Pattaya po kryzysie koronowym: koniec fun-city?

Lodewijka Lagemaata
Opublikowany w Tło, Opinie, Pattaya, Miasta
tagi:
23 Kwiecień 2020

Eksperci i wróżbici od dawna przepowiadali koniec wesołego miasteczka Pattaya. Kiedy wojska amerykańskie opuściły kraj pod koniec lat XNUMX., wraz z końcem wojny w Wietnamie, przewidywano, że będzie to początek końca Pattaya.

Późniejsze złe wieści, takie jak kryzys naftowy lat 1980., kryzys związany z AIDS i SARS oraz szereg przewrotów wojskowych w Tajlandii, ponownie potwierdziły ponure proroctwa.

Oczywiście pandemia koronawirusa jest inna. Żaden inny międzynarodowy kryzys zdrowotny od czasu zespołu grypy hiszpanki z 1918 roku, który zabił 50 milionów ludzi na całym świecie, nie wpłynął na życie co najmniej połowy światowej populacji. Miliony ludzi są bez pracy, podróże międzynarodowe ustały, a firmy telekomunikacyjne są bardziej niż kiedykolwiek zajęte przekonywaniem rządów na całym świecie, jak monitorować swoje populacje za pomocą innowacyjnych technologii nadzoru, które większość z nas ledwo rozumie.

Zorientowana na turystów Pattaya całkowicie się zmieniła. Plaże są opustoszałe, bary puste, występy kabaretowe zamknięte, podobnie jak inne atrakcje. Lokale handlowe w mieście są dosłownie zaśmiecone ogłoszeniami o sprzedaży i wynajmie. Nikt nie może nie zauważyć, że rynek nieruchomości się załamał.

Wszystko czeka teraz na powrót starych dobrych czasów, gdy wirus się skończy i stan wyjątkowy w Tajlandii zostanie zniesiony. Tego optymistycznego scenariusza nie należy od razu wykluczać, choćby dlatego, że Pattaya ma dumną tradycję udowadniania pesymistom, że się mylą. Wiele firm w Pattaya to małe firmy z niewielką liczbą pracowników i prawdopodobnie większymi szansami na przetrwanie niż stosunkowo duże międzynarodowe firmy z ogromnymi wynagrodzeniami w przedłużającym się kryzysie zdrowotnym, takim jak ten. Ponadto Pattaya jest teraz znacznie bardziej zróżnicowana z zapleczem terenów przemysłowych i przemysłem rozrywkowym, który w znacznie mniejszym stopniu opiera się na życiu nocnym niż kiedyś.

Ale wczorajsza Pattaya już podupadała, zanim wybuchła pandemia. Liczba europejskich turystów spadała od lat, a niektóre firmy, które ich wspierały, zaprzestały już handlu. Biura podróży, agenci wizowi i reszta nadal można znaleźć, ale w mniejszych ilościach. Wiele brytyjskich i niemieckich barów, dumnie prezentujących swoją flagę narodową obok tajskiego, dawno przestało się rozwijać, zanim ktokolwiek usłyszał o Covid-19. Ponadto polityka rządu Tajlandii w sprawie turystyki na dużą skalę jest niejasna i prawdopodobnie pozostanie taka przez jakiś czas. Obecnie obcokrajowcom praktycznie zabroniono wjazdu do kraju, a nastroje anty-farang sugerują, że wirus jest zasadniczo chorobą zagraniczną.

Z pewnością możliwe jest, że obowiązkowe ubezpieczenie podróżne dla gości i kompleksowe ubezpieczenie zdrowotne dla wszystkich ekspatriantów długoterminowych staną się obowiązkowe, chociaż będzie to znacznie trudniejsze do wdrożenia, niż się często zakłada.

Nie jest również jasne, w jakim stopniu światowe linie lotnicze wspólnie przetrwają pandemię, nawet jeśli cena ropy naftowej spadła. Obecnie tylko kilka linii lotniczych obsługuje codzienne loty z Bangkoku, praktycznie bez pasażerów na pokładzie, tylko po to, aby utrzymać kontrolę nad slotami lądowania w czasie największej oglądalności. Tak czy inaczej, są optymistami.

Przyszłość prawdopodobnie będzie wieloaspektowym miastem, w coraz większym stopniu jako mega-satelitarny kompleks Bangkoku, z większym naciskiem na przemysł i produkcję gospodarczą, co już jest priorytetem rządu w rozwoju korytarza wschodniego wybrzeża.

Pattaya nie uniknie jednak politycznego i gospodarczego wpływu Chin i ich inwestorów.

źródło: Poczta Pattaya

– Przeniesiony ku pamięci Lodewijka Lagemaata –

21 odpowiedzi na „Pattaya po kryzysie koronowym: koniec fun-city?”

  1. Herman mówi

    Miejmy nadzieję, że to, co sugeruje tytuł, stanie się z Pattaya. Wizerunek Pattaya, gdzie wszystko jest możliwe i można kupić za pieniądze, nie służy ani samemu miastu, ani Bangkokowi, ani Tajlandii. Kiedy mówisz o jednym z trzech, reakcją jest zawsze paskudny uśmiech. Pattaya w szczególności i Tajlandia w ogóle wyczarowują paskudne obrazy związane z tanią seksturystyką. Moja żona od wielu lat mieszka w Holandii, ma dobrą pracę, dobrze mówi po holendersku, a jednak kiedy ludzie pytają skąd pochodzi, a ona wspomina Tajlandię: widzisz ludzi, którzy patrzą i myślą. Wstyd. Możemy posprzątać Pattaya.

    • „Widzisz ludzi, którzy patrzą i myślą” to mówi więcej o tych ludziach niż o Pattaya.

      • Herman mówi

        Tak, oczywiście, ale to nie zmniejsza obrazu, jaki przywołują Tajlandia i Pattaya. Miasto i (kilka osób z górnej warstwy) wieś korzysta na „szczególnej” pozycji, ale nie zmienia to faktu, że cierpią na niej „zwykli” ludzie.

      • Chris mówi

        To bardzo miły płacz. Ale tak naprawdę wszyscy wiemy, że tak wiele myśli się o Tajlandii. I w wielu przypadkach – niestety – słusznie.

    • Cukry Berta mówi

      Jeśli tak ci to przeszkadza, dlaczego nie wybrałeś kobiety z Holandii lub innego kraju?

      • teun mówi

        Nie wybierasz miłości, miłość ci się przydarza.

    • Piotr mówi

      Mam nadzieję, że tak pozostanie po kryzysie koronowym Zawsze lubiłem Pattaya tętniące życiem miasto, wiele przytulnych barów, sklepów, restauracji i miłych hoteli, wielu ludzi tam zarabiało, turyści wydali dużo pieniędzy w latach, kiedy tam przyjechałem, zawsze dobrze się bawiłem czasu i nigdy nie czułem się niebezpiecznie i dotyczy to całej Tajlandii.
      Jeśli turyści będą trzymać się z daleka, to tak, to się zmieni, ale dotyczy to całej Tajlandii i wszystkich wakacyjnych krajów na świecie.
      Teraz zobaczmy, czy wszystko wróci do stanu sprzed kryzysu związanego z koronawirusem, zajmie to trochę czasu
      Mam nadzieję, że bilety lotnicze pozostaną w przystępnej cenie i że wszystko nie stanie się zbyt drogie.
      Ale przyszłość pokaże.

  2. duwe mówi

    Dzięki Lodewijk za ten pouczający artykuł od PM.

  3. Lew mówi

    Tak długo, jak wiele barów jest własnością policjantów i tym podobnych, niewiele się zmieni w Pattaya. Nawiasem mówiąc, słupki zniknęły = dużo pieniędzy zespołowych zniknęło.

  4. Renée Martin mówi

    Obawiam się, że twoje ostatnie zdanie dotyczy nie tylko przyszłości Pattaya, ale z pewnością także reszty Tajlandii. Inwestuj tanio, wywieraj wpływ na rząd krajowy i zmieniaj kulturę, tak jak robiono to w Siem Raep.

  5. z farangiem mówi

    Wszystko jest postrzeganiem!
    Jak doświadczam tego tutaj, w Belgii, to głównie osoby starsze, powiedzmy po pięćdziesiątce, a zwłaszcza kobiety, kręcąc głowami iz obłudną twarzą, czują się wezwane do osądu moralnego (= potępienie = uprzedzenie).
    Naganne... Nie myślę najpierw o Walletjes, kiedy myślę o Amsterdamie...
    tak, przy okazji.
    W ogóle nie znajduję tego u młodych lub młodszych ludzi w moim otoczeniu, na przykład u moich własnych synów. Nigdy tam nie byli, ale znają Tajlandię tylko od znajomych (również młodych) jako fascynujący orientalny kraj ze skakaniem po wyspach, plażami bounty, tajskim jedzeniem, przyjaznymi ludźmi itp.
    W ogóle nie kojarzą tego z prostytutkami.
    Dlatego korona może być dobra dla wizerunku Tajlandii, jaki mamy w Europie Zachodniej. Czyż starsi ludzie, którzy tworzą grupę ryzyka…

  6. Yvan mówi

    Mieszkam w Tajlandii przez 17 miesiące w roku od 2 lat. W obecnej sytuacji codziennie rozmawiam z tajlandzkimi przyjaciółmi i dziewczynami. Głęboko wierzę, że kraj ten również przezwycięży ten poważny kryzys.
    Przypomina mi się sytuacja po katastrofie tsunami. Po 3-4 miesiącach pojawiły się pierwsze apele do turystów o pomoc w masowym powrocie Tajlandii. Po 6 miesiącach pojechałem do Puket, gdzie w dolnej części odbudowy szła już pełną parą. A hotele wyżej już ładnie się zapełniały.
    Jeśli w przyszłości zostaną podjęte 2 środki (umożliwienie ponownego wjazdu do kraju oraz ponowne otwarcie restauracji i sklepów), to z pewnością nastąpi ożywienie. W końcu tak wielu bez dochodów czeka na powrót do pracy. I to, że wiele okazji zniknie (w tym nadmiar barów piwnych) jest częścią tego. Wreszcie turystyka pozostanie ważnym źródłem dochodów Tajlandii do odwołania.

  7. Kiedy mówi

    Myślę, że w Pattaya wiele się nie zmieni,
    w większości miejsc rozrywki policja rzeczywiście ma wpływ, jest ich wpływ
    A także wielu ludzi z kryminalną passą.
    Tylko sami Tajowie będą mieli trudności lub nie będą mieli w tej chwili żadnych dochodów.
    Ale przyszłość pokaże

    Gdy

  8. Eduard mówi

    Obawiam się, że Pattaya nigdy nie będzie taka, jaka była. Oczekuj również, że bilety wzrosną o 400%, więc turystyka automatycznie spadnie. Bary będą również pobierać wysokie ceny za drinki, kiedy ta nędza się skończy.Słynny magazyn The Lancet mówi o okresie ponad 3 lat, zanim wszystko znów będzie staroświeckie

    • Pokój mówi

      Takich prognoz jest obecnie bardzo dużo. Jeśli ceny ropy pozostają tak niskie, nie rozumiem, dlaczego bilety miałyby być tak drogie. Może być również odwrotnie, aby turystyka znów ruszyła. Konkurencja między firmami będzie zawsze. Wiele krajów będzie też ze sobą konkurować. Trzeba też kupić drogie bilety. Każdy może teraz myśleć, że to zguba lub sen, i będzie nadal oglądać fusy z kawy.

  9. Diederick mówi

    To naprawdę nie ma dla mnie znaczenia. Poznałem tam ludzi. Tęsknię za nimi i wysyłam im pieniądze, jakie tylko mogę przeznaczyć. Jak tylko będę mógł i będzie bezpiecznie, to pojadę. Nie interesuje mnie, czy jest to bardziej, czy mniej zabawne.

  10. Yvan mówi

    Eduard: Podnieść ceny? Wręcz przeciwnie, kiedy Puket ponownie otworzyło się po tsunami, loty do Tajlandii były o 50% tańsze, ceny hoteli nawet o 65% niższe, napoje w barach tanie jak barszcz itp. Teraz Tajowie chcą wszystko od nowa.

  11. peter mówi

    Rząd chciał pozbyć się imprezy seksualnej, może to odpowiedni czas, aby zająć się tym teraz, słyszałem, że bary w Udonthani pozostaną zamknięte do 1 czerwca, tam już było cicho, może to ostatni impuls, którego potrzebują, aby tego nie robić otwórz się bardziej.
    Czas pokaże w Pattaya, faktycznie było tam prawie martwe, może mądrze jest patrzeć dalej, w moich oczach Pattaya była w ślepym zaułku, myślę, że jeśli pójdą w innym kierunku, nadal będzie co ratować,

  12. chris mówi

    Jeśli społeczeństwo 1,5 metra wejdzie i będzie surowo egzekwowane, Pattaya jest oczywiście skazana na zagładę… (mrugnięcie)

  13. Jacques mówi

    Sprawy najwyraźniej idą w dobrym kierunku z Pattaya i Tajlandią, ale to smutne, że taka pandemia musi się tym zająć. Powinien zwyciężyć zdrowy rozsądek, ale dla wielu to sprawa drugorzędna.
    Jest to również możliwe w Tajlandii, ale korupcja wciąż szerzy się, zwłaszcza w świecie prostytucji i barów, a wielkie pieniądze wabią ludzi i robią z nimi dziwne rzeczy. Zmiana i dostosowanie w niedalekiej przyszłości, jak napisano w utworze, serdecznie to przyjmuję.

    • Ger Korat mówi

      Bardzo wątpię, czy kierunek, o którym marzysz, okaże się dobry. Spodziewam się, że prostytucja będzie się rozwijać, ponieważ jest mniej dostępnych miejsc pracy, zatrudnienie gwałtownie spada, bezrobocie gwałtownie rośnie, a płace spadają. Osobiście znam kobiety, które świadomie wybrały pracę w Pattaya, ponieważ alternatywą dla zdecydowanej większości ludzi jest praca z pensją od 10.000 15.000 do 40 300 bahtów, co oznacza, że ​​nie mają przyszłości, bo na co dzień utrzymują się ze skromnego budżetu. nie wystarczy na jakikolwiek luksus, nie mówiąc już o zwykłym domu czy artykułach gospodarstwa domowego, ubraniach, jedzeniu, dzieciach, szkole, opiece nad rodziną i całej masie innych rzeczy. A po 300. roku życia stają się zbędni, bo dla wielu pracodawców są za starzy. Spodziewam się, że podaż wzrośnie, bo kto lubi pracować za XNUMX bahtów dziennie w normalnej pracy, przy wszystkich wspomnianych ograniczeniach finansowych? Spodziewam się, że XNUMX miesięcznie szybko spadnie z powodu nadpodaży personelu, a podaż prostytucji wzrośnie, ponieważ każdy potrzebuje pieniędzy i wielu wybierze tę opcję, ponieważ nie ma alternatywy.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową