Lung addie: pisanie artykułu na bloga (1)

Przez Lung Addie
Opublikowany w Tło
tagi: ,
Listopada 6 2019

W zeszłym miesiącu, z okazji 10-lecia Thailandblog.nl, w centrum uwagi znaleźli się główni autorzy, zwani blogerami. To była bardzo miła inicjatywa redakcji. Tak, w końcu blog nie przetrwa długo bez pisarzy.

Potrzebni są różni ludzie, różne tematy, różne poglądy. Jedna osoba nie może sobie z tym poradzić, ponieważ bardzo szybko zostałaby „wyrejestrowana” i zmuszona byłaby się powtarzać. Inicjatywa ta doprowadziła do zaskakujących odkryć. Często oceniano, że osoba stojąca za artykułami jest zupełnie inna niż w rzeczywistości.

Jednak wiele osób w ogóle nie ma pojęcia, jak powstaje dobry artykuł. Zrozumiałe jest, że taki artykuł nie wysuwa się samo spod przysłowiowego pióra. Nie, jest tego o wiele więcej. Musimy dokonać rozróżnienia pomiędzy różnymi kategoriami pisarzy i nie będę ich wszystkich wymieniał:

  • menedżerowie plików, głównie Ronny LatYa, Rob V. ……
  • autorzy informacji, tacy jak Gringo, Lung Jan, Dick Koger, Lodewijk Lagemaat, redaktorzy…
  • autorzy opowiadań, tacy jak The Inquisitor, Lung Addie, Charly…..
  • osoby, które piszą komentarze lub zadają pytania tylko w dwóch pierwszych wymienionych kategoriach. Nazywam ich: odpowiadającymi lub pytającymi.

Bez pierwszych trzech kategorii blog ma niewielkie szanse na przetrwanie. Brak artykułów oznacza brak czytelników i brak komentarzy. Ostatnia kategoria jest również ważna dla utrzymania bloga takiego jak Thaiblog.nl przy życiu. To z pewnością utrzymuje wszystko przy życiu.

Dzisiaj chcę porozmawiać o pierwszej kategorii: menedżerach plików.

Ta kategoria pisarzy ma cały czas mnóstwo pracy. Po pierwsze, tłumaczenie odpowiednich przepisów ustawowych i wykonawczych. Oryginalne przepisy i regulacje prawie zawsze muszą być przetłumaczone z języka angielskiego na język niderlandzki. To już zajmuje dużo czasu. Zapomnij o korzystaniu z programu do tłumaczenia, ponieważ nadaje się on tylko do tłumaczenia niektórych słów. Kompletne zdania prawie zawsze dają bardzo słaby wynik, czasem wręcz graniczący z śmiesznością. Autorzy ci muszą zatem posiadać bardzo dobrą znajomość języka angielskiego, a także języka niderlandzkiego. Artykuł, zwłaszcza poruszający taką tematykę, pełen błędów językowych nie może zostać doceniony przez czytelnika.

Ci pisarze również muszą nadążać. Zasady zmieniają się bardzo regularnie. Dlatego powinni zawsze bardzo regularnie odwiedzać odpowiednie oficjalne strony internetowe i porównywać, jak to wyglądało wcześniej i jak wygląda teraz. Powinni to zrobić za pośrednictwem strony internetowej Thai Immigration oraz stron internetowych odpowiednich ambasad i konsulatów: Haga – Amsterdam – Bruksela – Antwerpia – Essen. Szczególne różnice mogą również wystąpić pomiędzy ambasadami i konsulatami tego samego kraju.

W przypadku dokumentów takich jak wiza Schengen oznacza to zawsze konsultację z Komisją UE, IND, Departamentem Imigracji, BUZA….

Obejmuje to również gromadzenie, filtrowanie i przechowywanie doświadczeń czytelników. Należy zatem stale być na bieżąco, aby sporządzić poprawną dokumentację i na bieżąco ją aktualizować. Obejmuje to również regularne czytanie innych forów. Informacje tam uzyskane mogą dostarczyć im ciekawych informacji.

Po drugie, ci ludzie wzięli na siebie obowiązek odpowiadania na pytania czytelników. Jest to nie lada wyzwanie, szczególnie w przypadku akt imigracyjnych, szczególnie jeśli są jakieś zmiany. Często nie jest to łatwe zadanie. Nie jest to łatwe zadanie ze względu na często brak kluczowych informacji, pomieszanie pojęć (wiza w dniu przyjazdu, zwolnienie z wizy, wiza turystyczna, Non O kontra Non OA.... Istnieje również problem obalenia błędnych odpowiedzi udzielonych przez innych osób, które odpowiedzą na pytanie. Na szczęście redakcja udostępniła opcję „Brak możliwości udzielenia odpowiedzi”.

W tej kategorii mamy również specjalną pozycję: „GP Dr Maarten”. Choć nie pełni funkcji kierownika akt, kwestie medyczne, jako lekarza, są zastrzeżone dla niego. Jest także całkowicie zależny od informacji uzyskanych przez pytającego. Będzie także musiał regularnie przeprowadzać badania dotyczące nazw niektórych leków, które mogą być dostępne w Tajlandii lub nie, ale pod inną nazwą i tym samym składem chemicznym. Bardzo godna pochwały inicjatywa doktora Maartena.

Dlatego bardzo ważne jest, aby osoby zarządzające plikami otrzymały jasno, poprawnie zdefiniowane pytanie, zawierające niezbędne i prawidłowe informacje. Redaktorzy zazwyczaj najpierw wysyłają pytanie do menedżera plików, zanim pytania i odpowiedzi pojawią się na blogu.

Artykuł ten powstał po uprzednim poinformowaniu odpowiednich menedżerów plików. Dzięki temu mogli wyrazić swoje uwagi autorowi, Lung Addie.

Aby kontynuować.

12 odpowiedzi na „Lung addie: pisanie artykułu na bloga (1)”

  1. Daniel M. mówi

    Na szczęście redaktorzy nie przewidzieli tutaj opcji „Brak możliwości odpowiedzi” 😀

    To zasługuje na wielkie uznanie!

    To niewiarygodne, że udało Ci się to utrzymać przez 10 lat! Czy masz jeszcze czas dla siebie?

    Zakładam, że częściowo ze względu na różnicę czasu w porównaniu z Tajlandią odpowiedzi napływają 24 godziny na dobę...

    Jeszcze raz dziękuję za to!

    Chciałbym także pisać artykuły. Obiecałem już jeden w sierpniu ze względu na język tajski…. To jeszcze się nie wydarzyło. Dokument jest już prawie gotowy, jednak tu i ówdzie trzeba jeszcze coś dodać lub poprawić. Za 4 tygodnie zaczynam wakacje...

    Pozdrawiam,

    Daniel M.

  2. Paweł W mówi

    Zaangażowanych jest dużo więcej, niż się spodziewano. Sława.

    • Dodatek do płuc mówi

      @Daniel M.
      Powiedziałbym: ZRÓB TO, brak strzelania zawsze oznacza strzelanie źle. Koniecznie szukajcie tematów, które nie pojawiały się już kilkukrotnie na blogu.

  3. Bjorn mówi

    Drogi Lung Adie, zawsze jestem zdumiony i bardzo doceniam menedżerów plików. Wymaga to dużej wiedzy, wysiłku i determinacji, aby odpowiedzieć na trudne pytania lub aktualizować pliki. I robią to od wielu lat. Jako czytelnik tego bloga chciałbym bardzo podziękować tym osobom za ich codzienny trud i na pewno jestem szczęśliwy, że tam są. To im cała zasługa. Również do GP Maarten.

  4. Leo Th. mówi

    Moim zdaniem z pewnością istnieje czwarta kategoria, czyli autorzy bloga o Tajlandii, którzy opanowali język tajski w mowie i piśmie, jak np. Tino Kuis.

    • Dodatek do płuc mówi

      Drogi Leo,
      nie biegaj przed piłką. O pisarzach tych mowa w następnym artykule, który dotyczy pisarzy „informacyjnych”. Nie zapomniałem o nich. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich, więc oto seria po małej liście…

      • Leo Th. mówi

        Tak, Lung Addie, przeczytałem, że wspomniałeś, że nie wspomniałeś o wszystkich pisarzach, co całkowicie rozumiem. Ale przegapiłem (1) po tytule Twojej historii i „ciąg dalszy” na końcu i pomyślałem, że należy wspomnieć o Tino Kuisie, ze swoją znajomością języka tajskiego i jego wymowy. Biorąc pod uwagę twoją reakcję, byłem przedwczesny. Nawiasem mówiąc, twoje wyrażenie „nie biegaj przed piłką” jest dla mnie nowe, ale jest piękne i zapamiętam je. Mój trener piłki nożnej zawsze mi przypominał, żebym szedł za piłką, ale to coś zupełnie innego. Czekam z niecierpliwością na dalsze informacje i oczywiście pozdrawiam.

        • Dodatek do płuc mówi

          Drogi Leo,
          Nie winię cię za to, że tego nie widzisz (1) i że jesteś ścigany. Czasem też przeoczę pewne rzeczy... kto nie?
          Będę z tobą szczery, ale nie będę ci więcej mówił: dodałem Tino PO twoim komentarzu, zasłużył na to, ale mi umknął. Zatem Twoja odpowiedź coś wniosła.
          Chodzenie za lub przed piłką jest rzeczywiście często używanym flamandzkim wyrażeniem. Każdy język, nawet jeśli są w zasadzie takie same, ma swoją wyjątkowość i niuanse. Na przykład „bycie brutalnym” jest interpretowane zupełnie inaczej w Holandii i Flandrii. We Flandrii lepiej nie nazywać kogoś niegrzecznym.

          • Leo Th. mówi

            Drogi Płuco, znów się czegoś nauczyłem! Mam nadzieję, że nie zostanie to odebrane jako niegrzeczne, że w moich odpowiedziach na blogu Tajlandii używam głównie formy tutoyeer. Zdecydowana większość autorów na tym blogu robi to pod swoim imieniem, tak jak ja, i dlatego zwracam się do nich per ty, więc nie mam zamiaru okazywać braku szacunku. I oczywiście możesz też zwracać się do mnie per „ty”, co w zasadzie wolę, ale gdy wiem, że ktoś inny docenia formę zwracania się „Ty”, oczywiście tak zrobię. I oczywiście nie mam zamiaru powiedzieć Państwu, co zostało mi przekazane w „poufności”. Pod tym względem jestem jak spowiednik. Na koniec doceniam Twoją szczerość i mam nadzieję regularnie czytać Twoje wpisy na blogu Tajlandii.

            • Dodatek do płuc mówi

              Drogi Leo,
              po prostu szybka reakcja na kształt litery „U”, którego użyłem. To czyste zniekształcenie z mojej strony. Mieszkałam w Belgii, 4 km od granicy językowej. W biurze wszyscy moi koledzy mówili po francusku. Jest to całkowicie normalne: osoby mówiące po francusku prawie zawsze używają formy VOUS, o ile dana osoba nie powie: „Vous pouvez me tutoyer”. Stąd nie szukając niczego więcej, deformacja zawodowa. Jako Flamandka doceniam również formę „je”. Nie jesteśmy tak groźni jak francuskojęzyczni Belgowie.

  5. Erwina Fleura mówi

    Drogi Lung Addie,

    Kolejna piąta kategoria: pamiętaj, że wiele osób dzieli się na tym blogu swoimi doświadczeniami
    co oznacza, że ​​informacje te powstają wspólnym wysiłkiem.
    Żadnych „wkładów”, żadnych „informacji”.
    Nie klepię się po plecach, wręcz przeciwnie, staram się pomagać ludziom pytaniem
    także część.
    Mój szacunek za ciężką pracę (pisałem już kilka razy).
    Ten blog to nie tylko opowiadania.
    Wiedza jest wymagana i jest również wyraźnie moderowana.

    Oczywiste jest, że „jeśli i ja mówię „jeśli”, ludzie popełniają błędy, gdy wielu je czyta.
    Po raz kolejny robię to z własnej woli, a nie dlatego, że jest mi to narzucone.

    Więc nie powinienem mieć możliwości wzięcia udziału w programie, ponieważ nie jestem pisarzem? Nonsens!
    Nie jestem też osobą, która straszy ludzi zgodnie z „prawem”, ale pomagam znaleźć na to rozwiązanie.

    Serdeczne pozdrowienia :)

    Erwin

  6. Dodatek do płuc mówi

    Drogi Erwinie Fleurze,
    Poruszasz się bardzo szybko: jesteśmy dopiero w części 1, a już wyciągasz wnioski, nawet z rzeczy, których nawet bym nie napisał ani nie zasugerował.

    Cytaty z Twojej odpowiedzi:
    „Ten blog to nie tylko historie”. Gdzie jest napisane, że tak będzie?
    „Więc nie powinienem mieć możliwości wzięcia udziału w programie, ponieważ nie jestem pisarzem?” Nonsens!' Gdzie jest taki wniosek?
    Albo nie przeczytałeś całego artykułu, albo go nie zrozumiałeś.

    Powtórzę za Ciebie akapit i zobaczysz, że piszę dokładnie odwrotnie niż twierdzisz:

    „Bez trzech pierwszych kategorii blog ma niewielkie szanse na przetrwanie. Brak artykułów oznacza brak czytelników i brak komentarzy. Ostatnia kategoria jest również ważna dla utrzymania bloga takiego jak Thaiblog.nl przy życiu. To z pewnością utrzymuje browar przy życiu.”

    Dla wyjaśnienia: czy „ostatnia kategoria NR 4” oznacza czytelników i komentatorów, czy też jest z nią powiązany rysunek?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową