Tajlandia, kraina tysiąca generałów

Przez Gringo
Opublikowany w Tło, Społeczeństwo
tagi: ,
Marzec 24 2022

(feelphoto / Shutterstock.com)

Ostatniego dnia 2019 roku w Nikkei Asian Review ukazał się artykuł zatytułowany „Tajlandia – kraina tysiąca generałów”. Opowieść opowiada o licznych nominacjach i awansach generałów, marszałków lotnictwa i admirałów, które odbywają się co roku we wrześniu.

Imponująca liczba oficerów flagowych

Według Royal Gazette, która ogłasza te nominacje i awanse, rok 2019 był dość spokojny z zaledwie 789 nominacjami, znacznie mniej niż 980 w 2014 i 944 w 2017.

W badaniu przeprowadzonym w 2015 roku przez Peace Research Institute amerykański naukowiec Paul Chambers, wiodący autorytet w tajskiej armii, donosi, że w Tajlandii jest 306.000 245.000 czynnego personelu wojskowego i 660 XNUMX rezerwistów. Oznacza to, zgodnie z tym badaniem, że na XNUMX niższych stopni personelu wojskowego przypada jeden oficer flagowy.

Porównanie z innymi krajami

W armii Stanów Zjednoczonych na 1600 personelu przypada jeden czterogwiazdkowy generał. Anglia drastycznie zmniejszyła liczbę oficerów flagowych z powodu cięć budżetowych i ma tylko mniej niż dziesięciu generałów.

De Telegraaf napisał w 2015 roku, że po ostrej krytyce dużej liczby czołowych żołnierzy w Holandii, Ministerstwo Obrony zreorganizowało około jednej czwartej swoich generałów.

Pod koniec 2013 roku siły zbrojne liczyły jeszcze 71 generałów, wobec 96 trzy lata wcześniej. Na początku 2015 roku w MON pracowało łącznie 59.000 tys. osób, z czego 43.000 tys. stanowili wojskowi.

Z jedenastoma generałami Królewska Armia Holenderska jest dostawcą dla rodziny królewskiej, ale jest zdecydowanie największą częścią sił zbrojnych. Siły Powietrzne i Marynarka Wojenna mają sześciu generałów, Marechaussee czterech. Nie mniej niż 42 generałów pracuje poza jednostkami bojowymi, m.in. w służbie administracyjnej i organizacji sprzętu.

(feelphoto / Shutterstock.com)

Sytuacja w pracy

Należy zauważyć, że szacuje się, że w Tajlandii na faktycznych stanowiskach dowodzenia pracuje od 150 do 200 oficerów flagowych. Wiele z tego, co robią pozostali oficerowie flagowi, w innych krajach byłby wykonywany przez pułkownika lub nawet żołnierza niższego stopnia.

Ważnym punktem jest tutaj konstytucyjna misja sił zbrojnych. Podobnie jak w wielu innych krajach, wojsko jest po to, aby chronić monarchię, integralność narodową i suwerenność, ale nadal ma przypisaną tradycyjną rolę w konstytucji, która mówi, że „siły zbrojne mają być również wykorzystywane do rozwoju kraju”.

Aktywny w organizacjach obywatelskich

W oparciu o tę dodatkową rolę w konstytucji istnieje wielu (wyższych) funkcjonariuszy, którzy zajmują stanowiska w organizacjach obywatelskich, na przykład w rolnictwie, leśnictwie, firmach budowlanych, budownictwie drogowym, a nawet w budownictwie szkolnym.

Funkcjonariusze przechodzą na emeryturę w wieku 60 lat, a potem mają wystarczająco dużo czasu, aby znaleźć drugą pracę. Intratna jest taka praca w jednej z ponad 50 państwowych spółek, w tym w narodowych liniach lotniczych Thai Airways International. Wojskowi posiadają dużo ziemi w Tajlandii i prowadzą wiele interesów, na przykład w świecie telewizji i radia.

17 odpowiedzi na „Tajlandia, kraina tysiąca generałów”

  1. Rob W. mówi

    „Siły zbrojne będą również wykorzystywane do rozwoju kraju”.

    Aha, więc ci wysoko postawieni ludzie zasiadają we wszystkich radach nadzorczych, zarządach itp. nie po to, żeby napełniać im kieszenie lub dlatego, że najbogatsi mają lukratywne sieci na szczytach biznesu, wojska i polityki, ale po to, by przynosić korzyści ludziom. Tajowie powinni być zadowoleni ze swoich fantastycznie odważnych sił zbrojnych, które zawsze służą krajowi, a nie interesom elity czy konkretnej rodziny. Jaką piękną konstytucję mają ci Tajowie. Wspaniały.

    • chris mówi

      Zamiast tej nazbyt uproszczonej diatryby przeciwko wykonywaniu pracy dodatkowej lub pracy po przejściu na emeryturę (sama w sobie, jak sądzę, bardzo powszechna w większości krajów świata), chciałbym zobaczyć wyjaśnienie tego faktu:
      „Według Royal Gazette, która ogłasza te nominacje i awanse, rok 2019 był dość spokojny z zaledwie 789 nominacjami, znacznie mniej niż 980 w 2014 i 944 w 2017”.
      Dlaczego teraz prawie 200 wizyt (= 20%) mniej?

      • Rob W. mówi

        Bardzo powszechny Chris? Ilu generałów NATO zajmuje stanowiska w zarządach lub na stanowiskach nadzorczych w Shell, ABN Amro, Ahold, McDonalds, Phillips, Heineken itp.? Albo prowadzić tartak itp.? Nie mówimy o emerytowanym generale, który zaczął pracować w restauracji czy coś. Nie, mówimy o aktywnym personelu wojskowym, który pracuje w Thai Beverage, Mitr Phol Group, Thai Union Group, Bangkok Bank itp.

        Wiesz również bardzo dobrze o niezwykłych sieciach (konfliktach interesów) na szczycie, które naprawdę wykraczają poza to, co jest przyjęte w skali międzynarodowej. Nie nazywam tego tyradą, ale wskazaniem faktów o rzeczach, które są szorstkie lub śmierdzące. Nie odwracaj wzroku, nie usprawiedliwiaj (potencjalnych) problemów ani nie mów „zdarza się to również w innych krajach”.

        - https://asia.nikkei.com/Economy/Thai-military-moves-to-cement-relations-with-big-business

        • chris mówi

          Mówiłem o dodatkowej pracy po przejściu na emeryturę, więc po prostu czytaj lepiej.
          Ilu byłych polityków w Holandii pracuje w holenderskiej i międzynarodowej społeczności biznesowej (w tym prominentni członkowie PvdA)? Czy Holandia nie jest uznanym na arenie międzynarodowej rajem podatkowym dla tych firm? Jak mogło do tego dojść (np. dyskusja o podatku od dywidend). Godne uwagi sieci i konflikty interesów? Tak, nic nowego pod słońcem. Ale holenderscy politycy nie są tacy źli, tylko tajscy generałowie. Nazywam to „mieć masło na głowie”.
          I: najwyraźniej nigdy nie słyszałeś o kompleksie wojskowo-przemysłowym? (nie tajski wynalazek)
          https://www.youtube.com/watch?v=3Q8y-4nZP6o

          I: czekam na odpowiedź na moje pytanie. Nie znalazłem też odpowiedzi w artykule Nikkei.

          • Rob W. mówi

            Chris, artykuł dotyczy nieproporcjonalnej liczby generałów, których wielu wyższych rangą wojskowych zajmuje (wielokrotne) dodatkowe stanowiska podczas swojej aktywnej kariery (i tak, także później, kiedy nie jest do końca dziwne, że kiedy skończysz pracę X, kontynuujesz z dobra robota Y). Z jakiegoś powodu skupiasz się na znacznie mniej interesujących pozycjach emerytów i ignorujesz treść artykułu i moją odpowiedź na ten artykuł.

            Wydaje mi się, że Twoje pytanie jest mniej interesujące, nie wiem, po co mnie pytasz, czy po prostu nie chcesz wchodzić w sedno i zmieniać tematu? Uważam, że to pytanie z artykułu jest o wiele bardziej interesujące, cytuję: „Pytanie, czy wojsko nadaje się do swojego głównego celu – obrony narodowej – jest dyskusyjne przy braku jakichkolwiek wiarygodnych zagrożeń zewnętrznych. „. Wolne tłumaczenie: Czy wojsko jest właściwie zaangażowane w swoją funkcję (obronę) przy braku poważnych zagrożeń zewnętrznych?

          • Tino Kuisa mówi

            Masz rację, Krysiu! Nie powinniśmy krytykować kompleksu wojskowo-przemysłowego w Tajlandii, ponieważ inne kraje też! Wszystko bardzo normalne, nic złego.

            I nie mam odpowiedzi na twoje pytanie. Znasz to? Powiedzieć…..

  2. Mark mówi

    Drogi Rob, twoja odpowiedź pokazuje poważny brak empatii. Gdybyś miał niezbędną empatię, wiedziałbyś, że ci dobrzy ludzie to sam kraj.
    Z definicji dbanie o siebie oznacza dbanie o kraj.
    Twoja paplanina o ludziach i tym podobnych jest niejasna i nikczemna. Dobrzy ludzie się w to nie mieszają. Rozumiesz ???

    • Rob W. mówi

      Tak, jestem tylko głupim obcokrajowcem. Tajlandia nigdy tego nie zrozumie. Przepraszam. 555 😉

      Uwaga: zanim ktokolwiek zacznie: jeden wysoki pief nie jest drugim. Masz wielu kieszonkowców i naciągaczy, ale są też tacy, którzy opowiadają się za zmianami. Jednak te osoby i frakcje nie rządzą.

    • Tino Kuisa mówi

      Marku, ci generałowie codziennie poświęcają się dla kraju z narażeniem własnego życia. Dlatego obciążają ich niezliczone medale. Słusznie, że prawie wszyscy są bardzo bogaci, choć jest ktoś, kto mówi, że to dlatego, że poślubili bogate kobiety.
      Nie powinieneś z tego kpić.

      • chris mówi

        https://nos.nl/artikel/2317138-vs-doodt-iraanse-generaal-met-raketaanvallen-op-vliegveld-bagdad.html
        Nie możesz jeszcze nawet iść na kawę.
        Bycie generałem w Tajlandii Z DEFINICJI to narażanie życia.

        • Tino Kuisa mówi

          W porządku, panie Chris, powiedz nam, którzy generałowie w Tajlandii zginęli w obronie swojego kraju?
          Więcej poborowych zginęło w torturach w koszarach przez innych żołnierzy.

  3. KhunKoen mówi

    Co ty mówisz Rob V.
    @Gringo:
    Czy ci generałowie również otrzymują taką samą emeryturę jak wszyscy Tajowie, czy też jest ona nieco wyższa?

  4. Harry'ego Romana mówi

    „W armii amerykańskiej na 1600 personelu przypada jeden czterogwiazdkowy generał”

    Może jeden generał brygady na 1600 ludzi…

    Niektóre rangi:
    * = generał brygady
    ** = ogólny – główny
    *** = generał porucznik
    **** = czterogwiazdkowy generał, generał armii = najwyższy z armii amerykańskiej.

    Stopień czterogwiazdkowy to stopień dowolnego czterogwiazdkowego oficera opisany w kodzie NATO OF-9. Oficerowie czterogwiazdkowi to często najwyżsi rangą dowódcy sił zbrojnych, posiadający takie stopnie, jak (pełny) admirał, (pełny) generał lub główny marszałek lotnictwa. Oznaczenia tego używają także niektóre siły zbrojne niebędące członkami Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO). Widzieć https://en.wikipedia.org/wiki/Four-star_rank

    • Stu mówi

      gringo,
      Drobna poprawka: na 1 żołnierzy w armii USA przypada 1 generał (4-1600*) (nie czterogwiazdkowy). Armia (US Army, w tym rezerwa i gwardia) liczy nieco ponad 1 milion żołnierzy. Jest 14 czterogwiazdkowych generałów (i 49 trzygwiazdkowych, 118 dwugwiazdkowych i 141 jednogwiazdkowych).
      Nawiasem mówiąc, „brygadier” w armii angielskiej nie jest generałem. Jednak w większości armii są uważani za generałów brygady.

  5. Rob W. mówi

    Ci generałowie muszą być zajęci wydawaniem rozkazów. Na przykład generał Apirat rozpoczyna rok w następujący sposób:

    „Armia nakazała żołnierzom zachować czujność na możliwe brutalne incydenty, ponieważ niezadowolenie z jej rzekomej roli w polityce prawdopodobnie utrzyma się w tym roku.

    Odmawiając wchodzenia w szczegóły, dowódca Apirat Kongsompong powiedział tylko, że powiedział wszystkim jednostkom wojskowym dołączonym do armii, aby dbały o swoje uzbrojenie. „Oficerowie muszą od teraz być bardziej ostrożni” – powiedział Gen Apirat dla Bangkok Post.

    https://www.bangkokpost.com/thailand/politics/1827009/discontent-fires-up-apirat

    • Erik mówi

      Ten szef armii to zjadacz żelaza, który nie chce nic wiedzieć o demokracji i opozycji i nie jest przyjacielem premiera i jego zastępcy. On jest z 1932 Korpusu Armii, premier i inni z 1932. Człowiek miesza się do polityki, a to nie jest jego praca; musi bronić kraju. Boję się, że wkrótce będzie otwarte pragnienie sytuacji sprzed XNUMX roku i ktoś daleko w Europie będzie się z tego niezmiernie cieszył… płyta pamiątkowa.....

      Nadchodzi zamach stanu, narzekam. Ostatni był już sześć lat temu więc czas znowu.....

  6. Sugeruję, aby Tino, Rob V. i Chris kontynuowali dyskusję przez e-mail.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową