Odpowiedzią jest zielony ryż

Przez redakcję
Opublikowany w Tło
tagi: ,
13 sierpnia 2012

W 1985 roku średnia wieku rolników wynosiła ok Tajlandia 31 lat, teraz 42 lata. Dziesięć lat temu przy uprawie ryżu pracowało 60 procent ludności, w 2010 roku było to tylko 20 procent.

Praca na polach ryżowych bardzo obciąża kręgosłup i generuje tylko niewielkie dochody. Nieprzewidywalna pogoda i niskie ceny na rynku światowym doprowadziły niezliczonych rolników do ubóstwa. Dlatego wielu odwróciło się od wsi i szukało schronienia w dużym mieście.

Ale jest też ruch odwrotny. Anurug Ruangrob (45) porzucił pracę jako dyrektor generalny firmy programistycznej, Somporn Panyasatienpong (41) rzucił pracę jako niezależny reporter dla zagranicznych agencji informacyjnych, a programista Wiroj Suksasunee (31) również zrezygnował z pracy.

Powrót na wieś

Anurug założył sad w Nong Ree (Chon Buri), godzinę jazdy od Bangkoku, gdzie uprawia warzywa i ryż. To znaczy organiczny ryż i zielone warzywa. Somporn dołączył do niego po zeszłorocznych powodziach. W Bangkoku sama uprawiała wszystkie warzywa, ponieważ była zaniepokojona wysokim stężeniem pozostałości chemicznych w warzywach sprzedawanych na rynku.

Pochodzący z zamożnej rodziny Wiroj miał dość miejskiego pośpiechu. Wrócił do swojej ojczyzny w Sing Buri, 2 godziny na północ od Bangkoku i nauczył się uprawiać ryż w Fundacji Khao Khwan w Suphan Buri. Fundacja sprzeciwia się stosowaniu środków chemicznych w rolnictwie. Uczy rolnictwa ekologicznego.

Już pięćset mieszkańców miasta przeszło tam szkolenie. Wybrali organiczne, ponieważ są bezpieczniejsze, tańsze i wymagają znacznie mniej pracy w porównaniu z głównymi technikami. Niektórzy kupili ziemię i rozpoczęli nowe życie jako rolnicy.

Zagrożone zaopatrzenie w żywność

Dramatyczny spadek liczby hodowców ryżu i starzenie się społeczeństwa stawiają pytania o zaopatrzenie kraju w żywność. Czy nadejdzie czas, kiedy Tajlandia będzie musiała importować ryż? Gdy w 2015 roku wejdzie w życie Wspólnota Gospodarcza ASEAN, na rynek Tajlandii trafi tańszy ryż. Czy tajscy rolnicy mogą konkurować? Ponadto produktywność tajlandzkich rolników jest niska: w 2010 roku 463 kilogramy na rai w porównaniu do 845 kilogramów w Wietnamie.

Według Fundacji Khao Khwan odpowiedzią jest rolnictwo ekologiczne. Kosztuje mniej i łapie lepsze ceny. Na przykład całkowity koszt uprawy ryżu przy użyciu chemikaliów wynosi 6.085 bahtów za rai; metodami ekologicznymi tylko 1780 bahtów. Jednak wielu rolników waha się przed zmianą, ponieważ pierwsze dwa lub trzy zbiory są zawsze rozczarowujące. Nie mają odwagi podjąć ryzyka.

(Źródło: Bangkok Post, Spectrum, 12 sierpnia 2012)

2 odpowiedzi na „Zielony ryż to odpowiedź”

  1. BramSiam mówi

    Ten rodzaj postu jest w rzeczywistości bardziej interesujący niż te wszystkie historie barmanek. Z pewnością nie jestem ekspertem, ale myślę, że to dobrze, że wspomniano, że w zwykłych warzywach jest o wiele za dużo chemikaliów. Tajskie jedzenie jest zdrowe, zawiera dużo owoców i warzyw, ale w domyśle dostajesz też dużo śmieci. Hormony w mięsie również stanowią problem pod tym względem. Ryby z Zatoki Syjamskiej, jeśli nadal występują, również nie są wolne od szkodliwych substancji. Dlatego dobrze jest przeczytać, że są też ruchy przeciwne.

  2. gerryQ8 mówi

    Podana liczba kilogramów ryżu na rai (463 kg) dotyczy 1 czy 2 zbiorów? Wydaje mi się to dość wysokie, ponieważ tutaj, w wiosce, w której mieszkam (Isaan), mówią tylko o 200 kg na rai i to też jest obrzydliwe. Po obraniu pozostaje 2/3.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową