzić do środka w nocy i opiekuję się nim z całą moją miłością, aż umrze ze starości lub zostanie ugryziony przez któryś z tych „słodkich” bezdomnych psów, które potrafią Nie jedz wystarczająco dużo ciastek dla psów.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową