Zmniejsza się liczba osób przyjeżdżających do Holandii w celu integracji, spada też wskaźnik powodzenia. Do 2013 roku nadzór nad nowo przybyłymi sprawowała gmina. Od 1 stycznia tego roku sami odpowiadają za swoją integrację: sami muszą ją zorganizować i opłacić.

Nowo przybyli muszą wypełnić obowiązek integracji obywatelskiej w ciągu trzech lat. Muszą zdać różne egzaminy, na przykład z umiejętności czytania i znajomości społeczeństwa holenderskiego. Jeśli tego nie zrobią, grożą im kary pieniężne lub cofnięcie zezwolenia na pobyt.

Liczby pokazują, że spośród 10.641 2013 nowo przybyłych, którzy zostali objęci wymogiem integracji w 17 r., tylko około 83 procent zintegrowało się do lipca tego roku. Pozostałe XNUMX proc. ma średnio rok na wykonanie obowiązku. Ponieważ kadencja jeszcze nie minęła, Ministerstwo Spraw Społecznych uważa, że ​​przedwczesne jest wyciąganie wniosków, że integracja nie przebiega dobrze.

Dane pokazują również spadek ogólnej liczby osób przystępujących do egzaminu integracyjnego. Z liczby nowoprzybyłych, którzy przystępują do egzaminu, z biegiem lat zmniejsza się również odsetek nowoprzybyłych, którzy zdają egzamin. W 2011 roku zdało 77 proc., w tym roku jest to 53 proc.

Źródło: NOS.nl

16 odpowiedzi na „Integruje się coraz mniej nowicjuszy, a wskaźnik sukcesu spada”

  1. Harry mówi

    Wyobraź sobie ten sam układ, jeśli chcesz przedłużyć wizę na TH: pierwsze mówienie i pisanie języka tajskiego, znajomość historii i konstytucji Tajlandii, jak postępować z władzami państwowymi itp. Myślę, że ponad 90% wszystkich emerytów tak robi nie dostać.
    Jak mam wytłumaczyć tajskiemu: miło, że mówisz płynnie po angielsku i mandaryńsku, masz tytuł licencjata z ekonomii i magistra z nauk o żywności, ale… mój rząd NL uważa, że ​​nie możesz z tym funkcjonować w Holandii, więc… uczyć się holenderskiego itp. Osoba, o której mowa, będzie musiała w swojej pracy funkcjonować w dużej mierze po angielsku… och, żaden urzędnik nie wpadnie na taki pomysł. A w AH i Aldi, Blokker, Hema i Zeeman: naprawdę rozumieją jej angielski. A ten policjant ze swoim węglowym angielskim: też ją rozumie. Jak myślisz, co robi ta osoba? Racja, NIE przyjmuj tej pracy w gospodarce opartej na wiedzy.

    • Johna Chiang Rai mówi

      O ile mi wiadomo, każdy kraj w UE ma program integracji obywatelskiej, na który zazwyczaj składa się znajomość języka oraz tzw. kurs integracyjny, obejmujący znajomość kraju. Fakt, że od 1 stycznia 2013 r. za tę integrację odpowiadają sami ludzie, ma związek między innymi z działaniami oszczędnościowymi, które miały miejsce również w innych sektorach, oraz z tym, że nie chcą, aby podatnik płacił za wszystko . Co więcej, obowiązek integracji obywatelskiej pełni podwójną funkcję, np. ktoś, kto dobrze zna język, ma znacznie większe szanse na rynku pracy, a po śmierci męża nie jest od razu zależny od pomocy i pieniędzy od Społeczność. Zrozumiałe jest, że ten obowiązek integracyjny nie zawsze jest łatwy dla zainteresowanego i dla osoby, która musi go sfinansować, ale nie można go porównywać, jak pisze Harry, z emerytem, ​​który chce przedłużyć swoją wizę w Tajlandii i który również nie mówić po tajsku.
      Tajowie wymagają od obcokrajowca środków finansowych, aby w przeciwieństwie do Tajlandczyka mieszkającego w Europie, praktycznie nigdy nie był on ciężarem dla państwa tajskiego, więc wszelka znajomość języka czy kurs integracyjny są właściwie zbędne. Jeśli środki finansowe nie będą już dostępne, nie będziesz kwalifikować się do przedłużenia wizy i będziesz musiał opuścić kraj.

      • Harry mówi

        Ładny cytat z polityki rządu.
        Jednakże, jeśli pracujesz na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w obszarze zaawansowanych technologii, nie będziesz potrzebować lokalnego holenderskiego - z wyjątkiem ekspresu do kawy i stołówki - ale angielski jest wszystkim. TWOJE możliwości na TWOIM rynku pracy zależą od TEGO. Nie rozumie języka niderlandzkiego ani w zadaniach, takich jak wypełniacz półek w supermarkecie, sprzątaczka lub pomocnik maszyny w fabryce. I nikogo nie obchodzi, czy mój partner zarabia dodatkowe pieniądze.

        Twoja historia również to potwierdza: to nie twoja integracja czy znajomość lokalnego języka są decydujące, ale wielkość twojego portfela. Również w Tajlandii nigdy nie potrzebowałem ani jednego słowa po tajsku, ale wystarczająco dużo THB. A to – w przypadku nieco wyspecjalizowanych stanowisk – jest determinowane finansową wyceną wiedzy i umiejętności, a nie znajomością lokalnego języka czy lokalnego języka. znać drogę do Soos. (i nawet tam mówią wystarczająco dobrze po angielsku)

        Innymi słowy: cały proces integracji może przesadzić, jeśli imigrant biegle włada de facto światowym językiem angielskim. A jeśli napisałeś i obroniłeś w nim swoją pracę dyplomową… opanowałeś go na tyle, aby móc pracować również w NL. Wszędzie.

        Vandaar mijn stelling: als je voldoende Engels spreekt en over voldoende gevraagde ( HBO of meer) opleiding beschikt, dan die inburgeringscursus achterwege blijven ( dat je wat meer wil weten van het land, cultuur, taal en gewoonten van het land waar je verblijft, is altijd wijs). Dacht u serieus, dat die Noordzee-duiker-lasser op een olieplatform op hun inburgeringscursus werden beoordeeld ? Of die helicopter / vliegtuig / scheepsmotoren monteur of die voedseltechnoloog ?

        To zbyt szalone, że syryjski profesor chirurgii w NL musi zaczynać od nowa na salach wykładowych – po holendersku – podczas gdy my chcielibyśmy być operowani przez taką osobę w razie wypadku tam. (Prof. Chris Bernard – wiesz, RPA z pierwszym przeszczepem serca – nie został nawet wpuszczony na salę operacyjną w Holandii. Banda tancerek w chodakach)

        • Johna Chiang Rai mówi

          Drogi Harry'm,
          Mam nadzieję, że redakcja nie oceni tego jako pogawędki, ale wiele narodowości, w tym Tajowie, którzy chcą osiedlić się w Holandii, zwykle nie mają wyższego wykształcenia, a jeśli tak, to pojawia się pytanie, czy jakość można porównać z holenderską edukacją. Na przykład ktoś, kto przyjeżdża do Tajlandii na dłużej, wie, że wyższe wykształcenie, którego większość Tajów nie ma, nie może się równać z wykształceniem np. w Holandii. Przytoczone przez Pana przykłady cudzoziemców z wyższym wykształceniem to co najwyżej bardzo mały wycinek rzeczywistości. Sam mam obywatelstwo angielskie i mówię biegle po angielsku, a kilka innych osób mówiło też biegle po holendersku, bo bez tej znajomości nie mógłbym funkcjonować w 100%. W tej chwili przez większą część roku mieszkam w Monachium i tutaj również lepiej funkcjonuję z językiem niemieckim, chociaż w szczególności wielu młodych ludzi rozumie również angielski. Kurs integracyjny i związane z nim umiejętności językowe przeznaczone są przede wszystkim dla osób, które niestety nie posiadają wyższego wykształcenia, przez co często napotykają duże trudności na rynku pracy iw życiu codziennym. Co więcej, jeśli chodzi o współobywateli Tajlandii, muszę powiedzieć, że większość z nich, z wyjątkami, sama mówi bardzo źle po angielsku, więc jeśli ktoś chce osiedlić się w kraju, kurs językowy nie jest zbędny, a obowiązek ten istnieje w w większości krajów europejskich iz pewnością nie jest holenderskim wynalazkiem mającym na celu irytowanie ludzi. Mogą istnieć wyjątki dla zawodowych piłkarzy lub innych wielkich talentów, ale prawie nie grozi nam, że ci ludzie polegają na pieniądzach społeczności.

  2. Wielkie żarcie mówi

    Jeśli teraz chcesz, aby twoja dziewczyna/chłopak przyjechał do Holandii, aby zamieszkać razem, oczekuje się, że sam poniesiesz koszty integracji. Na szczęście nie miałem z tym nic wspólnego, bo przed 2013 r. płaciła gmina. Co mnie teraz uderzyło, jeśli jakieś tutejsze stowarzyszenie sportowe myśli, że odkryło dobrego biegacza, który może wywalczyć dla nas jakiś medal, to widocznie inne zasady obowiązują na ostatnim mundialu był wywiad ze skoczkiem w dal, który startował dla Holandii, więc ten też będzie miał paszport NED, cały wywiad z holenderskim dziennikarzem został przeprowadzony po angielsku ???? mają paszport NED, ale holenderską dziwkę, ale to samo z Etiopczykiem, ta pani próbowała wyjaśnić po holendersku, że jest rozczarowana brązowym medalem, ale przepraszam, nie mogłem jej zrozumieć, ale oczywiście paszport. A przy najmniejszym błędzie podczas egzaminu jest powód, aby osoba integrująca oblała i musiała ponownie zapłacić egzamin, więc myślę, że stosuje się tutaj dwa standardy.

  3. Gerarda Hartmana mówi

    Harry: Po ślubie w Tajlandii moją żonę uczył holenderski nauczyciel
    w języku niderlandzkim, kulturze i koncepcjach. Koszt kursu 1000E plus 3 miesięczny koszt hotelu w Bangkoku.
    Następnie Ned został poproszony o egzamin z integracji obywatelskiej. Bursztynowy BKK. Mieć 350E za to w Holandii
    musieć zapłacić. Po zdaniu egzaminu integracyjnego na poziomie wymaganym do uzyskania zezwolenia na pobyt czasowy przyjechała tu moja żona. Koszt ponownie 250 E za kartę identyfikacyjną IND. Potem była zobowiązana do odbycia tu dalszego kursu. Za to też zapłacił. Wymagania dotyczą każdego Tajlandczyka, który chce przyjechać do Holandii. Nie należy więc rozumieć, że teraz ludzie mogą tu przyjeżdżać bez egzaminu integracyjnego. Podobno stosowane są podwójne standardy, a obywatele takich krajów jak Tajlandia czy Filipiny dobrze zarabiają.

    • Styczeń mówi

      Drogi Gerardusie, jest oczywiście również możliwość wpuszczenia tych, którzy przyjeżdżają do Holandii na wizie turystycznej i przygotowują się do egzaminu, który następnie będzie zdawany w BKK. Ale zgadzam się ze wszystkimi, którzy to skomentowali…. Mierzone są 2 rozmiary, a sprowadzenie tu ukochanej osoby jest bardzo trudne / kosztowne. . . . . .

    • Rob W. mówi

      Artykuł NOS dotyczy integracji obywatelskiej w Holandii (WI, Civic Integration Act) na poziomie A2 lub ewentualnie wyższego egzaminu państwowego NT2 (poziom 1 lub 2). W ambasadzie jest to ustawa o integracji obywatelskiej za granicą (WIB), która jest na poziomie A1.

      De WI is dus moeilijker en uitgebreider dan de WIB, zo moet immigranten die nu komen ook een portfolio maken, sollicitaties doen etc. Zonder uitzondering. Dus een Thaise die snel aan de bak komt moet dan vrij vragen van haar werk of opleidingsstudie om een sollicitatie etc. te gaan doen voor het portfolio.. Men heeft de huidige wetgeving tot een onzinnig gedrocht gemaakt met het ook op het achterhaalde stereotype beeld van kansloze, ongemotiveerde vreemdelingen die 3 hoog achter verdwijnen.

    • Harry mówi

      Moderator: Powtarzanie w kółko swoich poglądów to pogawędka.

  4. Leo Th. mówi

    Integracja miała na celu przede wszystkim umożliwienie imigrantom z Turcji i Maroka w szczególności uczestniczenia w społeczeństwie holenderskim. Obecnie stał się buforem powstrzymującym obywateli spoza EWG. Jednak ze względu na traktat z Turcją, która nie jest członkiem EWG, Turków nie można już zobowiązać do integracji, a przy obecnym napływie uchodźców do Europy (w tym do Holandii) integracja będzie moim zdaniem mniejsza i mniej skuteczne. Mimo to kurs integracyjny staje się coraz trudniejszy, a od 1 stycznia 1 r. egzamin został ponownie rozszerzony. Samo w sobie oczywiście nie ma nic przeciwko oczekiwaniu od kogoś znajomości języka niderlandzkiego, ale to nie dotyczy wszystkich. W budynku mieszkalnym, w którym przebywam w Holandii, mieszka wielu innych mieszkańców z różnych krajów EWG (i dlatego są zwolnieni z integracji), a komunikacja VVE (stowarzyszenie właścicieli) odbywa się zarówno w języku niderlandzkim, jak i angielskim. Aby zdać egzamin integracyjny, uczniowie muszą również sporządzić teczkę zawierającą protokoły rozmów przeprowadzonych w języku niderlandzkim z sąsiadami, współpracownikami i innymi osobami. Pytania dotyczące holenderskiego społeczeństwa są trudne, na przykład, czy wiesz, w ciągu ilu dni musisz zarejestrować narodziny? Na kursie integracyjnym różne strony zarabiają dużo pieniędzy i moim zdaniem kurs integracyjny już dawno przekroczył swój cel. Tajlandzcy kandydaci, między innymi, muszą mieć dużą (bezużyteczną) wiedzę o holenderskim społeczeństwie, aby móc tu zostać. Oczywiste jest, że w obliczeniach używane są 2 rozmiary, jeśli masz szczęście, że możesz szybko biegać lub kopać piłkę, otworzą się przed tobą drzwi (z ratusza i IND), które normalnie pozostałyby zamknięte.

  5. Jos mówi

    Moja żona z Tajlandii mieszka i pracuje w Holandii od 2009 roku i nie może zdać ustnego testu z języka niderlandzkiego.
    Egzamin zdawała już 9 razy.
    Za każdym razem kosztuje nas 60 euro opłaty egzaminacyjnej.
    Ze is voor alle andere vakken geslaagd maar iedereen die wel eens een Thai Nederlands heeft horen spreken weet dat dit niet makkelijk voor haar is.

    • Leo Th. mówi

      Jos, wellicht kan je vrouw ontheffing van de inburgeringsplicht krijgen op basis van ‘Evident Ingeburgerd’ te zijn. Informeer hiervoor bij je gemeente. Als zij al 6 jaar in Nederland woont en werkt en kan aantonen dat zij zich voldoende heeft ingezet om het inburgerings certificaat te behalen, maar daar door bepaalde oorzaken niet in slaagt, is het waarschijnlijk dat de gemeente tot het oordeel komt dat je vrouw toch voldoende ingeburgerd is. De ontheffing op basis van ‘Evident Ingeburgerd’ is op zich niet voldoende voor een verblijfsvergunning van onbeperkt verblijf. Hiervoor moet je naast de ontheffing ook kunnen aantonen dat zij minstens 4 maal examen heeft gedaan, dus dat gaat sowieso op voor je vrouw, en dat zij minstens 600 uur aan inburgeringscursussen heeft deelgenomen. Succes! En ik ben het volledig met Rob V. eens dat de inburgeringswet een onzinnig gedrocht geworden is!

    • Gijs mówi

      @Jos, po 6 razach możesz ubiegać się o zwolnienie w dzisiejszych czasach. Wymóg integracji obywatelskiej to dobra rzecz. Tym bardziej, że teraz jest to załatwione, 650 godzin holenderskiego, 3-4 egzaminy i gotowe. Inaczej niż w TH, gdzie trzeba zapewnić własne dochody, a jeśli jest ich za mało lub Łaźnia spada dalej, wszyscy muszą się cofnąć.

      Nowa integracja jest łatwiejsza bez portfela @rob, więc po 2013 r., cóż, łatwiej ci będzie.
      Moja żona miała lekcje przez rok, 4 poranki w tygodniu i zdała wszystkie egzaminy za jednym razem. Przynajmniej dobra podstawa do kontynuacji w NL.

      Obecny materiał jest staroświecki, ale zaskakujący, jeśli później usłyszysz odpowiedź Tajlandczyka z taką wiedzą. Dwóch kumpli, tak, to zależy, jak nazwiesz dwóch kumpli, uchodźca z Syrii czy partner z TH?

      Mieliśmy też twardą głowę, ale potem było to dobre doświadczenie, może trochę kosztować!

      • Rob W. mówi

        Integracja w rzeczywistości stała się trudniejsza od czasu jej wprowadzenia: więcej komponentów w nieco innej postaci. Na przykład stare portfolio z przeszłości zostało zlikwidowane, ale teraz istnieje komponent Orientacja na holenderskim rynku pracy (ONA). Jest to obowiązkowe i nie można uzyskać z tego zwolnienia. Więc ktoś, kto szybko znajduje pracę, musi poprosić o czas wolny, aby przećwiczyć szukanie wyróżnień, podania o pracę itp. Albo partner Holendra, który nie musi już pracować, może po prostu chcieć mieszkać razem bez partnera zagranicznego pracować tutaj, aby szukać. Są też tacy, którzy świadomie stają się mężami domowymi lub gospodyniami domowymi. Ale wszyscy muszą zrobić ONA. Zobacz więcej na inburgeren.nl

        Ludzie chcą dobrze, odkrywają, że wciąż istnieją pułapki, o których imigranci muszą zostać poinformowani, a następnie wymyślają coś fajnego na egzaminy bez brania pod uwagę jednostek. Znajdą się tacy, którzy z pewnością uznają ONA za przydatną, tacy, w których ma to znaczenie i tacy, w których nie ma to żadnego sensu. Ale na taki element egzaminu trzeba przeznaczyć pieniądze. Nie, sytuacja nie poprawia się krok po kroku, nadal postrzegają rodzinę imigranta jako osobę potencjalnie upośledzoną, która w związku z tym musi uczyć się coraz więcej. Jedyną dobrą rzeczą jest zwolnienie z wyraźnie wystarczającym wysiłkiem przy kilkuset godzinach lekcji.

        Bardziej podoba mi się model niemiecki: tanie lekcje. Imigrant z ambicjami sobie poradzi. Garstka, która nie ma motywacji, i tak nie zostanie zintegrowana. Dokonujesz integracji samodzielnie, nie przeskakując przez pewne obręcze. Daj imigrantowi jakieś narzędzia i niskoprogowy dostęp do nauki języka itp. Myślę, że większość z nich będzie. Przeciętny migrant z rodziny nie pochodzi już z Gór Reef.

        • Harry mówi

          Moderator: Powtarzanie w kółko swoich poglądów to pogawędka.

  6. Rob W. mówi

    Ik lees om de paar weken verslagen uit Den Haag over bijvoorbeeld AO’s (Algemeen Overleg) tussen partijen als immigratie, integratie, inburgering, naturalisatie etc. besproken worden. Dat geeft een goed beeld van wat partijen willen en wat er mogelijk allemaal op gezet wordt. De AO’s over de arbeidsmodule kan ik me nog herinneren dat men daar toch wel content mee is dat de inburgeraar daar baat bij heeft. Praktisch geen kamerlid die zegt “allemaal leuk en aardig maar hoe zit dat met maatwerk? Mensen niet onnodige dingen opleggen maar iets waar iemand echt zelf meerwaarde aan heeft en geen onnodige zooi door de strot geduwd krijgt”.

    Istnieje również kilka obaw związanych z niskimi wskaźnikami sukcesu w Hadze, mówię z góry, że tylko D66, SP i GL są zaniepokojeni tym, jak to wszystko jest teraz zorganizowane i czy wszyscy mogą spełnić wymóg integracji na czas.

    Dla tych, którzy również prowadzą wykłady z Hagi:
    - https://zoek.officielebekendmakingen.nl/dossier/32824 (główna integracja plików)
    - https://zoek.officielebekendmakingen.nl/kst-32824-89.html (w tym liczba absolwentów)
    - https://zoek.officielebekendmakingen.nl/kst-32824-74.html (o module rynku pracy)

    Jako bonus znajdziecie tam od wczoraj raport o integracji za granicą w zeszłym roku: „Monitoruj podstawowy egzamin integracyjny za granicą 2014”.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową